❗ XXV LAT FANKLUBU OVERKILL.PL - ZLOT FANÓW ZESPOŁU METALLICA ❗

Miło było usłyszeć, jak zespoły thrash metalowe składały nam hołd. To wspaniałe, że potrafili popchnąć to w nowym kierunku i przekształcić w coś własnego. Ja grałem rzeczy, które mi się po prostu podobały. Miło było usłyszeć, że innym zespołom też się podobało to, co robiłem i ulepszali moje pomysły i rozwijali swoje własne brzmienie. To, co zrobiła Metallica z metalowym brzmieniem było fantastyczne! Zawsze nas szanowali. Podoba mi się ich podejście, sposób komponowania i całą resztę. Przypomina mi to, jacy my byliśmy - wszyscy w jednym pokoju, ćwiczący razem i traktujący to poważnie.

Z wielkim rozczarowaniem ogłaszamy, że Sick New World nie odbędzie się już w Las Vegas 12 kwietnia 2025 r. Pomimo naszych starań napotkaliśmy nieprzewidziane okoliczności, których nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć podczas przyszłorocznej edycji. Składamy serdeczne podziękowania wszystkim oddanym fanom SNW, którzy zaplanowali dołączenie do nas na kolejną kulturalną celebrację hard rocka, gotyku, muzyki alternatywnej i ciężkiej. Bądźcie czujni, aby uzyskać dalsze i przyszłe informacje dotyczące Sick New World.

W przypadku biletów zakupionych bezpośrednio od Front Gate Tickets zwrot pieniędzy nastąpi automatycznie w ciągu 30 dni na podstawie pierwotnej metody płatności.

Nie subskrybuję Spotify. Myślę, że to miejsce, w którym muzyka umiera. Mamy tam muzykę, ponieważ musimy grać w tę pieprzoną grę, ale mam już tego dość.

Nasza branża jest najbardziej wykorzystywana. Jako artyści nie mamy ubezpieczenia zdrowotnego, ani nic. Prawdopodobnie zarobiłbyś więcej, sprzedając lemoniadę na rogu.

Mieli absolutną rację. Widzicie, dokąd to zaprowadziło. Wszyscy ci, którzy mówili 'Pieprzyć Metallikę, to bogate dranie", a oni po prostu chronili swoją sztukę, swoją własność intelektualną.

Zabawna historia wydarzyła się, gdy chłopaki z Metalliki byli bez grosza przy duszy. Szliśmy przez supermarket. Przechodzili akurat obok lodówki, w której stało mnóstwo napojów. Cliff wziął mleko czekoladowe, przeszedł alejką, wypił je, a następnie położył pustą butelkę na końcu alejki. Zapytałem "co do cholery", a on po prostu powiedział "A no tak". Oto historia. Niczym kradzież samochodu w świecie mleka czekoladowego.

"Gdyby ciemność miała syna, oto jestem". Ten tekst był w moim telefonie przez długi czas, aż przyszła pora, abym wykorzystał go w piosence. Pasuje do niej naprawdę świetnie.

Lars gra świetny groove, a riff się z nim synchronizuje.

Uwielbiam utwór "You Must Burn!". Uwielbiam te riffy, zwłaszcza ten ciężki riff Roba oraz atmosferę zanim zaczynam grać to długie gitarowe solo. Myślę, że te riffy należą do najlepszych ciężkich, melodyjnych riffów, jakie kiedykolwiek stworzyliśmy.

Moim numerem jeden na liście jest wyruszyć w trasę z Metalliką, zespołem, który powstał w naszych okolicach i utorował drogę dla takiej muzyki. Nigdy nie mieliśmy okazji z nimi zagrać trasy. Co prawda, zagraliśmy razem kilka koncertów i festiwali, ale nigdy nie pojechaliśmy we wspólną trasę. Zawsze podziwiałem Jamesa Hetfielda jako wokalistę, jego styl, to jak pisze muzykę. Zawsze pisząc muzykę zastanawiam się, jak zrobiłby to James. Są dla mnie wielką inspiracją. Cieszę się, że cały czas brną do przodu i nie poddają się.

Odcinek Kirka z The Collection jest moim ulubionym odcinkiem do tej pory. Kirk miał na mnie ogromny wpływ jako młody gracz na początku lat 90., więc możliwość zobaczenia i zagrania na niektórych gitarach, na których grałem, kiedy dorastałem, było naprawdę niesamowite.

Miałem mojego Flying V, gdy nagrywaliśmy Kill 'em All. W środku The Four Horseman mieliśmy break i potrzebowaliśmy czegoś z Floyd Rose, a w pobliżu były tylko Gibsony. Aż ktoś naglę znalazł Firebirda z Bigsby'm. I to właśnie tego użyliśmy. To była dziwna gitara jak na ten album.

Myślę, że Metallica powinna wystąpić w przerwie meczu Super Bowl. Szkoda, że ​​nigdy nie zostali zaproszeni. To by miało sens. Mam nadzieję, że to zobaczymy.

Zawsze potrafiłem docenić talent Metalliki. Każdy zespół ma swoje mocne i słabe strony. Biorąc pod uwagę wszystko, co do tej pory słyszałem, uważam, że nowy album jest dobry.

Słyszałem, że wiele osób krytykuje, że Kirk i Rob nic na ten album nie napisali, ale czasami po prostu jest to nieuniknione.

Uwielbiam ich. Wysłałem Jamesowi smsa kilka dni temu, po tym jak przyznał na scenie, że jest niepewny swojej gry na gitarze. Napisałem: "James, kocham cię i uwielbiam to jak grasz". Nie odpowiedział. Oczywiście, że nie. Dlaczego miałby odpisywać? Chciałem tylko, żeby o tym wiedział.

Prawda jest taka, że to był naprawdę zaszczyt, że Kirk spróbował zagrać moje solówki we wczesnych utworach. Inni napisaliby coś nowego, pod siebie. Uznałem to za zaszczyt, że Kirk wziął moje solówki i zrobił wszystko, co mógł, żeby zagrać je tak, jak ja. To nie było łatwe.

Chciałbym ponownie pracować z Larsem. Jest on naprawdę świetnym aranżerem utworów. I wierzcie lub nie, ale widziałem, jak na gównianej gitarze akustycznej napisał riff otwierający do Master of Puppets.

Minęło trochę czasu, zanim James, Lars i ja zostaliśmy znów przyjaciółmi, ale powiedziałbym, że teraz mamy najlepsze relacje. Patrzę teraz na cały ten okres, który spędziłem w Metallice jako coś wspaniałego. Życzę im wszystkiego najlepszego.

To bardzo ciekawe, gdy mówimy o dyscyplinie... bo trochę mi jej brakuje. Ale za to Lars, nasz perkusista, on potrafi odgrzebać riffy. Nagrywamy album raz na 7 lat albo coś takiego. Lars odgrzebuje riffy, które np. napisaliśmy w Manchesterze. On o nich pamiętam, ma wszystko pooznaczane. Ja mam bardziej podejście "Stary, daj spokój, napiszemy nowy. Zaraz na mnie zstąpi wena". Lars twardo mówi, że w tamtym riffie jest coś wyjątkowego i bez względu na to, czy ten riff ma 20 lat to nie odpuści. Zostanie to w jego głowie na zawsze. Gdy zaczynamy nagrywać nowy album nasze tytuły robocze utworów to rzeczy jak "Sztokholm", "Manchester" albo "Mannheim". Wszystko się wiąże z tym, gdzie dany riff został napisany. Lars ma oczy i uszy dookoła głowy. Wszystko pamięta.

Mamy w tej kwestii pewnego rodzaju wolność, na którą zezwalają fani. Jest w tym wdzięk, dzięki któremu czujemy się ludzko. Więc cokolwiek się wydarzy, wiemy że to nic złego... Wiemy, że daliśmy z siebie wszystko.

Musimy jeszcze przećwiczyć ten utwór. Wrócimy jeszcze do was i zagramy go lepiej.