W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Beatallica o Metallice
dodane 09.09.2010 05:39:36 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 2613
Jaymz Lennfield z Beatalliki udzielił kilka dni temu wywiadu Bryanowi Reesmanowi, znanemu dziennikarzowi m.in. New York Timesa i Playboy'a (cały wywiad dostępny na BryanReesman.com), w którym wypowiedzieli się m.in. na temat początków zespołu, oraz stosunku fanów Metalliki do nich.





Bryan: Jak zaczęło się to całe kombinowanie the Beatles i Metalliki?
Jaymz: Wszyscy się tym nieźle bawiliśmy, a na Prima Aprilis w Milwaukee odbywa się festiwal o nazwie Spoof Fest, na którym lokalni muzycy parodiowali i robili satyry na innych muzyków czy zespoły, które lubili. Pewnego roku zrobiliśmy projekt o nazwie Muttallica, ja byłem w nim Jamesem Hetfieldem. Gdy zrobiło się nieco poważniej zaczęliśmy nagrywać MP3 tych najśmieszniejszych kawałków, które zagraliśmy na Prima Aprilis i rozdawaliśmy ja na koncercie. Ten festiwal ma 17 lat, prowadziłem go, więc jest jakby moim dzieckiem - ale nasze MP3 dostały się do Internetu bez naszej wiedzy. Jakiś koleś je tam wrzucił, ponieważ prowadził radio o Beatlesach,a sześć miesięcy później zaczepił mnie. Powiedział: 'Hej, nie wiesz kim jestem, ale czy nie miałbyś ochoty mnie poznać i napić się drinka?". ja na to: "Koleś, mam dziewczynę", on: "Nie no, chcę pogadać o Twoim zespole." Ja na to: "Gościu, ja nie mam zespołu" - "Już jesteś". Pokazał mi wszystkie maile, jakie doszły do jego radia i powiedział, że musimy nagrać więcej kawałków. Tak to się po prostu zaczęło, potem przeszło w nieco bardziej drastyczny środek i nie typowy koniec.

Bryan: Jaka była pierwsza reakcja Metalliki na to? Wiem, że Lars wstawił się za tobą w sądzie.
Jaymz: Pierwszy raz dowiedzieli się o tym, gdy byli w Europie na trasie St. Anger i jakiś dziennikarz z Anglii przypuszczalnie miał rozmawiać o ich trasie, a pytania miał nagrywać na boomboxie, na którym miał naszą płytę. Zapytał: "Słyszeliście tych gości?", ale oni nie wiedzieli co to jest. Trzy tygodnie później byli gdzieś we Włoszech, a jakiś dziennikarz znowu zapytał ich, czy słyszeli o nas, włączył CD i polecieliśmy. Pomyśleli, że to nieco dziwne, chcieli więc się dowiedzieć, kim jesteśmy. Na początku nie byli zniechęceni, ale podchodzili raczej sceptycznie do tego wszystkiego, ponieważ nikt wcześniej czegoś takiego nie nagrał, nagle coś takiego się pojawiło i nieco wymknęło spod kontroli. My sami nie do końca wiedzieliśmy co to ma być.

Bryan: Jesteście bardziej nienawidzeni, albo kochani, przez fanów Metalliki czy Beatlesów?
Jaymz: Dużo więcej fanów Metalliki nas nienawidzi. Gdy ludzie są naprawdę rozwścieczeni, to zapewne są fanami Metalliki, ale z drugiej strony, jeśli chodzi o pasję w miłości do kapeli, to również są to fani Metalliki. Zorientowaliśmy się, że metalowa/rockowa strefa życia dużo bardziej odzwierciedla się w obu tych postawach. Fani Beatlesów są dużo bardziej łagodni. Jeśli coś im nie pasuje, to nie przejmują się tym, a gdy im pasuje, to też są nieco bardziej spokojni w swoim zachowaniu. Wydaje mi się, że możesz być fanem albo nim nie być, ale to nie ma znaczenia na zasady jakimi kierujesz się w życiu. Dobrze jest mieć pasję muzyczną - rozumiem pasję do muzyki, każdy w naszej kapeli to rozumie - ale to nie może w pełni kierować twoim życiem. Jest mnóstwo muzyki, której nie lubię, ale nie przesiaduje na forach Lady Gagi.





ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 9
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak