W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Lars o dzisiejszym nagrywaniu albumów
dodane 15.10.2016 22:54:24 przez: Rafał
wyświetleń: 3700
Lars Ulrich udzielił obszernego wywiadu dla stacji audioboom.com, poniżej fragmenty na temat pisania albumów w dzisiejszych czasach:


"Wydaje mi się, że pierwsze riffy zaczęliśmy składać jakoś dwa lata temu, jednak sprawy w Metallice wyglądają dziś zupełnie inaczej. Kiedyś jak pisałeś album - to jedyne co robiłeś przez trzy czy sześć miesięcy podczas pisania albumu, to było tylko pisanie albumu. Jechałeś do studia i spędzałeś tam bez przerwy kilka miesięcy. Dzisiaj wygląda to inaczej. Posiedzimy chwilę nad materiałem i zaraz jedziemy zagrać na jakimś festiwalu czy gdzieś tam jeszcze. Wiesz, tu jest koncert, tu jest coś tam, tu 'Metallica by Request' a tu ktoś dzwoni i mówi: 'przyjedźcie na parę koncertów do Chin.' Zatem dzisiaj sprawy związane z pisaniem albumu wyglądają zupełnie inaczej niż kiedyś.



Postanowiliśmy pisać album w naszym HQ w San Francisco. Death Magnetic powstawał głównie w Los Angeles z pomocą Ricka Rubina. Tym razem chcieliśmy zostać w domu. Greg Fidelman przyjechał tu jakieś piętnaście miesięcy temu i razem zaczęliśmy składać po kolei wszystkie części.

Pisanie albumów dzisiaj, przynajmniej dla nas, jest dużo bardziej sporadyczne niż kiedyś. Wiesz, kiedy jesteś w domu jest zupełnie inaczej - idziesz spać we własnym łóżku, widzisz się z dziećmi i ogarniasz zwykłe domowe obowiązki. Rano zawozisz dzieci do szkoły, wracasz do studia na 9:00 czy 10:00 i pracujesz nad materiałem do 15:00 czy 16:00, aż dzieci skończą lekcje i jedziesz je odebrać. Przestawiasz się wtedy na rodzinny tryb życia. Zupełnie inaczej zarządzasz swoim czasem, kiedy nagrywasz płytę w domu. Jednak nie chciałbym tego zmieniać."





Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 8
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
MonsterOfMetal
20.10.2016 14:57:13
O  IP: 5.172.233.204
twistedme
napisałeś "... Inni muzycy też mają dzieci, śmiem twierdzić, że zajmują się nimi nie gorzej niż Metallica, a jednak potrafią nagrywać albumy z większą częstotliwością."
odpowiedzią na to co napisałeś jest fragment mojego wcześniejszego postu pomijając rodziny i dzieci, a mianowicie mowa o tej części: "Dokładnie, tu już nie ma buntu... została już tylko pasja i dobre chęci... styl życia a nie pogoń za wyznaczaniem nowych kierunków i wspinaczka na sam szczyt.. oni już tam są. Wilk jest głodny, gdy zmierza po swą zdobycz, oni już wszystko zdobyli."
oraz:
"Niech po prostu pozostaną muzykami, bo nawet z tym ich metallikowym tempem to gdyby nie taki film i niektóre inne zbędne głupoty to album wyszedł by ze 2 lata temu i to bardzo realne gdybanie... :)"

Który zespół zaszedł dalej niż oni? Owszem jest ich kilka (biorąc pod uwagę nie tylko muzykę metalową) i z jaką częstotliwością nagrywają? Tylko nie mów mi, że Slayer albo Megadeth, w dzisiejszym showbiznsesie wyznacznikiem chociażby może być m.in. ilość sprzedanych płyt , co za tym idzie ? Hajs...
Slayer , Megadeth i innego tego typu zespoły co najwyżej skrycie i subtelnie mogą się jeszcze ścigać między sobą, mogą czuć niedosyt, chociażby spowodowany przez taką Metallike, więc mogą czuć jeszcze potrzebę udowodnienia czegoś :) Tego już Metallica z pewnością nie odczuwa a jeżeli to nie w takiej mierze...
Zespoły, które wymieniłem nie tworzą zbędnych filmów za co akurat plus dla nich, nie mają żadnego festiwalu własnego jak Meta na co też szedł czas i kupa pieniędzy.

Zatem tak szczerze podsumowując ile jest rzeczywiście takich zespołów ŚWIATOWEGO (a nie tylko metalowego) formatu, które prosperują już tyyyle lat (nie młode zespoły), które tyle osiągnęły, tyle zarobiły, mają nie rozpadłe rodziny a dalej czują bunt/niedosyt/potrzebę pogoni za wyznaczeniem nowych kierunków etc ? Myślę, że palce jednej ręki to za dużo by ich zliczyć :)
twistedme
20.10.2016 08:31:10
O  IP: 213.92.229.127
Misqot@Alco

Mowa jest o nagrywaniu płyty, a nie o wyjazdach w trasy.

99.9% ludzi jest specjalistami od łączenia życia zawodowego z rodzinnym. A niewielu ma to szczęście pracować od 9-10 do 15-16 i jakoś udaje się to wszystko zgrać, a dzieci wychodzą na ludzi.

Ich sprawa, mogą pracować nad albumem minutę dziennie, tylko nie rozumiem, po co wciągać w to rodzinę i mówić, że to z powodu dzieci płyta jest nagrywana 8 lat! Inni muzycy też mają dzieci, śmiem twierdzić, że zajmują się nimi nie gorzej niż Metallica, a jednak potrafią nagrywać albumy z większą częstotliwością. Ba, są nawet ludzie, którzy mają rodziny, mają normalną pracę i dodatkowo jeszcze hobbystycznie są muzykami, nagrywają i też jakoś dają radę!
Misqot@Alco
19.10.2016 15:18:37
O  IP: 193.43.77.109
DO COMITAM:

Coś mi się wydaje, ze bardzo duzo wiesz na temat jeżdzenia w trasy, koncertów i łączenia tego z życiem rodzinnym ;-)

Objawia się nam tu nowy autorytet!

Brawo!
MonsterOfMetal
17.10.2016 17:48:03
O  IP: 37.248.155.19
Chłopaki ale jakie tłumaczenia? Zapewne ich żony właśnie nie lezą tylko i pachną a zapewne pracują gdzieś i domyślam się, że nie są szefami samych siebie jak chłopaki z Metalliki... więc skoro są ku temu sposobności bo mogą też tak rozłożyć swój czas aby poza nagrywaniem być jeszcze mężem i ojcem to co w tym złego? Dokładnie, tu już nie ma buntu... została już tylko pasja i dobre chęci... styl życia a nie pogoń za wyznaczaniem nowych kierunków i wspinaczka na sam szczyt.. oni już tam są. Wilk jest głodny, gdy zmierza po swą zdobycz, oni już wszystko zdobyli. Dobrze, że i tak dalej tak dobrze funkcjonują :D Jedyne czego rzeczwyiście im życzę i w którymś z wywiadów James sam dał to do zrozumienia to niech już się zajmują sobą/rodziną i muzyką... a nie nagrywaniem filmów etc. Niech po prostu pozostaną muzykami, bo nawet z tym ich metallikowym tempem to gdyby nie taki film i niektóre inne zbędne głupoty to album wyszedł by ze 2 lata temu i to bardzo realne gdybanie... :)
twistedme
17.10.2016 09:46:17
O  IP: 213.92.229.127
Co on z tym wożeniem dzieci? Ile te ich dzieci maja lat? A żony typu brise? Tylko leży i pachnie?

Ich sprawa, ale po co takie pokrętne tłumaczenia?
Veel
16.10.2016 01:34:57
O  IP: 94.254.176.87
No wlasnie. To inni ludzie njz 30 lat temu, trzeba miec to na uwadze. Pozatym po tym co osiagneli moga robic co im sie podoba i maja do tego prawo.
linchpin
16.10.2016 00:00:24
O  IP: 79.175.239.58
Goście są po 50tce, na kontach miliony, za sobą tysiące koncertów... Czego oczekujesz? Młodzieńczego buntu i ogólnego rozpierdolu?
comitam
15.10.2016 23:27:29
O  IP: 83.245.238.34
Qrwa jacy oni rodzinni się stali, dać im 500
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak