W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Limitowane szklanki z motywami pierwszych czterech albumów... W sprzedaży od czwartku
dodane 08.01.2014 23:40:47 przez: Rafał
wyświetleń: 3911
Od jutra w sprzedaży w MetStore pojawi się specjalna, limitowana edycja (350 sztuk zestawów) szklanek z motywami pierwszych czterech albumów zespołu, zdjęcie poniżej. Cena to $149.99 plus koszty przesyłki, wszystkim zainteresowanym Metclubbersom życzę powodzenia!




Rafał
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 77
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
1 2
Yeah_
13.01.2014 01:16:11
O  IP: 91.227.77.225
HIT MIESIĄCA: "Dla mnie hobby to to co ja lubię, nie lubię gromadzić znaczków i szklanek za setki dolarów, więc dla mnie to nie hobby."


NIKT

Z tym schaboszczakiem - dobre. Idąc tym tokiem "myślenia" można wymyślić naprawdę wiele "mądrości", np.:

"Dla mnie kobieta to taka, którą ja lubię. Nie lubię brunetek i rudych, więc dla mnie to nie są kobiety."
davidian
11.01.2014 23:42:17
O  IP: 87.205.155.174
hipsterę jestę i wszystko co ludzkię jest mi obcę
Adamas
11.01.2014 23:15:53
O  IP: 192.162.151.197
Z racji tego, że kończę swą karierę trolla powiedz mi a7xsz

"Nidy nie zrozumiem PO CO wydawać przykładowo te kilka tys. dolarów na znaczek? Co zmieni w życiu tego człowieka posiadanie go? Poczuje się lepszy od innych, bedzie miał uczucie spełnienia czy co.. ?"

Nigdy nie zrozumiem PO CO krytykować wszystko na portalu jakiejś kapieli. Poczuje się lepszy od innych, będzie miał uczucie spełnienia czy co...?
Marios
11.01.2014 21:45:56
O  IP: 89.151.18.192
a7xsz

No to żeś jebnął jak łysy warkoczami o kant kuli. Chcesz mi powiedzieć, że mój najcenniejszy znaczek z papieżem, za który wyjebałem prawie całą najniższą krajową to nie hobby? Za paręnaście lat opchnę go z potrójnym przebiciem. Chcesz mi powiedzieć, że jak jeżdżę hobbystycznie moim trekiem EX8 za sześć koła to to też nie hobby?
NIKT
11.01.2014 21:35:54
O  IP: 81.190.103.97
"Dla mnie hobby to to co ja lubię, nie lubię gromadzić znaczków i szklanek za setki dolarów, więc dla mnie to nie hobby."
Idąc takim tokiem rozumowania to jeśli nie smakował by ci schabowy to też nie nazwał byś tego jedzeniem:)
Wiesz co? Gram hobbystycznie na gitarze i chciałbym mieć jak najlepszy sprzęt i mieć go dużo. Wiesz ile potrafi kosztować gitara która mi się podoba? Jeśli miał bym tyle to wierz mi że bym to zrobił i ją kupił choć właściwie na dużo tańszej gitarze też da się grać.
a7xsz
11.01.2014 21:24:46
O  IP: 31.174.137.11
Nigdy nie byłem dobry w zabawy słowne, nazywanie rzeczy, czy choćby przypisywanie czegoś do jakichś kategorii. Tak jak z gatunkami muzyki. Dla mnie muzyka dzieli się na tą którą lubię i tej której nie lubię słuchać, a czy to się nazywa post hardocore, brutal death, punk czy pop, nie obchodzi mnie.
Dla mnie hobby to to co ja lubię, nie lubię gromadzić znaczków i szklanek za setki dolarów, więc dla mnie to nie hobby.

Nie będę się bawił w przypisywanie co to hobby i kiedy jest nim a kiedy nie, nie obchodzi mnie to.

Nidy nie zrozumiem PO CO wydawać przykładowo te kilka tys. dolarów na znaczek? Co zmieni w życiu tego człowieka posiadanie go? Poczuje się lepszy od innych, bedzie miał uczucie spełnienia czy co.. ?
NIKT
11.01.2014 21:14:01
O  IP: 81.190.103.97
Jeżeli ktoś nabywa za kilka tys. dolarów rzadki znaczek pocztowy to nie realizuje hobby bo płaci??
NIKT
11.01.2014 21:12:28
O  IP: 81.190.103.97
a7xsz
Czyli jak tam ze 20 lat temu zbierałem puszki po piwie to to nie było hobby lecz "śmieciarstwo" a kumpel który uwielbiał kopać w piłkę to nie uprawiał sportu a jeno realizował hobby??
a7xsz
11.01.2014 21:11:04
O  IP: 31.174.137.11
Jak dla kogoś realizacja hobby sprowadza się do zrobienia przelewu 150$ na 4 szklanki, to szczerze współczuję.
a7xsz
11.01.2014 21:09:59
O  IP: 31.174.137.11
realizować hobby - w znaczeniu np. surfowanie, rower, chodzenie po górach-zdobywanie szczytów i sporty wszelakie, czy choćby granie w zespole.

ROBIENIE czegoś, a nie kupowanie i gromadzenie.
NIKT
11.01.2014 20:59:36
O  IP: 81.190.103.97
a7xsz
Przez wypadek chorobę to dopiero w tedy pieniądze są potrzebne.

"W życiu chodzi o to by robić i przeżywać różne ciekawe rzeczy, REALIZOWAĆ HOBBY, cieszyć się przyrodą itd itp, a sensu w budowaniu bajeranckiego domu za miliony czy w GROMADZENIU "UNIKALNYCH" PRZEDMIOTÓW, nie widzę."

Widzisz że palnąłeś trochę?
a7xsz
11.01.2014 20:53:21
O  IP: 31.174.137.11
W życiu chodzi o to by robić i przeżywać różne ciekawe rzeczy, realizować hobby, cieszyć się przyrodą itd itp, a sensu w budowaniu bajeranckiego domu za miliony czy w gromadzeniu "unikalnych" przedmiotów, nie widzę.
a7xsz
11.01.2014 20:50:44
O  IP: 31.174.137.11
NIKT
Nie tylko na overkillu. Zawsze płynę pod prąd. Ale akurat to chyba dobrze. Konsumpcjonizm to kiepska sprawa, no życie jest krótkie i nie po to by gromadzić czy szpanować ciuchem z czyimś nazwiskiem za wielką kasę.

W ogóle moim zdaniem nie należy się przywiązywać do pieniędzy czy dóbr materialnych, bo w każdej chwili możemy wszystko, absolutnie wszystko stracić. Przez wypadek / chorobę po prostu umrzeć lub wybuchnie wojna, rąbnie w nas kometa czy będzie jakiś inny kataklizm.



NIKT
11.01.2014 20:29:06
O  IP: 81.190.103.97
a7xsz
"Ja jestem przeciwnikiem konsumpcjonizmu i materializmu. Nie potrzebuję firmowych ciuchów, gadżetów, mebli, rzeczy droższych niż inne tylko dlatego że mają w nazwie nazwisko jakiegoś gościa."
Akurat ty z jakiegoś powodu (może tylko na OVERKILL'u) jesteś przeciwnikiem wszystkiego.

"..skoro ktoś ma nadmiar kasy to niech kupuje.. jego sprawa. Moim zdaniem jednak można lepiej spożytkować kasę, niż na takie, moim zdaniem, gówno."
Na przykład można sobie kupić 5kg kokainy i sprosić kumpli..

xXx
Ja nikomu tych szklanek nie proponuję. Zauważam tylko że ludzie pakują kasę dużo większą w rzeczy równie błahe. Znam osobiście ludzi którzy przepłacili za wszystko co kupili do swoich domów do których wprowadzają się od lat i jakoś wprowadzić nie mogą. Jakoś nigdy nie powiedziałem im że ich pojebało. Ich pieniądze ich sprawa.
a7xsz
11.01.2014 19:34:20
O  IP: 164.126.66.11
Dokładnie sztuczna wartość kolekcjonerska. Taką samą szklankę ja mogę sobie taniej zrobić na zamówienie. Nie są z autografami członków zespołu, nie są z jakiegoś lepszego niż inne materiału, więc czemu niby mają być jakieś specjalne, super wartościowe?

Jest wielkie rozwarstwienie społeczne, skoro ktoś ma nadmiar kasy to niech kupuje.. jego sprawa. Moim zdaniem jednak można lepiej spożytkować kasę, niż na takie, moim zdaniem, gówno.

Ja jestem przeciwnikiem konsumpcjonizmu i materializmu. Nie potrzebuję firmowych ciuchów, gadżetów, mebli, rzeczy droższych niż inne tylko dlatego że mają w nazwie nazwisko jakiegoś gościa.
xXx
11.01.2014 17:49:16
O  IP: 85.28.128.178
NIKT
Ile musi kosztować szklanka, żeby uznać, że to snobizm? :P

Drzwi za 35000euro - zakładam, że są w jakiś sposób wyjątkowe (dobra konstrukcja, nie przepuszczają ciepła itd.) poza tym, że są markowe. Tutaj dostajemy 4 szklaneczki, których jedyną przewagę nad moimi z Tymbarka jest fakt, że mają napis "Metallika".
Nie neguje tutaj tego, że do marki warto dopłacić - ale tylko gdy za marką idzie jakaś zwiększona jakość.

"Za ileś lat może taka szklanka być warta sporo więcej więc nie do końca to taki głupi pomysł."

Nie wydaje mi się, bo tutaj mamy wytworzoną sztucznie wartość kolekcjonerska. Poza tym, że limitowane nic za tym nie idzie.
Lepiej zainwestować w jakieś kolekcjonerskie, limitowane wydanie albumu, gry, książki. Ja no. pluję sobie w brodę, że sprzedałem wiedźminską sage ze starego wydania, po cenie w jakiej jest dzisiaj jedna książka (na siedem):P
NIKT
11.01.2014 16:14:00
O  IP: 81.190.103.97
xXx
Snobizm według mnie to budowanie domu za jakieś 5 milionów w którym niezbyt da się mieszkać. Uwierzysz że można kupić drzwi wejściowe za 35000 euro a one nawet dzień dobry nie powiedzą przy wchodzeniu?:) To jest snobizm. A jeśli ktoś wyda kilka stówek na szklanki które nawet tyle warte nie są i stać go na to, to przecież i tak z tymi szklankami nikt nie będzie łaził po ulicy by go wszyscy widzieli. Ot będą stały w gablocie wśród kolekcji METALLIKOWYCH "skarbów" i będą cieszyć oko właściciela. Za ileś lat może taka szklanka być warta sporo więcej więc nie do końca to taki głupi pomysł.
xXx
11.01.2014 12:37:37
O  IP: 85.28.128.178
Szklanki takie zwykłe, cena taka wysoka.

Różne człowiek ma zachcianki, różnych rzeczy potrzebuje by być szczęśliwy.
Ale kupowanie takiego czegoś oznacza jedno - snobizm. Ludziom się chyba naprawdę w dupach przewraca. Gdyby były one sprzedawane po cenie "jak za szklankę", większych emocji by nie wzbudziły. Panowie z Mety mają widać silny dział marketingu.
Parę sekund z google i co znajduje?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Veblena
No chyba mamy książkowy przykład.
Yeah_
11.01.2014 11:51:49
O  IP: 91.227.77.225
Ech, ta Metallica, nawet jej limitowane szklanki wzbudzają emocje, a właściwie – wzburzają. Przyjrzałem się poniższym wypowiedziom i nie widzę w nich ani jednej, w której zaakcentowany byłby niebywale wielki zachwyt nad tymi szklankami. Nie widzę też żadnych przejawów, wskazujących na to, jakoby można było doznać seksualnego uniesienia na ich widok. Widzę za to dyskusję na temat "frajerów", którzy owe szklanki zakupią. Nie za bardzo wiem, gdzie tu jest frajerstwo? Frajerem jest osoba naiwna. Jeśli producenci szklanek wmawialiby kupującym, że – przykładowo - pijąc z tych szklanek urosną im włosy, które wypełnią łysinkę, to tak – można tu mówić o frajerstwie. Jednak takich "cudownych" nowinek nie ma w opisie przedmiotu. Mamy za to prostą w swej istocie informację, że edycja z wizerunkami czterech pierwszych albumów widniejących na szklankach jest limitowana i kosztuje blisko $150 oraz, że skierowana jest do osób posiadających członkostwo w klubie. Pokazane jest też zdjęcie przedmiotu. Cena za wysoka? Biorąc pod uwagę, że jest to seria limitowana, wydana przez silną markę i przeznaczona nie dla masowego odbiorcy, można domniemać, że cena jest odpowiednia, poza tym nie puści nikogo z torbami. Jeśli komuś podobają się te szklanki, chce je kupić po takiej cenie i zapłaci za to z własnej kieszeni, to frajerem nie jest. Taka osoba spełni po prostu swoją zachciankę i nie ma to nic wspólnego z naiwnością.

Odnośnie "słabej kondycji" panów z Metalliki na koncertach – to ktoś tu wymyślił naprawdę kiepski żart. Może Hetfield narzeka na stawy, jednak na koncertach daje z siebie wszystko i widać, że słabej kondycji, jak na 50-latka, to on nie ma. Panowie nadal dają energiczny show, publika tłumnie przychodzi na koncerty, jest na nich żywa i świetnie się bawi.

Odbieganie od stylu muzycznego niezbyt dobrze się kończy? Zmarnowali potencjał, gdy byli 30-latkami? Bzdury. W moim uznaniu Metallica nie zmarnowała potencjału, lecz właśnie dobrze go wykorzystała i odpowiednio pokierowała nim. Nagrała świetne Loady. Zgodziła się na połączenie metalu z muzyką klasyczną, a w wyniku tego powstał znakomity album z udziałem symfonii. Nie chciałbym, żeby albumy były podobne do siebie. Gdyby albumy łudząco przypominały "Master of Puppets", lub "Ride the Lightening", to albumy te straciłyby na tym, nie byłyby już tak wyjątkowe. Wiałoby nudą.

wow
10.01.2014 13:47:19
O  IP: 89.68.125.195
wow, 150$, chyba pudełko więcej warte niż te szklanki
Martin'76
10.01.2014 13:25:49
O  IP: 109.197.58.62
do Egon

To fakt! Trochę czasu zmarnowali jak byli 30-latkami i mieli jeszcze duży potencjał, jak się chłopaki zwiną to pozostawią wielki niedosyt, nawet jak będą jeszcze jakieś 15 lat na rynku to przy tak odległych ostępach czasowych miedzy albumami to jakby zespołu już nie było, ponieważ po jaki grzyb takie wieczne koncertowanie bez wydawania albumów i słuchanie po raz enty tych samych numerów do tego jeszcze ta słaba kondycja.
Egon
10.01.2014 10:28:20
O  IP: 188.33.198.6
Martn hehe, nie te czasy, z obecną formą Larsa, Kirka i wokalem Jamesa to oni mogą nagrywac jedynie materiał jaki grali mając 12-15 lat. Black Sabbath to inna liga jest niż Metallica
Martin'76
10.01.2014 09:55:52
O  IP: 109.197.58.62


Ja tam nie ukrywam że chciałbym klasyczny album Metalliki w stylu "Ride the Lightning" czy "Master of Puppets", dlaczego nowa płyta Black Sabbath zbiera tak dobre recenzje, ponieważ jest klasyczna, ludzie lubią słuchać tego co dobrze znają, każdy zespół przyzwyczaił nas do swojego stylu a odbieganie od niego kończy się niezbyt dobrze!
Egon
10.01.2014 09:16:25
O  IP: 188.33.198.6
Już dawno pisałem że te gadżety od mety są dla debili, chińskie vansy za 30 zł sprzedawane za wielokrotnie więcej, teraz te tanie szklaneczki - za 150 $ można by jednak zrobic coś ciekawszego a nie zwykły grawer na chińskim szkle, porażka na maksa ale ciemny tłum kupi
Stillo
09.01.2014 20:55:45
O  IP: 2.206.1.77
Jakbym miał lepszy zastrzyk gotówki to rozważyłbym w sumie zakup :) ale żal by było z tego pić... tyle pieniędzy... a szkło w moich rękach lubi się rozbić podczas zmywania :D
xyz
09.01.2014 20:06:19
O  IP: 93.105.26.96
Cztery szklanki a tyle krzyku...
Już nie wiem co jest gorsze:
- Metallica, która w ciągu swojej 30-letniej kariery chciała muzycznie się rozwijać, korzystać z najnowszych wynalazków techniki i która wcale nie odbiega od normy, jeśli chodzi o sygnowanie swoją nazwą produktów wszelakich. A jej członkowie dojrzeli, dorośli i stali się 50-latkami, którzy nie robią z siebie zbuntowanych 18-latków.
- czy fani, którzy chcieliby, żeby Metallica zatrzymała się w latach 80-tych XX w., żeby nie mieli pojęcia o istnieniu internetu , byli nadal zespołem garażowym a James wiecznie zalanym kolesiem.
Corsar
09.01.2014 19:40:29
O  IP: 95.40.175.177
Dla mnie sprawa jest prosta. Jak ktos chce, to to kupi, jak komus to nie potrzebne - nie kupi.

Bezimienny to dobrze napisał. To przez NAS - FANÓW jest to "gówno" i dla NAS - FANÓW. Wiele kapel wypuszcza rożne rzeczy mniej, lub bardziej zwiazanych z ich działalnoscią, czy muzyką.

Fuckt, że cena powala na glebę i do tego kopie leżącego, ale co w dzisiejszych czasach jest warte swojej ceny? Koszulki w "sieciówkach" za 100,czy 200zł?, samochód z salonu za 50000zł? laptop za 2500zł? Meble ze sklejki za 1000zł? Proszę Was...dzisiaj się sprzedaje takie gówna za taką cenę, ze głowa mała. Dziś porządną rzecz można kupic za niewielką cenę, ale pod warunkiem, że jest stare i niemodne. Chocby na przykładzie mebli...tylko w antykach są warte swej ceny rzeczy, antykach, które mają po kilkadziesiąt lat.
Bezimienny
09.01.2014 18:52:58
O  IP: 89.76.251.188
Tyle spuszczania się z powodu czterech głupich szklanek... I tyle chorych emocji, wyzywania od debili, idiotów. Jak kogoś stać i ma na to ochotę, to kupuje. I tyle. W czym problem?

Do zespołu też pretensje, bo za wielką machiną się stali i ogólnie jedna wielka komercja. Tylko zastanówcie się, kto ich tak naprawdę w taką machinę przeistoczył. Przecież to MY kupujemy te miliony płyt, koszulek, książek i innego "gówna", jak te nieszczęsne szklanki. Skoro ciągle jakieś nowe "gówno" wypuszczają, to najwyraźniej całkiem dobrze się ono sprzedaje. O co więc te żale?
NIKT
09.01.2014 17:42:46
O  IP: 81.190.103.97
Ludzie nie spinajcie się tak. W końcu pudełka na te szklanki są świetne i ładnie wyścielone ładnym materiałem więc jak najbardziej opłaca się to mieć;))
Swoją drogą zawsze zastanawiałem się dlaczego LARS ma tak nadętą buzię? Najwidoczniej zajął się hutnictwem i to od dmuchania tych szklanek tak ma:) JAMES pewnie maluje je farbkami, KIRK składa pudełka a ROB rozsyła do "naiwnych" nabywców:) Jest z tym roboty więc kosztować muszą:)
WRU
09.01.2014 17:03:41
O  IP: 79.185.78.135
W dzisiejszych czasach wszystkie znane zespoły wypuszczają takie pierdoły. Wino Slayera, kawa Mustainea, piwo Motorhead i wiele innych. Mi to nie potrzebne, wolę wziąść gitarę i pograć jakieś riffy MEtalliki.
Adamas
09.01.2014 16:35:37
O  IP: 213.241.85.30
Znakomicie a7xsz. Napisałeś dokładnie to co Ci kazałem.
Grabaszsz
09.01.2014 15:30:38
O  IP: 81.96.23.178
za 30$ kupie;) A z ta cena to pojechali po bandzie (o nazwie metallica).
Kubus-87
09.01.2014 15:15:21
O  IP: 95.173.217.208
Święte słowa Kaczka Jak ktoś mówi słowo "Metallica" widzę Heta pokazującego środkowy palec i Larsa wystawiającego język ;P ich muzykę która trafia prosto do serca i słowa piosenek nad którymi można zastanawiać się latami. A jak widzę np. takie szklanki i ich cenę ....to nie wiem co mam myśleć. "Metallica kiedyś się w tym świecie niekoniecznie odnajdywała" teraz nie dość że się odnajduję to jeszcze się przy tym dobrze bawi. Może poprostu tego nie ogarniam. Może to jak najbardziej ok.
a7xsz
09.01.2014 15:12:54
O  IP: 5.173.18.181
Kiedyś kupowało się płytę, koszulkę i bilet na koncert. Prosta sprawa.

Fakt, były bootlegi, były kasety video jak Cliff'Em All, no ale bez przesady.

Kiedyś można było się zachwycać takim Reloadem muzycznie, interpretować sobie głębokie teksty Jamesa. A dziś?

W jakimś jednym punkcie na dalszy plan u Panów zeszła sprawa muzyki, a na pierwszym miejscu jest KASA. Proste, skoro James ma pomysły, riffy i coś do przekazania to jakim cudem przez 6 lat nie stworzył ani jednego songa? Za to wyszły film, kilka DVD koncertowych, gadżety, były trasy itd.

Jakby to nie moja Metallica. Moja Metallica to muzyka, a jedyne dodatki to koszulka i bilet na koncert. Po cóż mi sweter, szalik, kubek, buty z motywem albumu z 84 roku?
Chcę założyć słuchawki i słuchać genialnie brzmiącej muzyki (jak Reload) z genialnymi tekstami (również jak Reload). A tego od Metalliki nie dostaję już od 11 lat, bo DM nie da się słuchać ze względu na produkcję.
Kubus-87
09.01.2014 15:02:07
O  IP: 95.173.217.208
Jest tak. Dla mnie niezrozumiałym posunięciem jest kupno tych szklanek a sam np. wydałem już tysiące złotych na CD,DVD,VINYLE i koncerty co też może być dla kogoś nienormalne. Możemy tu dyskutować na temat czy to dobry ruch z ich strony czy nie, ale to niczego nie zmieni a za miesiac czy dwa i tak wyjdzie nastepna seria "wyjątkowych" szklanek i tak się to sprzedadzą w moment :)
Kaczka from Gdynia
09.01.2014 15:00:57
O  IP: 77.252.115.2
Tomek, mówiąc o wyprzedaży chodziło mi nie tylko o szklanki, ale o wszystko to, co sprzedawane jest pod szyldem Metallica, a co niekoniecznie świadczy o kreatywności zespołu jako artystów, a raczej o prostej kalkulacji - mamy fanów, wypuścmy coś, co kupią. Łatwiej wydać kolejną koncertówkę niż nagrać płytę.

Tak, mają do tego prawo. Taki jest po prostu współczesny świat. Problem w tym, że Metallica kiedyś się w tym świecie niekoniecznie odnajdywała, nie zgadzała się z rządzącymi nim zasadami, a teraz się w tym wszystkim znakomicie odnajduje. Nie widać już u nich tego buntu, tej złości co kiedyś.
ToMek
09.01.2014 14:47:30
O  IP: 217.74.68.2
Kubus-87, odejmij koszty produkcji i posredników, wciaz w pizdu kasy dla nas, ktora jest i tak niczym przy tym ile zarabiaja na trasie koncertowej czy ile wydaja na miesieczne utrzymanie domów i pensje dla wszytskich zatrudnionych w firmie Metallica
linki pokazduja, ze szklankiwychodza raz na 2-3 miesiace
Kubus-87
09.01.2014 14:41:38
O  IP: 95.173.217.208
Pewnie że zbijają kokosy. Pozwolę sobie powtórzyć :
http://overkill.pl/Limitowane-szklanki-Binge-and-Purge-,4847.html
http://overkill.pl/Szklanki-Through-the-Never,4984.html
http://overkill.pl/Szklanki-Metal-Up-Your-Ass,4643.html
http://www.overkill.pl/Kill-Em-All-Etched-Pint-iamp-Shot-Glass-w-MetClubie,4337.html..jakby co to jest tego więcej, znalazłem jeszcze XXX, Master, Itd

...czyli te 52,5K należy pomnożyć x kilka lub kilkanaście razy w roku, a to tylko szklanki
ToMek
09.01.2014 14:25:17
O  IP: 217.74.68.2
Kaczka from Gdynia , po prostu nie uwazam tego za "wyprzedaż" brandu Metallica - szklanki sa limitowane do 350 sztuk dla metclubbersów, bez reklamy o agitacji gdziekolwiek, ot dodatkowy post o tym u nas. 350*150$ to 52,5k $ a zakładajac ze zgarną połowe z tego dla siebie. to 25 tysiecy dolców to cos, na czym zbijajaj kokosy? ;)

ja tez bym chciał Metalliki o jakiej piszesz... ale tu juz sie nie wroci, za daleko poszli
rav73
09.01.2014 14:24:25
O  IP: 194.30.179.66
czekając na nowy album przypominam trochę "okołometalikowej" muzy w wykonaniu Am I Blood:
http://www.youtube.com/watch?v=x7gW39xs40Q

Pokaż podgląd
Kaczka from Gdynia
09.01.2014 14:22:54
O  IP: 77.252.115.2
Tomek, zgadza się. Proste - reguły popytu i podaży. Skoro są ludzie skłonni za to zapłacić, to biznes dalej sie kreci. Co nie zmienia faktu, że troche boli serce, kiedy patrzy się na taką "wyprzedaż" brandu Metallica, brandu, który kiedyś oznaczał 4 pryszczatych nastolatków, którzy mieli w dupie mainstream, bo czuli sie odrzutkami, mieli gdzieś wielki biznes(no moze z wyjątkiem Larsa;)), oni po prostu chcieli gdzieś ulokować swoje emocje, i to sie znajdowało na koncertach i ówczesnych płytach, również w tekstach Hetfielda.

Teraz brand Metallica to jest wielka machina biznesowa, jednak większość z nas (fanów) pozostała w swoich odczuciach taka, jak kiedyś. Wciąż jesteśmy ludźmi, którzy nie zgadzają się z tym mainstreamowym światem, którym rządzi pieniądz. Dlatego wciąż chcielibyśmy Metallikę, która nagrywa piękne muzycznie i lirycznie płyty, dla której 1 miejsce to nie pomnażanie kapitału, ale wciąż muzyka. Ale wiemy jak jest. Moze właśnie dlatego tak bardzo mnie (i pewnie nie tylko mnie) to boli.

I nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że Metallica nie ma nic do gadania. Moim zdaniem ma decydujące zdanie, ale skoro ludzie to kupują to oni się zgadzają na tego typu gadżety. Jakby ktoś by się spytał kogoś z Was: "Wypuścimy szklanki z Twoją podobizną, zarobisz na tym 100 000$, wszystko co musisz zrobić - powiedzieć tak". Kto by się nie zgodził?

:)
ToMek
09.01.2014 14:12:13
O  IP: 217.74.68.2
a7xsz - perfekcjonisto - robisz zawsze to co się sprzedaje? ;) zrobili coś co chcieli, władowali w to kase. zeby byc na topie takie rzeczy musza byc robione, bez nich nie beda o tobie pisac na całym swiecie jako o najwiekszym zespole ktory robi coraz to nowe rzeczy - proste. ze nie robi czego ty chcesz, to inna sprawa. film niepotrzebny dla ciebie, ale przez kilka miesiecy zyło nimi tysiece osob, nie wyrokowałbym ze taki niepotrzebny i bezsensu.
i tak zrobili celowo coś, zeby wyda na to prawie 20 mln i utopic ponad polowe... masz racje, niesamowity spryt

"Zamiast zająć się tym czym powini"... maja jakies wytyczne narzucone przez fanów? przeciez jasno podkreslaja, ze to co chca fani maja w dupie, robia co sami chca

Kubus-87 , o tym własnie pisze, zeby nie patrzec na czubek włąsnego nosa i tego co my chcemy od zespolu, ale popatrzec na nich jak na firmę globalną, spełniajaca zachcianki swoje i pingwinów. a przy okazji 350 fanów bo reszta za te szklanki ma ich jako posmiewisko
Kubus-87
09.01.2014 13:57:48
O  IP: 95.173.217.208
ToMek nie denerwuj się bo nie ma czym.
Żyjemy w Polsce i najprościej ujmując cena zwaliła nas z nóg. Sam jak zobaczyłem 150$ za ten zestaw to przecierałem trochę oczy ze zdumienia. Na 100% w USA odbiorą tą cenę inaczej, będzie bardziej znośna, ale nie można mieć też pretensji że dla nas przeciętnych "Kowalskich" to trochę szokująca cena :/
a7xsz
09.01.2014 13:55:47
O  IP: 164.127.61.216
Dokładnie, super Martin'76 napisał.

Ja sie zastanawiam, to oni chcieli być muzykami, czy sławni? TO jest zasadnicza różnica.

Jak na wielki, największy, najlepszy zespół, to coś kiepsko z wydawaniem nowej muzyki i z wykorzystywaniem możliwości jakie mają. 2003 - 2008 - ?

A jak chcieli być sławni to im się udało. SĄ CELEBRYTAMI. Lars przecina wstęgi, James wrzuca fotki na Instagram i ludzie się cieszą.
a7xsz
09.01.2014 13:51:20
O  IP: 164.127.61.216
to po co był ten film, skoro trzeba się odkuwać?

ja od początku mówiłem że był niepotrzebny.

Zrobili chyba to gówno (film 3D) celowo, by teraz móc się odkuwać - czyli grywać trasy i dzięki temu dłużej nie ma tematu NOWEGO ALBUMU.

To wszystko bez sensu. Zamiast zająć się tym czym powinni, od czego są - czyli tworzeniem i nagrywaniem nowego albumu, to robili wszystko by odłożyć new album na później - bezsensowny i ze stratą film 3D. Teraz muszą odkuć straty - trasy, koncerty.

Po prostu zrobili błąd - wszyscy myśleli że film łatwo zarobi, odgrzewane kotlety, zero inwencji twórczej, zero nowego materiału, zero wysiłku - może wreszcie dotarło że nie wystarczy na gówno nakleić Metallica i sprzeda się za $$$ i że trzeba robić coś nowego, a nie bazować na przeszłości, bo nawet najzagorzalszym fanom się nudzi, przejada.

Niech sobie robią co chcą, niech sprzedają co chcą, niech grają gdzie chcą. Dla mnie po prostu to wszystko wygląda śmiesznie i stają się panowie pośmiewiskiem, szczególnie jak sami są zamknięci w swoim światku i mają wokół siebie tylko potakiwaczy.

Zespół muzyczny jest od tworzenia i nagrywania muzyki.

Oni od sesji 2006-2008 nic nowego nie zrobili do 2014r. Ani jednego singla autorskiego Metalliki. Za to zabawy z filmem, autamatami, Lulu, horrorami, surfowanie. Metallica jest prawie skończonym zespołem i właściwie jej działalność sprowadza się do coverowania własnych siebie z przed i ponad 20 lat.
Martin'76
09.01.2014 13:50:05
O  IP: 109.197.58.62
Chłopaki niestety zapomnieli o swoim najważniejszym priorytecie jakim jest nagrywanie muzyki, to są konsekwencje bycia największym zespołem na świecie, którym zresztą chcieli być, jak sobie słucham takich zespołów jak Saxon czy Motorhead (które na szczęście nie są tak wielkie jak Metallica), które wydają płyty średnio co 2, 3 lata, oni po prostu robią swoje, to tak sobie myślę że tego właśnie Metallice brakuje, takiego bezkompromisowego podejścia do muzyki.
ToMek
09.01.2014 13:39:45
O  IP: 217.74.68.2
Piotr_B , to o czym piszesz ma sie jak piernik do wiatraka do powyzszych szklanek ;)

czy trasa po amercye i eruopie jest odkuciem sie za film, pewnie tak - ty siedziałbys z zalozonymi rekami gdybys wiedział, że straciłes kilka milionów dolarów? co w tym złego ze swoja praca jaka jest granie koncertów chca zarobic kase? TTN w wersji blu ray - czy byłaby stara filmu czy nie, takie wydanie by sie ukazało, wiec co to ma do rzeczy?
koncert dla pingwinów był tez dla 100 fanów - gdybys tam był to mowilbys pewnie cos innego. nie było cie, wolalbys by siedzieli na dupach na karaibach czy zagrali coś gdzies gdzie nie grali wczesniej? nie grali tego dla ciebie, zagrali dla siebie a kase na to dostali od coca-coli - nie wolno prawdziwemy metalowcowi grac za sposnoroweana kase na koncu swiata?

pulowerki i vansy wydaje kazdy, slayer, megadeth czy kazdy inny równiez
dvd quebeck magnetic - moze i słaby, prawde mowiac nie ogladałem jeszcze, jakos nie zabolało mnie to, ze o nagrali, ich cyrk ich małpy

czy ktoś nimi steruje? od tego maja menagment, by za nich sie tymi rzeczami zajmowali. czy nie ma tu miejsca na muzykę? jelsi mowisz o nowej muzyce to pewnie tak, maja w dupie to ze ktos wciaz czeka na nowy album. a ze przy tym zarobiliby duzo wiecej na trasie? a skad wiecz czy jako 50-latek bedziesz miał ochote jechac po raz setny na trase i wałkowac temat przez pare lat, moze im sie juz wyczajnie nie chce? moze wystarczy im zagranie 20 koncertów w roku w rmach by request?

lars zakładajac zespół myslal o tym, zeby być sławny i wejsc do kazdego domu, taki miał niestety zamiar i go urzeczywistnił
ToMek
09.01.2014 13:31:47
O  IP: 217.74.68.2
a7xsz , za to mustaine i newsted beda gadac o tym, jak to sie nawrocili czy o tym, jak to zona czy malowanie pozwoliło im wrócic do zycia... kazdy z nich gada to samo i tak samo, mety jest wiecej bo jest ciekawsza dla prasy, takie moje zdanie.
Uwazasz, ze mustaine i newsted nie nadawali na stałe ze studia o tym co nagrywaja i jak? kosztuje nieco zrobienie czegos takiego jak SKOM czy mission Metallica, nie kazdy ma na to kase aby robic z takim rozmachem, ale pamietam, jak newsted nadawał: dzis znowu w studia, gramy riff do xxx... ma do tego takie samo prawo jak kazdy inny artysta
amy XXI wiek, gdy Internet rzadzi swiatem, nie zyjemy w ciemnicy czekajac az pojawi sie album by z wypiekami na twarzy isc do sklepu
ToMek
09.01.2014 13:27:07
O  IP: 217.74.68.2
Kaczka from Gdynia , nawet gdyby było mnie stać na kupno alkoholu za 500 zeta miesiecznie to bym nie kupował, ze względu na to, ze uwazam to za zbedny wydatek. tak samo jak powyzsze szklanki. nie uwazam jednak, ze robienie ich to coś głupiego, bo sa ludzie, ktorzy maja kasa, i chca ja na to przeznaczyc. Cena rynkowa zalezy od rynku, nasz jest nieco inny niz ten w usa a podejrzewam, ze tam recznie grawerowanych szklanek za 20-30 zł (10$) nie kupisz. a nawet jesli to za 4 masz powiedzmy 40$, przebitka mety to "zaledwie" 4x, nasi na garnkach zarabiaja znacznie wiecej ;)



orzel, jak to jakie onburzenie? jesli dodajesz 2x wykrzyknik do wypowiedzi, to wg mnie wyrazasz oburzenie uniesionym głosem. MetClubbersi to nie inni ludzie czy fani, ale jednoczesnie osoby, ktore wydaja 60$ rocznie by miec mozliwosc kupna np powyzszych gadzetów. nie wszyscy, raczej mniejsza czesc, stad tylko 350 sztuk, nie mniej sa tacy i dla nich jest ta oferta.
nie musze bronic metalliki bo nie nagrała disco-polo, nie mowimy tu o wymyslonych abstrakcjach, ale o tym, ze zespol wydaje, od daaaawna zreszta, limitowane edycje dla swoich fanów. i włąsnie nie na otwrata sprzedaz, a w metclubie, zeby dotrzec do waskiego grona odbiorcow.
o tym czy 150$ to duzo czy malo to inna sprawa, nie zwiazana raczej z produktem - gdyby kosztowało powyzsze 10$ to zmieniłbys zdanie i uwazał, ze swietna akcja dla fanów? cena ma tu wg mnie najmniejsza role, bo ja weryfikuje rynek, jelsi ludzie kupia, znaczy ze była dla nich odpowiednia. dla mnie 150$ na 4 szklanki to duzo, nie uwazam jednak, ze jest to niezdrowe podejscie do biznesu.

Kubus-87 , czemu do szklanek nie ma zdjęcia z nimi? bo szklanki to szklanki, a nie paczka ze zdjeciem, proste.
a7xsz
09.01.2014 13:25:09
O  IP: 164.127.61.216
a to co powiedział Piotr_B to jest streszczenie tego co pisałem tu przez miesiące
1 2
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak