W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Lars dla kostarykańskiego Nacion
dodane 10.03.2010 05:58:53 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1520


Kilka dni temu, przed koncertem w san Jose na Kostaryce, Lars udzielił wywiadu witrynie Nacion.com. Poniżej prezentujemy tłumaczenia:



Nacion.com:
Po raz pierwszy gracie na Kostaryce i Ameryce Środkowej. Czego się spodziewacie?
Lars: Dwa dni temu byliśmy w Gwatemali i muszę przyznać, że było tam pełno uczuć, bardzo silnych. Dziś jesteśmy na Kostaryce, a jutro rano lecimy do Panamy. Razem z przyjacielem odwiedziłem Panamę już dwa lata temu. Odwiedzanie nowych krajów to zawsze coś nowego, coś bardzo interesującego, pozytywnego - ludzie bardzo ciepło nas witają, to ekscytujące.

Nacion.com:
Macie tu wielu fanów.
Lars: To niesamowite zobaczyć tak wielu ludzi, w Gwatemali było około 30 tysięcy fanów, fantastycznie jest dowiedzieć się, że mamy tak wielu wiernych od lat fanów. Dlaczego Ameryka Środkowa została włączona w tę trasę? Nie potrafię udzielić odpowiedzi. Oczywiście, globalizacja sprawia, że świat staje się coraz mniejszy, wiele różnych miejsc jest coraz bliżej siebie i wzrasta tym samym możliwość przyjazdu. Łatwiej jest teraz zorganizować takie show - infrastruktura jest nieprawdopodobne lepsza niż 20 czy 30 lat temu. Do tego dochodzi fakt, że nasz związek z Ameryką Łacińską jest bardzo ścisły - blisko nam do takich krajów jak Argentyna, Meksyk czy Brazylia. Staramy się zdobywać nowe miejsca, co jest dobre i dla nas, i dla Was.



Nacion.com:
Jak, od początku kariery aż do dzisiaj, ewaluowało Wasze brzmienie?
Lars: Jesteśmy czterema facetami grającymi ciężką muzykę. Nie analizujemy tego, robimy to, co nas motywuje i co podoba się ludziom. Nie gramy dla pieniędzy ani aby wejść na jak więcej list radiowych. To co tworzymy wypływa z naszych serc, z naszej duszy, z głębi naszego ciała, a jeśli ludzie się z tym utożsamiają to możemy być tylko wdzięczni. To właśnie powoduje, że wciąż robimy to co robimy. Nie jesteśmy wytworem popkultury, wielu ludzi identyfikuje się z naszą muzyką czy tekstami. Sukces Metalliki to ludzie, którzy nas słuchają, pomimo lepszych lub gorszych eksperymentów. Podchodzimy do tego uczciwie, bez ściemniania i wielu naszych fanów się z tym identyfikuje.

Nacion.com:
Na zewnątrz czeka na Was wielki tłum, od nastolatków po osoby dorosłe. Co czujesz wiedząc, że słuchają was kolejne pokolenia?
Lars: To niewiarygodne. Metallica jest wielopokoleniowa i bardzo nas satysfakcjonuje, gdy widzimy kolejnych młodych ludzi przychodzących na nasze koncerty, czy to w Ameryce czy Europie. Rodzice przyprowadzały swoje dzieci na koncerty, a teraz te dzieci przyprowadzają swoje dzieci, to niesamowite. Pamiętam pierwszy koncert Deep Purple, na którym byłem mając 10 lat, więc rozumiem, co dla młodego człowieka oznacza możliwość zobaczenia swoich idoli. Ale powody, dla których całe pokolenia przychodzą na nasze koncerty są różne.

Nacion.com:
Metallica jest w tym biznesie już 29 lat. Możecie zdradzić sekret jak się tak długo utrzymać?
Lars: Gdybym wiedział, to bym się podzielił, ale tego sekretu nie da się określić, zależy od sytuacji. Prawdopodobnie powodem naszego sukcesu jest to, że nie błyszczymy, to, że ludzie identyfikują się z nami i z tym, że wydajemy to co czujemy. Jest w tym jakaś magia. Poza tym uważam, że mamy więcej krytyków niż fanów.

Nacion.com:
Czego spodziewacie się po koncercie?
Lars: Widzieliśmy, że wielu fanów jest ubranych w czarne koszulki. Oczekujemy, że wszyscy będą się dobrze bawić. Ciekawi nas, jaką energię nam przekażecie i mamy nadzieję, że my przekażemy Wam podobną. Mamy też nadzieję na nowe doświadczenia, bo czujemy się tu dość dziewiczo.

Nacion.com:
Co udało wam się zobaczyć na Kostaryce?
Lars: Odpoczywaliśmy w Liberia [Niedaleko miasta znajduje się park narodowy Rincón de la Vieja, gdzie można podziwiać liczne gorące źródła i wodospady, przyp. ToMek]. Surfowaliśmy, mieliśmy masaże - chcemy być w dobrej kondycji na koncertach. Jeśli tylko mamy wolne chwile, to spędzamy je na zabawie.






ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak