W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Venom o Metallice
dodane 22.11.2014 01:23:27 przez: Rafał
wyświetleń: 6192
Conrad "Cronos" Lant udzielił obszernego wywiadu dla noisey.vice.com, w którym opowiedział też o Metallice i wspólnej trasie koncertowej z 1984 roku:


Pierwsza wizyta Venom w Stanach to koncerty dla garstki osób, czy zatem trasa Ultimate Revenge była rodzajem zadośćuczynienia?

"Zagraliśmy razem z Metalliką na Wschodnim i Zachodnim Wybrzeżu w 1984 roku. Po koncercie w New Jersey zdecydowaliśmy się zorganizować meet and greet z fanami i wtedy załapaliśmy, że na koncert przyjechali ludzie ze wszystkich stron, z Texas, Colorado, ci goście przejechali kurewsko dużo kilometrów. Tak naprawdę to nie za bardzo wiedzieliśmy, co działo się wtedy w Stanach, to wszystko było dla nas względnie nowe. Brytyjskie zespoły, które już wcześniej bywały w Stanach - Bad Company i Deep Purple, oni grali w każdej kurwa możliwej spelunie. Wtedy pierwszy raz poznaliśmy zwrot "zapchajdziura", jeśli mieli pięć czy sześć dobrze zapowiadających się koncertów to mimo to mogli grać te zapchajdziury w knajpach z cyckami, dostawali za to parę dolców, tylko żeby starczyło na paliwo do autobusu. Venom taki nie był, kategorycznie odmówiliśmy grania tych zapchajdziur. Wtedy też odkryliśmy, że wolelibyśmy docierać w nieznane, mniej popularne miejsca i czymś takim była dla nas trasa Possessed, a The Ultimate Revenge była po prostu na potrzeby video."



Jak poznaliście Slayer?

"Tak naprawdę gościem, który wprowadził mnie w Slayer był James Hetfield. Po tym jak zagraliśmy kilka koncertów w New Jersey zabraliśmy Metallikę do Wielkiej Brytanii na trasę Seven Dates of Hell. Pytaliśmy ich co działo się w Stanach, bo było kilka zespołów, które grywały już w Europie, takie jak Hellhammer i Mercyful Fate, ale wtedy James opowiedział nam o Slayerze. Powiedział: 'Slayer jest bardziej podobny do Venom niż my.' Wiesz, Metallica zawsze chciała być zespołem bardziej komercyjnym, nie chcieli być przerażającą, satanistyczną grupą. Przyznali to już na samym początku. Ich pierwszy album, mam oczywiście jeszcze taką koszulkę, miał być zatytułowany Metal Up Your Ass, a okładką miała być ręka z gitarą wyłażąca z kibla, co uznaliśmy, że byłoby świetne. Ale wiesz, Środkowe Stany Zjednoczone nie uznałyby czegoś takiego za kuszące [śmiech], więc dlatego zmienili wszystko na Kill ’Em All, co także jest świetne. Slayer natomiast chciał podążać innym kierunkiem - w stronę piekła."

Rafał
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 9
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Egon_
22.11.2014 22:27:25
O  IP: 164.127.245.250
Venom to już od jakiegoś czasu jedzie na dawnej twórczości czego ich 'Metal Black' jest dowodem. Tą samą sztuczkę (tj. nawiązanie do tytułów dawnych płyt itp.) robił Sodom czy Obituary (Vader zresztą też ale tu wyszło dobrze). Wyszło źle.
Adamas-wyklęty
22.11.2014 15:14:36
O  IP: 192.162.151.197
NIKT
22.11.2014 14:47:43
O  IP: 81.190.114.210
Adamas-wyklęty
Potwierdzam prawdziwe. Jan Paweł często był widywany w Watykanie w koszulce MOP więc fani przy każdej okazji pokazywali mu swoje koszulki:)
Adamas-wyklęty
22.11.2014 14:40:28
O  IP: 192.162.151.197
exxxile
22.11.2014 13:58:03
O  IP: 89.68.116.253
"Pytaliśmy ich co działo się w Stanach, bo było kilka zespołów, które grywały już w Europie, takie jak Hellhammer i Mercyful Fate"

Nie bardzo rozumiem ten fragment wypowiedzi. Hellhammer i MF to europejskie zespoły, więc gdzie miały grać, jak nie w Europie?
NIKT
22.11.2014 13:27:15
O  IP: 81.190.114.210
Hankok
Chodzi o to że METALLICA chciała się "sprzedać" w innym stylu niż VENOM czy SLAYER:)
Hankok
22.11.2014 13:24:17
O  IP: 86.42.21.101
To poziom komercji odzwierciedla poziom satanizmu? Co za bzdura
Adamas-wyklęty
22.11.2014 12:51:32
O  IP: 192.162.151.197
"Wiesz, Metallica zawsze chciała być zespołem bardziej komercyjnym, nie chcieli być przerażającą, satanistyczną grupą."

Taka prawda:)
Rafał
22.11.2014 01:27:41
O  IP: 84.10.203.14
bardzo lubie muze Venom, ale najbardziej z ich katalogu jara mnie Prime Evil z Tonym Dolanem na wokalu :)
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak