W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Odzyskane złomy Jamesa Hetfielda – auta lidera Metalliki
dodane 05.04.2020 13:20:36 przez: Marios
wyświetleń: 2208
James Hetfield to nie tylko frontman zespołu Metallica, lecz także prawdziwy pasjonat motoryzacji. W Petersen Automotive Museum w Los Angeles można właśnie podziwiać jego wspaniałą kolekcję wyjątkowych hot-rodów, którym z pomocą zaprzyjaźnionych mechaników, stylistów i jemu podobnych zapaleńców przywrócił prawdziwą świetność. Artykuł opracował Rafał Sękalski z redakcji Auto Świat.







Auto Świat jest wyłącznym dostawcą treści motoryzacyjnych dla portalu onet.pl






Oryginalny artykuł został zamieszony na stronie redakcji Auto Świat - tutaj
opracowanie - Rafał Sękalski
zdjęcia - Petersen Automotive Museum


Metallica to jeden z najbardziej znanych zespołów heavy-metalowych, a muzeum Petersena to jedno z najlepszych motoryzacyjnych na świecie. Nie dziwne zatem, że właśnie tam James Hetfield postanowił udostępnić szerokiej publiczności niesamowitą kolekcję swoich samochodów. Jak sam mówi, motoryzacją interesował się od zawsze i już w latach 70. ub. wieku zaliczył pierwsze próby spawania, przerabiania i prowadzenia muscle carów. Wtedy zależało mu najbardziej na tym, aby jego auta były szybkie, głośne i „wkurzały rodziców”.

Z czasem, gdy Metallica zyskiwała coraz większą popularność, jego podejście wraz z rosnącymi zasobami finansowymi stało się bardziej dojrzałe. Nawiązał współpracę z klubem Beatniks i ludźmi zajmującymi się tworzeniem, to chyba najlepsze określenie, hot-rodów, często modyfikowanych z użyciem własnoręcznie zaprojektowanych podzespołów, którym bliżej do jeżdżących dzieł sztuki niż niż tylko przerabianych klasyków. Nad pojazdami, które można obejrzeć teraz w Petersen Automotive Museum w Los Angeles w ramach wystawy Reclaimed Rust: The James Hetfield Collection, artysta pracował przez ostatnie 14 lat. Na żywo będzie można je zobaczyć do 1 października w USA. My prezentujemy je już teraz w naszej galerii.



1. BLACK PEARL




Inspiracją dla sylwetki tego modelu był rysunek Jamesa obrazujący „super odjazdowy kształt” dla auta. Projekt rozpoczął się modyfikacji Jaguara sedana z 1948 roku, który ostatecznie zyskał całkowicie zmienione, nowe nadwozie aluminiowe. Black Pearl (Czarna Perła) łączy w swoim stylu cechy Art Deco charakterystyczne dla francuskich samochodów z lat 30. XX w. z agresywnym profilem i obniżoną linią dachu typową dla amerykańskich hot rodów z lat 50. poprzedniego stulecia. Podobny eksperyment możecie zobaczyć także w modelu Aquarius również prezentowanym w tej galerii.



W Czarnej Perle poza samą sylwetką najbardziej uderzający efekt daje zastosowanie złotego brązu do pokrycia detali wzdłuż całego nadwozia, podczas gdy błyszczący czarny kolor karoserii kontrastuje z oponami, których boki są białe. Auto zostało zbudowane przez Rick Dore Kustoms. Za wnętrze wykończone kremową skórą odpowiada Ron Mangus. Pod maską silnik 5.0 V8 o mocy 375 KM.



2. AQUARIUS




Ten model jest kontynuacją pomysłu Jamesa na mieszankę stylów Art Deco amerykańskiej estetyki po raz pierwszy zrealizowanego w Czarnej Perle. Aquarius nawiązuje również do europejskich opływowych konstrukcji, stąd m.in. wyeksponowane błotniki i wyraźna tylna „płetwa”. Za to zdejmowany sztywny dach i przednia szyba jak w modelu DuVall stanowią ukłon w kierunku amerykańskich hot rodów z lat 50. Agresywność rozciągniętej wizualnie sylwetki mają podkreślać akcenty inspirowane kształtem średniowiecznego topora, jakie można dostrzec w grillu, bocznych rurach wydechowych oraz wykończeniu tylnej szyby.



Auto zbudowane przez Rick Dore Kustoms jako konstrukcja specjalna z indywidualnym nadwoziem ma wnętrze wykończone ciemno niebieską skórą przez Rona Magnusa i napędzane jest silnikiem LS3 6.2 V8 Chevroleta.



3. BLACKJACK




Hołd dla hot-roddingu późnych lat 40. XX w. Stworzony przez Hetfielda i znanego speca od modyfikacji aut klasycznych Josha Millsa na bazie Forda z 1932 roku. Za inspirację posłużyły reklamy z magazynu „Hot Rod”, a do przeróbek silnika wykorzystali tylko oryginalne, wyczynowe podzespoły, jakie były dostępne w latach 1932-1949, w tym gaźniki Stromberg, kolektor dolotowy Edelbrock i głowice Osieki Racing.



Blackjack jest jest najbardziej klasycznym hot-rodem w całej kolekcji „Reclaimed Rust”. Napędzany jest silnikiem Forda 4.8 V8.



4. IRON FIST




Zanim James przekazał tego Forda Coupe z 1936 roku do Blue Collar Customs, żeby przerobili go w Iron Fist (Żelazną Pięść), wykorzystywał auto jako rat roda z obniżonym dachem i zwieszeniem, dużymi rurami wydechowymi i customowym grillem. W Blue Collar zmienili kształt bagażnika i dołożyli metalowy dach, a we wnętrzu m.in. niklowane detale wykończenia i rzadką kierownicę Petri z klaksonem ozdobionym wizerunkiem św. Krzysztofa i znakami zodiaku. Co ciekawe, inspiracją dla bezbarwnego lakieru, jakim pokryte jest auto, były należące do Jamesa gitary Bad Seed.



Unikalny efekt wizualny uzyskano dzięki spolerowaniu oryginalnego lakieru do gołej blachy, a następnie pomalowaniu auta wspomnianym bezbarwnym. Celowo pozostawiono niedoskonałości powierzchni, które potęgują wrażenie autentyczności całości. Iron Fist był dopieszczany przez Scotta Mugdforda z Blue Collars Customs a wnętrze wykończone skórą przez Franzini Brothers. Pod maską silnik Chevroleta 5.7 V8.



5. SKYSCRAPER




To pierwszy model przebudowany przez Hetfielda we współpracy z Rickiem Dore’em. Za dawcę posłużył Buick Skylark z 1953 roku. Usunięto z niego oznaczenia i wygładzono zderzaki, dodano również kilka detali jak zmienione tylne lampy czy stylizowane na końcówkę pocisku centralne osłony kół. Wnętrze nawiązuje do muzycznej strony osobowości Jamesa. To m.in. pedał przyspieszania w stylu stopy perkusyjnej czy wskaźniki przypominające kostki gitarowe.



Skyscraper został zbudowany przez Rick Dore Kustoms, za wnętrze odpowiada Erin Ruddy a za winylowe dodatki Jeremy Donkersley z Lux Interiors. Pod maską silnik Chevroleta 5.7 V8.



6. SLOW BURN




Model odbudowany na bazie Auburna Boattaila wyciągniętego z bagna na Florydzie i pierwotnie zrekonstruowanego przez Glena Praya. Nadwozie z włókien szklanych utrudniało modyfikacje, więc Hetfield i Dore zdecydowali się na dołożenie do niego kilku detali, w tym otwieranego dachu. Geometryczny grill, tylne lampy i osobiście zaprojektowane koła odzwierciedlają własny styl Jamesa.



Piorunujące wrażenie, jakie wywołuje auto, potęgowane jest przez specjalmny lakier nadwozia, który zmienia barwę w zależności od kąta patrzenia. Slow Burn powstał w Rick Dore Kustoms, wnętrze wykończone egipską skórą to robota Boba Devine’a i Ricka Dore’a. Pod maską silnik Chevroleta 5.7 V8.



7. VOODOO PRIEST




Ten Lincoln Zephyr z 1937 roku należał do weterana z Wietnamu, który po powrocie z wojny porzucił go na podjeździe u matki i stał tam przez kilkadziesiąt lat zanim zobaczył go Rick Dore i kupił dla Hetfileda. W tym aucie James chciał zachować jak najwięcej charakteru oryginału. Modyfikacje objęły więc wydłużenie błotników, wygładzenie nadwozia i nadanie tyłowi kształtu łezki nawiązującego do Art Deco. Jaskrawy czerwony lakier i chromowane detale podkreślają elegancję.



