Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
| 27.04 |
PVRIS, Warszawa |
| 08.05 |
The Kills, Warszawa |
| 11.06 |
Tool, Kraków |
| 21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
| 13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
| 14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
| 13.08 |
grandson, Kraków |
| 08.08 |
Motionless in White, Kraków |
| 09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
| 02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
| 26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
| 26.06 |
Atreyu, Warszawa |
| 12.06 |
Underoath, Warszawa |
| 20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
| 20.04 |
Cassyette, Warszawa |
| 10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
| 06.04 |
King Nun, Warszawa |
| 30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
| 27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
| 26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
Lars Ulrich o konserwatywnych fanach
dodane 18.12.2017 00:14:40 przez: Elvis-Królwyświetleń: 3829
Perkusista w wywiadzie dla Music Week tłumaczy dlaczego Metallica różni się od innych zespołów. 
Chodziło mi o to, że w wielu konserwatywnych kręgach hardrockowego świata jest potrzeba, aby zespoły tworzyły to samo przez cały czas. Takie same okładki i podejście, być po prostu przewidywalnym. Zawsze mówiłem, że to nie jest grupa, którą byliśmy zainteresowani. Wojujemy z tym przez niecałe trzy dekady i bardzo lubimy robić wszystko po swojemu.
Elvis-Król
Waszym zdaniem
komentarzy: 21 Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Lars to geniusz i wizjoner. Wzór dla wielu. Ale też i niestety po prostu człowiek i parę decyzji złych podjął. Bas na AJFA, STA, czy małżeństwa :P
Ale ogólnie i tak na wielki plus, chyba wprowadzę wreszcie w czyn plan powieszenia sobie jego wielkiego plakatu na ścianie.
|
Myślę że taki znający się przecież na rzeczy producent na bank im to mówił. Ale nie on decyduje tylko Lars.
|
To mówił o sweterkowym.
To ja nie wiem po co w ogóle BR był przy robieniu STA. Nikt z całego otoczenia, nie miał takiej drobnej uwagi: "ee a nie uważacie, że kawałki trochę za długie?"
To powinno być 4-5 min. Jeszcze gdzieniegdzie dać solo, nawet dziwne i sfiksowane totalnie, byłby hit murowany. A tak to nawet jeśli riff jest mega świetny, to nie da się kawałka przesłuchać w całości, bo się zasypia w połowie.
Wszystko istnieje u Larsa na płytach. Tam napewno jest tyle wspaniałości, ale sam Het mówił, że musieli by to najpiew dopracować. A to nie chodzi o to żeby dopracowywać czy zmieniać, tylko poznać tamtą muzę dokładnie jaka była, tamte dema. Ja bym to od razu kupił i stał pierwszy w kolejce do sklepu.
All Nightmare Long jest nawet ok i coś tam jeszcze, nie pamiętam. Ogólnie po prostu nie lubię DM. Może gdyby od początku brzmiała jak prze-świetny Ronnie Rising Medley, to miałbym inny odbiór.
Dziękuję i wzajemnie :)
|
Tzn z tego co ja wiem, z jednego źródła, to Jason wprost mu powiedział jak go zobaczył: "Nie znasz mnie, nie wiesz przez co przeszliśmy, wypie*dalaj stąd! " :)
Bardzo dobrze powiedział :) (jeśli to o szarlatanie, a nie o Rocku)
i powinien jednak mieć decyzdujący wpływ.
Wg mnie nie, on może sugerować, pokazać kierunek etc. Nie sądzę aby kształt StA to był jego pomysł, ale mogę się mylić.
Dziwię się, czemu to wypuszczono
A dziwiłeś się, że nie oglądałem :D
No ale jak widać mamy na temat faktu pokazywania prywatnych problemów podobne zdanie.
ale nagrać z Presidio,
A mooooże jednak uda się kiedyś. Ja jestem ciekaw tego jammowania James/Rob bo któryś w wywiadzie wspomniał o jakiś instrumentalach. Ciekawe co to i czy w ogóle istnieje?
DM normalnie brzmiącego to nie usłyszymy..
Odpal sobie z GuitarHero i masz ;) Wg mnie jest to wersja jak najbardziej do słuchania. Już bez przesady z tym audiofilstwem!!! :)
Wesołych świąt dla wszystkich ale zwłaszcza dla A7, Mariosa, Outlowa, Sue, JamesGirls i chyba nie pominąłem nikogo z kim tutaj bezpośrednio gadam, a jeśli to niezamierzenie :)
|
Oj no nie mówię, że STA to całkowita wina BR. Ale to on był producentem i powinien jednak mieć decyzdujący wpływ.
Zabawne, że na początku drogi przydał się jako ten który skrócił kawałki Mety z monumentalnych AJFA do hitowych BA, a na końcu drogi niemiłosiernie je wydłużał, aż do porzygu jeden riff. Zabawne. Serio.
Tzn z tego co ja wiem, z jednego źródła, to Jason wprost mu powiedział jak go zobaczył: "Nie znasz mnie, nie wiesz przez co przeszliśmy, wypie*dalaj stąd! " :)
A decyzja o zatrudnieniu psychoterapeuty była "Really fucking lame".
Jestem identycznego zdania, że powinni sami to rozwiązać między sobą, dorosłe chłopy wkońcu.
SKOM był kontrowersyjny, bo z jednej uchylił rąbka tajemnicy zza kulis fanom, a z drugiej jednak miejscami obraz był przykry, żalosny i smutny.
Dziwię się, czemu to wypuszczono i na dodatek zrobiono w 10 rocznicę ponowne wydanie :) Jakby było się czym chwalić.. ale nagrać z Presidio, czy DM normalnie brzmiącego to nie usłyszymy..
|
Ja w sumie nie wiem jakie zdanie miał Jason w sprawie pana szarlatana, no ale moje jest takie że to szarlatan, a z problemami trzeba poradzić sobie samemu albo przy pomocy ludzi bliskich i kochających, a nie wynajętych za kasę.
|
W międzyczasie jeszcze Garage i SM. No ale nie zapominajmy o St. Anger i to na pewno tylko i wyłącznie wina BR, bo tak im kazał komponować, a Urlich jest znany z tego że przecież wszystkich słucha i w ogóle nie ma własnego zdania ;)
|
Ja do BR nie wzdycham, nie można zapominać że po BA, Loadach był St.Anger.
Co do gościa w sweterku, jego udziale, mam takie samo zdanie jak Jason.
|
Ale na całe szczęście Lars i James nie słuchają zdania fanów i chwała im za to! :)
Hardwired troszkę nam Loadowego klimatu dał:)
Ja Boba Rocka również bardzo cenię, uważam że dał Metallice bardzo bardzo bardzo dużo, w dużej mierze to dzięki niemu zespół tak bardzo wybił się przy "czarnej" płycie, to był bardzo dobry ruch Larsa że zrezygnowali z Flemminga, a wzięli Boba, nie ukrywajmy, bardziej 'komercyjnego' producenta. Ale zrobili to w tak idealnym momencie czasowym że głowa mała. :) Niewątpliwie jest to człowiek, którego działania zespołowi wiele pomogły.
Jeśli zaś chodzi o psychoanalityka to jestem dość sceptyczny co do potrzeby zatrudniania takich ludzi, ale to jest tylko moje prywatne zdanie. Myślę, że tak naprawdę Jamesowi pomogła żona i rodzina oraz po prostu sam sobie pomógł.
|
Żeby nie sweterkowy, to Metallica byłaby już tylko wspomnieniem, zaś James by prawdopodobnie grał razem z Cliffem na chmurce utwory Spastic Children ...
A do Boba Rocka wzdycham i tęsknie, bo tęsknię za brzmieniem Loadów...
I oczywiście zgadzam się z Larsem, że wielu true-fanów chciałoby, aby Meta nagrywała kolejne kopie KEA. Która by była teraz? Aha... Kill'Em All vol. X ;P
|
Tak, tylko jeśli znów będzie jakaś wielka wtopa (czego jednak nie życzę) i trzeba będzie podreperować budżet.
To jedyna opcja.
Wtedy pojawi się ponowna edycja STA z Presidio i DM z m.in. Vulturous.
|
Sądzicie, że Lars wyda kiedyś dopracowane wersje Vultorus, Temptation, albo Dead Kennedy Rolls?
|
No bo 'sweterkowy" czuł się członkiem zespołu. Nawet im teksty pisał.
|
sweterkowy wszędzie łaził, nawet był na scenie kiedy grali z Bobem Rockiem na Oakland Raiders Parking Lot :D
|
Mi się z katalogu Metalliki tak naprawdę nie podoba St. Anger tylko. Ale to tak naprawdę. Strasznie nudna płyta. Choć wiem że tak miało być i że trudno było w zespole i smuteczki i problemy i pan psycholog ;)
|
Mi się bardziej podobała ta pierwsza 'new song'. Pamiętam jak na żywo zagrali w Berlinie i Arnhem to byłem ucieszony :)
|
Już bardziej podobał mi się 'Vulturous' (The Other New Song) :)
|
Eee tam zaraz 'na siłę'. Fajne riffy i utwory tam są. Ja lubię! :)
|
W kontekście tej wypowiedzi Larsa, chodzi mi o założenie, nie o brzmienie, które jest osobną kwestią.
Takie DM to nie mój gust, bo odrzuca mnie już na wstępie to usilne i sztuczne nawiązywanie do albumów z lat 80.
Na szczęście jest genialny Hardwired, który rekompensuje te wszystkie złe rzeczy z ostatnich kilkunastu lat.
|
Kwestia gustu, mi DM się podoba taką jaką jest przy założeniu, że słucham wersji z Guitar Hero ;)
|
Zgadzam się, ale było nie robić DM tak, jak zrobiliście, Lars.
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
| 
