Chodzi od dawna za mną marzenie, w którym to ciężko jest o spełnienie.
Jednak i w życiu czasem tak bywa, że znikąd pojawia się alternatywa.
Marzenie to spotkać się z idolami, z odległych Stanów czterema jeźdźcami,
którzy to w życiu mi namieszali i w ciężkich momentach mnóstwo sił dali
Dlatego też dążę tak do spotkania, by mieć możliwość podziękowania.

A oprócz tego spotkać się muszę, by wytłumaczyć co robią Janusze,
co za kawałki powybierali, że pół Overkilla ze wstydu się spali
A sprawy niestety fatalnie się mają. Nothing Else Matters znowu zagrają
A szansa była choć na Frayeda, a tak została nam...stara bieda...,

więc wytłumaczyć trzeba Larsowi, że jeśli tylko są na to gotowi,
to niech przed nami się nie krępują i rzadko granymi nas zasypują.
niech nie "cudują", niech nie pytają,
niech mocnym thrashem napierdalają!

Bo chciałbym przypomnieć starą domenę,
że to thrash metal jest, a nie rurki z kremem!
A wszyscy niemal pozapominali
i kilka ballad w setlistę wplątali.

Dlatego moi drodzy rodacy,
powiem im, że to był wypadek przy pracy,
bo nawet czterej jeźdźcy mówili,
że by nowego coś przyłoili.

Ale dosyć już narzekania, toż to nie powód jest przecież spotkania!
Polak marudny, więc pomarudzić musi,
lecz na spotkaniu w zarodku to zdusi,
bo to radosne jest przecież spotkanie,
więc nie ma tam czasu na narzekanie!

Gdybym wygrał ten konkurs to pierwsze co zrobię,
to jeźdźców od Was serdecznie pozdrowię,
bo ciągle ich przecież mocno lubimy,
co głośnym śpiewem udowodnimy !

Universal Music Polska & Overkill.pl