W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Metalilieton #17
dodane 23.08.2014 19:43:58 przez: Leper_Messiah
wyświetleń: 3659
Zapraszam na kolejną część metallikowo-zaczepnego wywodu, który pobudzi Wasze szare komórki.




Zapewne się już domyślacie, o kim dziś w głównej mierze będziemy pisać. Przedostatnia część Mariosowego cyklu wywołała dość dużą burzę, nawet jak na overkillowe standardy, więc postanowiłem dorzucić trochę swojej oliwy do metallikowego ognia.

Na Roberta duża część fanów Metalliki narzeka - ludzie mówią, że to bardziej bluesman, funkowiec, który z metalem ma niewiele wspólnego i mimo dużych umiejętności, do chłopaków nie pasuje. Małpuje na scenie, jakieś krabie kroki robi, kręci kółka z basem, w luźnych koszykarskich strojach na scenie występuje. I jeszcze te warkoczyki.

Pomijam fakt, iż chyba większość z tych "narzekaczy" zapomina, że Rob grał choćby przez lat wiele u takiej legendy, jak Ozzy Osbourne (metal więc mu obcy nie jest). Fakt, występował w Infecious Grooves czy Mass Mental, ale czy to od razu znaczy, że powinien być zaszufladkowany do funkowej muzyki? Stanowczo nie - świadczy to tylko o tym, iż ma szerokie horyzonty muzyczne, a wiedzę dotyczącą gry na basie w funku czy bluesie może z łatwością przenieść do Metalliki.

Wszyscy jednak zapominamy o jednej, bardzo dużej zasłudze Roberta w kontekście działalności Metalliki - od samego swojego przyjścia do zespołu nalegał, aby w setlistach pojawiały się takie utwory jak Orion (pierwszy raz został zagrany, gdy był w zespole), czy Call Of Ktulu (tak przez nas lubiane, a przez długi czas nie grane w ogóle). Również To Live Is To Die zostało pierwszy raz zagrane w 2011 roku - czyli mamy premiery dwóch instrumentali za jego "kadencji". Nie umniejszając Jamsonowi - ile takich utworów zostało zagranych, kiedy on grał na basie?

Nie będę wnikał w spór, czy Jason uciekł z tonącego okrętu czy też w czasach świetności zespołu - nie mnie to oceniać. Trzeba jednak zauważyć, iż Jason był w Metallice w ostatnim okresie kolejną "dużą" osobowością, wokół której wybuchł spór Jamesa i Larsa. Tę sytuację porównałbym do odejścia Mustaine'a - konflikt charakterów, który musiał się skończyć rozstaniem. Rob, w przeciwieństwie do Jasona, nie jest kolejnym "samcem alfa" w zespole, stanowi ogniwo pośrednie między Jamesem i Larsem - co obaj zresztą wielokrotnie podkreślali. Widać po jego zachowaniu, że to spokojny facet, nie szukający zwady. Po prostu pasuje do układanki (chociaż nie twierdzę, że będzie wiecznie tam pasował).

Cliff, Jason i Rob to równi goście - każdy wniósł coś innego do zespołu, każdy w jakiś sposób wpłynął na Metallicę. Myślę, że nie warto się kłócić, który lepszy i uparcie bronić swoich racji. Najważniejsze, aby wszystkie cztery ogniwa naszego (bądź co bądź) ulubionego zespołu były zgodne i się uzupełniały. Ostatnio cisza w obozie chłopców - może w końcu poszli grzecznie do piaskownicy bawić się w tworzenie nowego albumu, czego sobie i Wam życzę.

Leper Messiah
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 29
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Tomo
25.08.2014 16:20:45
O  IP: 82.143.187.35
Mitch niektórzy z podniety też popuszczają :P
Mitch
25.08.2014 16:10:26
O  IP: 77.255.208.74
Mają mokre sny, tyle że nie z podniety, a z tego, że popuszczają w łóżku podczas snu ;)
Tomo
25.08.2014 13:50:11
O  IP: 82.143.187.35
twistedme niektórych Jason i Mustaine bardzo tutaj kręci. Podejrzewam, że mają z nimi mokre sny :D
twistedme
25.08.2014 13:43:31
O  IP: 83.21.88.222
Wchodzę sobie tu raz na pół roku z sentymentu i ...ciągle wałkowane te same tematy - Jason, nowy album, Mustaine - jeszcze się wam nie znudziło? Poważnie was to kręci?
Tomo
25.08.2014 13:43:21
O  IP: 82.143.187.35
Śmierć metal :D
Mitch
24.08.2014 23:10:21
O  IP: 77.255.208.74
kolejny śmierc metal z quiiiiikiem za mikrofonem ...
Egon_
24.08.2014 21:44:06
O  IP: 46.112.122.117
ps. https://www.youtube.com/watch?v=dNjyej1GXcc na dzisiejszy wieczór, za patelnią napierdziela wywalony z Morbidów za nawrócenie na chrześcijaństwo Sandoval

Pokaż podgląd
Egon_
24.08.2014 21:41:51
O  IP: 46.112.122.117
Śmiejecie się z tych wypocin ale jak się okaże że Leper wyda to w postaci książki to pierwsi będziecie skamlać u mamy po 20 zł aby tę książkę zakupić
a7xsz
24.08.2014 20:06:00
O  IP: 31.175.20.135
Właśnie że nie, bo fajne są i ciekawe za każdym razem.
Adamas
24.08.2014 19:32:36
O  IP: 192.162.151.197
Leper
Przecież dobrze wiesz, że skończyłeś się na tym pierwszym metalietonie :D
Rob
24.08.2014 13:00:07
O  IP: 164.126.164.110
KubaL, dziękuję za radę ale wolę zostać na ciepłej i niewymagającej posadce w Metallice :))
KubaL
24.08.2014 12:42:03
O  IP: 94.251.220.74
Rob mam dla ciebie radę :

- jeśli się nie chcesz rozwijać a tylko bić kasę to zostań w Metallice,
- jeśli masz w dupie pieniądze daj sobie spokój z tym zespołem, wejdź w podziemie muzyki klubowej i wyłap zdolnych młodych gniewnych i jazda.
WRU
24.08.2014 12:25:24
O  IP: 79.185.11.35
Jason odszedł i Metallica straciła sporo ze swojej energi na koncertach. Nie ma już drugiego wokalisty, który pomagałby Hetowi śpiewać i przez to jego głos się zużywa jak nigdy. Chciałbym się przekonać do Roba, ale jakoś nie mogę. Mimo tylu lat on wciąż sprawia wrażenie, że jest wynajętym muzykiem sesyjnym. Bardzo odstaje od reszty zespołu i widać, że już tak będzie do końca jego dni w Metallice. Nawet taki głupi szczegół jak jego ubranie, w którym występuje na koncertach bardzo razi w oczy.
Kaczka from Gdynia
24.08.2014 09:46:47
O  IP: 89.206.2.50
Zgadzam sie z Leperem, ze nie ma co mówić, kto jest lepszy, bo to zupełnie inne szkoły. W sercu Jasona płynie metal, w sercu Roba Groove. To sami wielokrotnie podkreślali. Jeden i drugi wniósl tyle, na ile pozwoliła para Hetfield/Ulrich. Natomiast ja osobiście uwielbialem Jasona - za jego głos na koncertach, za jego "spalanie się" podczas każdego występu, on to poświęcenie obkupił zdrowiem, za to, ze czuć było, że gra nie dla pieniędzy, ale dla pewnej idei. Przynajmniej ja to tak odbieram. Natomiast Roba lubie, cenie i szanuje. Podczas Meet&Greet rozmawiało się z nim super, nie gwiazdorzy, robi swoje. Na pewno jest indywidualistą. Ale ... niestety nic na to nie poradzę ... po prostu tęsknię za Metalliką z Jasonem.
a7xsz
24.08.2014 08:03:00
O  IP: 31.175.113.49
w jakimś kurwidołkowym klubie
Jak dla mnie to obraza tego klubu, mówienie o nim z pogardą i o ludziach, którzy tam przychodzą. Jak masz coś do Jasona to Twoja sprawa, ale nie obrażaj własciciela, barmana, znajomych Jasona i zwyczajnych ludzi którzy idą w takie miejsce napić się piwka i posłuchać muzyki.

Palcami fajnie się gra solówki, jakieś improwizacje. Ale do rytmicznej szybkiej gry najlepsza jest kostka. Wg mnie oczywiście.

A symboliczne dla mnie było jak Rob musiał grać kostką przy jednym z ostatnich kawałków. Gdzie się podziały jego palce? Co się stało? Nie dał rady? :)

Kostką można wszystko zagrać, Jason na S&M zagrał Call of Kthulu wszystkie partie i solówki Cliffa i jak dla mnie wyszło lepiej niż jak grał Rob w Warszawie.

Nie nagram i nie udostępnię, bo mi się nie chce i nikt mi za to nie zapłaci.
Mitch
24.08.2014 00:36:47
O  IP: 77.255.208.74
Po prostu Jas odchodząc z Metalliki stracił status ikony. Jak się z biegiem czasu okazało, życie pometallicowe Newkida to 500 osób w jakimś kurwidołkowym klubie.

To nie jest obraza - to jest fakt.
------------------------------------------------------------------------
To czy ktoś gra kostką czy palcami, jest kwestią indywidualną i nie jest wyznacznikiem czy ktoś jest lepszy bo gra palcami a drugi gorszy bo gra kostką, logika 9 latka ... i tu muszę nadmienić, że Rob czasem także gra kostką i nie ma nic przeciwko temu, czyli idąc tym wielce debilnym tokiem Rob jest niezbyt dobrym basistą, a Jason to już w ogóle poniżej krytyki ...
ABSURD

A7 będąc niewyedukowanym tak na prawdę gówno zdziałasz, grać jakieś oklepane standardziki basowe byle każdy gitarzysta potrafi ... bez ćwiczeń będziesz gówno umiał grać, nie wyrobisz sobie własnej techniki gry(chyba że jakąś samozwańczą) i będziesz czerpał z tego satysfakcję, to może być całkiem ciekawe ;)) Może jakieś demo nagrasz i udostępnisz, chętnie Cię ocenimy ;)
a7xsz
23.08.2014 22:02:02
O  IP: 46.112.36.190
Kurcze no nawet jak sie staram pisać grzecznie i stonowanie (jak na mnie), to i tak mnie prowokujesz. Po co uzywasz tak nacechowanych słów i epitetów obrażając Jasona? Obrażasz klub i ludzi któzy tam przyszli. Dlaczego?

Aż tak bardzo Cię obchodzi zdanie jakichś "doswiadczonych" basistów? :) I w ogóle innych ludzi? Clif się nie przejmował, Rob się nie przejmuje co ludzie mówią, a Ty się przejmujesz nie czerpiąc mądrości od swoich idoli.

Wolę grać kostką, tworzyć własne amatorskie kawałki będąc niewyedukowanym i mieć z tego FUN, zamiast być zajebistym basistą na papierze co wymiata każdą techniką palcami.
cybe
23.08.2014 21:58:48
O  IP: 89.69.41.33
Jak najbardziej jestem za ostanim, nie wiem jak to sie zwie, apostrrofem ?
W każdym badz razie ostatnie 4 linijki. Brawo.
Marios
23.08.2014 21:24:27
O  IP: 89.151.18.192
Zawsze jak na basie grałem kostką, to doświadczeni basiści wyzywali mnie od gitarzystów. Basman nie gra kostką. Nie jestem cięty na Jasona. Po prostu Jas odchodząc z Metalliki stracił status ikony. Jak się z biegiem czasu okazało, życie pometallicowe Newkida to 500 osób w jakimś kurwidołkowym klubie.
a7xsz
23.08.2014 20:59:03
O  IP: 46.112.36.190
przynajmniej rozgrzewał publikę w przerwie, a Rob tylko coś tam pogra sobie chwilke, ludzie sie ponudza i tyle.
a7xsz
23.08.2014 20:49:14
O  IP: 46.112.36.190
Nie przesadzaj kolego z tymi super umiejętnościami bijącymi na głowę Jasona. Jakby Jason był kiepski w tym co robi, to by go wyrzucili. Po drugie, gra normalnie, nie widzę nic szczegolnego czy nadzwyczajengo w jego grze. Nie słyszałem żeby zdobył jakieś nagrody za najlepszego basiste na świecie, wiec przystopuj. Nie rozumiem też orgazmów przy basiscie który gra palcami.. co w tym takiego niesamowitego, nie rozumiem? Kostką gra się lepiej. A co do samej gry Roba w Metallice, to inaczej brzmi nawet ten For Whom z Jasonem, a inaczej z Robem, czy ich krótkie solo na koncertach. Bas Jasona i jego gra była jakaś bardziej mięsista i brzmiała potężniej. Zreszta co bede gadał, jest youtube, posłuchajcie solo Jasona z Live Sh*t, a potem jakieś Roba. Które lepiej brzmi i gdzie jest większa moc?

Marios obejrzyj sobie http://www.youtube.com/watch?v=KPNSiBZJHIY i przestan byc tak ciety na Jasona. Naprawde nie pasowal i taki słabiak?

Pokaż podgląd
hankok
23.08.2014 20:46:57
O  IP: 46.7.153.90
Jason samcem alfa? Samce alfa z definicji nie siedza z podkulonym ogonem przez dlugie lata tylko po to zeby byc w przodujacyn stadzie. Jesli sa samcami alfa zakladaja wlasne stado.
Jason i Rob tym sie roznia od Cliffa. Obaj swietnie sie wpasowali do Metalliki ale tylko jako element ukladanki a nie mechanizm napedzajacy czy decydujacy w ktorym kierunku idziemy.
Absolutnie nie porownal bym tez Jasona do Mustaina. Tego drugiego mozna nie lubic, ale nie da sie porownywac dorobku muzycznego pozametalikowego obu panow. Przy rudym Jasona po prostu nie ma. Po wywaleniu Dave wzial sie w garsc i zalozyl jeden z najlepszych i najbardziej wplywowych zespolow metalowych. Jason tymczasem pogral po garazach z paroma kolegami, wydal pare nieznaczacych plyt z projektami ktorym liderowal. Granie z 3 ligowym Voivodem gdzie nie byl nawet liderem nie popchnelo ich na szerokie metalowe wody.
Marios
23.08.2014 20:33:07
O  IP: 89.151.18.192
Roberto za cztery lata będzie najdłużej urzędującym basmanem w Metallice i już dziś absolutnie nikt MU nie podskoczy. Umiejętnościami bije na głowę pana Jasona...i (inaczej niż Jason) nie ma kłopotów zdrowotnych z powodu grania muzyki. Zostanie w tym zespole do końca...swojego, albo kapeli. I Lars już nie będzie szukał po klubach nowego boga basu. Nie chcą nic zmieniać i byczo jest. Jak rezygnowali z Ronalda, to stracili i miejsce prób, i szofera i gościa, który płacił za noclegi. No i Rob jest jak CLIFF! Komuś nie podoba się jego ubiór na scenie? Warkoczyki nie w smak? Koszykarskie wdzianko nie pasi? Rob śle pozdrowienia od takiego jednego gościa z zaświatów: "Tak się ubieram. Chuj ci do tego" - czy jak to tam leciało. Od dekady mamy do czynienia ze scenicznym indywidualistą, co jest super. Gra co chce i z kim chce. Granie kowerów Madonny? Wspomaganie Jamesa na MusiCares? Gig z Rodrigo i Gabryśką? Utwór charytatywny? Duet z żoną? Muzyczne tło dla Vans? Studyjne granie z Farmikosem? Co tylko chcesz! Ani Lars ani James MU dupy nie trują. Charakterny facet po prostu.
Hades 14
23.08.2014 20:05:58
O  IP: 37.248.254.177
Tu też napisze a co. Może do telegrafu. W oprawie muzycznej memoriału Kamili Skolimowskiej pojawia się fragment utworu naszego ukochanego zespołu pieśni i tańca Metallica, a dokładnie Enter Sandman. :-D
NIKT
23.08.2014 20:05:23
O  IP: 81.190.126.64
Leper skończył się na seksaferze;))
Tomo
23.08.2014 20:04:03
O  IP: 82.143.187.35
No to zaczynaj a7 :P Albo nie, ja zacznę, Mustaine zjada ich wszystkich na śniadanie i wypuszcza dymem z dupy. :P

Ps. Tekst bardzo fajny i uważam, że ma dużo racji. Co tu gdybać, każdy był inny, a jak wiadome Metallica od śmierci Cliffa to zawsze było takie trio z basistą na kijku.
a7xsz
23.08.2014 20:01:50
O  IP: 46.112.36.190
Moja niechęć do Roba bierze się z tego że zastąpił Jasona którego bardzo lubiłem, przez jego ubiór/wygląd i zachowanie na scenie. Nie wiem co najbardziej przechyla szalę.

Umie grać, trzeba przyznać, ale ciągle uważam że w Mecie się marnuje, bo nie może się wykazać po prostu na albumach. Dla Jamesa i Larsa bas to zawsze podkład, dodatek, nie wierze że na nowym albumie bedzie miał jakieś skomplikowane partie solo, czy bardzo wyartykułowane partie na pierwszym planie.

Nie mów że to dzięki Robowi grają instrumentale, a za Jasona nie grali bo .. co wina Jasona? Jakby nie chcieli to mimo próśb Roba i tak by nie zagrali. Zmieniły się czasy, były rocznice, zagrali. Ale nie ma w tym żadnych zasług Roba tym bardziej w kontekście Jasona.
Egon_
23.08.2014 20:00:23
O  IP: 164.127.1.15
Tekst ciekawie napisany aczkolwiek nie wierzę że poszli pracować nad nowym albumem, raczej wakacjują. Rob pewno pogrywa na basie dla żony, James raczej powiesił gitarę na kołku na okres wakacji. Kirk to chyba już wiele lat temu powiesił i zdejmuje tylko gdy mu każą albo gdy musi usunąć kurz (pajęczyn nie usuwa bo to jest horrorzaste zbytnio)
Leper_Messiah
23.08.2014 19:44:57
O  IP: 195.150.233.10
Dziś taki krótki, wakacyjny odcinek:)

Już słyszę komentarze "Leper skończył się na 16 metalilietonie" ;)
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak