Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
11.06 |
Tool, Kraków |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
22.03 |
Normandie, Warszawa |
16.03 |
The Xcerts, Warszawa |
15.03 |
The Rose, Kraków |
13.03 |
The 1975, Warszawa |
11.03 |
The Pineapple Thief, Kraków |
11.03 |
Avatar, Kraków, Poznań |
20.02 |
X Ambassadors, Warszawa |
15.02 |
Black Foxxes, Warszawa |
James - przez całe życie bałem się odpowiedzialności
dodane 10.12.2014 16:57:57 przez: Rafałwyświetleń: 4521
W najnowszej rozmowie z Road Recovery James Hetfield opowiedział o swoich obawach oraz o tym w jaki sposób postrzega bycie przykładem do naśladowania:
"Przez całe życie bałem się odpowiedzialności... Nigdy nie chciałem brać odpowiedzialności na siebie. Miałem tak już nawet jako dzieciak w szkole. Pamiętam, że było coś takiego jak szkoła letnia dla uzdolnionych dzieci, już sam ten pomysł wtedy wydawał mi się pokręcony. Szkoła letnia dla uzdolnionych dzieci? [śmiech] Musiałeś więc chodzić do tej letniej szkoły, bo jesteś uzdolniony. Ale czekaj, skoro jesteś uzdolniony to przecież nie powinieneś chodzić do szkoły w lato - ale musiałeś chodzić do szkoły dla uzdolnionych dzieci. I dla jasności, to była podstawówka. Dobra, no i na pewnych zajęciach mieliśmy nagrać jakiś film. Wyglądało to mniej więcej tak: 'Dobierzcie się w grupy i pomyślcie o czym chcielibyście nagrać film.' Pomyślałem sobie wtedy: 'No dobra, spoko.' Gdy już dobraliśmy się w grupę, powiedziałem: 'Hej, co Wy na to, żeby zrobić na przykład to?' Wszystkie pomysły wychodziły ode mnie. A potem nasi opiekuni powiedzieli: 'Wybierzcie teraz lidera swojej grupy, który będzie za wszystko odpowiedzialny.' No i wtedy wycofałem się, totalnie się tego przeraziłem. Dzieciaki z mojej grupy ciągle mówiły mi: 'Ty będziesz liderem, bo miałeś na wszystko pomysły.' A ja odpowiadałem: 'Nie, nie, nie...' Zrezygnowałem od razu. Wycofałem się, bo bałem się odpowiedzialności, bałem się tego, że mógłbym odnieść porażkę, być może bałem się też tego, że nie do końca wiedziałem co robić.
Co jakiś czas to do mnie powraca, ta obawa przed wzięciem za coś odpowiedzialności i przed tym, żeby stanąć przed ludźmi i zabłysnąć w taki sposób. Kolejną moją obawą jest fakt, że skończyłem 50tkę. Teraz niby powinienem wiedzieć wszystko, być wzorem do naśladowania dla młodych ludzi i radzić im jak mają postępować w życiu. Wiesz co? Jeśli myślisz sobie, że jesteś wzorem do naśladowania, to grubo się mylisz. Jeśli na siłę próbujesz stać się takim wzorem, to też nic z tego. Wzorem do naśladowania możesz stać się tylko i wyłącznie będąc w stu procentach sobą, tylko wtedy możesz stać się przykładem dla innych."
Zapis rozmowy video:
Waszym zdaniem
komentarzy: 33
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
No i w sumie mamy tutaj ładne wyjaśnienie dlaczego tak długo Metallica nie wydała nowego albumu. James boi się odpowiedzialności , boi się wziąć na siebie hejty. W sumie to chłopaki są w nienajlepszej sytuacji zrobią DM2 - źle , powrócą do klimatów Loadów - źle, zrobią coś zupełnie nowego - źle .
Wiadomo , wszystkim naraz się nie dogodzi ,ale za kształt nowej płyty ktoś tą odpowiedzialność musi wziąć. A kto inny powinien ja wziąć jak nie twórca większości tego czym jest Metallica ?
| Katamaran 11.12.2014 21:49:58
|
NIKT, też może tak być. Zatem chętnie zrozumiałbym janusza J'G
|
Egon_
A może po prostu jesteś dużo młodszy od J'G i nie jesteś w stanie zrozumieć pewnych rzeczy?
|
Teraz wszysko jasne, nie jest James'Girl ale janusz Girl (brak ' celowy ale prawdziwi janusze i ich girls nie zajmują się takimi banałami). Zamet droga Janusz Girl, możesz sobie tworzyć alternatywny świat w którym wyjasnisz każdą bzdurę powiedzianą przez Larsa i kolegów. Możesz zachwalać DM itp itp ale poczytaj co piszą nie oślepieni fani, o wyciągnięcie wniosków Ciebie nie proszę. janusze i ich girls nie wyciągają wniosków ;P
|
Szkoda, fajniej by było gdyby Janusz :P
| strzyga 11.12.2014 15:27:07
|
JamesGirl
James=Janusz przypadek? Nie sądzę :P
(bez urazy JG, to tylko zwykły żart nie mający Cię obrazić) :)))
|
JG, ty nie dyskutujesz, ty wygłaszasz ! Masz prawo ale nie miej pretensji że oceniana jesteś jako janusz
| strzyga 10.12.2014 22:38:09
qqw sądzisz,że ta wypowiedź jest już przedawniona?
|
Czyli sugerujesz, że dyskutować można tylko o świeżych wydarzeniach?
|
Wywiad z przed roku (ponad), a tu taka dyskusja jak by był z dziś ;) (jbc. jestem po %%)
|
|
|
To może teraz weźmie odpowiedzialność za tę bandę leni (wyłączam z tego Małporillo bo on leniem nie jest ale też nie ma co grać bo on od funka a nie metalu jest)!
|
Nie Wamawaj tylko Wamwaj!
Och! Sorry! Mam nadzieję, że mi wybaczysz przekręcenie nicka... :)))
|
KOCHAM WYWIADY Z JAMESEM!
Jak słusznie zauważył Wamawaj, który jak widzę znów mi się oświadcza... no prawie... ;)))
A co do Jamesa, to nie zawsze był on wzorem do naśladowania (jeśli idzie oczywiście o jego zachowanie w życiu prywatnym)... Jednak zawsze miał w sobie wiele charyzmy, co powodowało, że większość fanów go kochała mimo jego wad.
Trzeba zdać sobie jednak sprawę, że te jego negatywne zachowania, to była maska, która miała pokazać jaki z niego twardziel, zaś w głębi był zawsze bardzo wrażliwy. Bo czyż człowiek, który pisze TAKIE teksty i komponuje TAKĄ muzykę nie może być tępym chamem...
Zawsze ceniłam w nim to, że mimo wielkiej sławy i niemałego konta w banku, jest skromnym i szczerym człowiekiem.
Jednak nie zgodzę się z Tomo, ze to jedyna ciekawa postać w zespole.
Każdy z chłopaków, choć nie maja tak wielkiej charyzmy jak James, jest ciekawym typem człowieka.
| strzyga 10.12.2014 21:26:41
20 czy 50 lat, dla mnie nie ma znaczenia ile ma autorytet. Jeśli jest godny do naśladowania to wiek przesyaje mieć znaczenie.
Takie gwiazdy światowego formatu zawsze będą wzorem;) jeśli chodzi o Metallikę to dla mnie jest to James,nie tylko muzycznie ale też życiowo-wygrał z nałogiem. I Lars,autorytet większy niż James,kolego Tomo. Mózg całej Metalliki,człowiek o nieziemskiej charyźmie i absolutny wzór do naśladowania jeśli chodzi o spełnianie własnych celów i marzeń. Wiadomo,że z niektórymi cechami trzeba się urodzić,ale jest przykładem na stare przysłowie "chcieć to móc." :)
|
Hetfield to chyba jedyna ciekawa postać w tej kapeli, która ma coś do zaoferowania, kiedyś będzie mędrcem metalu. Młodzi gniewni będą przychodzić po jego błogosławieństwo, kiedy Larsowi pikawa będzie siadać od harców z młodymi modelkami.
|
Hetfield to ciekawa postać. Przyciągająca, szczera; charyzmatyczna, teraz dojrzała, kiedyś sympatyczny raptus.
Pomyślałem o jego matce. Byłaby zadowolona z takiego syna, wiadomo. Niestety nie było jej dane wiedzieć, że jej synek został TYM WIELKIM Jamesem Hetfieldem.
|
James byl jest i zawsze bedzie dla mnie wielkim autorytetem.
Jego geniusz muzyczny jest czyms absolutnie wyjatkowym.
Jego szczere i krytyczne uwagi na temat wlasnej osoby sa czyms wyjatkowym.
Nie wydaje mi sie ze to jest pod publike.
| Wamwaj 10.12.2014 18:43:27
To dziwne jak na gościa, który jest frontmanem największej kapeli na świecie i który staje przed tysiącami ludzi. Nigdy nie postrzegalem JH w ten sposób. Zawsze mi się wydawał niemiłosiernym człowiekiem-przeskur*ielem . Do tego czarującym.
'James'Girl Kocha wywiady z Jamesem, a ja ją.'
|
chriss
Jeśli chodzi o postać HETA którą "rysowaliśmy" sobie przez lata to wielka pomyłka. Facet przez wszystkich uważany był za zimnego drania i twardziela tak jak chciał być postrzeganym a w głębi duszy jednak zawsze był człowiekiem bardzo wrażliwym i chyba troszkę zagubionym. Podejrzewam że znasz historię METALLIKI bardzo dobrze i wiele razy czytałeś o dzieciństwie oraz dojrzewaniu JAMES'a. Sam JAMES często o tym wspominał. To fakt że jest osobą obdarzoną rozumem i potrafi niesamowicie mądrze mówić o rzeczach ważnych co czyni go jeszcze większym autorytetem dla nas fanów ale pomyśl też że właściwie od dziecka musiał zmagać się z czymś co nie dla każdego jest do podźwignięcia. Myślę że dopiero po odwyku zaczął być sobą ale bycie frontmanem największej kapeli na świecie też bardzo przytłacza i jest męczącym.
|
James będzie dla mnie zawsze wzorem:)
|
Rafał
Moje "śpiewanie" to może pozostawmy w takim stanie jakim mu najlepiej (w milczeniu) ale skoro będziesz to super:)
| chriss 10.12.2014 17:39:03
Tutaj wydaje mi sie Het troche pobiadolil jakby nie do konca wiedzial co mowi . Ja tak wywnioskowalem , bo zawsze jest wzorem dla mnie czlowieka ktory bierze sprawy w swoje rece i przede wszystkim ..., jest soba ! A tu jakby powatpiewa w to.....? Nie mniej jednak z wiekiem czlowiek podchodzi do siebie z wiekszym dystansem i probuje zdefiniowac sie na nowo
|
NIKT myślę, że przyjadę na pewno :) to tym razem zaśpiewasz przed publiką! :))
|
Rafał
A to zamiarujesz być w DANZIG na koncercie ALCOHOLI?:) Było by superancko|,,/
Zdradzę Ci w sekrecie że podczas wrześniowego koncertu ALCOHOLIKI Sasim i spółka pozwolili mi wkroczyć na scenę i pobyć przez chwilkę HETIELD'em więc już mam co wspominać przez całe życie:))
|
|
NIKT hehe na koncercie Alco w Gdańsku będziesz miał okazję na chwilę zamienić się rolami z Sasimem, żeby wyzwolić drzemiącego w Tobie Heta :) btw, do zobaczenia w marcu :)
|
Rafał
Mało tego że idolem to zawsze będzie przykładem do naśladowania:) Ja tam zawsze chciałem być JAMES'em HETFIELD'em;))
|
tak czy inaczej James na zawsze będzie absolutnym idolem dla całej rzeszy ludzi :)
|
To ludzki odruch "umywać ręce od odpowiedzialności" więc nie jest z tym HET'em tak źle:) No ale często bywa że trzeba stanąć "po środku sceny" i zebrać gwizdy:) Jak na razie JAMES więcej braw zebrał niż gwizdów więc jego obawy były mylne:)
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|