W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Hardwired…To Self-Destruct Premiera 18 listopada
dodane 18.08.2016 23:00:16 przez: Marios
wyświetleń: 20955
Premierę nowego, podwójnego albumu, zespół zapowiedział na 18 listopada 2016 roku!!!





Album jak dotąd promują utwory "Hardwired" "Atlas Rise" oraz "Moth Into Flame"











ZESTAW UTWORÓW:






Wersja DELUXE zawiera dodatkowy dysk CD:

"Podczas kompletowania bonusów na dodatkowy dysk zdaliśmy sobie sprawę, że żadna nasza wersja utworów ulubionych artystów nie była zbyt łatwo dostępna w Blackened Recordings. Postanowiliśmy poinformować o zmianach w ekskluzywnych wersjach "Hardwired... To Self-Destruct"... w miejsce "Riff Orgins".

Jest wersja "Lords of Summer" w pełnej krasie na rok 2016. Jest "Ronnie Rising Medley", "Remember Tomorrow" Iron Maiden z czasów "Death Magnetic" oraz "When the Blind Man Cries" od Deep Purple. Przy okazji: covery zyskały optymalną jakość dźwięku na rok 2016. Tak dla zabawy (i dlatego, że byliśmy w pokoju mikserskim!). Mamy też specjalny zestaw zagrany w Rasputin Music z okazji reedycji "Kill 'Em All" i "Ride the Lightning" - poddane ponownemu miksowi i zmasterowane.

Wreszcie - w zeszłym miesiącu zagraliśmy na nowym U.S. Bank Stadium w Minneapolis. To był zaszczyt i ogromna przyjemność przetestować "Hardwired" na żywo. Po prostu musieliśmy uczcić ten debiut i zamieściliśmy nagranie z tamtego wieczoru tutaj"
.










Wcześniejszy zestaw proponowany jako bonus:





Czas trwania poszczególnych utworów:






Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 173
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
1 2 3 4
Mitch
16.09.2016 17:53:29
O  IP: 178.37.219.252
No i co z tego, że jest z tego samego źródła, pojmij wreszcie że to nie oznacza automatycznie identycznej jakości nagrania ...
Jeżeli cały czas mówisz o brzmieniu perki no to cóż, reklamacje do tego pana co siedzi za perką lub/i jego technicznych, a nie do mnie czy kogokolwiek z nas ... co nie zmienia faktu, że ta perka ogólnie mogłaby brzmieć dużo lepiej, głębiej, pełniej, mieć ciekawszą barwę (nie nie kolor obudowy werbla itp)
To twoje subiektywne odczucie zresztą, brzmi jak brzmi jednak jakiejś strasznej tragedii nie ma wg mnie. I tak o to tym sposobem każdy zostanie przy swoim zdaniu, aha i weź wyluzuj chłopie nieco :P
qqw
15.09.2016 09:13:31
O  IP: 176.96.145.92
Audio z obu jest z LiveMetallica.com, więc co tu porównywać?
Lepiej?
I tak uważam, że to nowe brzmienie jest ciulowe...

https://www.youtube.com/watch?v=1vT-4FhFrfY
https://www.youtube.com/watch?v=tfW6XRaTgvY

Pokaż podgląd
Mitch
14.09.2016 21:08:48
O  IP: 178.37.219.252
Zwróć najpierw uwagę na jakość nagrań z obu linków, ponieważ nie jest jednakowa - stąd te różnice w odbiorze ... :P
qqw
14.09.2016 13:32:12
O  IP: 176.96.145.92
Mi szczególnie nie podoba się brzmienie perkusji na LM, nie wiem czy już tak tną koszty czy co? W 2011 brzmiało to jeszcze nawet nawet, a w 14 to już porażka całkowita moim zdaniem.

2011:
https://www.youtube.com/watch?v=DXIHJnr-ybE

2014:
https://www.youtube.com/watch?v=LdsTW_qVQpA

Pokaż podgląd
Mitch
13.09.2016 21:12:58
O  IP: 159.205.113.103
the_Rock

Sound, właśnie tego mi słowa brakowało - chodziło mi o barwę :)
Pod tym kątem jakbyś porównał barwę gitar Majstra z "...Andzią dla wszystkicj" to wtedy okazuje się, że oba krążki mogły być grane na tym samym lub bardzo zbliżonym sprzęcie, chodzi mi tu w szczególności o wzmacniacze Messa Boogie mark IIc czy coś w tym stylu, ki czort ich tam wie jakich jeszcze wszelkiego rodzaju kostek używali dodatkowo. Różnica zasadniczo jest taka, że na majstrze masz więcej przestrzeni, tego całego reverbu, zaś na andzi już nie, za to gitara ma jeszcze więcej mięcha - to tak dla przykładu.

Idąc dalej, tym samym tropem tylko słuchając koncertów
Wyłapiesz z pewnością różnice w brzmieniu z lat '88 - '94 a np lat '95 - '00 następnie '03 - w sumie do teraz. Jestem niemal pewien jak gdyby odkurzyli swój stary sprzęt z czasów AJFA to by sporo zyskali na dawnym brzmieniu, a tak to niestety ,,,
Tak jak pisałem, uważam że to ich mięcho koncertowe po prostu gdzieś zanikło przy Loadach. Strojenie swoją drogą, musiało sie obniżyć skoro już przestał dawać radę drzeć się przy gitarach strojonych na E. (żadna ameryka - tonący chwyta się brzytwy) James sam zniszczył swój instrument jakim był jego wokal/krzyk/wrzask - stety lub niestety szybko to się na nim zemściło, co poradzić, czasu nie cofniemy, po prostu ma za swoje.
https://www.youtube.com/watch?v=-dM6f6B3zCg - piłowanie mordy pod wpływem sodówy, było minęło
A tak by the way 4:35 i zbombardowany James.

James w tamtych czasach, nie wiem czy już nie przy AJFA, ale przy BA lub tuż po nim - nie wiem dokładnie - łoił na ESP z tymi swoimi przystawkami EMG i wszystko było cacy, jak sam stwierdzasz zresztą. Nie grywał już ani na seryjnych gibolach z seymoorami :P
Tak więc zdawało by się, że nie o same gitary jako instrument chodzi, a raczej o osprzęt jeżeli patrzymy na czasy sprzed Load i po wydaniu.
Z innej jednak strony sądząc po filmikach na YT ludzie jakoś są w stanie niemal bezbłędnie odtworzyć sound Metalliki z pierwszych albymów, więc dlaczego taka Metallika nie potrafiłaby tego zrobic ? Nie chcą? Nie mogą? Mają to w dupie? Nie wiedzą? Kto ich tam wie ... ich sprawa :)
To takie moje przemyślenia na ten temat, a opieram je między innymi na wywiadach członków zespołów, ich wspominków z tamtych lat i na wielokrotnym słuchaniu różnych kawałków na żywo z różnych okresów działalności tego zespołu.
-------------------------------------------------------------------------
St.Anger jest gdzie niegdzie nawet ostro poniżej C - taki invisible kid to jakieś totalne A tylko nie wiem czy z płotkiem czy z czym tam.





Pokaż podgląd
qqw
13.09.2016 15:33:30
O  IP: 176.96.145.92
Może, pojebało mi się z D standard...
the_Rock
13.09.2016 14:06:17
O  IP: 165.225.68.59
qqw,
D# i Eb to to samo :-D
qqw
13.09.2016 12:38:03
O  IP: 176.96.145.92
the_Rock: Od 1995 nie stroili do D, a do Eb ;)
the_Rock
13.09.2016 10:42:21
O  IP: 165.225.68.59
Aaaaaa ale babol. Na DM stroili jak dawniej (do E) a na STA pojechali po całości obniżając strojenie zdaje się do C.

Gdzie jest opcja edycji komentarzy panowie admini !!!!!?
the_Rock
13.09.2016 10:40:46
O  IP: 165.225.68.59
Dave, tym razem mieszasz barwę gitary ze strojeniem. To prawda, od loadów Metallica nagrywała albumy oraz grała koncerty pół tonu niżej (do D# zamiast E) niż na pierwszych albumach (z wyjątkiem pojedyńczych kawałków jak np. SbT czy DevilDance które mają strojenie D). Rzeczywiście ma to związek z dojrzalszym i niższym wokalem Heta, i rzeczywiście samo to bardzo mocno zmieniło brzmienie koncerów. (Na STA stroili swoje gitary jak dawniej). Podobne strojenie stosowali na przykład Alice in CHains a często też Gunsi.

Mitch jednak dobrze zauważył, że samo brzmienie (barwa) gitar mocno się zmieniło.
Może to wina całkowitego przejścia na gitary EMC zamaist Jacksonów czy Gibsonów, może przystawek, może piecy a moze tego jak posutawiali pokrętła. Są tu chyba lepis gitarowi spece, który potrafią porównać zestawy sprzed Loadów z dzisiejszymi.

Dla mnie ta ewolucja poszła w złą stronę. Koncerty z wczesnych lat 90 mają w sobie więcej "pazura". Moim skromnym zdaniem gitarzyści którzy dzisiaj łoją koncerty na Gibson Les Paul jak np Zakk Wylde brzmią jakby lepiej. Może to kwestia gustu :)
Dave
09.09.2016 11:52:05
O  IP: 46.149.223.54
No właśnie też chciałem kiedyś o samym brzmieniu gitar napisać, ale jako że gitary elektr. w życiu w rękach nie miałem ani żaden ze mnie inżynier dźwięku to przemyślenia zachowałem dla siebie. A chodzi mi o to co napisał Mitch - czyli ta ewolucja brzmienia gitar od BA do czasów obecnych. Brzmienie gitar na BA było wg mnie świetne i koncertówki z tamtych czasów to Metallica w swoim prime.

Potem były Loady i brzmienie gitar zrobiło się jakby niższe/bardziej tłuste, choć moim zdaniem do tamtego materiału było dobrane b. dobrze. Tylko że od tamtych lat jak na moje niefachowe ucho było już tylko gorzej. Nie pamiętam gdzie to słyszałem czy czytałem, ale obiła mi się o uszy taka historia że zmiana brzmienia gitar powiązana była z tym że James po trasie BA zaczął mieć spore problemy z wokalem i nie był już w stanie tak wrzeszczeć jak za lat po premierze BA. No i że ten jego nowy wokal kiepsko się zgrywał ze starym brzmieniem gitar. Ile w tym sensu/prawdy nie mam pojęcia.

Obecne brzmienie gitar mi się raczej nie podoba i trochę nie rozumie czemu tak się go trzymają, ale ich sprawa. Sam Hardwired mimo że nic nowego w rozumieniu brzmienia gitar nie wnosi i tak jest duuuużo lepszy niż DM. DM dla mnie brzmiał jak nagrywany na żywca i do tego pociągnięty jakimś filtrem który całe to brzmienie brudził - tutaj słychać że Greg F choć chwilką na tym materiałem posiedział i choć ogólnemu brzmienu do ery BA czy Loadów daleko to przynajmniej jest spora poprawa względem DM.
Mitch
07.09.2016 09:25:19
O  IP: 178.37.220.178
Widzę, że chłopaki w końcu niosą się z zamiarem wydania owej płytki :D

NIKT

Szczerze powiedziawszy każdy sound z pierwszych 4 płyt pasuje do tego kawałka, wg mnie autorowi tamtej "przeróbki" nie wyszło zbytnio brzmienie z BA, lecz można to wybaczyć :)

Kill jak to Kill, z tym łobuzerskim przybrudzonym przesterem - jest więcej niż super.
Jednakże szczególną uwagę zwróciłbym na sound z RTL (FFWF ?!, jak i sam RTL) - pierwsza myśl. Czuć moc tego albumu, dolne rejestry całkiem fajnie tu współgrają, zresztą to samo tyczy się soundu z AJFA.
Z kolei na "majstrze" te Jamesowe riffy oparte na pojedynczej strunie brzmią jakąś hmmm ... no sooory chłopaki, ale co najmniej nienaturalnie, dawniej James by to zagrał na power chordzie, jak na MoPie czy AJFA.

Dobrze, że ktoś tutaj w końcu zwrócił uwagę na metalowy SOUND gitarowy, zarówno studyjny jak i koncertowy (a żebyś wyłysiał Bobie Rocku xD - w przypadku studio), który jakoś zespół utracił np. wg mojej wersji gdzieś przy LOAD, później dalej konsekwentnie garaże, presidio, sejt endżer osiągając "apogenum" przy DM.
Porównajcie sobie sound gitary z Woodstock 94 a Cunning Stunts '97 a usłyszycie różnice (pomińmy kwestie obniżenia stroju), a później dalej kolejno '99 '01 i tak do dziś ...

A więc ów Hardwired w przytoczonym linku przez Simonas1 ubrany w odpowiedni sound ukazuje ten kawałek w znacznie lepszym świetle oraz pokazuje jasno i dobitnie, że sound jako taki też jest ważny.
https://www.youtube.com/watch?v=yCkibjfrNl8 - koleś tu zagrał riffa refrenowego z Judas Kiss między innymi, ile by cały DM zyskał na takim soundzie ? Oceńcie sami :)

Czy chłopaki z Metalliki pomyślą coś o bardziej oldschoolowym soundzie, sądząc po ostatnich 13 latach działalności zespołu - NIE SĄDZE, ale kto wie, CHCĘ BYĆ W BŁĘDZIE :D

Pokaż podgląd
the_Rock
05.09.2016 08:55:49
O  IP: 165.225.68.66
Ja wogóle jestem twórcą teorii, że covery zwiastują następną płytę.

Przed BA nagrali Breadfan i The Prince - utwory mające kopa, ale nie thrashowego.

W 95 przed Loadem nagrali covery Lemyego. I Loady przypadkiem też były bardziej bluesowo,hardrocowe niż wcześniejsze dokonania.

Kawałki Ramonesów, brudne, nie-radiowe, punkowe - a po nich brudny, oparty na prostych riffach STA.

Dość progresywny, wypełniony riffami i płasko zmiksowanmy "Remeber Tomorrow" pasowałby idealnie na DM. W tym samym czasie wyszedł instrumentalny cover Enio Moricone, który też miał brzmienie z DM i był pierwszym po 20 latach instrumentalem (udajemy że yeah yeah to nie wokal).

A "Ronnie Rising" to pięknie zmiksowany, oparty na nieco mniej thrashowych riffach zwiastun Hardwired. Czy ten album będzie podobny brzmieniowo i kompozycyjnie? Chciałbym!!!



the_Rock
05.09.2016 08:43:50
O  IP: 165.225.68.66
StAngerowi nie wystarczy lepszy miks: trzeba nagrać werbel od nowa, skrócić utwory, oraz/albo dograć solówki. Tak wiem, jestem Januszem :-D

DeathMagneticowi wystarczy lepszy remaster. Ale przyznam, że słucham tej płyty z mp3 z jakiegoś ripu z Guitar Hero i aż takiej pierdzącej tragedii jak na krążku CD, nie ma.

Co do remasterowania Hardwired, fajnie posłuchać innych wariantów, któe podesłał Simonas1, ale oryginał jest też spoko. Aby w pełni ocenić brzmienie, chciałbym usłyszeć coś wolniejszego.
Sniady
04.09.2016 12:47:55
O  IP: 188.146.43.130
...i tu w sumie wychodzi ile utworowi daje dobrze dobrane brzmienie, mi wersja kill najbardziej pasuje i wtedy jakoś przychylniej na to patrzę... Kurde mogliby SA i DM wydać w takich wersjach, dałby się wtedy tego słuchać ;-)
Simonas1
04.09.2016 08:25:36
O  IP: 82.160.106.1
Nikt

A mi bardziej podoba się wersja kill, w Hardwired jest taki fragment pod koniec (2:23) jak pierwszy raz usłyszałem, to skojarzyło mi się z fragmentem z Whiplash:

"There is a feeling deep inside that drives you fucking mad
A feeling of a hammerhead, you need it oh so bad (...)"


Zadziwiająco podobne, nie?
NIKT
03.09.2016 23:33:23
O  IP: 81.190.74.174
Simonas1
Według mnie w wersji brzmienia z AJFA daje sporo temu utworowi :)
Simonas1
03.09.2016 19:23:19
O  IP: 82.160.106.1
Taka ciekawostka, która pozwala spojrzeć nieco inaczej na najnowszy utwór

https://www.youtube.com/watch?v=yE2rgWFAO2A

Pokaż podgląd
Sniady
01.09.2016 21:41:21
O  IP: 89.73.130.183
..do czego to doszło, chłopaki od stu lat wydali swoją autorską kompozycję, której brzmieniowo da się słuchać, nie pierdzi w głośniku...ale czy to wystarczające??
Na ten moment utwór ten nie zachęca mnie do kupienia albumu, ale zobaczymy. Proste granie i chyba właśnie słychać te sklejanie na kolanie bo przez cały kawałek jeden prosty riff, bez pomysłu na całość... ale co się komu podoba
a7xsz
01.09.2016 09:17:48
O  IP: 212.160.172.83
http://www.rollingstone.com/music/features/lars-ulrich-mentally-we-could-do-this-for-another-100-years-w436350

"It's about the riffs and a bit more groove-oriented. One thing there's not is the big Metallica ballad. It's all pretty uppity."
Damian
01.09.2016 09:07:00
O  IP: 81.15.136.133
Zgermanizowany Onet podaje, jakoby Lars miał powiedzieć, że na nowej płycie nie będzie "żadnej wielkiej ballady Metalliki". Nie wiem ile w tym prawdy, może ktoś potwierdzi oryginałem tej wypowiedzi ? :)
deadbut75
26.08.2016 22:58:51
O  IP: 86.45.137.123
Lars swój szczyt umiejętności miał w latach 86-93.Póżniej było już tylko gorzej.Nie lubi ćwiczyć gry na perkusji i dlatego gra tak prymitywnie.
Szczególnie słychać to na koncertach.Bardzo upraszcza swoją gre i nie potrafi odtworzyć swoich partii perkusyjnych z płyt.Muza zespołu przez to właśnie dużo traci..Jego wiek nie jest usprawiedliwieniem,ponieważ są perkusiści w metalowych zespołach w podobnym wieku i starsi od niego i grają bardzo porządnie.
Damian
26.08.2016 14:41:21
O  IP: 81.15.136.133
Kubus-87

Splash, ride i reszta to różnie brzmiące talerze perkusji. Fakt, Lars nie używa tego zbyt wiele ale od początku nie otaczał się żadnymi dzwonkami, gongami i innymi pierdołami, a muzyka brzmiała i brzmi dobrze. Lars nie wybijał jakoś nigdy garów na pierwszy plan w utworach, nie robi też solówek na koncertach jak wiele kapel. Co nie znaczy że to jest złe, słabe i do poprawy.
spit81 chyba za bardzo negujesz wszystko...:) Metallica nie nagra drugiego MoP ani drugiego BA, ani tym bardziej drugiego KEA i moim zdaniem nie dlatego że nie potrafi (bo co to za problem uzyskać to samo brzmienie jak 20 lat temu) tylko dlatego, że teraz chciała nagrać Hardwired... To Self-Destruct i to zrobiła :) chcieli, żeby brzmiało tak jak brzmi, bo nikt nie miksował kawałków bez obecności Larsa i Jamesa :)
Kubus-87
26.08.2016 13:35:34
O  IP: 185.67.188.4
Uuuuu. To ładnie. Nie mam pojęcia co to jest splash, czy bel....ale numer mi się podoba. Solówka jakby urwana za wcześnie i ten riff od 3:09 mógłby trwać dłużej, bo według mnie to najlepszy fragment tego kawałka.
Wersja live chyba się przyjęła. Jak poziom reszty nie będzie niższy, to płyta bedzie lepsza niż DM
spit81
26.08.2016 12:55:30
O  IP: 178.159.175.12
Po tym kawałku trudno oceniac cały album.
być może to najlepszy numer z tego 80 minutowego grania?
brzmienie jak zawsze do bani. plastikowe stopy!!!!!, bzyczące gitary znow to samo co na DM.numer live od razu lepsze robi wrazenie.
majac sprzet za miliony robią jakiś plastik.
gitary wam się naprawdę podobają? i brzmienie garów.
lars nie zrobił ani jednego przejścia po garach.
granie tego gościa jest tak wtórne...reszta stara się trzymać jakos poziom
a ten swoje pitolenie na werblu,stopy zagrał podwójne(no to się wysilił strasznie przez 10 sek.pewnie nagrane raz i lupowanko na cały album będzie o ile wogole jeszcze skorzysta z drugiej stopy)
gdzie ten pan ma splasza, ride, moze bela jakiegoś.
no chyba ze mnie zaskoczy w innych utworach skoro ma być przekrój przez rozne style jak to powiedział James.
pewnie znacie milion kapel które lepiej brzmią i lepsze riffy graja(bo coz to znowu jest za riff)no ale to meta..nagrają disco polo tez będzie super.
solówka ktoś pisał ze jest świetna--no chyba dziecko kirka solówek nie zna.
tyle w skrócie...szału nie ma...choć lepsze to niż te summer lords hit...
Vamike
24.08.2016 18:13:34
O  IP: 178.43.8.137
the_Rock
[color=gray]
Takie utwory nie robią na prawdziwych fanach żadnego wrażenia.
Prawdziwi fani żyją teraźniejszośćią
oto przykład

https://www.youtube.com/watch?v=f-KTJ4LB-jY[/color]


Pokaż podgląd
Damian
24.08.2016 16:59:14
O  IP: 81.15.136.133
Zajmijmy się głównym wątkiem bo nas administratorzy okrzyczą, że odbiegamy od tematu, którym jest nowa płyta :)

Na stronie pojawił się filmik z tunning roomu, gdzie grają m.in. Hardwired przy zgaszonym świetle...:D
the_Rock
24.08.2016 15:46:38
O  IP: 165.225.68.59
Vamike, ja tu siedzę tylko dla Nothing Else Matters.
Czasem tylko właczę death metalowy Whiskey in The Jar żeby poczuć bliskość Szatana.

:-D
Vamike
24.08.2016 15:06:00
O  IP: 178.43.8.137
Nie podoba wam sie Lulu bo jest inne i nie potraficie zakcepotować tego albumu w podobny sposób muzyke postrzegają fani pop dance którzy przez przypadek natkneli sie na metalowy kawałek ....A to wokal za agresywny bo wrzeszczy im sie nie podoba a to za mało melodyjne i nie wpada w ucho...Jesteście jak Ci fani dance bo metal przy Lulu to taki dance włąśnie :)
the_Rock
24.08.2016 14:24:14
O  IP: 165.225.68.59
Nosz k... ten system komentarzy jest do dupy. Linki kończą się po spacji.

"https://www.youtube.com/results?search_query=lulu without lou reed"
the_Rock
24.08.2016 14:22:57
O  IP: 165.225.68.59
Na youtube jest sporo LULU bez LOU:

https://www.youtube.com/results?search_query=lulu without lou reed
Dave
24.08.2016 13:28:47
O  IP: 46.149.223.54
Ja też fanem Lulu nie jestem, ale jest tam sporo rzeczy które po wywaleniu Reeda i skompresowaniu do mniejszych rozmiarów mogłoby dać coś co przynajmniej dla mnie byłoby dobre.

qqw wspominał Dragona i mnie też tam te riffy się podobają. Pumping Blood też nie byłoby złe. The View - refren i ten fragment po 2 refrenie całkiem spoko. We Frustration pod koniec wchodzi nie głupi riff. Z Cheat on Me te fragmenty gdzie James spiewa też mają fajny klimat.

Tylko że to trzeba być archeologiem i się do takich rzeczy dokopywać. W tym 2011 po premierze Lulu myślałem sobie tak - nie podoba mi się, ale bez Reeda jeśli niektóre z tych rzeczy przeniosą na tylko swoją a nie co-op płytę będzie dobrze. Tylko że w tym 2011 nie spodziewałem się że jeszcze tak długo będzie trzeba czekać na nowy album.
Dexter
24.08.2016 12:24:16
O  IP: 83.11.30.166
Hej. Ja akurat jestem z tych którym podoba sie Death Magnetic i znacznie częściej wracam do tego albumu niż do np. Loadów i St. Angerów. Właściwie ciągle mam go w odtwarzaczu w samochodzie a to u mnie dobry wyznacznik tego co tak naprawde mi wchodzi. Co do nowego kawałka to jestem bardzo zadowolony. W ogóle nie podziewałem sie że nagrają coś krótszego i z takim wykopem. Do tego wokal, brzmienie gitar, basu i garków jest takie jak trzeba. Czekam na reszte albumu ale juz jestem spokojniejszy i zadowolony. pozdro!
Damian
24.08.2016 12:21:58
O  IP: 81.15.136.133
qqw
Są programy do usuwania wokalu, więc gdyby tak wyjebać Reeda z LULU to mielibyśmy instrumentalny album Mety...:P

ehh mogliby chłopaki udostępnić następne 30s nowych kawałków bo ileż można słuchać tego Hardwired...:D
qqw
24.08.2016 12:03:29
O  IP: 176.96.145.92
Gdyby z takiego "Dragon" wyjebać Reeda...

https://www.youtube.com/watch?v=7qwkaOVZ9uw

Pokaż podgląd
jacwing
24.08.2016 11:09:24
O  IP: 195.20.134.98
A tak ogólnie w Metallice lubię to, że nawet w takim projekcie jak LULU jest coś do czego wracam.
Dla mnie jest to Junior Dad. Na każdej płycie jest zawsze coś do czego wracam/y.
Pomijam pierwsze płyty gdzie w sumie całe były genialne. Ale nawet DM ma przynajmniej 3/4 kawałki bardzo dobre. Zakładam, że teraz znów tak będzie. To nie jest już ta wena co kiedyś, ale na standardy współczesności nadal jest BARDZO DOBRZE. Po prostu genialny zespół.

Jak dla mnie przebili nie tylko wszystkie Trash metalowe zespoły ale i takie bandy jak Led Zeppelin, Black Sabbath itd.
jacwing
24.08.2016 10:58:50
O  IP: 195.20.134.98
xxxx
Najpierw piszesz o recenzjach krytyków, teraz o fanach...hmm. Gubisz się w zeznaniach. Tutaj większość ludzi chwali kawałek Hardwired. Jesteś więc tutaj postrzegany tak jak ta osoba która kliknęła w 'lajka' przy okazji LULU ?

Jak się obronisz? Recenzji krytyków jeszcze nie ma, a na 178 tysięcy 'lajków' jest tylko 10 tysięcy złych opinie na YouTube.

Jak widzisz twoja argumentacja nie trzyma się kupy. Wracamy tutaj do indywidualnej oceny, własnego gustu. Podpieranie się głosem ogółu jest bez sensu, i twój przykład to pokazuje.
xxxx
24.08.2016 09:57:25
O  IP: 78.11.6.43
Wolę reakcje fanów danego zespołu na dany album, ponieważ oni są najlepszymi recenzentami.

Niedawno został zlikwidowany serwis torrenty.org . Jak chciałem siągnąć jakiś film to patrzyłem po komentarzach czy warto go pobrać. I jak się okazywało film jeśli miał 9/10 czy 10/10 jak w przypadku filmu pt. ,,Lucy'' to nie miałem powodów by go skreślać. Okazał się naprawdę dobry. Dla fanów sic-fi arcydzieło dla kogoś innego słaby.

Tak bywa :-)
xxxx
24.08.2016 09:32:35
O  IP: 78.11.6.43
Nie podoba, ale GENERALNIE wśród Nas fanów Metalliki ten album jest nie oszukujmy się... słaby

https://www.youtube.com/watch?v=UGGif2odABI # Zobaczcie ile ma negatywnych osób. a pozostała reszta chyba kliknęła lajka z poczucia humoru (sarkazm) :-)

A co do recenzji Teraz Rock.

http://www.terazrock.pl/recenzje/czytaj/Lulu.html

KRZYSZTOF CELIŃSKI hmmm.... w życiu się z nim nie zgodzę !!!

Pokaż podgląd
a7xsz
24.08.2016 09:22:43
O  IP: 212.160.172.83
Mój kamyczek tu wrzucony będzie taki, że jestem jak najdalej od brania na poważnie jakichkolwiek ocen. Prosty przykład - filmweb. Znam ludzi co na serio się tym kierują i nie obejrzą filmu, skoro ktoś dał im ocenę 5,8 czyli poniżej 6, a jakby miał 6,5 to już by obejrzeli :D No masakra. Na wszystko trzeba brać poprawkę, bo ocenę wystawiają ludzie z konkretnymi poglądami / preferencjami. Dla mnie Lulu to -1/5 a dla recenzenta 4/5. Ja mam swój gust, próbowałem tego słuchać i taką mam ocenę (mniej niż zero) :)
jacwing
24.08.2016 09:17:07
O  IP: 195.20.134.98
xxxx
Teraz Rock jedna z recenzji oceniła LULU na 4/5.
Czyli Ci się podoba ta płyta?

Damian
24.08.2016 09:01:09
O  IP: 81.15.136.133
XXXX
Twoje pytanie jest co najmniej głupie. Nie mam zamiaru się tu kłócić, ale (pół żartem, pół serio) gdyby 1000 osób mówiło ze czerwone koszulki sa do dupy a 10 mowilo ze sa super to stanalbys po stronie tysiaca chociaz zajebiscie podobalby Ci sie czerwony kolor...???

Metallica connecting people :P


...And pozdro for all...
xxxx
24.08.2016 07:28:19
O  IP: 78.11.6.43
OK. Jeśli niepotrzebni są krytycy to może przestańmy kupować gazet tj. Teraz Rock..... Oni też krytykują muzykę graną przez różne kapele. Po co to potrzebne hi hi hi :-)

Oczywiście każdy krytyk jest innym człowiekiem i ma inny gust muzyczny, ale jak 1000 mówi, że Lulu jest złe a 10 krzyczy że super to po której stronie byś staną ?

mattimek
23.08.2016 21:25:59
O  IP: 46.215.20.64
Vamike

obstawiam, że to Lars znowu namieszał, hehe
Veel
23.08.2016 19:40:48
O  IP: 79.184.11.160
Vamike

Wybacz, duskusja z Toba na poziomie gimnazjalnym mnie nie interesuje.

Vamike
23.08.2016 18:21:52
O  IP: 79.185.9.70

mattimek

Mozę to 80 minut to z tą trzecią płytą z riffami.Zresztą Lars już chyba sam nie wie co mówi i dogaduje sie chyba tylko z Gregiem Fidelmanem.
mattimek
23.08.2016 17:53:57
O  IP: 46.215.20.64
coś tu nie gra...
jest 12 utworów z czego jeden 3-minutowy. Płyta ma mieć prawie 80 minut muzyki. Czyli na pozostałe 11 utworów średnio wypada po prawie 7 minut.
Jak to się ma do tego co mówił Lars w najświeższym wywiadzie, że utwory są krótsze?
Kubus-87
23.08.2016 17:18:59
O  IP: 185.67.188.4
Z tym poziomem IQ faktycznie masz rację. Ostatnio widziałem nawet wypowiedź jednego gościa, który wymierzał oryginalność i twórczość artystyczną utworu poprzez gwiazdki dawane przez krytyków.... ten to dopiero musiał mieć iloczyn inteligencji ;D
xxxx
23.08.2016 17:09:46
O  IP: 78.11.6.43
Juzu.... Chodziło mi o oryginalność, twórczość artystyczną.

To chodzi o liczbę "gwiazdek" dawanych przez krytyków (oceny)

Patrz ;

https://pl.wikipedia.org/wiki/...And_Justice_for_All
lub https://pl.wikipedia.org/wiki/God_Hates_Us_All
https://pl.wikipedia.org/wiki/Meliora

Chyba już rozumiesz o co biega ? Uffff cienko u niektórych z poziomem IQ :-(
Kubus-87
23.08.2016 17:05:05
O  IP: 185.67.188.4
xxxx a7xsz # Porównaj otwieracze z lat 83-91..... To coś cudownego Ale nie mamy roku 1986, tylko 2016.
"Inna" Meta, inny dźwięk, inne kompozycje. I widać po komentarzach większości, nie tylko na overkillu, że jeżeli ludzie czekali na nowy kawałek Mety, to właśnie na taki. Tego oczekiwaliśmy, na to liczyliśmy i nie ma co porównywać utworu z 1986 roku z tym z 2016 NAWET jeżeli gra go ta sama kapela.
A porównanie Mety do Ghosta, to kolejne porównanie z dupy.
Nie analizuj otwieraczy z lat 80' tylko posłuchaj Hardwired. Pozdro
1 2 3 4
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak