W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Black Sabbath vs. Metallica
dodane 21.05.2016 12:17:51 przez: Rafał
wyświetleń: 4990
Black Sabbath kontra Metallica: Kto odgrywa najpotężniejszą rolę metalową wszechczasów? Przed Wami artykuł zamieszczony jakiś czas temu na mercurynews.com, który przygotował dla nas Paddy - pozdrawiamy!


Przygotujcie się na epicką ostateczną rozgrywkę.

Nie, nie mówimy o tym, kiedy Carolina Panthers i Denver Bronsos staną do walki na niedzielnym Super Bowl na Levi’s Stadium w Santa Clara. Mówimy o Black Sabbath i Metallice, których nadchodzące koncerty wskazują prawdopodobnie na najcięższy tydzień w historii muzyki metalowej Bay Area.

Potężna Metallica jest pierwsza, jako headliner potężnego party w przeddzień Super Bowl w AT&T Park, w przyjętym jako rodzinne miasto zespołu San Francisco. Następnie Black Sabbath przybywa ze swoją pożegnalną trasą do SAP Center w San Jose (zespół powraca do Bay Area żeby zagrać w Oracle Arena w Oakland 15 września).

Spójrzmy prawdzie w oczy, Sabbath i własna Bay Area Metallica to dwa najpotężniejsze zespoły wszechczasów (wybaczcie, fani Led Zeppelin, wasz zespół serwował zbyt dużo gitary akustycznej, mandoliny i Tolkienowskich tekstów). Więc na cześć ich koncertów w Bay Area, organizujemy coś w rodzaju naszego własnego Super Bowl -- Sabbath kontra Metallica -- walczących o tytuł metalowego dokonania Nr 1 na świecie. Skonfrontujemy ze sobą dwa zespoły, łeb w łeb w 10 kategoriach, wykorzystując szereg kryteriów, w celu ustalenia ewentualnego mistrza. Oczywiście, prawdziwymi zwycięzcami są tu lokalni fani metalu, którzy mogli zobaczyć obie z tych gwiazd Rock and Roll Hall of Fame w tym samym tygodniu.



Gramy!

Kategoria 1: Sprzedaż płyt

Tu nawet się nie zbliżają -- zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Z jakimiś 62 milionami sprzedanych albumów Metallica plasuje się na 18. miejscu najlepiej sprzedających się w historii USA, tuż nad takimi [artystami] jak Van Halen, U2 czy Whitney Houston.

Z drugiej strony, Sabbath sprzedał około 15 milionów płyt w Stanach Zjednoczonych, co stawia ich w tych samych granicach, co Anne Murray, Poison czy The Cranberries.

Rozbieżność nie jest taka zła, jeśli chodzi o sprzedaż na całym świecie -- szacunki wskazują, że Metallica jest nad poziomem 100 milionów, a Sabbath na poziomie około 70 milionów.

Mimo wszystko, to musi być najbardziej decydujące zwycięstwo w naszej konkurencji.

Zwycięzca: Metallica

Kategoria 2: Najbardziej wpływowy

Z pewnością Metallice przypisuje się, że robi więcej, aby zdefiniować markę thrash metalu, niż ktokolwiek inny na tej planecie. Ale ich wpływ rozszerzył się daleko ponad to, inspirując artystów z różnych innych gatunków ich ciężko-uderzeniowym brzmieniem i scenicznym show.

Ale Sabbath był zespołem, który w zasadzie napisał księgę reguł metalu. Bez nich prawdopodobnie nie byłoby Metalliki.

Zwycięzca: Black Sabbath



Kategoria 3: Najlepszy wokalista

Ta jest wyjątkowa. James Hetfield z Metalliki i Ozzy Osbourne z Sabbath, obaj są sławami wszechczasów. Pierwszy z nich absolutnie urzekający na scenie -- imponująca osobowość, nawet na stadionie wypełnionym przez 50 000 fanów. Ten drugi jest doskonałym showmanem, który wydaje się być w równym stopniu zainspirowany Mickiem Jaggerem i Borisem Karloffem. Osbourne gra (klauna) księcia ciemności do perfekcji. I zdaje się być doskonały w domu, czy kołysząc tłum, czy pojawiając się w reality show. Dodatkowo, pokazał znacznie większy zakres wokalu niż Hetfield na przestrzeni lat.

Zwycięzca: Black Sabbath

Kategoria 4: Najlepszy gitarzysta

Metallica ma dwóch potężnych rewolwerowców -- niedoceniony Hetfield i wulkan energii Kirk Hammett na czele. Sabbath ma Tony’ego Iommi. Cóż, tak, to nie jest nawet uczciwa walka. A to dlatego, że Iommi może być tylko najpotężniejszym człowiekiem metalu na planecie.

Zwycięzca: Black Sabbath



Kategoria 5: Najlepsza charakterystyczna piosenka

Kolejna trudna kategoria. „Enter Sandman” Metalliki (wybrana nad takimi jak „Master of Puppets” i „Seek and Destroy”) jest taką niesamowitą pędzącą adrenaliną. Nic dziwnego że kluby sportowe zdają się grać ją na każdym meczu. Jednak „Iron Man” Sabbath (nad „War Pigs” czy „Paranoid”) jest ostateczną królową balu headbangersów.

Zwycięzca: Black Sabbath

Kategoria 6: Najlepszy katalog

Ta nie jest zbyt trudna. Oczywiste, że tak naprawdę uwielbiamy wczesne albumy Sabbath -- szczególnie „Black Sabbath, Vol. 4” -- ale potem katalog zespołu szybko zaczął spadać. Tak, był ekscytujący (ale nazbyt krótki) okres Ronniego Jamesa Dio, który przejął [zespół] pod koniec lat 70-tych po Osbournie, ale potem następowała (przeważnie) irytująca przeciętność.

Dla porównania, Metallica stała się modelem trwałości. Grupa stała się niezwykle mocna -- wydając pięć epickich albumów z rzędu -- i wciąż robiąc ciekawe i przyjemne rzeczy w całej swojej ponad 30-letniej karierze.

Zwycięzca: Metallica



Kategoria 7: Najlepsze gadżety

Nie szydzimy. Metal to nie tylko coś, czego słuchasz, to także coś, co nosisz -- najlepiej całe czarne.

Sabbath ma trochę fajnych rzeczy, a my naprawdę bardzo chcielibyśmy dodać jedną z tych koszulek „Vol. 4” do naszej kolekcji.

Ale Metallica zabiera to na następny poziom. Szczerze mówiąc, można wypełnić całą szafę wyłącznie fajnymi gadżetami Metalliki. I znamy kilku ludzi, którzy to po prostu zrobili.

Zwycięzca: Metallica

Kategoria 8: Najnowsze działania

Od dawna zakładano, że ósmy album studyjny Sabbath -- „Never Say Die!” z 1978 roku – miał być ostatnim z Osbournem. Potem wokalista postanowił ponownie połączyć się z oryginalnymi członkami Iommim i Geezerem Butlerem (bas), aby nagrać dziewiętnasty -- i rzekomo ostatni -- album zespołu, „13” z 2013 roku. Wynikiem była pierwsza w karierze zespołu pozycja nr 1 w sprzedaży albumów w Stanach Zjednoczonych.

Metallica, choć podobno pracuje nad nowym wydawnictwem, nie wydała nowego albumu od „Death Magnetic” z 2008 roku. Dobra, była współpraca z Lou Reedem, „Lulu” z 2011 roku, ale jego najlepszy wynik nie przyniósł sukcesu.

Zwycięzca: Black Sabbath



Kategoria 9: Najlepszy występ na żywo

Wszystko zależy od Ozzy’ego. Jeśli jest, wtedy Black Sabbath prawdopodobnie wygrywa. Ale nie zawsze jest w grze. Metallica, z drugiej strony, zawsze jest gotowa do gry.

Pamiętajcie jednak, że istnieje wiele wydarzeń -- w każdym gatunku -- kiedy inaczej patrzymy na Sabbath czy Metallikę.

Zwycięzca: Metallica

Kategoria 10: Gdybyś mógł zobaczyć tylko jednych…

Koncert Metalliki w przeddzień Super Bowl zapowiada się epicko, jako największy zespół wszechczasów Bay Area, właśnie się prezentuje, dlaczego więc to nie mógłby być najlepszy wybór, koncert gwiazdy programu następnego dnia.

Jednak, Ozzy i załoga obiecują, że to ich ostatnia trasa -- a nasz instynkt podpowiada, żeby im wierzyć. Nie chcielibyśmy przegapić Sabbath w San Jose -- nawet, gdy zespół wraca z trasą do Bay Area 15 września, do Oracle Arena w Oakland.

Auu. Co za dylemat. Mimo to, jeśli wybór musiał być dokonany…

Zwycięzca: Black Sabbath



Wynik końcowy: Black Sabbath wygrywa 6-4 nad Metalliką.


Paddy
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 17
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
a7xsz
29.05.2016 10:35:38
O  IP: 37.47.103.190
Są następcy - Avenged Sevenfold.
Yeah_
28.05.2016 18:28:10
O  IP: 91.193.55.147
Ja zaprosiłbym Tony'ego Iommi. Wokal Ozzy'ego – oprócz kilku kawałków – nigdy mi nie odpowiadał. A w tych kilku kawałkach brzmiał i pasował do nich znakomicie. Może to kwestia ogólnego klimatu w danym utworze. Inna sprawa, że nie zainteresował mnie swoją osobowością – niewątpliwie "bogatą".
Zdecydowanie wolę Dio, Gilliana i Martina.

Z Metalliki zaprosiłbym Heta i Larsa. I choć ten drugi ostatnio niezbyt jest lubiany przez fanów, to ja bym go właśnie zaprosił. Nie mam mu za złe, że przez ostatnie lata żywo interesował się wszystkim innym, niż tylko Metallicą. Swoją rolę w niej już odegrał. Gość jest dla mnie ciekawym zjawiskiem i chyba tylko z nim rozmawiałbym o wszystkim innym, a nie o muzyce. : )

Powyższa zabawa z cyklu "vs", to tylko – no właśnie – to tylko zabawa. Niby można posługiwać się liczbami w konkretnych kategoriach, ale – jak już wspomniano - istnieje jeszcze coś takiego jak subiektywne podejście, gust, sentyment, wspomnienia i tym podobne sprawy. To tylko zabawa, ale przy okazji można z ciekawej strony spojrzeć na te dwa zespoły, np. bardzo spodobało mi się stwierdzenie, że w "sumie Black Sabbath to zaczął, a Metallica zakończy bo następców jakoś nie widać.". Smutne ale prawdziwe.
a7xsz
25.05.2016 22:47:42
O  IP: 37.47.73.117
Jeśli chodzi o takie kwestie, to ja oczywiście zaprosiłbym Ozzyego.
Lewińska
25.05.2016 20:27:46
O  IP: 188.146.66.120
Zestawienia powyższe są ok i na temat. Muzyki nie da się na szczęście zmierzyć, zważyć itp. Na szczęście też nie trzeba wybierać tylko jednej i tylko jednego wykonawcy. Ja w tej sytuacji "vs" dodam jeszcze takie kryterium: kogo chciałabym zaprosić do domu, żeby pogadać, zapytać o tysiąc rzeczy, a także pokazać gdzie jestem i dokąd doszłam z jego muzyką na uszach (tylko dlatego, żeby nie było zbyt patetycznie, nie napiszę 'w sercu')... Dla mnie bezapelacyjnie jest to Metallica :)
Kubus-87
25.05.2016 13:12:12
O  IP: 185.67.188.4
"13" brzmi genialnie. Meta mogłaby nagrać album z tak prostym, nieprzekombinowanym, mięsistym brzmieniem.

Zgadzam się z A7X. Dla mnie porównywanie tych zespołów, to jak sprzeczka dzieci na temat swoich ulubionych aut....
....lepsze jest Lamborghini, czy Ferrari?

Nie ma to po prostu najmniejszego sensu.

Marios Napisał wynik 8:1 dla Mety

....ja napiszę 9:9
a7xsz
24.05.2016 18:53:28
O  IP: 37.47.108.169
Moim zdaniem, takie porównywania nie mają sensu.
Tu rozchodzi się tylko o subiektywne odczucia.

Jak pisał Sniady, podobnie kiedyś komentowałem, że jaki sens ma mówienie, że mamy lepiej niż np. The Rollig Stones :) Tak samo tu, nie to pokolenie. BS byli pierwsi i są starsi, Meta się na nich wychowała i z ich twórczości czerpała. Działalność Mety to już inne czasu, inne okoliczności itd.

Tak na marginesie, po części zgadzam się ze Sniady - BS potrafi wydać płytę, która brzmi, a Mety ostatnie albumy jakby nie patrząc nijak się mają do najlepszych lat i brzmień (akurat cenię Reload, STA uważam że ma niewykorzystany potencja, a chodzi mi głównie o nieszczęsne DM..).
comitam
24.05.2016 18:52:05
O  IP: 83.245.229.85
Lifer, porównywanie tych zespołów nie ma sensu bo to tak jakby rodzice oceniali swoje ukochane pociechy, które jest lepsze... Meta ma sukces w sprzedaży płyt ale zauważ, że w latach 90-tych ich kawałki były grane we wszystkich dyskotekach i akademikach do tego dorzućmy covery w szczególności "whisky in the jar" i mamy ładny towar dobrze sprzedawany po dzisiejszy dzień. W sumie Black Sabbath to zaczął, a Metallica zakończy bo następców jakoś nie widać.
Sniady
24.05.2016 15:43:11
O  IP: 77.252.166.33
..no to już by podlegało właśnie tej ocenie.
Dlatego jeżeli już coś jest porównywane to niech to będzie uczciwe i odnosi się do podobnego zakresu czasowego działania grup,...

Biorąc to pod uwagę, Metallica w swoim czasie (i w sumie dalej tak jest - chociaż ich ostatnie dokonania są dla mnie nie do przyjęcia, jeżeli chodzi o produkcję płyt) jest bezkonkurencyjna w swoim gatunku i zamiata wszystkich pod dywan.

Vamike
24.05.2016 15:24:17
O  IP: 178.43.24.120
Sniady

Megadeth vs Metallica?

I w czym mieliby porównywać w kolorze skarpetek Larsa i Dave chyba.
Bo wszystko wygrywa gładko Metallica.Megadeth to przecietny zespół który nic nie wniósł do historii muzyki oprócz jkaiegos rudego,,,marudy

Sniady
24.05.2016 12:53:30
O  IP: 77.252.166.33
Zawsze pierwszeństwo ma ten co był pierwszy i zrewolucjonizował gatunek. Całe te porównanie jest bez sensu a dla mnie przewagą niepodważalną jest to, że zespół z BS potrafił wydać dobrze brzmiącą płytę, którą przyjemnie się słucha a nie jak dwa/trze ostatnie wydawnictwa Mety gdzie brzmi to jak brzmi...



Mogłoby być porównanie Black Sabbath v Led Zeppelin
lub
Metallica v Megadeth

a tu porównuje się zespoły z innych dekad, bez sensu

Lifer
23.05.2016 22:39:15
O  IP: 89.74.42.15
Pewnie jest w okolicach remisu. Gust i indywidualne sympatie rozstrzygają. Ale dwie kategorie są niepodważalne.

Sprzedaż płyt i sukces komercyjny: tutaj Metallica jest poza konkurencja. Dla Black Sabbath i jakiejkolwiek innej kapeli metalowej. Wprowadzili metal do świadomości prawie każdego, przeciętnego zjadacza chleba na świecie.

Najbardziej wpływowy: nie ma bardziej wpływowego zespołu w ciężkiej muzyce niż Sabbath, stworzyli sam gatunek i bezposrednio zainspirowali wiele podgatunków metalu ( doom, stoner, sludge). A przede wszystkim bez nich nie byłoby samej Metalliki.
Dave
23.05.2016 16:24:28
O  IP: 46.149.223.54
Nie pamiętam dokładnie gdzie to usłyszałem, mogło to być przy okazji nagrania do MTV Icon, ale ktoś powiedział coś takiego - "Black Sabbath stworzyło metal, Metallika doprowadziła ten gatunek do perfekcji" - jak dla mnie nic dodać, nic ująć. BS błysnęło - było o nich głośno jakiś czas, ale jak przyszła Meta, BS już w tamtych czasach nie nagrywało nic co by wybijało się w gatunku który sami stworzyli.

Może to być kwestią zespołów jakie słucham, ale jak już to ciągle słyszę hasła w stylu - ten album będzie naszym Master of Puppets, albo Black Album'em, albo ten kawałek będzie naszym Enter Sandman itd itp. Do tej pory w większości recenzji metalowych albumów jak już jakieś porównanie jest to najczęściej jest to porównanie do czegoś Metalliki. O BS się pamięta jako o twórcach gatunku, ale w zasadzie nic więcej. Metallica ciągle ma ogromny wpływ na muzykę co często widać po wywiadach muzyków mówiących o swoich inspiracjach. Dobrze to widać było w świętej pamięci telegrafach na overkillu, gdzie non stop były porównania do twórczości Mety.

Żeby nie było ja tam Sabbath lubię, ale pod względem wpływów na świat muzyki do Mety startu nie mają. Fajne jest to że tak jak w przypadku Mety dyskografia BS jest bardzo zróżnicowana (z tym żę samych pozycji maja jednak dużo więcej) Ja swego czasu strasznego zajoba miałem na punkcie tej ery z najbardziej niedocenianym wokalistą BS - Tonym Martinem - gościu pod względem stażu bodajże drugi po Ozzym a obecnie całkiem zapomniany.
Marios
23.05.2016 11:35:42
O  IP: 89.151.18.192
1. Sprzedaż płyt:
Irytujące jest to, że te Metallikowe "100 milionów płyt" utrzymuje się w różnych zestawieniach od 2008 roku. Oni naprawdę mają już sprzedaż na poziomie bliskim 120-tu baniek.

2. Najbardziej wpływowy:
Remis jest dla mnie jedynym wyborem.

3. Najlepszy wokalista:
Ozzy brzmi identycznie jak na nagraniach sprzed 40-tu lat. James się uparł, żeby śpiewać refren "Nothing Else Matters" "górą".

4. Najlepszy gitarzysta:
No sorry, ale duet z Metalliki traktowany jest w zestawieniach jakby byli połączeni pępowiną. Jeden oddziałuje na drugiego. W fachu gitarzysty są mistrzami.

5. Najlepsza charakterystyczna piosenka:
"Exiiiit Liiiight!"

6. Najlepszy katalog:
114 genialnych autorskich utworów, plus 38 studyjnych, fenomenalnych kowerów. METALLICA!

7. Najlepsze gadżety...
...ale też niewyobrażalnie szeroki ich oficjalny katalog. Poza tym, jeśli idziesz na targ, i między kapustą a porem widzisz zatrzęsienie nieoficjalnych koszulek z motywami Metalliki, a w warzywniaku pani Zosia sprzedaje w koszulce z okładką pełną krzyży, to zwycięzca jest tylko jeden.

8. Najnowsze działania:
Nie samymi albumami fan żyje. Metallica jest o niebo wszechstronniejsza.
Dobra, była współpraca z Lou Reedem, „Lulu” z 2011 roku, ale jego najlepszy wynik nie przyniósł sukcesu. - komercyjnego. Artystycznie jest to mistrzostwo świata. A jeśli ta sama płyta jest oceniana jako najgorsza rzecz w historii muzyki, a jednocześnie jako coś wspaniałego, wiedz, że masz do czynienia z interesującym albumem.

9. Najlepszy występ na żywo:
Metallica live jest jakieś 1000 długości przed Sabbath.

10. Gdybyś mógł zobaczyć tylko jednych:
Na Metallicę pojadę choćby do USA. Black Sabbath widziałem raz i jeśli nie przyjadą mi pod nos (choćby do Wrocławia), to drugi raz do Łodzi jechał nie będę. Byłem, zobaczyłem, ale żebym został zachęcony do ponownych odwiedzin? Nie.

Metallica - Black Sabbath 8:1
Papcio Chmiel
22.05.2016 21:38:23
O  IP: 89.229.30.143
To tak jakby porównywać, które zwierze jest fajniejsze: pies czy kot? Uwielbiam obydwa zespoły. Black Sabbath/Ozzy ma pewną przewagę w kategorii której autor nie podał - częstotliwość wydawania albumów... Ale Metallica może wydać jeszcze wiele dobrego, więc niech na tym się skupią zanim będzie za późno!!!
Lewińska
21.05.2016 20:33:30
O  IP: 188.146.67.84
Metallica
comitam
21.05.2016 19:51:49
O  IP: 83.245.236.178
WOKALNIE OZZY zamiata na dzień dzisiejszy Jamesa, muzycznie Meta jednak jest lepsza choć sabbaci zostali wierni swojemu brzmieniu...
Vamike
21.05.2016 13:15:33
O  IP: 83.31.208.246
W pierwszej chwili myslałam ze bedzie Ozzy z Jamesem w MMA sie bili...Pozatym............Tekst pisany przez fana Black Sabbath
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak