W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Czy kogokolwiek obeszło wykonanie antywojennego hymnu przez Metallikę na Grammy?
dodane 31.01.2014 10:49:45 przez: DanielZywy
wyświetleń: 3383
Dość ciekawy artykuł, związany z występem Metalliki na Grammy Awards i wykonaniem "One", pojawił się na latimes.com. Ponownie tłumaczenia dokonał a7xsz - dziękujemy.



Kiedy Macklemore i spółka wykonywała "Same Love" na Grammy i Queen Latifah pojawiła się by udzielić ceremonii ślubnej, która obejmowała pary tej samej płci, Kevin Fallon w Daily Beast napisał, że "wiele będzie napisane o tym występie". Miał rację i to jest całkowicie zrozumiałe: dramatyczna zmiana opinii w sprawie małżeństw homoseksualnych jest absolutnie warta uwagi, nawet jeśli samo wykonanie "Same Love" było trochę mdłe.

Zastanawiało mnie to, że prawie nikt nie miał nic do powiedzenia na temat występu Metalliki i ich antywojennego hymnu "One", z chińskim pianistą Lang Langiem. Dla tych, którzy nie znają, "One" jest heavy metalowym hymnem, który zaczyna się spokojnie, aż przechodzi do przerażającego ryku, opowiadając przerażającą historię z perspektywy rannego weterana wojennego. Wykonanie piosenki na Grammy zawierało wideo ukazujące sylwetki młodych ludzi maszerujących na wojnę, efekty dźwiękowe wystrzałów. Chociaż sam występ wydawał się być dobrze przyjęty, nie widziałem dosłownie żadnego komentarza dotyczącego poruszonego tematu w utworze.

Trzeba przyznać, że Metallica nie miała nowego studyjnego albumu od 2008 (oprócz ich pobocznego projektu z Lou Reedem w 2011), więc ich włączenie w 2014 do uroczystości i wykonanie przez nich utworu z 1988, z początku wydawało się trochę dziwne. Zostali również sparowani z klasycznym chińskim znanym pianistą, który choć jest niezwykle utalentowany, nie był zbyt szeroko znany zorientowanej na muzykę pop publiczności w Stanach Zjednoczonych. To połączenie nie mogło stać się ważnym nagłówkiem.

Ale, jeśli zdarzyłoby się to kilka lat wcześniej, to na pewno byłoby postrzegane jako komentarz na temat Iraku, Afganistanu i amerykańskiego zaangażowania wojskowego na całym świecie. Ludzie podzieleni na dwa obozy spieraliby się ze sobą.



Ale po dwóch latach od wycofania oddziałów z Iraku i na rok przed wycofaniem z Afganistanu, te konflikty są dalekie od świadomości społecznej. Ludzie nie widzieli powiązania, do większości z nich to nie dotarło albo nie wydawało się warte wspomnienia. Znalazłem tylko jeden tweet łączący Metallikę do obecnych i niedawnych wojen w Ameryce, pochodzący od weterana, z 58 obserwującymi, który powiedział "Jako Vet Iraku, podczas " One " miałem serce w gardle przez cały występ."

Dla kontrastu, gdy "One" ukazał się po raz pierwszy w 1988 roku, jego odniesienie do wojny w Wietnamie było jasne i czytelne. Wojna skończyła się 13 lat wcześniej, ale wciąż była dużą częścią debaty publicznej. "Full Metal Jacket" Stanleya Kubricka ukazał się rok wcześniej, a jeszcze rok wcześniej, "Pluton" Olivera Stone'a.

O Iraku i Afganistanie, wydaje się, że jednak wolimy zapomnieć - tak bardzo, że kiedy antywojenny utwór pojawia się podczas jakiegoś wydarzenia muzycznego, wolimy o tym nie rozmawiać. Te wojny przyniosły 1 mln rannych weteranów (jak również od 120 tysięcy do 500 tysięcy irackich i afgańskich ofiar wśród cywilów). Ale w kraju, w którym zdecydowana większość nie służyła i nie była proszona o poświęcanie, rozmawianie o kosztach wojny może jest po prostu zbyt trudne ?

Co sprowadza mnie z powrotem do Macklemore. Jednym z powodów dla którego podejrzewam, że opinia w sprawie małżeństw homoseksualnych przesunęła się tak szybko, jest to że jak już ludzie przejdą obok idei homoseksualistów, dochodzą do świętowania miłość i małżeństw. Mogą zobaczyć wesela. A wesela są zawsze symbolem szczęśliwego zakończenia - szczęśliwego zakończenia, którego nigdy nie mieliśmy w Iraku i którego nigdy nie będziemy mieć w Afganistanie.

a7xsz



Waszym zdaniem
komentarzy: 12
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Yeah_
31.01.2014 18:57:46
O  IP: 91.227.77.225
Podpowiadam, że o piesku i pańciu pisałem z przekąsem: "do ślubu już się gotują". Nie zdziwiłbym się, gdyby jednak taka sytuacja zaistniała. Poza tym to może być kot, papuga, rybka, jakaś rzecz – cokolwiek. Zaburzenia plus przyzwolenie w imię "miłości" i "wolności" mogą stanowić podstawę do realizacji idiotycznych zachcianek, takich jak te poniżej (bez względu na to czy wydarzyły się, czy były "tylko" wymysłem):

http://www.thejackalnews.com/opinion/gosh-man-marries-dog-usa-legally

Dla osób 18 plus
http://www.youtube.com/watch?v=dWNtw8HENlI

Pokaż podgląd
_Just-ME
31.01.2014 16:29:10
O  IP: 80.51.59.2
Czego ktoś się spodziewał po ludziach, których wiedza o muzyce kończy się na Bieberze, Beyonce lub jakiejś innej Rihannie i na tekstach piosenek mówiących o nakładaniu żelu na włosy?
Gregfield
31.01.2014 16:07:45
O  IP: 176.96.166.151
Z tego co patrzyłem na Googlu, to ślub z psem zdarzył się w Australii, Indiach i... Polsce.
Jeśli wierzyć szmatławcom jak Onet czy Super Express oczywiście.
hankok
31.01.2014 14:53:26
O  IP: 62.77.183.114
Mozesz podac przyklad gdzie na zachodzie ktos wyszadl za swojego psa? Bo ja od 10 lat mieszkam na tym zgnilym zachodzie a o takim przypadku nie slyszalem. Moze masz lepsze informacje z parafialnej gazetki?
fixxxer4ever
31.01.2014 14:39:05
O  IP: 31.61.136.202
@ Metalhell
Mialem sie nie czepiac i lac na irytujace mnie komentarze ale o co tobie gosciu chodzi???
Co oni maja komu udowadniac ? Zaiteresowanie to oni maja ogromne, kto na swiecie nie slyszal by nigdy o Metallice?? To co mieli udowodnic Swiatu to juz to baaardzo dawno zrobili. Teraz albo nagraja album albo nie... ich nie przymuszona decyzja, a fani i tak zapelnia stadiony i w cale nie dla nowych dokonan a dla tych starych szlagierow granych w kolo macieju.. Metallica by reques wlasnie to udowodnila;)
Yeah_
31.01.2014 13:35:21
O  IP: 91.227.77.225
Dawniej przewrót krwawy był, a teraz pięknie i niewinnie podawany jest na "eleganckim" talerzu. Tak, tak, "wszystko" takie ładne, modne, nowoczesne, kolorowe, no i ten plastik na gębie, bo oczywiście zestarzeć się z godnością nie można, nie wypada, a nawet grzechem jest. Grzechem nowego, cudnego, paradoksalnie wolnego i tolerancyjnego do granic obsceniczności świata, w którym Wiesiek na zachodzie kocha pieska, piesek kocha pańcia swego, więc do ślubu już się gotują, a co! Teraz dżentelmeni całujący się wzajemnie po rękach i zapraszający na własny ślub, na którym o jednego pana młodego za dużo, to żadna nowość. A Krzysiek, który Anką został? Po pewnym czasie też będzie to normalne, panie. Teraz tylko czekać na ślub faceta z drzewem, bo dendrofilia to przecież akt wzruszającej miłości jest, który winien być zanotowany i przypieczętowany.

Kogo obchodzi występ "brzydkich" facetów? My tu płaczemy nad poruszającą ceremonią ślubną Jacka z Plackiem oraz Zosi z Basią.

Cóż, w takich okolicznościach występ Metalliki z Lang Langiem nie ma szans na wzbudzenie zainteresowania.
xXx
31.01.2014 12:46:31
O  IP: 85.28.128.178
One jest raczej ukazaniem dramatu żołnierza, nie manifestem anty-wojennym. A nazywanie go hymnem jest śmieszne.
Nikt nie skomentował - a po co komentować tysięczne wykonanie kawałka który premierę miał 26 lat temu?
Ludziom chyba też przeszedł ślepy pacyfizm i te tematy nie są takie nośne.
Kubus-87
31.01.2014 12:43:40
O  IP: 95.173.217.208
"nagrywanie nowego materiału wcale nie wzbudza w ludziach ciekawości i zainteresowania zespołem"...bo ja wiem u mnie wzbudza ciekawość. Czekam na niego ze zniecierpliwieniem i z tego co widzę nie tylko ja. Chciałbym chociaz wiedzieć "w którym kierunku" pójdą to by mnie trochę uspokoiło ;)
Metalhell
31.01.2014 12:34:08
O  IP: 62.141.231.33
Metallica powinna w końcu przebudzić się i uświadomić sobie, że nie nagrywanie nowego materiału wcale nie wzbudza w ludziach ciekawości i zainteresowania zespołem.
Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy świat tak szybko pędzi do przodu.
stuki
31.01.2014 12:19:04
O  IP: 83.25.93.240
Antywojenny hymn? James kiedyś powiedział że z ONE taki hymny antywojenny jak z koziej dupy trąba - no może nie dosłownie tak, to po prostu cholernie dobry kawałek o żołnierzu, który nadepnął na mine i urwało mu noge. Reszte dołożyli ludzie!
ska
31.01.2014 12:16:31
O  IP: 83.7.7.136
Od kilku sezonów idee "political correctness" nie lansują pacyfizmu, co dopiero mówić o antywojennych przekonaniach. To było modne jak u władzy był G.W. Bush. Teraz inżynierowie społeczni skupiają się na (nie tylko w Ameryce) propagowaniu ślepej tolerancji dla zaburzeń seksualnych (nie mam tu na myśli homoseksualizmu, to już przeszło) po to, by w ostatecznym rezultacie wykreślić je z ICD (Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób) i nakazać ludziom traktować jako coś normalnego. Za kilkanaście lat przyjdzie czas na fetyszystów, za kilkadziesiąt na pedofilów. W tym kierunku zmierza zachodnia cywilizacja, do której i my jako naród także aspirujemy.

Panowie z Mety mogli zaprosić do występu jakąś drag queen, przedstawić ją jako Molly i zagrać "Whiskey in the jar", wtedy przeszliby do historii ceremonii rozdania Grammy. A tak to się tylko wygłupili ;)
DanielZywy
31.01.2014 10:51:03
O  IP: 93.105.59.62
Myślę, że artykuł wart przeczytania. a7xsz, tym razem nie skracałem, pełna wersja ;) Dzięki za pomoc.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak