W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
James dla norweskiej TV2
dodane 21.04.2010 05:35:27 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1003
Przed koncertem w Oslo James udzielił wywiadu dla tamtejszego programu Senkveld med Thomas og telewizji TV2. Poniżej tłumaczenie najciekawszych fragmentów, całość tłumaczenia znajdziecie na stronach deathmagnetic.pl:






Senkveld: Witajcie ponownie w Norwegii - jesteście teraz na trasie Death Magnetic. Byliście tu rok temu, a teraz ponownie wyprzedaliście w całości dwa stadiony w kilka godzin. Co takiego jest pomiędzy Metalliką a Norwegią?
James: Ludzie są tu szaleni. Co robimy? Widocznie robimy coś dobrego. Przede wszystkim gramy muzykę, w tym wszystkim chodzi przecież głównie o muzykę, o uwalniane uczucia, o połączenie z Norwegami, a to połączenie sprawia, że dobrze bawią się na koncercie.

Senkveld: Jesteśmy teraz za sceną w hali Telenor Arena, w tuning room. Co to za miejsce?
James: To miejsce do którego możemy... przyjść i gdzie możemy próbować przypomnieć sobie kawałki. Przychodzimy, sprawdzamy nawzajem nasze wibracje: 'jak się dziś czujesz? Jesteś nieco chory? OK, trzymam się z daleka od Ciebie', albo 'jestem nieco zmęczony, więc będziemy [powoli] przyśpieszać'. To miejsce, gdzie się spotykamy.

Senkveld: Śpiewasz dość intensywnie. Jak rozgrzewasz swój głos?
James: Mam taśmę z nagraną rozgrzewką od mojego nauczyciela. Nauczyłem się tego, bo to jest po prostu kolejny mięsień [do rozgrzania]. Wszyscy używamy różnych mięsni w czasie koncertu, a to jest ten, którego ja używam. Muszę więc rozciągnąć go przed i po koncercie.

Senkveld: Kto w zespole jest największą divą, jeśli chodzi o to, aby pewne rzeczy były takie jak chce?
James: Jest ich więcej niż jeden. Mamy remis na pierwszym miejscu, remis wysokiego wsparcia i wygórowanych żądań Larsa i Kirka. Potrzebują tego, czego potrzebują. 'O, moje sznurowadła są nie tego koloru', albo 'moje sznurowadła są rozwiązane' - zazwyczaj każdy sam sobie wiąże buty i eliminuje tym samym ten problem. Każdy jest jednak inny, z każdym z nas trzeba obchodzić się inaczej. Ja czuję się lepiej, gdy ludzie są z dala ode mnie, gdzie mogę mieć trochę miejsca dla siebie. Lars natomiast lubi, gdy ludzie podłączają mu odsłuch, zakładają skarpetki i takie tam sprawy.

Senkveld: Załozyliście z Larsem Metallikę w 1981 roku, wciąż jesteście największą kapelą na świecie - jak to jest być teraz w Metallice? Po tylu latach.
James: To wciąż nie do uwierzenia. Oczywiście jesteśmy niezmiernie wdzięczni, za to, że wciąż jako zespół jesteśmy razem. Nie ma zbyt wielu kapel, które grały by ze sobą przez prawie trzydzieści lat. Jeździmy do nowych miejsc aby wciąż grać, wracamy do miejsc takich jak Oslo, gdzie już graliśmy i gdzie wciąż gramy... wiesz, nie pierwszy raz na tej trasie tu jesteśmy, to chyba trzeci i czwarty koncert tutaj. Zagramy dwa koncerty na piłkarskim stadionie [Telenor Arena to całkowicie zadaszony stadion, na obu koncertach obecnych było około 50 tysięcy fanów, przyp. ToMek], to niewiarygodne.

Senkveld: Od prawie 30 lat jesteś wielką gwiazdą rocka. Teraz jesteś również ojcem i mężem. Czy trudno jest to pogodzić?
James: Na początku było bardzo ciężko, walczyłem z tym. To był mój dualizm, było mnie dwóch, ale musiałem po prostu połączyć to w jedno. Była część mnie, która imprezowała całą noc, piła, wygłupiała się i takie tam, ale musiałem też pokazać, że jestem odpowiedzialny, a w końcu musiałem połączyć to w jedną osobę. Zarówno pozwolić wejść rodzinie w życie zespołu, jak i zespołowi w życie rodziny - to było najważniejsze. Zabieranie rodzin w trasę i takie tam.
Senkveld: Jak reaguja fani, gdy spotykają Cię na ulicy ubranego... zwyczajnie?
James: Kogo to obchodzi? Było gorąco i dlatego tak się ubrałem [chodzi o pamiętne zdjęcie w krótkich spodenkach i japonkach], dla mnie to codzienne ubranie.
Senkveld: Uważamy, że wyglądałeś naprawdę dobrze, mógłby to być Twój sceniczny ubiór.
James: Nie posuwajmy się za daleko. Niektórym wydaje się, że powinnienem być ubrany na czarno - zawsze i wszędzie.






ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet



Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak