W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Robert pomógł rodzinie Jaco w odzyskaniu jego gitary
dodane 29.10.2014 00:04:43 przez: Rafał
wyświetleń: 2452
W najnowszym wydaniu Bass Guitar Magazine Robert Trujillo opowiedział o tym, jak pomógł rodzinie Jaco Pastoriusa w odzyskaniu jego gitary "Bass Of Doom", której szukano od 20 lat:


"Wszystko odbyło się legalnie, sprawa jest już zakończona, ale rodzina Jaco mocno się przy tym nastresowała. Okazało się, że zaginiona gitara, którą szukano przez 20 lat była w rękach kolekcjonera z Nowego Jorku. Było mnóstwo plotek o tym, że gitara została skradziona, albo sprzedana. Wątpię, żeby Jaco sprzedał swoją gitarę, żeby mieć na narkotyki czy coś innego. Można to interpretować na wiele sposobów. Wierzymy, że gitarę po prostu zabrano, kiedy Jaco był bezdomny w nowojorskim parku. Gitara była totalnie zniszczona, na jakieś 50 kawałków, widziałem zdjęcia, masakra. Jaco wysłał gitarę na Florydę do technika Kevina Kaufmana, który świetnie ją odbudował. Po jakimś czasie Jaco odzyskał swoją gitarę, zniknęła dopiero potem. Jeszcze przedtem nagrał z tą gitarą jeden projekt z Mike'm Sternem. Kevin specjalnie przyjechał do Nowego Jorku i ustalił, że to właśnie ta gitara, no i zaczęły się problemy, ponieważ rzecz jasna rodzina Jaco chciała ją odzyskać, ale koleś nie chciał jej oddać. Założyłem więc kasę na to, żeby ją odzyskać.



Nie jestem kolekcjonerem, czułem że po prostu muszę pomóc jego rodzinie w tej sytuacji, udało nam się odzyskać gitarę. Jestem jej prawnym właścicielem, ale uważałem za właściwie, że każda decyzja związana z tą gitarą musi przejść również przez rodzinę Jaco. Dla nich ta gitara jest jak pupilek. Obecnie gitarę ma Felix [syn Jaco]. Pograłem trochę na niej, jest niesamowita i jest w bardzo dobrym stanie. Ludzie często mylnie interpretują sytuacje. Nie jestem takim gościem, który będzie wypisywał w Internecie, że mam to wszystko gdzieś, ale wiele razy byłem zaczepiany na ulicy przez ludzi, którzy źle myśleli, że przywłaszczyłem sobie tą gitarę, znalazłem w Nowym Jorku, zapłaciłem i zawinąłem dla siebie. Sprawa wygląda totalnie odwrotnie. Zawsze patrzę na każdą sprawę z pasją i po prostu staram się pomóc."

Rafał
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 25
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
fixxxeratu
01.11.2014 17:37:41
O  IP: 88.199.233.138
zwyczajnie kurwa jaj nie mają, powiedzieć prosto z mostu fanom żeby nie czekali, a nie- najebać dat i terminów więcej niż organizacja strażnica w sprawie końca świata
Tomo
30.10.2014 13:28:01
O  IP: 82.143.187.35
Ups pomyłka mała, chyba też okładka zmieniła się na pierwszym krążku. :)
Tomo
30.10.2014 13:18:14
O  IP: 82.143.187.35
Luźne cytaty "jaka to katorga mieć tyle materiału i nie móc go nagrać", "rok 2014 poświęcamy całkowicie nowemu albumowi", "naprawdę chcemy nagrać album". No faktycznie, tak to przeżywają że nagrać nie mogą. Ty masz swoje zdanie, ja mam swoje, ale jednego nie chcecie przyznać, że są kłamcami i nie grają fair. Pewne rzeczy trzeba nazywać po imieniu. Ja oczekuję od nich tylko jasnej deklaracji i niczego więcej. Jakiś czas temu Lars też powiedział, że mają 90% albumu. Więc w czym problem? To są ich słowa. Ale skoro Wy uważacie, że to jest w porządku, no to ja nie mam już nic więcej do powiedzenia, skoro niesłowność i kłamstwo jest tak spoko, że tylko bić pokłony. :]
ToMek
30.10.2014 13:09:58
O  IP: 46.77.124.128
To ile mowia o tym albumie? Bo wg mnie tyle co kot naplakal i jedyniew swoim stylu odpowiadali na kilka pytan dziennikarzy o tym ze riffy maja, utworow nie. Nie biegaja po prasie itvi nie promuja niczego, co zwiazane z nowa plyta. Nie sa jej niewolnikiem i woleli nagrac film i wtopic kasevniz nagrac album. To ze ty chcesz od nich czegos innego to jakby nie ich problem
Tomo
30.10.2014 12:56:19
O  IP: 82.143.187.35
ToMek mieliśmy ich w nosie i nie tylko my, bo ileż razy można to samo? Ludzie chcą muzyki, a nie filmu. Wiedziałem o tym filmie od kiedy zaczął powstawać, ale ani razu mnie to nie skusiło, by się w ogóle nim zainteresować. Mówicie, że na płytach się nie zarabia, pewnie nie zarabia się tak jak kiedyś, ale mimo wszystko DM się sprzedał przyzwoicie, więc nagrywając album wyszli by przynajmniej na plus, a nie na minus jak w przypadku filmu. Możecie pisać sobie co chcecie, prawda jest taka, że Lars jest niesłownym dupkiem, obiecują gruszki na wierzbie, a potem fani dostają ochłapy w postaci innych pierdół. I bardzo dobrze, że nie zarobili na filmie, to powinno im dać do myślenia, że fan od czasu do czasu potrzebuje czegoś świeżego, nowego. I jak wiele razy pisałem, chodzi o jasną deklarację. Niestety składane są deklaracje tylko o nagraniu, a potem wiadome jest tylko o dymaniu. Skoro mówią tyle o płycie, to chcę w końcu ją usłyszeć, to chyba logiczne. Każdy fan lubi dostawać nową muzykę zespołu za którym jest, Metallica daje wszystko inne tylko nie to co powinna.
Egon_
29.10.2014 21:25:01
O  IP: 164.126.36.147
oglądania seriali miało być
Egon_
29.10.2014 21:24:39
O  IP: 164.126.36.147
Kolesia którego hobby jest picie piwa podczas oglądania nie przekonasz, ale próbuj dalej !
Marios
29.10.2014 19:53:56
O  IP: 89.151.18.192
a7xsz

Zatrzymałeś się chyba w latach 90. XX wieku jeśli chodzi o pogląd na rynek wydawniczy. Czym dziś różni się wydanie filmu, od wydania albumu z nową muzyką? Tak czy siak będą stratni, bo i film i nowy album w 90% zostanie spiratowany z Internetu, a nie kupiony. Na chuj mają miesiącami siedzieć w studiu i tracić czas? Nic tym nie zyskają. Co najwyżej kilka hejtów za to, że to po raz kolejny nie jest Master of Puppets. I te hejty polecą nie ze strony słuchaczy, a od internetowych recenzji, które pojawią się po pięciu sekundach od wycieku krążka do Internetu. Zanim ktokolwiek usłyszy cokolwiek z tej płyty, przeczyta najpierw 200 recenzji o tym jaki jest album i w zasadzie wyrobi sobie odgórnie opinię bez słuchania. Na filmie zarobili więcej, niż uzbieraliby stricte za nowy album. Po wydaniu płyty, nie odzyskuje się wpompowanej kasy sprzedażą tejże płyty. Aby cokolwiek odzyskać będą musieli wyruszyć w dwuletnią trasę. Takie działanie nie jest zabawne po 30. latach grania dwuletnich tras. Przyszłość działania Metalliki? Taka jak w przypadku Lords of Summer. Od czasu do czasu wrzucony do sieci pojedynczy utwór i 20 koncertów rocznie. Bez potrzeby napierdalania 150 sztuk w 365 dni.
ToMek
29.10.2014 17:24:23
O  IP: 46.77.124.34
Album bedzie kiedy bedzie, mamy w pizdu riffow i zrobienie z nich kawalkw musi trwac, niezakladalbym sie na zadna date kiedy album sie ukaze. To wlasnie mowia w wywiadach. Zachwujecie sie jak obrazeni koledzy bo meta jak porzadny student poszla na piwo zamiast wam notatki zostawic. Zostawila wam rok temu notatki z innego wykladu, 3d, to mieliscie to w nosie. Ich cyrk i ich malpy. Nie bronie ich bo tez chcialbym nowy album, ale nie ujadam jak stara baba spragniona nowych wrazen.
Tomo
29.10.2014 16:56:34
O  IP: 82.143.187.35
Uciekło mi, a kolega zawalił sprawę, olał Cię, poszedł na browara, a Ty czekasz na te notatki i nie zobaczyłeś ich.
a7xsz
29.10.2014 16:55:35
O  IP: 46.113.208.178
Proszę Cię. Wypowiedź załozyciela zespołu, która była cytowana na całym świecie, to nie obietnica? Lars i jego wypowiedzi to źródło informacji o zespole. Skad mamy wiedzieć co sie dzieje? Mamy oficjalna wypowiedź. Naćpany był? Pijany? Po co to mówił?

Ten człowiek jest po prostu już nie tyle niewiarygodny, nieuczciwy, krętacz i niepoważny, co po prostu żenujący. Wieczny kłamca który ciągle kręci i nie ma jaj by powiedzieć choć raz coś szczerze i prawdziwie. Robi w wała ludzi od lat. Chcesz to toleruj takie zachowanie. Mnie ono razi.
Tomo
29.10.2014 16:55:16
O  IP: 82.143.187.35
ToMek tylko po co ich bronisz? Nikt nie lubi niesłownych ludzi. Nie byłeś na wykładach, kolega Ci obiecał zeskanować ważne notatki, bez których jutro nie zaliczysz i co? Jesteś z tego powodu szczęśliwy? Oczywiście, album nie jest pierwszą potrzebą życiową, ale nikt nie lubi być okłamywany i robiony w przysłowiowego chuja. I tu nie chodzi o to, że oni muszą nagrać ten album, tu chodzi o jasną deklarację. Wystarczy informacja, że nie nagramy już nic więcej i gitara, wtedy nie ma czego oczekiwać. Zaś jedynie co ciągle się słyszy, że już lada moment nagrają, jaka to katorga mieć tyle materiału i tego nie nagrać, pierdolenie zwykłe i tyle. Prosta sprawa.
ToMek
29.10.2014 16:36:48
O  IP: 46.77.124.34
Prosze was, lars wam cos kirdys obiecal? W innym wywiadzie mowil ze swojej kasy na zaklad o nowy album by nie polozyl. Nagrali film bo chcieli i wiedzieli ile bedzie kosztowal. Nagraja swoj album wtedy kiedy go nagraja, tak samo ich decyzja. Po drodze moga wydac tysiac innych rzeczy dla siebie lub tej garstki fanow ktorej chce sie na to kase przeznaczyc, moga zagrac kolejna trase lub pojedynxE koncerty, moga nagrac film lub solo w innej kapeli _- nie sa niczyim niewolnikiem
Tomo
29.10.2014 16:30:48
O  IP: 82.143.187.35
ToMek tu się z Tobą nie zgadzam i a7 ma rację. Robienie przez nich filmu było ryzykiem, oni są kapelą muzyczną, a nie filmowcami, więc powinni się liczyć ze stratą. I mimo, że Lars złożył deklarację, że 2014 jest poświęcany albumowi, a że utopili kasę w swoich mokrych fantazjach filmowych, to pojechali w trasę i album znów chuj strzelił. Megadeth szybciej nagra i wyda niż oni zaczną w ogóle mieć szkielety kompozycji...
a7xsz
29.10.2014 15:55:53
O  IP: 46.113.208.178
ToMek
Czyli wina ludzi, którzy nie dali kasy na coś na co nie chcieli?
To jest proste - nie musieliby się odkuwać, gdyby ten film nie powstał. To, że powstał to głupota i ich wina. Ale nie zwalaj tego na ludzi. Ludzie okazali się być mądrzy że na to nie poszli, do tej pory tego nie widziałem i nie zamierzam. Widziałem przez lata wiele koncertów, słyszałem tysiące razy te same kawałki, nie ma tam nic wartego uwagi. Na drugi raz niech podejmują właściwe decyzje, a nie topią kesz licząc że głupi ludzie zapłacą za odgrzewane kotlety.
ToMek
29.10.2014 15:34:29
O  IP: 46.77.124.34
a7xsz, gdybys poszedl do kina na film 3d to nie wtopili by kasy tyle ile wtopili i nie musieli by grac trasy by request. Dales ciala to musieli odzyskac stracona gotowke. Od skonczenia by requst siedza na tylkach ale nie musza sie spowiadac z tego ile i czy cos juz nagrali. Zaproszenie na film festiwal w rodzinnym miescie czy koncert ojca w danii to nie jest odrywanie sie na sile od albumu. Granie w koncertow w listopadowy weekend tez nie - poza toba jeszcze kilka osob film olalo i musza sie odkuc
a7xsz
29.10.2014 15:07:13
O  IP: 46.113.208.178
Lars z Comic Con - rok 2014 będzie w całości poświęcony nowemu albumowi
dodane 20.07.2013 08:41:40 przez: ToMek

Lars zapytany o to, kiedy zostanie nagrany nowy album powiedział, że ostatnie dwa lata tak bardzo głowy zaprzątał im ten film, że w zasadzie nie zaczęli jeszcze nad nowy albumem pracować. "Rok 2014 będzie w całości poświęcony nowemu albumowi. Za jakiś rok, może półtorej zobaczycie nowy album. Mamy wiele jammów z HQ.”

Tomo
29.10.2014 14:49:35
O  IP: 82.143.187.35
Ewta Robert czeka aż James napisze mu ścieżki do wszystkich kawałków i wtedy zacznie nagrywać. :D
Ewta
29.10.2014 14:35:05
O  IP: 77.113.97.237
A kiedy Robert pomoże nagrywać album czy coś? :)
Tomo
29.10.2014 11:54:15
O  IP: 82.143.187.35
Czemu Jaco był bezdomny?
Egon_
29.10.2014 09:49:10
O  IP: 31.175.183.220
Trochę dziwny napis "Metallica meets Jaco". Przecież Rob to nie metallica to wyrobnik za duże pieniądze. Anty metallica
Jason666
29.10.2014 09:45:14
O  IP: 176.101.133.28
Szkoda że nie ma u nas profesjonalnego magazynu dla basistów... tylko jakieś dodatki do gazet.
Ulfield
29.10.2014 08:40:27
O  IP: 89.229.1.133
Tak z innej beczki, dziś o 20:20 na TVP Kultura znów "Some Kind Of Monster", w wersji skróconej :)
Cybe
29.10.2014 05:32:43
O  IP: 89.69.41.33
Bardzo ładnie
Rafał
29.10.2014 00:05:28
O  IP: 217.76.125.49
pięknie ze strony Roberta :)
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak