W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Interpretacja tekstu My Apocalypse
dodane 27.08.2008 10:54:23 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 3423
Phantom podesłał nam swoją interpretację słów "My Apocalypse". Poniżej tekst w wersji polskiej i angielskiej, oraz dogłębna analiza słów i ich zrozumienie przez autora.






Claustrophobic, Crawl out of this skin
High explosive, Reach and pull that pin
Fear thy name: Extermination
Desecrating hail of fire

So we cross that line
Into the crypt; Total eclipse
Suffer unto my apocalypse

Deadly vision, Prophecy reveal
Death magnetic, Pulling closer still
Fear thy name: Annihilation
Desolating hail of fire

So we cross that line
into the crypt; total eclypse
Suffer unto my apocalypse

My Apocalypse

Crushing metal ripping skin
Tossing body manequins
Spilling blood bleeding gas

Mangled flesh snapping spines
Dripping bloody valentine
shattered face spitting glass

Split apart
Split apart
Split apart
Split

Spit it out

What makes me drift a little bit closer
Dead man takes the steering wheel
What makes me know what time to cross over
Want to repeat until i feel

See thru the skin the bones they are rattled
Future and past that disagree
Flesh falls away the bones they all shatter
Pass time to see the end in me

See the end in me

Claustrophobic, climb out of this skin
High explosive, Reach and pull that pin

Violate; annihilate
lose into my eyes
Obliterate; exterminate
If not accept; deny

Fear thy name as hell awakens
Destiny in hail of fire

So we cross that line
Into the crypt; total eclypse
Suffer unto my apocalypse

Tyrants awaken my apocalypse
Demon awaken my apocalypse
Heaven awaken my apocalypse
Suffer forever my apocalypse




Klaustrofobicznie, muszę wydostać się z tej skóry
Silny ładunek, dosięgnę zapalnika
Strach przed imieniem Eksterminacji
Bezczeszczący grad ognia

Więc przekroczyliśmy granicę
Prosto do krypty; Totalne zgaszenie
Cierpię własną Apokalipsę

Wizje śmierci, Wypełniona przepowiednia
Magnetyczna śmierć, nieustannie ciągnie mnie
Strach przed imieniem Unicestwienia
Bezczeszczący grad ognia

Więc przekraczamy granicę
Prosto do krypty; Totalne zgaszenie
Cierpię własną Apokalipsę

Moją Apokalipsę

Zmiażdżony metal rozpruwa skórę
Rzucanie ciałami manekinów
Wyciek krwi, Krwawienie benzyny

Zmasakrowane ciało, złamany kręgosłup
Ociekająca krwią walentynka
Rozszarpana twarz wypluwająca szkło

Rozłupany
Rozłupany
Rozłupany
Oddzielony

Wypluj to!

Co mnie skłoniło do tego poślizgu?
Już wtedy byłem trupem
Co mi podpowiedziało w którym momencie przejechać?
Chęć do powtarzania dopóki czuję

Widzę przez skórę, Kości są zgruchotane
Przyszłość i przeszłość nie zgadza się
Ciało odpada Kości są roztrzaskane
Poczekaj trochę by zobaczyć koniec we mnie

By zobaczyć koniec we mnie

Klaustrofobicznie, ulatuję z tej skóry
Silny ładunek, Dosięgnę i włączę zapalnik

Naruszenie, Unicestwienie
Tracę we własnych oczach
Zmiażdżenie, Eksterminacja
Jeśli nie akceptacja, Odrzucenie

Strach przed imieniem budzącego się piekła
Wypełnione przeznaczenie w deszczu ognia

Więc przekroczyliśmy granicę
Prosto do krypty; Totalne zgaszenie
Cierpię własną Apokalipsę

Tyrani sprowadzili na mnie Apokalipsę
Demony sprowadziły na mnie Apokalipsę
Niebo sprowadziło na mnie Apokalipsę
Będziecie cierpieć do końca moją Apokalipsę












Gdy zobaczyłem ten rozbity samochód na okładce singla, naturalnym skojarzeniem do tekstu My Apocalypse stał się jakiś katastroficzny wypadek, którego uczestnikiem jest narrator.
Akcja tego kawałka rozpoczyna się w momencie, gdy kierujący pojazdem traci kontrolę. Gdy zmierza już w kierunku jakiejś nieznanej nam przeszkody z prędkością, która uniemożliwia przeżycie, w jego głowie pojawiają się myśli o opuszczeniu własnego ciała. Po prostu nie chce cierpieć tak bardzo. Wie, że jego ciało zostanie potargane eksplozją, że ogień zbezcześci jego zwłoki:

Klaustrofobicznie, muszę wydostać się z tej skóry
Silny ładunek, dosięgnę zapalnika
Strach przed imieniem Eksterminacji
Bezczeszczący grad ognia

W ułamku sekundy pojawiają się inne myśli, nie mniej straszne. Mianowicie narrator zdaje sobie sprawę, że sam się wpakował w takie kłopoty, a samochód stanie się dla niego kryptą. Wie, że przekroczył granicę rozsądku i jego życie zostanie zgaszone tak jak zapałka wodospadem:

Więc przekroczyliśmy granicę
Prosto do krypty,
Totalne zgaszenie
Cierpię własną Apokalipsę

Narrator powoli zaczyna sobie wyobrażać swoją śmierć... A przecież ktoś kiedyś mu powiedział, wręcz przepowiedział... 'Dlaczego jeździsz tak szybko? Kiedyś skończysz na drzewie'
...Cóż on mógł na to poradzić? Ryzykowanie życia tak bardzo go pociągało...
Z drugiej strony teraz, gdy już wie że to koniec, zaczyna się naprawdę bać śmierci:

Wizje śmierci,
Wypełniona przepowiednia
Magnetyczna śmierć,
nieustannie ciągnie mnie
Strach przed imieniem Unicestwienia

No i stało się... Rozpędzony bolid staje się kupą żelastwa i jego trumną, dokonuje się dzieło zniszczenia, on sam czuje się jak jeden z tych manekinów z crashtestów, ogarnięty przez pojazd, jego ciało traci swoją formę, tak jak samochód, on sam śmierdzi benzyną, a na dodatek wokół pełno krwi...:

Zmiażdżony metal rozpruwa skórę
Rzucanie ciałami manekinów
Wyciek krwi, Krwawienie benzyny

Gdy sam wypadek dobiega do końca, okazuje się, że Narrator przeżył, będzie inwalidą do końca życia... ale przecież ktoś go kocha, więc jego życie ma sens:

Zmasakrowane ciało, złamany kręgosłup
Ociekająca krwią walentynka
Rozszarpana twarz wypluwająca szkło

Po fakcie zaczyna żałować wielu niebezpiecznych podróży, zdaje sobie sprawę, że takie zachowanie mogło przynieść mu śmierć, a przecież ma kochającą rodzinę:

Co mnie skłonił do tego poślizgu?
Już wtedy byłem trupem

Zaczyna żałować, że tyle ryzykował przejeżdżając bez rozglądania się przez skrzyżowanie, ale przypomina sobie, że adrenalina to darmowy narkotyk i to on popychał go do różnych ryzykownych dokonań:

Co mi podpowiedziało w którym momencie przejechać?
Chęć do powtarzania, dopóki czuję

Gdy narrator spostrzega własne kości połamane i rozgruchotane, stwierdza, że to nie możliwe, żeby on - niegdyś w pełni zdrowy człowiek stał się takim kaleką...:

Widzę przez skórę Kości są zgruchotane
Przyszłość i przeszłość nie zgadza się

Narrator złamał przepisy i czuje, że za to poniósł karę tego wypadku.
Tutaj następuje załamanie bohatera, podobne do sytuacji z One.
Mianowicie był on ostatecznie przygotowany na śmierć, lecz nie na bycie rośliną do końca życia, nie akceptuje takiego stanu rzeczy, nie chce tak egzystować:

Naruszenie Unicestwienie
Tracę we własnych oczach
[...]
Jeśli nie akceptacja Odrzucenie


Zaczyna się bać swojej przyszłości, tego piekła którego wypadek był jedynie narodzinami, czuje, że jego
przeznaczenie, czyli bycie rośliną wypełniło się właśnie w momencie wypadku:

Strach przed imieniem budzącego się piekła
Wypełnione przeznaczenie w deszczu ognia

Ostatnia zwrotka być może wyraża przekonanie o tym, że ta Apokalipsa to kara za zuchwałość i ryzykowanie, kara zbyt duża dla zwykłego człowieka, że wszystko obróciło się przeciwko bohaterowi, nawet niebo.

Tyrani sprowadzili na mnie Apokalipsę
Demony sprowadziły na mnie Apokalipsę
Niebo sprowadziło na mnie Apokalipsę

Ostatni wers niestety jest bezosobowy, jak większość utworu, być może narrator ma na myśli cierpienie rodziny po tym katastroficznym wypadku - trzeba pamiętać, że James jest ojcem rodziny, a być może 'poeta' miał na myśli własne cierpienie zdeterminowane wypełnieniem reszty życia jako roślina:

BędęBędziecie cierpieć na zawszę moją Apokalipsę


Być może trochę nad interpretowałem tekst utworu, ale po prostu to czuję, gdy słyszę My Apocalypse. Jak zwykle James Hetfield pozostawia słuchaczowi ogromne miejsce do interpretacji. Jak wiemy James już na początku swojej kariery wyraził swoje uwielbienie dla prędkości w Motorbreath, później w Fuel, można uznać, że My Apocalypse to dramatyczne zakończenie tych utworów. Po prostu widziane - nie oczami zafascynowanego młodzieńca, nie oczami pijanego kierowcy, który chce tylko 'więcej paliwa i ognia', a oczami dorosłego faceta, który ma świadomość co ryzykuje, lub ryzykował wiele razy.

P.S Nawet jeśli tematyka jest nam znana, każdy może inaczej zrozumieć ten tekst.
Pozdrawiam & Stay Magnetic
Phantom


Tekst przygytował Phantom, dziękujemy!



ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet





Można już przeglądać niusy na Overkillu jeszcze łatwiej dzięki nowemu kanałowi RSS.
Link do kanału: http://www.overkill.superhost.pl/rss.php .


Waszym zdaniem
komentarzy: 1
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Staff
17.08.2012 12:33:27
O  IP: 77.254.67.169
dobra robota Phantom!
ładnie napisane i w fajny sposób.
akurat ten tekst nie był super trudny, ale fajnie że ktoś się podjął interpretacji jednego z moich ulubionych utworów z DM (chwilami przypomina mi coś ze Slayerowego South of Heaven - albumu).
Moim zdaniem ostatnie wersy mówią o tym że autor nie poczuwa się do winy za swoje cierpienie i zrzuca ją na Tyranów, Demony i Niebo. wiemy z wcześniejszych utworów, jak i z historii Jamesa, że w dzieciństwie jego rodzice zmarli na nieleczonego raka, a sam James obwiniał za to religię, którą wyznawali. Może i tym razem to "Niebo zesłało na niego Apokalipsę".
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak