W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Conrad Cronos Lant z Venom na temat Metalliki
dodane 27.01.2015 12:57:24 przez: Rafał
wyświetleń: 4061
Conrad Lant był gościem programu Full Metal Jackie, w którym opowiedział między innymi o najnowszym albumie Venom 'From the Very Depths', w kilku zdaniach wspomniał też o Metallice:


Cronos: "Rzeczą, która bardzo podoba mi się w Venom jest fakt, że pomysły na nowe utwory nie są wymuszane i z góry narzucane. Nikt nie siedzi obok z kijem, grożąc, że musisz zrobić to, to i to. Pamiętam jak oglądałem Some Kind of Monster, Metallica siedziała obok siebie starając się wydobyć z siebie nowe pomysły, Lars akurat miał wtedy jakąś blokadę i totalnie się zaciął. Pomyślałem sobie, że jeśli kiedykolwiek byłbym w takiej sytuacji, zmieniłbym swoją robotę. Najlepiej zawsze, gdy w zespole jest nadmiar pomysłów na nowe utwory."



"Pierwsze kroki na scenie w Stanach zrobiliśmy w 1984 roku w Staten Island, Metallica otwierała te koncerty."

"Jako Venom, pojawiliśmy się w odpowiednim miejscu i czasie, kiedy ludzie potrzebowali zastrzyku z nowym, świeżym towarem. Kiedy pojawiliśmy się, szukaliśmy zespołów, dla których byliśmy inspiracją, jednym z takich zespołów była wczesna Metallica, potem Slayer, nawet Anthrax czy Testament. To były zespoły, które patrząc na nas, mówiły: 'ok, poznaliśmy New Wave of British Heavy Metal, ale dostrzegamy teraz inny, bardziej mroczny kierunek, który jest jeszcze bardziej fascynujący, z którym w przyszłości chcemy mieć do czynienia więcej."


Rafał
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 11
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Krys
28.01.2015 11:38:58
O  IP: 80.85.225.181
Koledzy exxxile, a7xsz
Paradoks polega na tym, że Meta po prostu za dużo myśli : mając podpięte do głowy swoje instrumenty powinni wejść do studia, garażu, pustego basu – gdziekolwiek mają ochotę, przelać na gitarę czy perkę to co w głowie siedzi, a facet za konsolą w klapkach japonkach, mokasynach lub w glanach niech ten materiał pod ich życzenie obrobi i sklei w całość.
Zdaję sobie sprawę z drugiego dna : czeto słucham płyt różnych zespół i często po przesłuchaniu danej płyty dochodzę do wniosku, że w zasadzie to jednym uchem mi ta płyta wleciała, a drugim wyleciała i tak naprawdę nie pamiętam z niej nawet jednego fajnego motywu.
Nie wieżę że taki zespół jak Meta nie potrafi swoich pomysłów w spontaniczny sposób przelać na płytę. Przecież nie wszystko musi być pachnące, Ładne i poukładane – a niech dadzą ludziom na płytę spontan – czadu, a nie analizować 1000 razy każdy szczegół i pstryknięcie w strunę.
a7xsz (nie mogę się zalogować)
28.01.2015 10:35:56
O  IP: 212.160.172.85
Krys
Ja nigdy nie zrozumiałem czy nie znalazłem powodu, dla którego tak jest. Zobacz że Iron Maiden też nie zajmowali się tylko i wylacznie muzyka, a jednak mieli czas na wydawanie czesto płyt.
Meta w latach 80 wydawała często i wszystko co miała. Nie istnieją żadne sekretne tajemnicze taśmy z niewykorzystanem materialem z lat 80. Po prostu nie ma, bo każdy pomysł na bieząco zamieniał się w utwór :)
Wierzę że maja setki riffów, serio. Winiłem film, festiwal itd. ale prawda jest taka że płytę i tak mogliby nagrać mimo tego w pare tygodni na przykład. Ale tego nie robia. Moze z czasem to coraz trudniejsze, a może zawsze się kłócą i chcą tego unikać? Nie wiem. Wiem że tylko szkoda, bo dwa albumy w czasie 2000-2015 to straszna posucha. Przydałoby sie przynajmniej ze 2-3 plyty w takim samym stylu by ugruntować pozycje, styl itd, bo jak narazie mamy RELOAD-STA-DM, co jak się słucha jeden po drugim, jest lekko zabawne :)
exxxile
28.01.2015 10:34:35
O  IP: 89.65.59.177
@Krys - zależy kto czego szuka w muzyce. Dla mnie Metallica odróżniała się tym, że każda płyta przynosiła jakieś zmiany stylu i nastawienia, w warstwie muzycznej, tekstowej, zdarzały się eksperymenty. Tak do działało do St. Anger (włącznie) i ten model był wg mnie idealny. Motorhead ciężko nie lubić, ale to jednak zupełnie inna liga niż Metallica i nagrywając dziesiątki płyt nigdy się nie wzbili na pewien poziom metalowo-rockowego artyzmu, którego nie brakowało w dawnych dokonaniach Metalliki. To tak jak Ramones - ciężko ich pomijać i nie lubić, ale równie ciężko porównywać ich do The Clash czy bardziej rozwiniętych muzycznie grup post punkowych.

Iron Maiden przestało mnie interesować po Brave New World, więc nie mam konkretnej opinii na temat ostatnich wydawnictw, ale z fragmentów, które obiły mi się uszy wynika, że Ameryki już dawno nie odkrywają. A od Metalliki chciałoby się jednak oczekiwać łamania schematów i przekraczania granic, a nie wypuszczania co chwilę kolejnych albumów na jedno kopyto.

Z drugiej strony, może to lepsze, niż jeden pełnoprawny (mam na myśli Death Magnetic) album na 12 lat, który jest raczej średni lub średnio-niezły, z fajnymi pomysłami, ale też momentami infantylny, wtórny i o beznadziejnym brzmieniu.
Krys
28.01.2015 08:40:52
O  IP: 80.85.225.181
W przypadku Motorhead, Lemmy i koledzy tworzą kawałek na bazie dosłownie kilku riffów, więc płytę wydają co rok lub co dwa lata.

Gdyby Meta wyznawała podobną filozofię, mielibyśmy już co najmniej 20 albumów studyjnych – szkoda że tak nie jest.

Pod względem płodnej twórczości przykładem są również Ironi Maideni, jak dla mnie każda ich płyta jest genialna.
Egon_
27.01.2015 21:50:16
O  IP: 46.113.11.160
Nie ma co marudzić. Z tych setek pomysłów musi być dobra płyta. Master jest oparty na kilkudziesięciu, podobnie AJFA. Więc jak mają 100x więcej pomysłów to musi być coś przełomowego. Może ballada funkowa ? ')
Ewta
27.01.2015 16:10:36
O  IP: 5.174.127.7
Tak, tak ... Metallica ma pierdylion pomysłów i aktualnie przekopać się przez nie nie mogą więc ... co za dużo to też niezdrowo :P Niech mają tylko kilka ale za to dobrych i bedzie OK.
Ciapa
27.01.2015 16:02:20
O  IP: 46.113.119.155
ja mam 700 pomysłuw na sekunde, wystarczy ze wezme siekere i pojde po jabola
Kirky
27.01.2015 15:00:09
O  IP: 83.24.123.83
Rafał, nadmiar nigdy nie jest dobry, bo potem są problemy i rozterki: "ale ten [utwór] był pirwszy", "ale tu mam świetne solo", " co z tego, że xxx jest dobre jak, aaaaa jest do kitu" itd.
exxxile
27.01.2015 14:13:56
O  IP: 79.187.38.162
Wystarczy optymalna ilość dobrych i świeżych pomysłów na 9 czy 11 utworów, nadmiar naprawdę nie jest konieczny. Metallica na początku nagrywała właściwie wszystko, co zostało napisane i wydawała na płytach, nie bawiąc się w nadmiarowe pisanie, odrzuty i B-side'y. Za to od kiedy mają co miesiąc 700 nowych riffów, poziom efektu końcowego obniżył się dramatycznie.
orzel
27.01.2015 13:05:30
O  IP: 84.63.66.176
Szkoda ze tych pomyslow na nowej plycie Venom nie slychac..
Rafał
27.01.2015 12:58:15
O  IP: 84.10.203.14
Najlepiej zawsze, gdy w zespole jest nadmiar pomysłów na nowe utwory - czyli to co mamy w Metallice mowiac o ich pracy nad nowym albumem :)
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak