W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Czy Metallica zabiła metal (???)
dodane 03.02.2010 10:30:56 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1189
W swoim poście na blogu (do przeczytania w całości TUTAJ) basista heavy metalowej formacji White Wizzard, Jon Leon, wyjaśnia, dlaczego w jego mniemaniu Metallica oraz Queensryche przyczyniły się do upadku metalu w latach 90. Co ciekawe, muzyk w nieznacznym stopniu dotyka tematyki piosenek i ich stylistyki, w głównej mierze opiera swe poglądy na warstwie tekstowej. Obiektem rozważań staje się przepaść poglądowa pomiędzy ...And Justice For All i Czarnym Albumem.






To była bardzo zdeterminowana grupa gości, nie jakaś banda ćpunków zamulających na kanapach, ale gości zmotywowanych i prących do przodu. And Justice For All przyniosło kilka znaczących stanowisk zespołu. Metallica uderzała w chory system sprawiedliwości w Stanach, skorumpowany i zakrzywiony.

Nie dość, że cios to potężny, to jeszcze niezwykle inteligentny. Było na Justice wiele anty-systemowych przekazów i buntowniczych myśli. Zainspirowało to wiele osób.

Metallica rosła siłę, a wszyscy obserwowaliśmy, co stanie się dalej. (nie udało mi się ustalić daty urodzenia autora słów, ale po wyglądzie wnoszę iż miał wtedy nie więcej niż dziesięć lat - przyp. Ugluk). To co przyszło później, było jednocześnie niesamowite i dziwne. Zespół zniknął na kilka lat, na chwilę ucichło o Metallice, nasiona grunge i wypalonego rocka zostały zasiane. Wiele stacji radiowych przerzuciło się na inne style muzyczne.



I w końcu nadszedł czarny album Metalliki (...). Szósty na płycie jest utwór "Don't Tread on Me", gloryfikujący patriotyzm, wspieranie rządu USA i ślepe oddanie ojczyźnie, bez miejsca na wątpliwości. To był dziwny obrót o 180 stopni. Słowa jak "Kochaj lub opuść" biją kontrastem do tych z Justice.



Autor wieńczy swój esej smutnym wnioskiem, iż ta odmiana przyczyniła się do zgaśnięcia wielkiej siły metalu w latach 90 i przejęcia popularności przez grupy grunge-owe. Osobiście takie rozważania wydają mi się nieco naiwne. Czy tematyka tekstów mogła faktycznie wpłynąć na odejście fanów od metalu? Czy metal faktycznie stracił na popularności aż tak bardzo (wielki sukces Pantery, czy też wczesnych zespołów nu-metal, wciąż ogromna popularność Metalliki, Slayera itp). Każda era muzyczna się kończy, giganci schodzą z piedestału, to naturalny bieg rzeczy i wątpię aby odejście od buntowniczego, anty-systemowego podejścia miało na to choć nikły wpływ. Zresztą brakuje w całym tym wniosku logiki, przecież muzyka grunge i cała ta fala z Seattle była przepełniona wielkim, młodzieżowym buntem, anty-systemowym podejściem. Niezależnie od tego jak ocenia się muzykę lat 90, na pewno nie była to lanserska fala bogatych dzieciaków.

Jednocześnie zmiana podejścia w tekstach Jamesa jest rzeczywiście zastanawiająca i temat uważam za interesujący. Wydaje mi się jednak, że w takich tekstach jak "The God that Failed" wciąż było w Hetfieldzie wiele buntu i złości na otaczający go świat.




Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak