W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Correy Miller dla So What! o tatuażach Jamesa
dodane 01.08.2010 15:47:04 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1943
Wywiad z Jamesem na temat jego tatuaży, z ostatniego magazynu MetClubu So What! (numer 17.1) już zamieściliśmy (część pierwsza, druga, trzecia, czwarta i piąta). W numerze tym znalazły się również wywiady, jakie Steffan Chirazi przeprowadził z osobami, które tatuowały Hetfielda. Całych wywiadów nie przytaczamy, skupimy się wyłącznie na wypowiedziach dotyczących Jamesa. Na pierwszy ogień idzie Correy Miller:





"Pamiętam, że powiedziałem kiedyś Jamesowi, że gdy po raz pierwszy zobaczyliśmy płyty Metalliki to niemal musieliśmy schować je pod łóżka. Siedzieliśmy wtedy mocno w punk rocku, a ich muzyka na pewno nie była punkiem! Nie mogła nam się podobać muzyka tych długowłosych metalowych zespołów. Ale Metallica była pokręcona. James się śmiał, powiedział: 'Yeah, my też nie wiedzieliśmy co robimy' Chodzi mi o to, że, kurwa, siedząc w punk rocku i słysząc Master Of Puppets... rozmawiasz o gniewie, a ten album to tylko nasila. To wszystko, cała ta scena, do mnie przemawiało.

[...]

Życie Jamesa jest dużo bogatsze niż życie zwyczajnej osoby, ma on mnóstwo do opowiedzenia.

[...]


Ludzie przychodzą i opowiadają swoje historie, a my w pewien sposób je tłumaczymy. Opowiadają mi, a ja przelewam to na swoją wiedzę o tatuażach, a potem przelewam w tatuaże. Jamesowe 'Lead us not into temptation [ I nie wódź nas na pokuszenie]' dla przykładu - gdy tatuowałem to na nim, przechodził przez zmiany w swoim życiu. Nagrywali wtedy ten film. Walczył ze swoimi demonami. Dla mnie było to jasne i po rozmowie z nim zrobiłem coś na wzór witrażu. Dla mnie było w tym coś lekko duchowego i James też to załapał. Ślepy by to zauważył. Lubię tak prosto przekładać różne gówna, wiesz o co mi chodzi? Ostatnio znowu go tatuowałem, wiesz, zasugerowałem 'Rock of Ages' [ pieśń chrześcijańska, popularna w USA, przyp. ToMek] na jego ramieniu, zamiast tych upadłych demonów. Znam Jamesa już dziesięć lat i mogę powiedzieć, że znam ścieżki, którymi chadza. Gdy z nim rozmawiam to widzę to jasne światło, tę jasność w jego życiu. W tym jest wszystko, wszystko co dobre, i taki jest tego obraz. W środku tej burzy są te kamienie, a nad nimi jest światło, bardzo fajnie było to zrobić. To coś, co chciałbym też mieć na sobie.

[...]



Jestem fanem muzyki, kocham stary pieprzony blues, wszystko. Jest muzyka, której nie lubię, ale pamiętam czas, gdy wyszedł Czarny Album, a szczególnie Enter Sandman, bo to mój ulubiony kawałek Metalliki. Jestem typem gościa z koszmaru, a samo mówienie czegoś takiego przeraża mnie, bo moje dzieci też mają przecież sny, w tym koszmary. Mam teraz najbardziej jaskrawe sny od czasów, gdy byłem dzieckiem. W tych snach jest przekaz, który zaczyna stawać się w rzeczywistością, niewiarygodnie. Kocham więc cały ich wczesny materiał, ale wydaje mi się, że ten album i ten kawałek chwytają mnie najbardziej.

James jako klient to cholernie prawdziwy koleś, mocno stąpający po ziemi. Jedną z najważniejszych rzeczy, jakie w nim dostrzegam to to, że pomimo tego, że jest ogromną gwiazdą rocka, to potrafi porozmawiać o swoich dzieciach, o tym co dla niego i jego życia znaczą, bo tak samo było jest ze mną. Dzieci zmieniły całe moje pieprzone życie. Mnie zamierzam jednak tylko skromnie powiedzieć: 'To tylko kolejny koleś'. Kurwa nie! On jest Jamesem Hetfieldem. Wpływa i dotyka mazyliony ludzi, możesz mnie cytować. Sam fakt, że wybiera mnie, abym na nim pracował... to cholerny zaszczyt. Chodzi mi o to, że mógłby wybrać kogokolwiek, aby go tatuował. To w pewien sposób bardzo eleganckie, bo wiesz, jeśli jakakolwiek gwiazda, ktoś kto ma dużo bogatsze życie, przynajmniej nieco bardziej bogatsze, wybiera Ciebie, to jest to komplement."




ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 3
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak