Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
11.06 |
Tool, Kraków |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
13.08 |
grandson, Kraków |
08.08 |
Motionless in White, Kraków |
09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
26.06 |
Atreyu, Warszawa |
12.06 |
Underoath, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
Metal Militia - esencja thrashu
dodane 03.12.2014 22:44:39 przez: ToMekwyświetleń: 3448
Dom Lawson jakiś czas temu przygotował szybkie wprowadzenie do thrash metalu- szczegóły znajdziecie na metalhammer.teamrock.com. Poniżej start i Metal Militia Metalliki:
Metallica – Metal Militia
Chociaż ewidentnie wypada przypisać genezę powstania thrash metalu zespołom, które działały zanim na scenie pojawiła się Metallica – takim jak Motörhead, Venom, Anvil czy Accept, które zgodnie twierdzą, że zapoczątkowały ten ruch - to jednak nie ma wątpliwości, że oficjalnym początkiem thrashu jest ich debiut , Kill ’Em All. Zanurzona w błysku Nowej Fali Brytyjskiego Heavy Metalu oraz zasilana hardcorowym opryszczonym punkiem Metallica ostatecznie skopała istniejącą muzyczną scenę a kawałki jak poniższy przedefiniowały co to znaczy grać szybko, szalenie i ciężko jak cholera. Nie ważne, jak daleko ta kapela odeszła od swoich ideałów – oto esencja thrashu:
W dalszej części artykułu na metalhammer.teamrock.com poczytacie również o:
- Exodus – Piranha
- Megadeth – Wake Up Dead
- Slayer – Angel Of Death
- Anthrax – Caught In A Mosh
- Kreator – Pleasure To Kill
- Dark Angel – The Burning Of Sodom
- Sabbat – Do Dark Horses Dream Of Nightmares?
- The Haunted – Hate Song
- Vektor – Tetrastructural Minds
ToMek
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 12
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Fachowiec 05.12.2014 19:49:27
|
Gówno się znacie, esencją thrashu jest We Did It Again. :P
| Fachowiec 05.12.2014 11:29:42
Esencją thrashu jest mama said !
|
Jeden z kawałków Metalliki, które lubię najmniej.
| egon to buk 04.12.2014 21:10:11
Esencją thrashu jest Lords of Summer.
Metal Militia to co najwyżej trash.
| Adamas-wyklęty 04.12.2014 20:21:45
Dla mnie prywatnie to jeden z najsłabszych kawałków Mety.
Ale jeden z najsłabszych kawałków Mety to i tak bardzo wysoka forma życia :)
|
qqw
Noo:) Coś mi się zdaje że ten kawałek wykończył by HETA na amen w pół roku:))
|
|
|
Szkoda że Meta zakończyła przygodę z thrash metalem (wyjątkiem jest disposable heroes na MoP) tym kawałkiem Rudego.
|
Nie zgadzać się to tak jak by się zgadzać tyle że na odwrót:)
Kiedyś nie potrafiłem się zdecydować czy mój ulubiony kawałek to WHIPLASH czy może METAL MILITIA (mimo że wcześniej poznałem MASTER OF PUPPETS) Potem to tych ulubionych kawałków miałem jeszcze więcej a teraz to już nawet nie zastanawiam się nad tym:)
|
Ktoś sie z wyborem początków thrashu nie zgadza? jełśi nie to:
On through the mist and the madness
We are trying to get the message to you
Metal Militia
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|