W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Harverster of Sofia - wywiad z Justinem Huntem
dodane 09.09.2011 11:04:14 przez: ToMek
wyświetleń: 2244
Ja już informowaliśmy film Absent, w którym wystąpił James Hetfield, ukazał się na DVD 5-go września. W bonusach do DVD znalazły się m.in. dwa wywiady Jamesa i Justin Hunta z pokazów filmu w San Rafael oraz w w Mesa w Arizonie. Poniżej rozmowa, jaką przeprowadził chapter Harverster of Sofia z reżyserem filmu - Justinem Huntem. Rozmowę przetłumaczył barteq_0812, pozdrawiam!



Metallica jest i była moim najlepszym przyjacielem przez ostatnie 25 lat. Największym komplementem, jaki otrzymałem ze strony Jamesa było to, że on docenia i szanuje mnie i moja sztukę, tak samo jak ja jego samego i jego sztukę


Bułgarski chapter Metclubu – Harvester of Sofia – miał przyjemność spotkania się z Justinem Huntem. Hunt to amerykański filmowiec, który zdobył popularność wśród fanów Metalliki filmem „Absent” (pol. „Nieobecny”), w którym James dzieli się z widzami historią o tym, jak jego ojciec opuścił rodzinę kiedy Hetfield miał zaledwie 13 lat. Dokument bada i opisuje potrzebę emocjonalnej więzi, którą często odczuwają dzieci wychowujące się bez ojców. Justin Hunt był w trakcie negocjacji z potencjalnymi narratorami do filmu, kiedy wszystko zmieniło się dzięki jednemu e-mailowi. „Jechałem autostradą i o mało co się nie spowodowałem wypadku” – powiedział Hunt. Ten e-mail był od METALLIKI. Hetfield chciał zaangażować się w projekt.


Pamiętasz swój pierwszy koncert Metalliki i wrażenie, jakie potem wywarł zespół na tobie?
Pierwszy raz widziałem Metallikę na żywo w 1999 roku, w Blockbuster Pavillon w Phoenix. Jechałem tam 9 godzin z Las Cruces w Nowym Meksyku. Jako support grał Jerry Cantrell. Pozamiatali mną. Do tamtego momentu słuchałem ich z taśm i płyt, a koncert był czymś rzeczywistym. Aż czułem bas Jasona w mojej klatce piersiowej. To, co wtedy zobaczyłem, było czymś wspaniałym, czymś czego do tej pory nie doświadczyłem.

Czy kiedykolwiek pomyślałeś, że po ponad 30 latach Metallica będzie jednym z największych zespołów na muzycznej scenie, i że przekroczy wszystkie granice gatunku heavy metalowego?
Przez ostatnie 20 lat analizowałem ich profesjonalizm, zapał, zarządzanie zespołem i biznesem, strategie marketingowe i czystą agresję bardziej w sprawowaniu kontroli nad sytuacją niż reagowaniem na nią. Nie dziwi mnie, że zaszli tak daleko.



Które z utworów, twoim zdaniem, Metallica powinna grać częściej na żywo? Jaka jest twoja wymarzona set lista?
Myślę, że jest ważne żeby miksować i zmieniać set listy. Nie mam zatem takiego ustalonego, wymarzonego zestawu. Z drugiej strony uwielbiam kawałki z ich klasycznego repertuaru koncertowego: bellz, one, creeping death, harvester, etc. A jeżeli miałbym wymienić parę utworów, które z chęcią usłyszałbym na żywo, to byłyby to: fixxxer, outlaw torn i bleeding me.

Co, twoim zdaniem, zmieniło się po pojawieniu się Roba w zespole? Czy myślisz, że fani wolą już jego niż Jasona?
Nie skomentuję tego. W tym temacie wolę nie spekulować i nie wypowiadać się za innych. Obaj są wspaniałymi muzykami. Mi osobiście, jako fanowi, zawsze pasował Jason i jego postawa. Bardzo fajnie poczułem się, oglądając go grającego z chłopakami w trakcie koncertu z okazji wprowadzenia do Hall of Fame.

Jak widzisz przyszłość Metalliki w następnych 10 latach? Będą grali mniej koncertów i wydadzą jeden lub dwa nowe albumy, czy raczej nic się nie zmieni i nadal będą objeżdżali świat grając rocznie mnóstwo sztuk?
Myślę, że Metallica będzie dalej robić to, w czym jest najlepsza – grać muzykę dla swoich przyjaciół, aż do momentu, w którym stwierdzą, że nie wychodzi im to na najwyższym poziomie. Tak właśnie działają – zawsze na maksa. Jeżeli kiedykolwiek poczują, że nie będą robić czegoś na najwyższym poziomie, to na pewno podejmą najlepszą decyzję, zarówno dla nich, jak i dla setek milionów swoich fanów.



Czym jest dla ciebie Metallica? Czy zmieniła twoje życie?
Metallica jest i była moim najlepszym przyjacielem przez ostatnie 25 lat. Są dla mnie całym światem. Zupełnie zmienili moje życie i sposób, w jaki do niego podchodzę. W sumie nie powiem, że zmienili moje życie – oni je ukształtowali.

Czy coś się zmieniło po tym jak ty i James zostaliście przyjaciółmi? Czy jest jakaś różnica między Jamesem Hetfieldem z Metalliki a Jamesem jako człowiekiem?
Darzę naszą przyjaźń największym respektem. Myślę, że wiele osób potrzebuje i w pewnym sensie przywykło do wizerunku Jamesa Hetfielda z Metalliki, tak, że zniknął im z pola widzenia James jako zwykła osoba, taka jak ty czy ja. Czy jest jakaś różnicą między tymi dwoma postaciami? Nie za bardzo. To, kogo teraz widać na scenie to dokładnie ten sam James, który robi śmieszne miny, wygłupia się z moimi dzieciakami czy dyskutuje ze mną na życiowe tematy. On jest autentyczny, a przy tym jest jednym z największych gitarzystów wszechczasów. Największym komplementem, jaki otrzymałem ze strony Jamesa było to, że on docenia i szanuje mnie i moja sztukę, tak samo jak ja jego samego i jego sztukę.

Miałeś już parę pokazów filmu w Stanach. Masz jakieś plany względem Europy?
Oczywiście chciałbym zrobić trochę pokazów w Europie. Muszę stworzyć tam bazę i zyskać wsparcie osób takich jak wy, którzy pomogą mi w ogarnianiu spraw. Sam zajmuję się organizowaniem pokazów, więc jeśli ktoś jest zainteresowany, to niech da mi znać i obgadamy temat.



Czy spodziewałeś się, że twoje filmy będą miały taki duży wpływ na ludzi? Czy kiedykolwiek pomyślałeś, że odniesiesz z nimi sukces?
Miałem taką nadzieję, ale nie spodziewałem się, że uda się aż tak. Nie kręcę filmów z zamiarem dotarcia do konkretnej liczby osób i wpłynięcia na określoną grupę. Robię je, bo czuję, że muszą być zrobione. A dalej niech się dzieje wola nieba.

Jakie masz plany na przyszłość?
Mam nadzieję, że nadal robił kręcił filmy i dzięki nim trochę zmieniał świat. Kręcę właśnie swój trzeci obraz i mam już pomysły na następne. Chciałbym też niedługo zrobić normalny film pełnometrażowy. Moim celem jest wyjście poza Stany i wpływanie za pomocą moich filmów na życie ludzi na całym świecie.

Nie śmiej się teraz… czy jeśli kiedykolwiek będziesz kręcił film o bulterierach, to zadzwonisz do ojca Kerry’ego Kinga? (pytanie od jednego z naszych członków)
Rozważę pomysł z bulterierami i jeśli zdecyduję się nakręcić o nich film to NA PEWNO zadzwonię do ojca Kerry’ego ;)



Czy wiesz coś o Bułgarii?
Nie wiem tyle, ile bym chciał. Powiedziano mi, że tutejsze kobiety są piękne – jestem singlem, więc to zachęta do wizyty. Musimy zorganizować u was pokaz filmu! Ha ha.

Czy chcesz przekazać coś specjalnego członkom Haverster of Sofia?
Mogę wam powiedzieć, że wspieracie nie tylko największy zespół heavy metalowy wszechczasów, ale również jednych z najbardziej niesamowitych ludzi, jakich znam. Muzyka Metalliki pochodzi z ich wnętrz, nie jest wynikiem analiz typu „co będzie największym sukcesem komercyjnym”. Nie jesteście „fanami” muzyki, jesteście dosłownie przyjaciółmi Metalliki, która dzieli z wami swoje doświadczenia. Oni wiedzą, kim jesteście, doceniają i kochają was. Byłem w HQ Metalliki i widziałem te wszystkie flagi pozawieszane na ścianach. Znaczycie dla nich tyle, ile oni dla was – nie zapominajcie nigdy o tym. To wzajemne uczucie i szacunek sprawiają, że każde pieniądze wydawane na bilety, to stanie w kolejkach i kupowanie koszulek są tego warte. Jestem zaszczycony, że, jako przyjaciel Metalliki, zostałem zaproszony przez wasz chapter to podzielenia się moimi doświadczeniami. Bo chyba o to chodzi w byciu fanem Metalliki, prawda?





barteq_0812
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak