Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
11.06 |
Tool, Kraków |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
13.08 |
grandson, Kraków |
08.08 |
Motionless in White, Kraków |
09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
26.06 |
Atreyu, Warszawa |
12.06 |
Underoath, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
Flemming Rasmussen na temat Jasona Newsteda
dodane 25.04.2016 01:45:11 przez: Rafałwyświetleń: 4961
Flemming Rasmussen w rozmowie z magazynem Rolling Stone wypowiedział się o Jasonie Newstedzie i And Justice For All:
O basie na And Justice For All:
"Jestem prawdopodobnie jedyną na świecie osobą, obok Jasona i mojego asystenta Toby'ego Wrighta, która słyszała ścieżki basu na And Justice For All - one były kurwa wspaniałe."
Na temat decyzji o wyciszeniu basu:
"To na pewno nie była decyzja ludzi odpowiedzialnych za miksowanie albumu (Steve Thompson i Michael Barbiero). To była decyzja Larsa i Jamesa, którzy kazali im wyciszyć ten bas. Wiem, bo ich o to pytałem."
O Jasonie:
"On zawsze był traktowany tylko jako ten "nowy". Ćwiczyłem z nim bas, kiedy pracowałem z Larsem nad perkusją. Prosiłem też Toby'ego, żeby powtarzał z nim jakieś rzeczy. Podpowiadaliśmy mu: 'To brzmi świetnie, to nie. Zrób to, zrób tamto.' Pozwalaliśmy chłopakom pracować w pośpiechu, żeby mieć wolną noc. Kiedy szliśmy spać, Jason dalej ćwiczył na basie. Następnego dnia słuchaliśmy jego nagrań. Cóż, generalnie rzecz biorąc, czuję i uważam, że Jason nigdy nie był traktowany w Metallice z szacunkiem, na który zasługiwał."
O Jasonie i Cliffie:
"Z oczywistych powodów Jason był zupełnie innym basistą niż Cliff. Był jeden jedyny Cliff Burton... Cliff miał bardziej artystyczne podejście, natomiast Jason był bardzo techniczny. Jason był perfekcjonistą, natomiast Cliff był bardziej muzykalny."
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 37
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Słabe masz marzenia... na co komu nowy miks AJFA ? Może nioech na nowo zaczną nagrywac stare płyty. Kat jak i jeden i 2-gi poszedł tą drogą ;P
|
Mam takie marzenie ściętej głowy: Metallica wyciągnie oryginalne taśmy AJFA i zmiksuje je jeszcze raz. Taką reedycję zakupię, bo jakoś do winyli Kill/RTL mnie nie ciagnie
|
Ja czekam na demo dema dema RTL ;P
A niby kiedyś mówili, że zamieszczą kawałki które nie przeszły i nigdy nie były ujawnione. Jak widać wszystko wykorzystali do sklejek i nie ma czego pokazać ;P
|
Czekam na kolejny "nigdy nie opublikowany" kawałek Mety z czasów KEM/RtL ;P
|
xyz
Nie wiem czy zauważyłaś, ale odpowiedziałaś mi dwa razy na ten sam post. Niestety przeglądarka zrobiła mi figla i taki tego efekt. Oczywiście że nie jest, różnica jest tylko taka że dla Rudego nowa muzyka nadal jest priorytetem i najważniejszym przedsięwzięciem zespołu. W przypadku Heta muzyka jest czymś męczącym, niepotrzebnym, ale czasem dla utrzymania fali trzeba się przemęczyć i wypuścić PRODUKT, który musi wpasować się w trendy i się sprzedać tak jak szklanki i cała reszta. Pogramy rok nowy materiał, a potem go olejemy jak wszystko co po 1991 roku. Ale już wielokrotnie to wałkowaliśmy i myślę, że nie ma sensu znowu do tego wracać
Co do betonu to odniesienie nie było kierowane do Ciebie to po pierwsze. Chodziło mi tylko o to, że Rudy wstydziłby takiego instrumentu w latach 80. Pokazałem, że się nie wstydził i że muzyk który tak uważa byłby betonem. Tyle ode mnie
Skoro 10 lat temu Kirkowi James robił taki instruktaż to boję się myśleć co jest teraz. Teraz pewnie Het podchodzi, układa mu paluchy tak jak ma grać, zaczyna jego ręką kostkować i Kirk załapuje, przy okazji w tle pewnie ma kamerkę jakby zapomniał. Teraz wszystko jasne, czemu nie umie już odgrywać własnych solówek, które uprościł po wywaleniu Rudego ;P
Pamiętam też kilka fragmentów z książek jak w latach 80 James przychodził do Kirka i mówił mu jakby mniej więcej chciał by wyglądała solówka do danego kawałka. Zagadka rozwiązana, chyba całe życie tak było, że James mu pokazał, a Kirk grał ;P
ps Zaś to reality-show w wykonaniu Rudego to jakaś kpina. Tutaj zawiódł mnie na całej linii, widocznie pozazdrościł chłopakom SKOM ;P
Najlepiej opisuje to pamiętny komentarz na jednym portalu
"Peace sells but who's buying... Let's sell my daughter instead" HAHA!
|
No właśnie, w jakim celu to nagrali? A mogli udawać, że wszystko jest pięknie i ładnie. Mogli udawać, że gwiazdy nie mają problemów.
A powinni byli zrobić jak Rudy. Ocieplać swój wizerunek i pokazywać się tylko z najlepszej strony.
Rudy o nadchodzącym odcinku reality show.
O planowanym reality-show z udziałem jego rodziny:
Nagrali odcinek pilotażowy. Electra, Pam i Justis uważają, że to zabawne, żeby… Ludzie nie wiedzą, kim jest prawdziwy Dave. Znają mnie ze sceny, ale nie wiedzą, jaki jestem w szlafroku w swoim domu… To reality show może dojść do skutku. Właśnie skończyli to koloryzować, więc jeszcze nad tym pracują. Wiesz, muzyka to mój konik; to robię w życiu. Więc jeśli to się uda, to się uda; świetnie. Jeśli się nie uda, to nadal nie pozbawi ludzi na całym globie okazji, by dowiedzieć się wszystkiego o tym co robimy. Moje dzieciaki tweetują zdjęcia wszystkiego, co przechodzi mi przez zęby. Myślę, „Przestańcie! Robicie fotki wszystkiego, co jem.”
|
Piszecie, że ustawka?
No nie wykluczałbym takiej teorii gdyby nie to, w jaką stronę to poszło. Wyobrażacie sobie, że zespół siada i ktoś rzuca pomysł:
- zrobimy film nibydokumentalny, w którym będziemy zachowywać się jak małe dzieci kłócące się w piaskownicy, nie potrafiące poradzić sobie z problemami życia codziennego"
- świetna rada wuju, pycha! Motyla noga, będzie zajebiście!
- Jeszcze jedno, będziemy zachowywać się jak pijani i pokażemy, że tak naprawdę, to jesteśmy kiepskimi muzykami, szczególnie Kirk.
- No kurwa, to będzie hit! Robimy!
haha
No w jakim celu się pytam?
|
Jason wniósł więcej pomysłów niż Rob i nie raz wyręczał Jamesa spiewem. Rob w mecie, tak jak Kirk nie ma wnosić, ma być, przytakiwać i grać. Kirkowi jakos to już nie wychodzi. Rob daje rade męcząc się gdy ma grać metal ale małpuje w zamian i jest śmiesznie. Jason nadawał powago temu zespołowi jednak i gdyby pozowlili mu komponowac to Meta by się nie osmieszala dają LoS...
|
A kto by takiego Jasona traktował poważnie co on wniósł do Metallici tak naprawde ? To zwykły Basista niepotrzebne ogniwo...
_Egon_
Zespół jako całość dno ! James po pijaku uczy Kirka jak grać....
[color=gray]to jest na potrzeby filmu Some Kind of monster widziałam go wiele razy i znam sie na filmach to jest dokument ale krecony jak fabuła coś w stylu ...,,Joaquin Phoenix. Jestem, jaki jestem(2010)"...Możliwe że James poszedł na odwyk ale to wszystko co sie dzieje w tym filmie to jest 90% udawanie i gra aktorska...W końcu reżyserem był gość od bardzo dobrych filmów fabularnych a nie dokumentalnych
Pozatym Kirk jest lepszy niż James jako gitarzysta James jako lider moze mu najwyzej wskazac co zagrac wedle jego pomysłu i wizjii....[/color]
|
To wideo
https://www.youtube.com/watch?v=546KjKMB9kw jest makabryczne. James stoi na "geniuszem gitary" Kirkiem i mu mówi gdzie ma położyć palce aby zagrać. Kirk wygląda jak naćpany a co najmniej zdegustowany że musi trzymać gitarę w reku i grać. Działo się to ok. 10 lat temu. Teraz pewno jeszcze gorzej, co było widać jak jak Kirk gra. Masakra jakaś, ale to daje nowe światło czemu nie nagrywają i czemu używają programów komputerowych do sklejania. Zespół jako całość dno ! James po pijaku uczy Kirka jak grać.... Pokaż podgląd
|
Predator
Już daj spokój z tym ośmieszaniem wszystkich, którzy maja inne zdanie na temat Rudego niż Ty. Megadeth słuchałam wcześniej niż Metalliki. Nie zauważyłeś, że napisałam Rudy a nie Megadeth. Rudy zdecydowanie nie jest taki jak w latach 80-tych. Tak samo jak Hetfield.
Dlaczego nazywasz mnie betonem metalowym? Nawet nie wiesz czego słucham, a już oceniasz.
twistedme
Kirk.
|
twistedme
Na co komu nuty? Przecież nuty to przeżytek. Teraz chłopaki mają protools ;P
Jak to jest kurwa możliwe, żeby będąc całe życie zawodowym muzykiem zarabiając tryliardy dolców, nie nauczyć się do chuja wafla nut?!?
No to znany prawdziwy powód wywalenia Rudego hahaha żartuje ;P
|
O piano i skrzypce. Zdecydowanie to nie jest Rudy z lat 80-tych
Ktoś się tu ośmiesza
https://www.youtube.com/watch?v=7mWPJK1wJnM TADA! (sam Rudy to nagrywał)
Poza tym trzeba być niezłym betonem metalowym, by nie doceniać innych instrumentów, a szczególnie tak wspaniałych jak pianino, fortepian, skrzypce i wiele innych ;) Pokaż podgląd
|
Kto?
Het bełkoczący na początku ba ba baba ra ra, czy pocący się Kirk?
|
twistedme
Przecież on ledwo siedzi. Naćpany albo pijany.
|
O kurde... właśnie szukałem na YT Newsteda i od filmu do filmu trafiłem na to:
https://www.youtube.com/watch?v=546KjKMB9kw
Oni naprawdę ze sobą się tak "muzycznie" dogadują?
"The first one starts on the open, the second starts on this one and the third one starts on that one"
Nie dziwie się, że tak długo męczą te płyty...
Jak to jest kurwa możliwe, żeby będąc całe życie zawodowym muzykiem zarabiając tryliardy dolców, nie nauczyć się do chuja wafla nut?!?
Co za wstyd. Już chyba przestanę drążyć, bo stracę całkowicie resztki szacunku. Pokaż podgląd
|
Jakaś dęta ta historia. Dla mnie to wyglądało jak ustawka.
twistedme
przecież cały ten SKOM to jedna wielka ustawka.
Przyznaję, byłem w kinie na premierze , fajnie się bawiłem ale z perspektywy lat jestem co raz bardziej pewny, że to był film fabularny .
|
A co się w ogóle z nim dzieje, znaczy z Newsteadem? Też jakoś nie zasypuje nową muzą. Chyba, że nie wiem gdzie szukać...
Śledzi co robi Meta i się śmieje od ucha do ucha :D
|
A co się w ogóle z nim dzieje, znaczy z Newsteadem? Też jakoś nie zasypuje nową muzą. Chyba, że nie wiem gdzie szukać...
|
xyz
No popatrz to tak jak z Metą. Co Meta nie zrobi jest wspaniale :) Zobacz no jaki świat w którym żyjemy ma szczęście. Ma dwa zespoły, które co nie zrobią to wszystko jest wspaniale
Ja akurat uwielbiam skrzypce, jeżeli są świetnie dobrane w tle utworu. Oczywiście są momenty w którym lubię gdy wychodzą na pierwszy plan, ale oczywiście mowa już tu trochę o innej muzyce
PS Skoro nienawidzisz to jak znosisz niektóre utwory Mety? Meta wielokrotnie ich w studyjnych warunkach używała ;P
|
Predator
Jeżeli tych instrumentów używa Rudy to na pewno są wspaniałe. Jeżeli Rudy wychodzi poza metal, to musi być słuszne i wspaniałe. A jeżeli nagrywał to sam, to musi być słuszne, wspaniałe i piękne.
PS. Nienawidzę skrzypiec, ale to tak na marginesie.
|
O piano i skrzypce. Zdecydowanie to nie jest Rudy z lat 80-tych
Ktoś się tu ośmiesza
https://www.youtube.com/watch?v=7mWPJK1wJnM TADA! (sam Rudy to nagrywał)
Poza tym trzeba być niezłym betonem metalowym, by nie doceniać innych instrumentów, a szczególnie tak wspaniałych jak pianino, fortepian, skrzypce i wiele innych ;) Pokaż podgląd
|
O piano i skrzypce. Zdecydowanie to nie jest Rudy z lat 80-tych.
|
|
@twistedme
Moje pierwsze świadome kontakty z Metalliką to era Loadów, wychowywałem się na S&M i choć właściwie taką zupełnie pierwszą kasetą w moim walkmanie było Ride The Lightning, to jednak naturalnym obrazem zespołu była dla mnie luzacka a jednocześnie potężna machina z końca lat 90. Bezkompromisowy, rockowo-metalowy zespół oparty na thrashowym fundamencie, który pozwalał sobie na wszystko i zawsze wychodziło to dobrze.
Szkoda, że oni sami wypierają St. Anger, a nawet częściowo Loady. Jeżeli nagle na starość stwierdzili, że jednak są metalowcami i po tylu latach opierania się bezpiecznym wyjściom postanowili naśladować samych siebie z początków kariery (gdzie zawsze siłą i wyjątkowością Metalliki było to, że w przeciwieństwie do innych tuzów metalu nie zjadali własnego ogona), to ich wybór. I lepiej, żeby teraz nagle nie odkryli koniunktury, że może warto poudawać dla odmiany samych siebie z lat 90. Może to moje negatywne nastawienie, ale już tyle razy zaprzeczyli samym sobie, że czego by nie zrobili, dla mnie będzie to sztuczne i zgodne z koniunkturą. Zresztą, mam swoją teorię na temat chemii i długowieczności zespołów oraz artystów solowych, muszę kiedyś przysiąść i ją opisać, bo moim zdaniem ma perfekcyjny sens i tyczy się ona choćby Metalliki, gdzie chemii i fermentu już dawno nie ma.
|
|
"Rob jest pomyłką w oczach fanów, w oczach Jamesa i Larsa basistą idealnym. Kirk nie ma zdania. Przytaknie każdą głupotę Larsa i Jamesa."
W ogóle jak oglądam to Metallica Bass Auditions 2003, to pierwsze, co przychodzi na myśl - "Kurwa, skąd oni wzięli tych wszystkich ludzi?"
Jakaś dęta ta historia. Dla mnie to wyglądało jak ustawka.
Może to też kwestia montażu, do wcześniej ustalonej tezy, że Rob zostaje, ale niektórzy tam wyglądali i trzymali instrumenty tak jakby grali od tygodnia...
|
Egonie
Oczywiście, że jest idealnym basistą. Kirk zresztą też jest idealnym gitarzystą, bo rozdmuchane ego do granic możliwości Larsa i Jamesa nie pozwala by kto inny mógł mieć inne zdanie na ich podwórku. Zresztą tych dwóch Panów byliśmy świadkami starcia, kiedy już powietrze zamarzało gdy byli w jednym w pokoju i Meta się rozpadła. Tutaj Panowie niczym nie różnią się od Rudego, który często jest oskarżany o nietrzymanie składu. Powód jest tego taki, że Rudy brał zawsze ambitniejszych muzyków, którzy w pewnym momencie mieli go dość i odchodzili. Z Mety odszedł tylko Jason, Kirk już nie odejdzie bo zapomniał jak się gra, ma problemy z wymową i wiadome że NIKT go nie przygarnie. Chyba że jako maskotkę tzw. reklamę kapeli ;P
|
"Rob przy całej sympatii dla tego człowieka to pomyłka w tym zespole, dlatego wspominam Jasona z sentymentem." Rob jest pomyłką w oczach fanów, w oczach Jamesa i Larsa basistą idealnym. Kirk nie ma zdania. Przytaknie każdą głupotę Larsa i Jamesa.
|
exxxile
Ja mam zajebisty sentyment do Load, bo akurat na te lata (i na BA) przypadła kulminacja mojego zainteresowania zespołem, pierwszy taki prawdziwy koncert, wyjazd przez całą Polskę do Spodka, ale to rzeczywiście była rewelacyjna setlista:
So What
Creeping Death
Sad But True
Ain’t My Bitch
Whiplash
Bleeding Me
King Nothing
One
Devil’s Dance
Wasting My Hate
Nothing Else Matters
Until It Sleeps
For Whom The Bell Tolls
Wherever I May Roam
Fade To Black
Kill/Ride Medley
The Shortest Straw
Master Of Puppets
Enter Sandman
Last Caress
Breadfan
Overkill
Fajnie było to przeżyć.
|
"Ale pusto sie tu zrobilo..."
Pusto na tej świetnej stronie jest od dawna. Posty pisze tych samych przysłowiowych pięć osób na krzyż (zwanych hejterami), ale gdyby nie tych pięć osób to na overkillu panowałby sen nocy letniej :-)
Niemoc twórcza zespołu jest do bólu widoczna, ale nadal wierzę że świetna płyta ukarze się w tym roku.
Jason był traktowany w zespole jak zło konieczne, i tak długo zwlekał z odejściem. Szkoda że tak się stało, dla obu stron. Mogli sobie panowie odpocząć od siebie przez jakiś czas i dopiero podjąć decyzję o odejściu. Rob przy całej sympatii dla tego człowieka to pomyłka w tym zespole, dlatego wspominam Jasona z sentymentem.
|
"A tak w ogóle, to chciałbym trasę tylko z okresu 1996-2000 (Load, ReLoad, Garage-nowe, songi z S&M i Disappear). Z tego można sklecić zajebistą setlistę."
Tylko to znowu byłoby sztuczne, udawane, trasa wspominkowa. Dobrze, jeżeli jest jakaś równowaga. Klasyka pokroju Master of Puppets i Creeping Death musi być, musi być trochę black albumu, jeżeli wydadzą płytę to też miło usłyszeć nowości, ale można to przeplatać numerami z Loadów itd. Jestem w stanie zrozumieć w setach brak pozycji z St. Anger, bo pomimo mojej sympatii do tego albumu, faktycznie ten materiał z racji charakterystyki brzmienia, strojenia gitar itd. średnio się spaja z resztą katalogu*, ale patrząc na sety z tras Loadowych, te bardziej rockowe, bujające kawałki dobrze się kleją z materiałem z lat 80.
* - oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że oni nie grają tych numerów nie dlatego, że nie pasują do setu (to mają już dawno w dupie, tak jak brzmienie własnych nagrań itd.), tylko z powodu jakiegoś dziwnego wyparcia.
|
Właśnie w Antyradio leci NEM ! Lubię tę piosenkę słuchać i oglądać teledysk, ale w oryginale a nie koncertówki :)
Pusto się zrobiło bo fani szukają Kirkowego fona z tysiącami solówkę a każda z nich lepsza niż jakakolwiek innych zespołów. Jak fon się nie znajdzie będzie jak z St. Anger ;)
|
Ale pusto sie tu zrobilo...
No ale nie ma sie co dziwic ;-)
|
a7
Za to doczekasz się
- "new album" KEA i RTL remastered
- opowieści Larsa jak to musi dzieci odebrać ze szkoły, a potem zagrać koncert co automatycznie wyklucza nagranie albumu
- opowieści Jamesa jaka to tragedia nie móc nagrywać albumu, by potem usłyszeć gadkę na koncercie czy ludzie chcą nowej muzy, a dwie sekundy później pojadą Fuel
:))))))))))
|
W sensie wydawnictw.
A tak w ogóle, to chciałbym trasę tylko z okresu 1996-2000 (Load, ReLoad, Garage-nowe, songi z S&M i Disappear). Z tego można sklecić zajebistą setlistę.
|
Od Metalliki, dziś, oczekuję tylko i aż 3 rzeczy (kolejność od najważniejszych):
- Presidio
- AJFA ze ścieżkami basu Jasona o którym tu mowa
- new album brzmiący jak Ronnie Rising Medley
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|