Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
11.06 |
Tool, Kraków |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
22.03 |
Normandie, Warszawa |
16.03 |
The Xcerts, Warszawa |
15.03 |
The Rose, Kraków |
13.03 |
The 1975, Warszawa |
11.03 |
The Pineapple Thief, Kraków |
11.03 |
Avatar, Kraków, Poznań |
20.02 |
X Ambassadors, Warszawa |
15.02 |
Black Foxxes, Warszawa |
MetOnTour - Oakland 17.12. 2016
dodane 28.12.2016 11:59:22 przez: Kubus-87wyświetleń: 3396
Na kanale MetallicaTV w serwisie Youtube pojawiło się nagranie MetOnTour z koncertu w "The Fox Theater" w Oakland, który odbył się 17 grudnia.
żródło : MetallicaTV
Waszym zdaniem
komentarzy: 16
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nie odniosłaby aż takiego sukcesu, ale nic by go im nie odebrało po Black Album. Po prostu poszli jeszcze dalej w tym swoim flircie z popkulturą.
|
outlaw
Jasne, że Cobain nie był menelem w rozumieniu takim iż tułał się po śmietnikach i spał na dworcach, itd.
Chodziło mi o menela w znaczeniu "używkowym" że tak napiszę.
A co do dziewczyn to nie jest tajemnicą, że ciągnie je do niegrzecznych chłopców :-)
Przecież sam napisałeś, że :
I gdyby w latach 90-tych nie zmienili wizerunku na bardziej popowy, to Metallica nie odniosłaby takiego sukcesu. :-)
|
Co do Kurta Cobaina, to nie można powiedzieć, że był menelem. Niezależnie od tego jak bardzo się alkoholizował czy narkotyzował to nastoletnie dziewczęta się w nim podkochiwały. Był dla nich atrakcyjny i na pewno nie menelem. Przy tym niepokorny chłopiec i to się sprzedaje.
Również trudno powiedzieć, że zmiana image to deska ratunku, bo Metallica po ogromnym sukcesie Czarnego Albumu jednak image zmieniła, a przecież nie musieli.
|
Bardziej niż o wizualne piękno chodzi o prawdziwość. Jedno z drugim się nie kłóci, ale samo piękno nie wystarczy, a sama prawdziwość tak :)
|
Popkultura ma to do siebie, że zazwyczaj wygląd ma bardzo duże znaczenie, a na salony nie wpuszcza się meneli.
Nie do końca się z tobą zgodzę outlaw.
A Kurt Cobain ? Nie dość, że miał na wszystko wyebane, menel i do tego narkoman, a mimo wszystko się o niego zabijali. Jak coś jest dobre to nie potrzebuje pięknego opakowania scenicznego, które wymuszane jest przez popkulturę. Zmiana image to moim zdaniem deska ratunku.
|
Jedni z nas chcieli zawsze być jak James Hetfield inni jak Kirk Hammett, jeszcze inni jak Jason Newsted lub Lars Ulrich, bo oni wyglądali (czasem jeszcze wyglądają) na scenie bardzo efektownie i przez to wydawali się po prostu najlepsi w swoim fachu. No przecież wiadomo o czym mówię. Łatwość gry na gitarze itd.
|
Elvis,
nie bierzesz szereg czynników pod uwagę, które sprawiły, że Metallica jest Metalliką, a nie tylko Megadeth. Wygląd nie jest najważniejszy, ale ma znaczenie. A w przypadku Metalliki miał bardzo duże. Gdyby nie wyglądali na scenie i poza nią, tak jak wyglądali - zwłaszcza gdy byli trochę młodsi - to dzieciaki nie zakochiwałyby się tak łatwo w tym zespole. I TAK, gdyby w miejscu Hammetta stał Mustaine, to Metallica nie odniosłaby takiego sukcesu. I gdyby w latach 90-tych nie zmienili wizerunku na bardziej popowy, to Metallica nie odniosłaby takiego sukcesu. Popkultura ma to do siebie, że zazwyczaj wygląd ma bardzo duże znaczenie, a na salony nie wpuszcza się meneli. To są istotne z punktu widzenia marketingu sprawy, które Ty zupełnie ignorujesz, wybierając swój idealizm - "co ma wygląd do muzyki". To może i gorzkie i poniekąd niesprawiedliwe, że ma, ale ma.
Bo gdyby Metallica miała tylko swoją studyjną muzykę, to jeszcze nie dałoby im 115 mln sprzedanych płyt. Drugą stroną tego sukcesu są spektakularne koncerty, ich wygląd sceniczny i pozasceniczny.
Wiesz, oglądam kiedyś teleexpres i mówią, że gdzieś tam odbyły się kolejne już mistrzostwa w ekspresyjnym "udawaniu" gry na gitarze. I w tym miejscu Maciej Orłoś dookreślił, że "chodzi mniej więcej o takie ruchy, jakie wykonuje nastolatek naśladując Metallikę na scenie". Rozumiesz? To jest niemal ikoniczne. Bardzo rozpoznawalne. Nie wspomniał Megadeth, tylko Metallikę, bo oni sprawili, że metal na scenie i poza nią stał się po prostu bardzo efektowny i wyjściowy. To ten zespół, który ma na scenie na tyle finezji, by dość wyraźnie odróżnić się od stereotypu tępego metalowca trzepiącego na scenie łupież i zdzierającego gardło.
Pamiętam doskonale Mustaine w Warszawie na Big4. Byłem przy scenie. Jego cofnięty do tyłu mikrofon, grzywkę na oczach i zerowy kontakt z publicznością. To zdecydowanie nie było widowiskowe. To wszystko ma znaczenie.
|
MARIOS gdzieś ty był człowieku. Od "hongkongu" wszyscy się zastanawiali czy żyjesz i co się wtedy stało :D
Może właśnie był w Hongkongu ? :-)
To teraz Drodzy musimy teraz uważać z komentarzami (taki żarcik).
|
Marios zastępował Fidelmana przy produkcji Hardwired i dlatego go nie było ;-)
|
MARIOS gdzieś ty był człowieku. Od "hongkongu" wszyscy się zastanawiali czy żyjesz i co się wtedy stało :D
|
outlaw
Wybacz, ale pieprzysz. Co ma wygląd do muzyki? Według Twojej teorii nikt nie słucha Mety dla muzyki, tylko wszyscy trzepią pod wygląd Kirka.
Ps Kazik też najpiękniejszy nie jest, a fanów ma co nie miara. Tak samo jest z Rudym. Rozumiem, że jak James zacznie straszyć wyglądem to zaorasz nawet hardwired?
|
|
Na Elvisa króla Marios wrócił, przecieram oczy peleryną ze zdumienia i nie wierzę :-D
|
|
Jest i Marios! Bardzo dobry znak. Dobrze Cię tu znowu widzieć ;)
|
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|