Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
11.06 |
Tool, Kraków |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
13.08 |
grandson, Kraków |
08.08 |
Motionless in White, Kraków |
09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
26.06 |
Atreyu, Warszawa |
12.06 |
Underoath, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
Lombardo o graniu z Metalliką
dodane 13.08.2014 08:58:49 przez: ToMekwyświetleń: 3933
Dave Lombardo w wywiadzie dla Deana Delray’a tak wspomina wspólny występ z Metalliką na Download w 2004 roku (cały wywiad poniżej):
“To było niesamowite. To co było wspaniałe tamtego dnia to wspólne granie w ich pokoju prób, do którego poszedłem i gdzie pograliśmy ich kawałki… to było coś zajebistego. Pamiętam jak zagraliśmy naprawdę ciężko 'The Four Horsemen'. Wszedłem w ten kawałek z takim zacięciem, że Kirk aż przestał grać i powiedział: „oto jak ten kawałek powinien być grany” [śmiech]. Popatrzył na Jamesa i powiedział: „oto jak ten kawałek powinien być grany” [śmiech]. Było naprawdę płynnie, ta zmiana wyszła płynnie. Uwielbiam z nimi grać, uwielbiam ich do dnia dzisiejszego. Świetni goście, a Lars jest wspaniały.
Nie byłem zbyt zaznajomiony z ich nową muzyką, wiesz, Czarny Album był świetny po tym, gdy kilka razy go przesłuchałem. Wyrósł we mnie i doceniam ich zmianę na nim. Zdecydowanie rozumiem ich teraz, wtedy jednak, gdy wychodził, to nie do końca. Siedziałem w całkiem innym rodzaju muzyki w tamtych latach, więc nie mogę oceniać. Nie uderzył we mnie wtedy jednak tak jak inne albumy Metalliki. Był zbyt wypolerowany a kawałki zbyt czyste.”
ToMek
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 15
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
No popatrz, za cholerę nie mogłem sobie przypomnieć gdzie i kiedy dokładnie miało to miejsce, no wybaczta ludziska.
|
Panowie,to było podczas pierwszego występu Mety. Tam w Whisky A Go Go.
|
@Tomo i Mitch
James przywalił Larsowi za to że ten zaczął grać inny utwór niż to mieli w planach. Pierwsza trasa przed Kill albo pierwsza trasa Kill. Wspominali nawet o tym podczas 30-lecia w Fillmore
|
Mitch, to akurat wiem, bo w tej mojej książce, którą niejeden raz tu przytaczałem, tytułu nie pamiętam ale chyba "sznurki pana boga" czy coś w tym stylu. To tam było wiele razy napisane, jak to James przywalił Larsowi, jak go pchnął prosto w jego gary, że pół perkusji się rozpadło. :D
|
Tomo, no wiesz poniekąd tak kiedyś było i to jeszcze w czasie zanim nasi starzy mieli nas w planach, bądź na niedługo przed ^^ James gdzieś opowiadał jak Larsowi po prostu spuścił wpierdol i to nie tylko tuż przed odwykiem za to że grał na perce co innego niż on, sorry ze nie jestem w stanie napisać ci który to wywiad był, ale naprawdę daaawno temu juz o tym mówił, że czasem lepiej komuś po prostu wpierdolić niż coś wytłumaczyć ^^
|
Tomo
To jest z 2008 roku. Z jakiegoś koncertu na parę dni przed Chorzowem.
|
Het mógłby tak kiedyś wyjść na scenę z takimi zębami, akcentem i takim zachowaniem. :D Przy okazji przywalić Larsowi w czambo i powiedzieć do mikrofonu "pierdole was", czyli do fanów. Ciekawe jaka by była reakcja. :D
|
To wygląda jakby było na niedługi czas przed jakimś koncertem sprzed yyy 6 lat ? Albo i więcej, bo na M&G to raczej nie wygląda, chyba ;)
|
Obcy haha nigdy tego nie widziałem, chyba ze 20 razy już to obejrzałem pod rząd. :D Z czego to jest, że Het sobie taką charakteryzację zrobił? :D
|
|
Mustaine akurat pokazał jak można się przy wymyślony przez siebie motyw. Jego wersja to kupa przy tym co Lars z Jamesem zrobili z tego.
|
A skąd oni mogą wiedzieć jak się gra "The Four Horsemen" ?? Jak powszechnie wiadomozę, tylko Mustaine wie w jaki sposób to powinno być grane ;P
|
Kirk z Jamesem powinni w takim razie posadzić Larsa do kąta a na jego miejsce dać Dave'a. "Wszedłem w ten kawałek z takim zacięciem, że Kirk aż przestał grać i powiedział: „oto jak ten kawałek powinien być grany” [śmiech]. Popatrzył na Jamesa i powiedział: „oto jak ten kawałek powinien być grany” [śmiech]. Było naprawdę płynnie, ta zmiana wyszła płynnie" - teraz to juz inne czasy co prawda, ale wyobrażam sobie co by się działo, gdyby te słowa Kirk wypowiedział w 2001 roku, oj działo by się, oj działo by się :DD
| Overkill 13.08.2014 11:38:36
może gdy Lars wyczerpie całą swoją miłość do grania,(albo ramię) lombardo wskoczy na jego miejsce :D
|
Kolejny który powtarza, ze lubi grać z zajebistymi ludźmi... kto nie lubi ? :)
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|