Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
03.02 |
Bullet For My Valentine, Warszawa |
18.02 |
Hot Wheels Monster Trucks, Kraków |
03.03 |
Gojira, Gliwice |
14.03 |
Deströyer 666, Kraków, Warszawa, Poznań |
21.06 |
Red Hot Chili Peppers, Warszawa |
05.02 |
Ice Nine Kills, Warszawa |
14.12 |
Nightwish, Gliwice |
05.12 |
Within Temptation, Evanescence, Gliwice |
19.11 |
Tides From Nebula, Kraków |
15.11 |
In Flames, Katowice |
14.11 |
Powerwolf, Katowice |
13.11 |
Paradise Lost, Lublin |
23.10 |
Sepultura, Wrocław |
22.10 |
Brainstorm, Kraków |
20.10 |
The Cure, Kraków, Łódź |
09.10 |
Paradise Lost, Katowice |
28.09 |
Wage War, Warszawa |
24.09 |
Ektomorf, Warszawa |
18.09 |
Machine Head, Amon Amarth, Kraków |
16.09 |
Opeth, Warszawa, Wrocław |
#MetallicaMondays: #15 - Bogota, Kolumbia (2 maja 1999)
dodane 30.06.2020 10:09:06 przez: Marioswyświetleń: 2278
W piętnastą poniedziałkową wycieczkę u boku Metalliki zostaliśmy zabrani do stolicy Kolumbii. 21 lat temu zespół po raz pierwszy zagrał w Bogocie.
Koncert był częścią trasy The Garage Remains The Same. Były to 42 przystanki od 30 kwietnia do 24 lipca 1999. Występ w Bogocie był tym o numerze 2. Całość otwierał koncert w Meksyku; koncertem nr 15 był prezent z okazji dnia dziecka na stadionie Gwardii w Warszawie; wszystko zakończyło się występem w ramach Woodstock. Nazwa trasy wzięła się od serii koncertów Led Zeppelin w Madison Square Garden, które wylądowały w dokumentalnym filmie koncertowym pt. The Song Remains The Same.
Z tego samego okresu historii Metalliki pochodzi także EPka The Garage Remains The Same, którą swego czasu otrzymywali Metclubowcy o statusie platinum, a która na początku była dodawana do czwartej puszki Fan Can. Na EPce znalazło się sześć utworów zagranych w Chile, 12 maja 1999 roku. Szałowa jest okładka tegoż wydawnictwa, na której James grzebie przy aucie świecąc kawałkiem gołej dupy.
Dotychczasowe Metalowe Poniedziałki:
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 11
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
może jeszcze będziemy świadkami gościnnego występu Jasona na koncercie Mety, kto wie niebawem stuknie 40stolecie
|
Myślę, że dzisiejszy Newkid też już lekko uśpił bestię w sobie. Niestety latka wszystkim lecą po równo, a Jasona w zespole nie ma już 20 lat chyba.. Ale fakt, że Jason to była bestia sceniczna i nadawał Metallice niepowtarzalnego charakteru.
|
Moim zdaniem Rob nigdy nie wypelnil luki po Jasonie - po prostu.
Sympatyczny facet, dobry basista - tyle.
Brakuje tego czegos w osobowosci, podejciu do gry na zywo.
|
Co do samego koncertu, of wolf and man nigdy tak dobrze nie brzmiał jak z Jasonem :( Może Rob troszkę lepiej wywija na basie, ale wokale Jasona są nie do podrobienia.
PS.Solo Jasona i kontakt z publiką jak zawsze prima sort.
|
Setlista identyczna jak ta na Dzień Dziecka we Warszawie.
:-)
|
W tamtych czasach nie rzucali kostek hurtem z kubeczków tylko tak samo jak do tej pory robi to James, taka kostka wtedy była dużo bardziej cenniejszym trofeum niż teraz. Aczkolwiek gdyby w sumie nie te kubeczki to pewnie bym takiej kostki w domu nie miał hehe
|
Zaprawdę powiadam, szczęśliwy ten, kto miał okazję widzieć Metę na żywo w 1999
|
Nowy mikrofon do gadania, czyli panowie pracują nad nowym materiałem przez Zooma. Ciekaw jestem, czy latencja nie przeszkadza im w graniu.
|
Tamten Camaro z teledysku Hetfield otrzymał w prezencie dopiero po nakręceniu teledysku. Czemu miałby majstrować przy cudzym aucie rok wcześniej? Jest to możliwe, ale mało prawdopodobne.
|
Czy na okładce jest ten sam wóz, którym Het jeździ w teledysku I Disappear? To Chevrolet Camaro z 1967?
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2023
|