Voodoo Priest (Kapłan Voodoo) zbudowany został w Rick Dore Kustoms, wnętrze z czarnego Moheru wykonał Craig Hopkins, a pod maską imponujący silnik Lincolna 4.4 V12.



8. CRIMSON GHOST




Zbudowany na bazie Forda Coupe z 1937 roku Crimson Ghost (Karmazynowy Duch) nawiązuje do klasycznego stylu gangsterskiego z lat 30. XX w. To zresztą jeden z kilku samochodów w kolekcji Hetfielda odwołujących się do seryjnych modeli z tamtych lat obok m.in. Iron Fist czy Voodoo Priest.



Zbudowany przez Rick Dore Kustoms z udziałem Erin Ruddy (wnętrze) i Devine Custom Upholstery (skórzane przeszycia). Pod maską silnik Chevroleta 5.7 V8.



9. STR8 EDGE




Za dawcę organów posłużył Ford F100, który został już wstępnie przebudowany zanim jeszcze James go kupił. Miał wydłużoną kabinę i platformę przystosowaną do przewożenia wózka golfowego, poprzedni właściciel dodał też błotniki z włókna szklanego i plastikowe detale wykończenia Bondo. W Blue Collar Customs poszli dalej. Dodano „odrzutowe” tylne światła, a na masce wentylacyjne „ventiports” z Buicka rocznik 1953, przez co Str8 Edge zyskał „futurystyczny” wygląd lat 60. ub. wieku.



Za projekt odpowiada Scott Mugford, za wnętrze Ward Auto Interiors. Pod maską silnik Oldsmobile 7.5 V8.



10. DEAD KENNEDY




Lincoln Continental rocznik 1963 wystawiony na sprzedaż na poboczu drogi w okolicach San Francisco i kupiony przez Hetfielda jest pierwszym samochodem, który James zmodyfikował sam.



Bez pomocy speców, stylistów itp. Odmalował go na czarny mat, poszerzył grill i wymienił koła. Wnętrze wykończył czarną skórą i gniecionym aksamitem, a pod maską zostawił silnik Lincolna 7.0 V8. Świetna robota James!




Wizyta Jamesa w Petersen Automotive Museum wciąż do wglądu tutaj.








Rafał Sękalski
Auto Świat
Onet.pl

źródło artykułu


Waszym zdaniem
komentarzy: 4
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Sue
06.04.2020 23:41:37
O  IP: 0.0.0.176
Nie mogę uwierzyć, że takie auta kiedyś istniały... Nawet jak przerobione, robią rewelacyjne wrażenie! Jedno wielkie wow. ;)
Sosik
06.04.2020 12:36:46
O  IP: 0.0.0.77
Już to kiedyś pisałem, ale nadal mam mieszane uczucia co do tych przeróbek. Owszem, ładne to wszystko, ale na większość z nich poszły auta z lat 30-tych, czyli mające ponad 80 lat. Ja tam jestem za zachowaniem starych pojazdów w ich pierwotnej formie, możliwie zbliżonej do oryginału. Przy tak dużych ingerencjach można było zbudować wszystko od podstaw jako replikę nawiązującą do danego modelu a oryginały zostawić jako oryginały. Inna rzecz, że w momencie nabycia część z nich już była przerabiana i tu są dwie drogi: albo przywracamy oryginał, albo bawimy się dalej w przeróbki. Ja wiem, że USA to nie PRL i tam było na tyle "materiału", że sporo tego jeszcze zarasta krzakami gdzieś na zadupiach. Kolejna sprawa, to cały ruch hod-roddingu powinno się już chyba traktować jako zabytek i część amerykańskiej kultury (Polakowi, którego rodzice latami czekali w kolejce na talon na samochód, o który się później dbało jakby miał służyć następnym pięciu pokoleniom, ciężko to ogarnąć).
Tak czy inaczej do mnie bardziej przemawiają modele fabryczne - takie moje skrzywienie.
Bosman
05.04.2020 21:25:37
O  IP: 0.0.0.94
Slow Burn świetny :)
Marios
05.04.2020 14:14:23
O  IP: 0.0.0.77
I mamy komplet aut Hetfielda w przejrzystej formie w jednym miejscu. Artykuł przetransportowany do Overkill, ponieważ linki gigantów potrafią wygasać w najmniej odpowiednim momencie.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak