Wszyscy wiemy jak wyglądały przesłuchania na stanowisko basisty Metalliki w 2003 roku. Były one kluczowym elementem filmu "Some Kind of Monster". Jednak niewiele wiadomo jak wyglądały przesłuchania na miejsce Cliffa Burtona, który zginął tragicznie 27 września 1986 roku.
Les Claypool z Primus był jednym z kandydatów, jednak przez lata pojawiały się pogłoski, że stanowisko mógł objąć ówczesny basista Megadeth, David Ellefson.
W najnowszej książce
"The World's State-Of-The-Art Speed Metal Band: The Megadeth Story 1983-2002" Ellefson wyjaśnił, czy plotka miała w sobie ziarno prawdy.
Oto co się wydarzyło: Lars przyjechał na koncert w Kaiser Auditorium w Oakland. Wydaliśmy wtedy album Peace Sells, mieliśmy zaplanowane pięć koncertów z Motorhead na ich trasie Orgasmatron.
Podczas pierwszego koncertu trasy, własnie w Kaiser Auditorium, spotkałem się z Larsem, był z nim również Steffan Chirazi. Zapytałem go co zamierzają teraz zrobić. A on rzucił w moją stronę zabawny komentarz w stylu 'Nie wiem, chcesz tę robotę?'. To nie była poważna oferta.
Powiedziałem o tym Dave'owi, który odebrał to w ten sposób: 'Co do cholery? Próbują mi ukraść basistę'. Prasa zdecydowanie to rozdmuchała, ale to nie była poważna oferta. Myślę więc, że to zostało nadmuchane do niebotycznych rozmiarów, sam fakt, że w ogóle wspomniano o tym w prasie, bo tak naprawdę nie była to tego typu rozmowa.
—David Ellefson
Dudrix
Overkill.pl