W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Najlepsza rada, jaką otrzymał Lars Ulrich
dodane 17.01.2021 22:17:27 przez: No Leaf Clover
wyświetleń: 2126
13 stycznia w Far Out ukazał się artykuł w którym Lars Ulrich zdradza jaka była najlepsza rada jaką w życiu otrzymał.




Życie Ulricha było szalone. Kiedy miał 16 lat, porzucił swoje życie w Danii, aby pójść w ślady ojca, stając się zawodowym tenisistą. Przeprowadzka do Kalifornii była dla niego okazją, aby stać się sportowcem. Jednak jego życie wkrótce przybrało nieoczekiwany obrót, gdy jasne światła Los Angeles wprowadziły go w ten zupełnie nowy świat muzyki rockowej i zamiast stać się jednym z wielkich tenisistów, stał się ikoną metalu.

tekst: Joe Taysom
tłumaczenie: No Leaf Clover

„Poszedłem zobaczyć koncert Yesterday And Today, w środowy wieczór, w Starwood w LA w grudniu 1980 roku”, powiedział dla Kerrang w 2018 roku. „Pamiętam, że zespół świetnie się bawił. Między nimi a publicznością była jakaś wibracja i energia. Było dość chłodno i pamiętam, że pomyślałem: „To wygląda na niezłą zabawę”.

„W tym samym czasie” - kontynuuje - „zacząłem zdawać sobie sprawę, że gdybym naprawdę chciał gdziekolwiek grać w tenisa, musiałbym spędzać osiem godzin dziennie na korcie, a przede mną było to szlifowanie (gry w tenisa - przyp. No Leaf Clover), które nie miało już takiego samego uroku. Nie było tak, jak następnego ranka, gdy dach się otworzył i spadła błyskawica, ale w ciągu następnych kilku miesięcy tenis wygasł i muzyka zaczęła dominować”.

„Większość tego, co wiem teraz o heavy metalu, pochodzi z tamtego świata” - dodał Ulrich. „To był sposób, w jaki się komunikowałem i to było pierwsze miejsce, w którym zobaczyłem słowa Diamond Head, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang i lista jest długa…”

To doświadczenie wyjścia ze swojej strefy komfortu w wieku 16 lat i przeniesienia się na drugą stronę świata uczyniło perkusiste tym, kim jest dzisiaj. To dało Ulrichowi nieśmiertelne pragnienie życia i chęć skorzystania z okazji (jaka mu się nadarzyła -przyp. No Leaf Clover) pełną gębą. Kiedy poznał Jamesa Hetfielda w 1981 roku i zdecydowali się założyć razem zespół, pomachał na pożegnanie światu tenisa, ale te lata uczyniły go człowiekiem, którym się rozwijał, z odpornością, która uczyniła z Metalliki bestię.

Zastanawiając się nad swoim szalonym życiem i karierą w GQ Magazine, Ulrich podzielił się najlepszą radą, jaką kiedykolwiek otrzymał - która jest prosta, ale wszyscy mogliśmy się z nią zapoznać. „W pewnym momencie w latach 80. lub 90.”, zaczyna perkusista. „Teraz pamiętam to trochę niewyraźnie, ale nasz menedżer, Cliff [Burnstein], powiedział mi:„ Zadawaj pytania, bądź dociekliwy”. To świetny sposób na kontaktowanie się z ludźmi. Pomaga kształtować dialog. Zawsze byłem ciekawy i zawsze byłem zainteresowany”.

Ulrich kontynuował: „Zadawanie pytań jest dla mnie rzeczą naturalną, więc wziąłem to sobie do serca. W każdej sytuacji, w której komunikujesz się z ludźmi, jeśli zadasz pytania, zawsze wyjdziesz z tego doświadczenia, będąc w lepszym miejscu. Oczywiście musisz słuchać odpowiedzi ”.

Chociaż rada Burnsteina dla Ulricha nie jest niczym niezwykłym, perkusista jej wysłuchał i pomogło mu to ukształtować go w jedną z ikon, którą jest dzisiaj. Czasami prosta rada jest najlepsza. Ulrich nadal był dociekliwy, ciągle się uczył, a jeśli te słowa mądrości były jego mottem, zgodnie z którym miał żyć przez ostatnie 30-40 lat, to warto spróbować, prawda?

No Leaf Clover
Overkill.pl


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak