W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
James Hetfield na celowniku Rammstein - prima aprilis! Uważaj, bo się pomylisz!
dodane 01.04.2020 09:01:57 przez: Marios
wyświetleń: 2547
Po informacjach z ubiegłego tygodnia dotyczących zarażenia koronawirusem wokalisty RammsterinTilla Lindemana, nie cichną spekulacje dotyczące choroby sars-covid 19 w ekipie niemieckiej kapeli.






Sam zespół na początku zdementował pogłoski o wykryciu w organizmie Lindemanna śmiertelnego wirusa, nie zmienia to jednak faktu, że Till wylądował w szpitalu na intensywnej terapii, ponieważ po koncercie w Moskwie nabawił się bardzo wysokiej gorączki i miał problemy z oddychaniem. Lindemann przeniesiony został w inne miejsce odosobnienia, gdzie pod czujnym okiem niemieckich lekarzy przebywa do dziś.




Obecnie świat muzyki rockowej zastanawia się, kto zastąpi Lindemanna, w przypadku, gdyby wokalista nie załapał się do kolejki oczekującej na respirator i wylądował przedwcześnie w krainie wiecznych łowów. W branży aż huczy od pogłosek, że ewentualnym zastępcą na kilka koncertów po opanowaniu pandemii miałby zostać James Hetfield – oczywiście, gdy lider Metalliki pomyślnie przejdzie terapię, na której wylądował w ubiegłym roku. Sami członkowie Rammstein nie odżegnując się od tego pomysłu, na swoim kanale YouTube zaprezentowali video, w którym rzeczywiście przymierzają Hetfielda do obsadzenia stanowiska nowego wokalisty. Postronni obserwatorzy nie mogą dowiedzieć się o całej sytuacji wiele więcej, ponieważ komentarze pod tym wideo zostały przez kapelę zablokowane.





Członek ekipy technicznej (ze względów bezpieczeństwa nie zgodził się na podanie personaliów), który na co dzień pracuje przy próbach Rammstein twierdzi, że choroba Lindemanna mogła zostać z premedytacją wywołana przez któregoś z członków Rammstein. Początkowo techniczny podejrzewał gitarzystę Richarda Krupse o niecny plan unieszkodliwienia wokalisty swojego zespołu. Jednak spekulacja ta została dość szybko wyjaśniona. Jeśli za podejrzeniem rozprzestrzenienia wirusa stałby Krupse, Rammstein nie naciskałby na zastępstwo Hetfielda, ponieważ jak dobrze wiemy, wówczas Richard byłby zmuszony do zawieszenia działalności swojego pobocznego zespołu Emigrate, a to ze względu na to, że James Hetfield w żadnym stopniu nie akceptuje pobocznych projektów kumpli z zespołu. Czy Krupse odszedłby z Rammstein na własne życzenie, jak swego czasu uczynił Jason Newsted, odchodząc z Metalliki? Absolutnie wszyscy, z którymi na ten temat rozmawiano potwierdzili, że Richard Krupse nie miał planów opuszczenia Rammstein.

Szukanie winnego niedyspozycji Tilla trwa więc nadal. Teraz blady strach padł na klawiszowca - Christiana „Flake’a” Lorenza. Wg. przyjaciół zespołu, Flake próbuje pozbyć się Lindemanna, ponieważ między nimi już jakiś czas temu nasilił się konflikt dotyczący wykonywania na koncertach utworu Mein Teil – Lorenz miał w niewybredny sposób protestować przeciw gotowaniu go w kotle, które trwa już od 15 lat. Klawiszowiec, na nagraniu z ukrytej kamery, miał pewnego dnia pęknąć i głośno szlochając w ramię swojego anonimowego rozmówcy, wyjawił, że próbuje znaleźć sposób na pozbycie się z zespołu Tilla Lindemanna: Nie wiem co mam zrobić! On mnie przypala! Rozumiesz?!! Przypala! Na każdym jebanym koncercie! Nie chcę tego! Ile to już trwa?!!! 15 lat, kurwa! Nie wiem, czy kocyk zda egzamin i będzie odpowiednio śliski [chlip, chlip]… Coś mu wsypię do tego piwa, kurwa… Lorenz pije w tym fragmencie do koncertów Rammstein, gdy Lindemann lubi przed wyjściem na scenę od czasu do czasu jebnąć na hejnał żubra z plastiku.







Czy Hetfield jest gotowy na śpiewanie po niemiecku? Osoby wtajemniczone w całą sytuację twierdzą: w żadnym wypadku. Robert [Trujillo – basista Metalliki – przyp. red.] próbował ćwiczyć z Jamesem kilka razy i niestety było widać kilka niedociągnięć – tłumaczy techniczny Jamesa. Kilka niedociągnięć? A gdzie tam były dociągnięcia?! – miał rzucić w kierunku technicznego wychodzący z pokoju prób Richard Krupse. Na razie wszystko wskazuje więc na to, że zostanie wcielony w życie plan B, w którym to na najbliższe próby członkowie Rammstein podzielą setlistę: utwory niemieckojęzyczne ma śpiewać Krupse, a Hetfield ma się nauczyć całego repertuaru z pierwszego albumu side-projektu pod nazwą Lindemann, gdzie nagrane utwory mają w całości angielskie teksty. Co z tego wszystkiego wyjdzie, czas pokaże. Ponoć pierwszą kompozycją, którą starał się opanować James, był numer Praise Abort.















Marios
Overkill.pl


Waszym zdaniem
komentarzy: 7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
przemk_94
02.04.2020 19:29:48
O  IP: 0.0.0.89
Szym-w
02.04.2020 08:20:47
O  IP: 0.0.0.178
Nie wiem czy Teraz Rock widzieliście, tam to dopiero pojechali:0
Bosman
01.04.2020 15:17:33
O  IP: 0.0.0.5
To o wykańczaniu to akurat nawiązanie do klipu Haifisch (jest wrzucony w ten artykuł, polecam obejrzeć), gdzie członkowie Rammstein wspominają jak próbowali się nawzajem wykończyć w różnych, poprzednich klipach.
swirkh
01.04.2020 15:06:40
O  IP: 0.0.0.62
Po co się tak od razu spinać :D Pierwszy kwietnia. James na pewno śpiewałby kawałki Rammstein lepiej niż to zrobił Rob w lipcu w Berlinie.
emesch88
01.04.2020 12:45:43
O  IP: 0.0.0.83
Ten artykuł to jakiś dramat. Usuńcie to proszę, bo żenada.
the_Rock
01.04.2020 10:11:18
O  IP: 0.0.0.165
Dopiero po chwili zorientowałem się jaki mamy dzień :-D
Blaack
01.04.2020 10:09:03
O  IP: 0.0.0.31
Coraz gorsze te prima aprillisowe żarty. Że Lindemann umrze, że ktoś go specjalnie zaraził. Śmieszne że boki zrywać
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak