07.02.2014 15:34:16

O  IP: 83.9.249.183

Fakt, próby są o wiele lepsze.

06.02.2014 22:40:33

O  IP: 78.28.38.50

Ładnie brzmi Larsa podwójna na tej probie na poczatku.

06.02.2014 19:44:15

O  IP: 81.190.103.97

No talentu i warsztatu nie można za cholerę odmówić LANG'owi ale na gali wyszło to przynajmniej nie tak jak mogło by wyjść. Nie było ani niedopracowane ani przekombinowane. Według mnie i LANG i METALLICA byli obok siebie. Zgodzę się z Kubus-87 że takie podejście jak z APOCALYPTICĄ mogło by zmienić wszystko diametralnie. Gdyby przez 3/4 utworu zachowali równowagę i dali zaśpiewać JAMES'owi do akompaniamentu LANGA a na koniec w pięciu zrobili rozpierduchę to nawet ten stylistyczny "haos" byłby inaczej odebrany. Takie rozwiązanie było by mniej krzywdzące i dla LANGA i dla samej METALLIKI. Tak mi się wydaje. Spieprzyli troszkę bo z tego powodu raczej nie zapamiętamy LANGA od pozytywnej strony i raczej nie będziemy chcieli za często posłuchać jego wirtuozerii a szkoda bo facet wymiata na swoim instrumencie.

06.02.2014 18:11:24

O  IP: 188.125.142.62

Zgadza się, na próbach brzmi to dużo lepiej. Na żywo musiało być świetnie, tylko nagranie tego nie oddaje.

06.02.2014 10:18:09

O  IP: 95.173.217.208

Teraz widać jak wielkim artystą jest Lang. Wygląda na to że na Grammy może poprostu się nie słyszeli.
Moim skromnym zdaniem gdyby zrobili taki układ jak z Apocalypticą w Fillmore, czyli zaczyna sam Lang bez gitar i perkusji tylko z wokalem Heta (posłuchajcie tego od 07:00 ) a Meta dołącza na "rozpierduchę" na koniec wykonanie byłoby EPICKIE !

Te próby są 10 razy lepsze niż gotowiec na Grammy

06.02.2014 08:19:52

O  IP: 93.105.59.62

Coś do pooglądania :)