W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Dlaczego Paul Brannigan ma na Ciebie wyjebane, czytelniku?
dodane 29.11.2014 02:42:07 przez: Rafał
wyświetleń: 4397
Nieźle u nas zawrzało! Przedwczorajszy wpis [sprawdź tutaj] zainspirował Mariosa do napisania poniższego tekstu - struktura wypowiedzi żywcem wzięta od Brannigana. Jak sam pisze: „Oczywiście nie miałem i nadal nie mam zamiaru obrażać autora. Chciałem tylko pokazać, że te słowa, w które swoją historię ubrał Brannigan, można podłożyć pod dowolnie wybrany temat. I będzie to miało humorystyczne, pastiszowe ręce i nogi.”


Wybitny amerykański muzyk, James Hetfield, powiedział w 1989 roku gazecie The New York Times: "Tworzymy głównie dla siebie. Ludzie to doceniają i to jest świetne, ale myślę, że doceniają dlatego, że postępujemy uczciwie. Tworzymy muzykę na swój własny sposób, a to czy ludziom się ona spodoba, nie należy już do nas. Ważne, że nam się podoba" Teraz możemy powiedzieć „...podoba się nawet takiemu perfidnemu hipokrycie, jakim jest Paul Brannigan”. Z całą pewnością po wydaniu pierwszego i drugiego tomu biografii Metalliki, Paul musi czuć się w jakiś sposób spełniony. Wraz ze swoim kompanem od klawiatury – Ianem Winwoodem popełnili opowieść o największym zespole muzycznym we wszechświecie. Dlaczego więc czytelnicy i jednocześnie fani zespołu Metallica są wkurwieni na brytyjskiego pisarza? Cóż, całe oburzenie bierze się z dwóch powodów, po pierwsze – Brannigan jako nie wiadomo który z kolei autor wziął na warsztat temat grupy Metallica. Nic to, że rynek wydawniczy na świecie wręcz pęka od biografii Ulricha i spółki. Niedawno wydane książki Brannigana są zdradą dla czytelników, którzy lubią Metallicę. W 99,9% w owych dwóch publikacjach znajduje się to samo co u Micka Walla i Joeya McIvera. Cóż, dokładniejszej historii po prostu nie da się napisać. Brannigan robi sobie jaja z czytelników, po raz enty opisując tę samą historię i wydając ją w innej okładce.

Drugi powód jest bardziej prawdziwy. Na rynek brytyjski trafił dosłownie na dniach drugi tom metallicowej biografii. No właśnie. Dwa tomy. Z ekonomicznego punktu widzenia po to, aby jeszcze bardziej napchać sobie kieszenie. Za dwie książki Brannigan dostanie dwa razy więcej kasy. To jasne. Więcej! Brannigan wydał dwa tomy na temat, który, jak okazało się po jego wpisie „Why Metallica Don't Give A Fuck About You”, rajcuje go, ale tylko jako element hejtu i drwin! Wyszło szydło z wora! W swoim opasłym dziele umieszcza ochy i achy, a to, co naprawdę chce przekazać, wypisuje parę miesięcy później na swoim blogu. Oziębły, zaślepiony, bezduszny... Paul Brannigan (w tej części Brannigan użył po dwakroć słów, które obrażają Metallicę na polu osobistym. Sprawdźcie oryginalny tekst i sobie dopowiedzcie, o jakie słowa chodzi. Ja ich tu wypisywał nie będę).

Myśląc racjonalnie, pierwszy argument: Brannigan wydał pierwszy tom metallicowej biografii pt: „Narodziny. Szkoła. Metallica. Śmierć” dobre kilka miesięcy temu. Mimo stosunkowo niewielkiemu upływowi czasu od momentu wydania, ów pierwszy tom naprawdę szybko wylądował w dziale z przecenami. Dziś można tom pierwszy zdobyć w koszyku z promocjami, dużo taniej, niż cena sugerowana. Dlaczego tak się dzieje? Po prostu – fan Metalliki, przyszedł do księgarni, przejrzał książkę i już jasnym było, że jej nie kupi, bo ma dokładnie to samo w biografii autorstwa Micka Walla. Koniec. Kropka. Czytelnik nie da się nabrać, panie Brannigan!

Drugi powód jest bardziej prawdziwy. Paul chce wycyckać z czytelników ostatniego funta na czymś, co go wybitnie uwiera – na temacie Metalliki. Nie, nie zobaczycie drodzy Państwo tego uwierania w owym przepastnym, dwutomowym dziele. Na kartach tejże biografii czytamy wspaniałomyślności. Czytamy wielowątkowe, do granic absurdu rozbudowane zdania, w których autorzy niemal poetycko podchodzą do tematu. Gdy już forsa na koncie pana Brannigana „zaczęła się zgadzać”, autor postanowił pokazać swą hipokryzję, ukrywaną dłuższy czas dla kasy i to, co naprawdę czuje do Metalliki. Boli go to, że zespół koncertuje. Toż to skandal! Widzieliście kiedyś koncertujący zespół muzyczny?! Tak być według Paula nie może!

Kolejną brutalną i przykrą prawdą jest fakt, że Paul Brannigan nawet nie zbliżył się tymi dwoma publikacjami o Metallice do zawodu pisarza. Jest tylko kserokopiarką, która przepisuje to, co dużo wcześniej wykonał Joel McIver. Pisze, owszem, ale jego głównym motywem działania (przynajmniej w przypadku ostatniego roku) jest skok na dutki, ukryte w kieszeniach fanów zespołu Metallica. Jak inaczej wytłumaczyć ten fakt? Po co komu setna biografia Metalliki, w której nowych, i to tylko lekkich ciekawostek jest całe 0,0001%? Rzecz puszczona na rynek wyłącznie dla forsy. Dlaczego Paul nie napisał biografii zespołu Metallica trzydzieści lat temu? Proste. Trzydzieści lat temu Hetfield i spółka nie byli tak dochodowi. Gdyby Brannigan zajął się historią Metalliki w ów czas, nic by na tym nie zarobił. Ale teraz na myśl o Metallice, zaświeciły mu się w oczkach funty.

Ludzie, przejrzyjcie na oczy. Paul Brannigan ma w dupie czytelników. I wiecie co? Miał ich w dupie od momentu, gdy zaczął kopiować pierwsze zdania do swego nowego tworu o Metallice. I takie zachowanie jest zadziwiające. Ma gdzieś nie tylko tych, dla których przeznaczone jest jego ostatnie dzieło. Nie szanuje także zespołu, na którego ciele pasożytuje. Drogi Paul: Jeśli piszesz coś na temat danej osoby, czy zespołu, miej choć trochę szacunku dla kogoś, dzięki komu hajs na twoim koncie się zgadza.

Jebać te nowe książki Brannigana! Jesteście fanami Metalliki? Wejdźcie do księgarni, włóżcie do koszyka tę dwutomową kopię z McIvera, podejdźcie do kasy z zamiarem kupna. Paul będzie przekonany, że właśnie na konto wpłyną mu kolejne funty... A tu takiego chuja! W ostatniej chwili odłóżcie koszyk, krzycząc: :Pierdol się Paul! Nie dam się nabrać!”. Naprawdę opisywanie w kółko tej samej historii, która ma ponad trzydzieści lat jest zbędne. Niepotrzebne. Nieartystyczne. Robione tylko dla $$$...tfu!...dla funtów (gdzie na klawiaturze jest funt???)

No to zaczynamy... Lars Ulrich do siedemnastego roku życia biegał po korcie za zieloną piłeczką, pod czujnym okiem swojego ojca – utytułowanego, zawodowego tenisisty... I kończymy... ”Metallica do dziś sprzedała ponad 100 milionów płyt na całym świecie, i wciąż zapełnia stadiony”. Ale Brannigan kopiuje. Musi utrzymać siebie i swoją rodzinę. Robi wszystko dla korzyści materialnej. Ludzie, jesteście dla niego niczym więcej niż chodzącymi portfelami.

Żeby było jasne. Ten tekst nie podchodzi pod polemikę. Są to oczywiste oczywistości. A z oczywistymi oczywistościami się nie dyskutuje. To są fakty. Jak dwa plus dwa równa się cztery. Aby do szczętu poczuć emocje, jakie targają takim hipokrytą jak Paul Brannigan, pójdę do tej księgarni i kupię obydwa tomy, które ów autor (wraz z kumplem) popełnił.



Marios
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 46
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
_davidian
05.12.2014 10:26:05
O  IP: 77.79.218.194
wiem że wspinam się na Mount Everest czepialstwa (to przez kurewsko niewygodne krzesło na którym siedzę), ale gdybym miał na imię Tomek, a ktoś odmieniłby moje imię tak jak poniżej, to chyba bym klątwę na niego rzucił:)
JamesGirl
05.12.2014 10:24:23
O  IP: 194.165.48.90
"Wamwaj zwany metrem"
A co, jeśli jestem tylko wyimaginowanym obrazem twojej wyobraźni, czyli zbytnio mnie idealizujesz? ;P



Wamwaj zwany metrem
03.12.2014 21:57:47
O  IP: 77.100.126.205
Jeremi rozjechałeś mnie swoim nagłym wejściem smoka w stylu:

- A co to się dzieje Wąski?
- Jak to co? A7 zasadził się z Branniganem na Ciebie...
- To wiem!!! Ale skąd miał mój adres?!
- Chcesz kanapkę?
- W d*pę se wsadź konfidencie jeden!
- Konfidencie? Mogłem powiedzieć ToMek'owi, że jutro będzie zadyma na Overkillu...

A przy okazji James Girl

Korzystając z okazji powiem, że odkąd tylko pamiętam, to zawsze się chciałem z Tobą 'hajtnąć'. Gdzież to się podziewają takie kobiety, gdy ich potrzebuję. Wokół same bazylstwo. Internet anonimowy, więc co mi tam.

'Boże chroń mnie przed fanami. Przed Napsterem obronię się sam. Lars Ulrich'
Egon_
01.12.2014 22:02:12
O  IP: 109.243.103.124
asd, zwolennicy mety tak mają ;P
asd
01.12.2014 17:24:52
O  IP: 91.236.4.54
Co za słownictwo. Rynsztok.
JamesGirl
01.12.2014 10:46:13
O  IP: 194.165.48.90
"Ok, ale nie da się 24 na dobę łazić za rodzicami, mówić: "kocham was" i spędzać z nimi każdą chwilę."

Nie musisz chodzić za nimi, wystarczy jeśli choć połowę czasu jaka spędzasz na krytykowaniu Metalliki na Overkillu poświęcisz na pomoc rodzicom w codziennych czynnościach domowych lub wyjść z nimi do kina, teatru, itd...
KubaL
30.11.2014 20:54:32
O  IP: 94.251.220.74
Wszystko fajnie ekstra napisane nie powiem ale najpierw pasowałoby przeczytać źródło, przemyśleć i wysnuć wnioski i podzielić się nimi a nie opierać się o jakieś tam wpisy .
Egon_
30.11.2014 20:25:37
O  IP: 164.127.199.198
Proponuję jeszcze raz przeczytać fragment tekstu mariosa gdzie jest zdanie "Dlaczego Paul nie napisał biografii zespołu Metallica trzydzieści lat temu?"
Tomo
30.11.2014 13:01:16
O  IP: 82.143.187.35
30 lat temu zbytnio nie było co pisać, nawet MoPa jeszcze do sprzątania nie mieli. Mieli jeszcze dużo pryszczy, tylko wódka i panienki im w głowie były. :P
ktoś
30.11.2014 11:56:00
O  IP: 83.26.65.65
Egon
Może Joel Mciver nie napisał tej biografii 30 lat temu ,bo po prostu nie miałby o czym pisać ?
Egon_
30.11.2014 11:30:17
O  IP: 109.243.97.45
Po co komu setna biografia Metalliki, w której nowych, i to tylko lekkich ciekawostek jest całe 0,0001%? Rzecz puszczona na rynek wyłącznie dla forsy. Dlaczego JOEL MCIVER nie napisał biografii zespołu Metallica trzydzieści lat temu? Proste. Trzydzieści lat temu Hetfield i spółka nie byli tak dochodowi. Gdyby JOEL MCIVER zajął się historią Metalliki w ów czas, nic by na tym nie zarobił. Ale PÓŹNIEJ na myśl o Metallice, zaświeciły mu się w oczkach funty.
Ewta
30.11.2014 09:55:29
O  IP: 46.169.120.203
Dopiero przy niedzieli się zebrałam, żeby przeczytać ...
Książkę przewertowałam kilkakrotnie modląc się przed moją ulubioną półką z biografiami w Empiku ;)
Może przyjdzie czas, że ją kupię ... może nie. Na cholerę mi kolejna taka sama biografia, która dodatkowo w moim odczuciu odstrasza okropną okładką i beznadziejnym tytułem ...
a7xsz
30.11.2014 06:31:22
O  IP: 109.243.224.196
Marios
Tu się zgadzam. Dziś jest nadmiar np muzyki i nie da sie przesłuchać każdej płyty by ocenić. Trzeba przesiewać ziarno od plew. Ja np skupiam się tylko na tym co znam i wiem że jest dobre (wg mnie), albo coś konkretnego co mnie zaintryguje w jakimś blogu, opisie, opinii.
a7xsz
30.11.2014 06:28:47
O  IP: 109.243.224.196
ktoś
Trudnych spraw nie da sie ogladac, masakra i powiedzieć że amatorka to obraza dla amatorów. Tylko drą tam mordę non stop. Coś takiego w TV to cywilizacyjny upadek. Dno dna.
a7xsz
30.11.2014 06:26:43
O  IP: 109.243.224.196
JG
Ok, ale nie da się 24 na dobę łazić za rodzicami, mówić: "kocham was" i spędzać z nimi każdą chwilę. Jak kogoś brakuje, po czasie, to są myśli że można było inaczej coś zrobić, albo gdyby się cofnęło czas.. itd. To nie ma sensu i wiesz z perspektywy czasu to wygląda inaczej, ale żyje się tak jak się uważa w danej chwili. I nawiązując do Metalliki, oni zrobili Load / Reload i St.Anger w danej chwili, bo tak chcieli i już. Dziś mogą np powiedzieć że się wstydzą (to akurat widać po ilosci utworów na setliscie) czy by go nie nagrali, ale to jest pieprzenie. Przeszłości sie nie wróci i nie ma co o tym myśleć.
Marios
30.11.2014 01:01:55
O  IP: 89.151.18.192
Adamas

Takie to czasy nastały, że teraz nie musisz słuchać płyty, która Cię interesuje. Wchodzisz na kilka(naście) blogów, forów itp. i czytasz relację, komentarz czy recenzję trzy tygodnie przed premierą, i już wiesz, że album jest do dupy. Tym samym nie tracisz godziny na słuchanie go. To samo tyczy się książek. Czytasz jeden, drugi i trzeci wpis i już wiesz, że książka jest ujowa.

ktoś
30.11.2014 00:35:19
O  IP: 83.26.65.65
Jeremi,
tu pisze się o wszystkim .
Naprawdę , jeśli ktoś będzie chciał poczytać komentarze z myślą ,że będą one dotyczyły zespołu i rzeczy z nim zwiazanych to się może nieźle zdziwić :)

Ile złośći i nienawiści ostatnio na overkillu ! W sumie to nawet ciekawie się to wszystko czyta, coś na kształt Trudnych Spraw, można się wyładować na zespole lub na osobie o której się niezna poprzez hejty i dla odmiany jeszcze więcej hejtów itd itd ...
Dołączam się do słów xyz : JamesGirl , dobrze ,że jesteś, uwielbiam twoje zdystansowane spojrzenie na świat :)

Po za tym życzę wszystkim miłego weekendu :) ludzie, mniej nienawiści, a życie naprawdę będzie lepsze
Jeremi
29.11.2014 22:31:50
O  IP: 109.243.97.45
Co to za strona, o co tu chodzi co tu się dzieje ? O czym się tu pisze ?
marcin2x4
29.11.2014 22:24:47
O  IP: 88.156.71.219
To teraz "ponarzucam" (jak to HadeS 14 określił ;) ) wam coś innego:
Labardford - Midrange
Furia - Idzie Zima
Coroner - Masked Jackal
Thaw - Ancestors
Insomnium - Revelation
Samson - Look to the Future (może wielki Lars zna tą kapelkę)
D-Tonator
29.11.2014 21:33:05
O  IP: 78.30.111.164
Obecnie kolejni twórcy meta-biografii prześcigają się w coraz to nowszym doborze synonimów do opisywania tych samych wydarzeń. Czekam aż nowe rozdziały napisze Hetfield i spółka.

A poza Metalliką też świat istnieje, obecnie zażywam na przykład tego:
https://www.youtube.com/watch?v=PJAC6oIf9bI

Pokaż podgląd
Tomo
29.11.2014 21:13:40
O  IP: 82.143.187.35
W sumie trudno się nie zgodzić z ostatnim postem JG, coś w tym jest. Człowieka często dopada tęsknota za kimś bliskim, coś by mu się powiedziało, zapytało, a tu nie ma już jak. Świetnie to ujęłaś. ;)
Jeremi
29.11.2014 21:13:22
O  IP: 109.243.97.45
Co to za strona, o co tu chodzi co tu się dzieje ? O czym się tu pisze ?
JamesGirl
29.11.2014 20:59:49
O  IP: 89.66.88.52
Aha i jeszcze jedno...

Z dziewczyną można nie tylko po galeriach chodzić, choć czasem i to jest potrzebne. Niemniej nie o to mi chodziło.
Chodziło mi o rozmowę z z najbliższymi (żoną/mężem, rodzicami, dziadkami, rodzeństwem), o przebywanie z nimi... bo czas szybko mija i nadchodzi taka chwila, gdy zaczyna się żałować, że zamiast być z nimi siedziało się przy komputerze i wypisywało dyrdymały.
I nagle okazuje się, że nigdy już z nimi nie pogadamy, a nie zdążyło się im powiedzieć i zapytać o najważniejsze rzeczy...
JamesGirl
29.11.2014 20:49:10
O  IP: 89.66.88.52
"...każdy umrze i nic po nas nie zostanie..."

Po kim nie zostanie, to tym nie zostanie...
Po tobie? Nie wiem... jeśli czegoś wielkiego dokonasz to tak... ale czy zdążysz czegoś wielkiego dokonać miedzy hejtami na Overkillu?

Jednak jest pewne, że po chłopakach z Metalliki zostanie.
Dużo dobrej muzyki i pamięć ludzi o nich. Tak jak się pamięta o Hendrixie, o Joplin, o Merkurym, o Elvisie... i wielu, wielu innych wielkich muzykach, tak samo długo ludzie będą i ich wspominać, a i wielu będzie żal, że już nie usłyszą Metalliki na koncercie...
Adamas-wyklęty
29.11.2014 19:12:14
O  IP: 192.162.151.197
Nie chcę się czepiać ale Marios, skoro nie czytałeś tych dwóch tomów to jak przed lekturą byłeś w stanie stwierdzić, że to tylko kopie McIvera? :P
NIKT
29.11.2014 18:07:32
O  IP: 81.190.114.210
"No tak, bo lepiej w wolnym czasie jest być ciąganym przez dziewuchę po galeriach oglądając ciuszki.. albo siedzieć z rodziną dziewuchy na jakimś sztywnym przyjęciu z ciotkami, teściami.."
Hehe:) Jak chłop sierota to jest ciągany.. Aaale przyjdzie kryska na Matyska:P
a7xsz
29.11.2014 17:19:37
O  IP: 109.243.224.196
No tak, bo lepiej w wolnym czasie jest być ciąganym przez dziewuchę po galeriach oglądając ciuszki.. albo siedzieć z rodziną dziewuchy na jakimś sztywnym przyjęciu z ciotkami, teściami..

bardziej żałuję lat nauki w LO i studiów, gdzie trzeba było wkuwać jakieś nieprzydatne kompletnie pierdoły, to dopiero zmarnowany czas. a napewno nie pisania tutaj

na nic nigdy nie jest za pozno, zycie to tylko chwila, i tak nic nie ma sensu czy znaczenia - każdy umrze i nic po nas nie zostanie
JamesGirl
29.11.2014 16:42:03
O  IP: 89.66.88.52
a7xsz
Ale... nie czujesz, że to właśnie tego "wolnego czasu" najbardziej szkoda, to ON jest najbardziej cenny? Cóż, widocznie tak bardzo to lubisz robić, że swoje najcenniejsze chwile w życiu chcesz własnie na TO poświęcić...
Twoja sprawa. Ale zapewniam Cię, że kiedyś będziesz żałował, że nie nie spędziłeś go inaczej. Kiedyś wspomnisz moje słowa i przyznasz mi rację, ale wtedy na pewne sprawy może być już za późno...
ibbi
29.11.2014 16:19:06
O  IP: 89.78.240.161
a7xsz
Ja tylko chciałem wyrazić radość z powodu Twojej opinii na temat Reload. Od premiery jest jednym z moich ulubionych albumów muzycznych ever, ale niestety niedocenianych przez ludzi. Rozkłada DM na kawałeczki - gdyby nagrali teraz coś w takim stylu, byłoby super. Właśnie czegoś takiego chciałbym znowu posłuchac, a nie znowu kopii albumów z lat 84-88 :(
a7xsz
29.11.2014 15:42:30
O  IP: 109.243.224.196
JG
Dzięki za troskę, ale z całym szacunkiem, ile razy będę musiał się tłumaczyć? Hejtuję w wolnym czasie, z nudów, dla rozrywki, to przecież nie mój zawód. Więc nie tracę na to życia. Ciebie nie było pół roku, to znaczy że działo sie u Ciebie niewiadomo co czy pracowałaś zajebiście, czy po prostu nie wchodziłaś tutaj pół roku? To że ja tu piszę, nie znaczy że marnuje życie i nie robię niczego pożytecznego, tak samo jakbym nie pisał nie znaczy że robię niewiadomo co i mam niewiadomo jakie zycie.

Muzycy nie stracili wartosci, po raz kolejny powtórzę że lubię słuchać Metalliki, nawet dziś słucham od rana, z tą róznicą że nie LoS, nie DM i nie szlagiery którymi już rzygam za przeproszeniem od kilkunastu lat, tylko słucham sobie twórczość z lat 1996-2000, plus genialny i mistrzowski Ronnie Rising Medley. Reload to zajebista płyta, genialna, z której powinny byc grane obowiązkowo: Devil's Dance, Unforgiven 2, Prince Charming, Attitude, no i Fixxxerem też bym nie pogardził.

Hejtuję bo Meta zamiast robić muzykę, pajacuje i bezczelnie kłamie.
HadeS 14
29.11.2014 14:58:53
O  IP: 37.152.18.174
Tomo
Może płyty bym nie kupił, ale całkiem przyjemne, bardzo fajne na kameralny półgodzinny koncert. :)
Tomo
29.11.2014 14:48:52
O  IP: 82.143.187.35
JamesGirl
29.11.2014 14:43:12
O  IP: 89.66.88.52
a7xsz
Ja Cię pytałam poważnie czy nie żal Ci spędzać życia na hejtowaniu zespołu, którego muzyka jak i muzycy stracili dla Ciebie wszelka wartość. Zastanów się, a może mógłbyś zrobić coś bardziej pożytecznego dla siebie i twoich bliskich...

xyz
Dzięki :)
Tomo
29.11.2014 14:40:58
O  IP: 82.143.187.35
Hades ja Ci mogę polecić ostatni album Przemysława Gintrowskiego w bardzo fajnej aranżacji "Kanapka z człowiekiem". Jeżeli lubisz piękną poezję śpiewaną, to polecam. :)
HadeS 14
29.11.2014 13:51:44
O  IP: 37.152.18.174
marcin2x4
Znam trochę kapel, nie tylko metalowych, i Metallica do mnie trafiła najlepiej i ja uważam ich za najlepszych muzyków,,więc nie narzucaj mi swojej woli. Możesz polecić jedynie jakieś dobre wg Ciebie zespoły (tylko bez black/death, bo ich nie trawię).
xyz
29.11.2014 13:46:10
O  IP: 93.105.36.204
marcin2x4

Jeżeli wpadłeś na stronę dla fanów Metalliki, i chciałbyś zareklamować jakieś dobre kapele, to podaj ich nazwy. Pewnie większość tu jest otwarta na dobrą muzykę. Niejedna kapela chciałaby tak upadać jak Metallika i być klasyką za 35 lat.

JamesGirl

Fajnie, że wróciłaś.
a7xsz
29.11.2014 13:18:05
O  IP: 164.127.23.196
Tak, zauważam i często płaczę z tego powodu. Czuję już przyciąganie magnetycznej śmierci m/
JamesGirl
29.11.2014 13:12:02
O  IP: 89.66.88.52
a7xsz

Nie zauważasz, jak życie przecieka Ci przez palce?
marcin2x4
29.11.2014 13:02:49
O  IP: 88.156.71.219
Ogarnijcie się w końcu z tą metą. Wielcy fani metalu, pokaże wam się inne kapele to chowacie się pod stół bo to nie jest tak dobre jak meta. Prawda jest taka, że jest dużo kapel, które grają ciekawiej od tego upadającego molocha.
Blackmark
29.11.2014 12:52:14
O  IP: 81.190.104.204
Wybudzony ze śpiączki, może zadziwić świat...

A7
"Tak naprawdę przecież każdy zajebiście liczy się ze zdaniem innych, chce być lubiany, akceptowany i robi wszystko by się innym przypodobać?"
Jeśli taki jest system Twych wartości i poczynań to wiesz co... Weź książkę telefoniczną lub wpisz w googla... psycholog (tu wpisz nazwę swej miejscowości). Zrób to jak najszybciej
a7xsz
29.11.2014 11:58:52
O  IP: 164.127.23.196
A o czym można pisać w świecie Mety? Czym się inspirować? Niczym, bo nic sie nie dzieje.

Żywy trup, podtrzymywany sztucznie przy życiu, wegetuje.
HadeS 14
29.11.2014 11:31:17
O  IP: 37.248.255.220
A propos takich tekstów. Czemu ostatnio nie było Metallietonu? Z braku inspiracji czy tematu?
jackass
29.11.2014 11:30:35
O  IP: 83.30.255.227
kolejny text o niczym.
SPRITE
29.11.2014 10:51:54
O  IP: 37.128.154.80
Ciekawie napisane:) Chcemy wincyj takich tekstów!
a7xsz
29.11.2014 08:44:27
O  IP: 164.127.23.196
Jak długo jeszcze wmawiać że wszyscy mają na wszystkich wyjebane?

Tak naprawdę przecież każdy zajebiście liczy się ze zdaniem innych, chce być lubiany, akceptowany i robi wszystko by się innym przypodobać? Począwszy od Pani Helenki myjącej kible, przez redaktorzynę Brannigama żałosnego, po Larsa i Jamesa.
Rafał
29.11.2014 02:44:04
O  IP: 84.10.203.14
szacun Marios, świetny tekst :)
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak