Dwa tygodnie zostały do pierwszych tegorocznych koncertów, a sety w Ameryce Płd. są już ustalone. Wiele Waszych komentarzy skupia się na nowym utworze, który ma być grany na wszystkich koncertach. Poniżej zbiór moich refleksji na ten temat, zachęcających Was do dyskusji - zapraszam.




Zacznę od mojego dzisiejszego snu - otóż śniło mi się, że czytałem gdzieś artykuł w internecie, że wyciekł nowy utwór metalliki, miał trwać około 5. minut i być opartym na prostym układzie zwrotka-refren-zwrotka-refren. We śnie nie dane mi było go posłuchać, ale długo pewnie nie będziemy musieli czekać - usłyszymy go już za dwa tygodnie.

Szczerze powiedziawszy, sen ten nie był sprzeczny z tym, jak patrzę na tę nową kompozycję. Śmiem wątpić, abyśmy mieli usłyszeć rozbudowany i dopracowany utwór, niczym "...and justice for all", z miliardem przejść, solówek i riffów. Myślę, że w najlepszym przypadku będzie to kawałek bardzo podobny do "The Other New Song" z 2006 roku, z fajną linią melodyczną, ciekawymi riffami i szybkim tempem. Tak dla przypomnienia:



Pojawiło się też kilka głosów, czy będą grać tylko jeden utwór, czy może dwa, a nawet może na każdym koncercie inny. Muszę Was zmartwić - na każdym koncercie usłyszymy TYLKO JEDEN kawałek, co i tak jest sporym sukcesem. Metallica, jak sama przyznaje, jest w bardzo początkowej fazie pisania kompozycji, więc to i tak dużo jak na nią, że ten jeden uda się do tego czasu zrobić. SMutne, lecz prawdziwe. Gdyby mieli grać na każdym gigu kolejny utwór, to już w tym roku mielibyśmy album z 15. kompozycjami. Bardzo dobrym znakiem byłoby, gdyby w Europie zagrali coś innego niż w Ameryce Płd. Jednak to wszystko się okaże w niedalekiej przyszłości.

Pokuszę się też o pewne przypuszczenia - zakładam, że w okolicach 10. marca na popularnym serwisie youtube będą pojawiały się codziennie filmiki zatytułowane "New song metallica leaked" albo "LEAKED! New Metallica song"! Ciekawe, czy któryś z nich okaże się prawdziwy.

Leper Messiah
Overkill.pl