Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
| 27.04 |
PVRIS, Warszawa |
| 08.05 |
The Kills, Warszawa |
| 11.06 |
Tool, Kraków |
| 21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
| 13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
| 14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
| 13.08 |
grandson, Kraków |
| 08.08 |
Motionless in White, Kraków |
| 09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
| 02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
| 26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
| 26.06 |
Atreyu, Warszawa |
| 12.06 |
Underoath, Warszawa |
| 20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
| 20.04 |
Cassyette, Warszawa |
| 10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
| 06.04 |
King Nun, Warszawa |
| 30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
| 27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
| 26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
Metallica na Pinkpop 2014
dodane 19.06.2014 13:52:03 przez: DanielZywywyświetleń: 4497
Poniżej znajdziecie video z koncertu Metalliki na tegorocznym festiwalu Pinkpop. Co prawda jest to niecałe 50 minut występu, które można było obejrzeć w holenderskiej telewizji, ale zawsze coś.
DanielZywy
overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 33 Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
A nawet jedenastkę :P hihi
|
Brawo Mitch! Trafiłeś w dziesiątkę. :)))
|
Tak wtrącając się między wódkę a zakąskę ...
Tomo, no wiesz Frania to już dojrzałe wino, a wino jak wiadomo zwłaszcza dojrzałe wytrawne, nie jest przeznaczone dla pierwszej lepszej osoby, więc nie każdy jest w stanie to docenić, zresztą to tylko lepiej dla jej "konesera" :)
|
Podoba mi sie, że umiesz sie przyznac do błedu. :)
Hmmm... widzę, że ja powinnam również to uczynić. Należą Ci się przeprosiny ode mnie. Zarzuciłam Ci sztampową ocenę innych, a sama postąpiłam tak samo oceniając Ciebie.
A co do tej kobiety, to nieststy jej ucieczka do męża jest typowym zachowaniem w tej sytuacji. To jak powrót alkoholika do wódki, po obietnicy rezygnacji z picia...
Widać zaszło u niej to już tak daleko, że pomogła by jej tylko porządna terapia.
Również życzę Ci miłego dnia, a właściwie już wieczoru. :)))
|
Racja, było to nietaktowne z mojej strony, powinienem inaczej złożyć moją wypowiedź. Przyznaję Ci rację, ale jeszcze raz wrócę do tematu "maltretowanej kobiety", otóż tu mnie oceniasz, że stoję bezczynnie. Otóż nie, już dziesięć razy jej pomagano, raz i moja rodzina również, dało jej się schronienie, pomogło załatwić sprawy, policja i co? Po kilku dniach jak już przestało ją boleć i rany prawie były niewidoczne ona uciekła do niego nocą, a potem na policji wszystko odwołała, bo jak ona go kocha. I powiedz mi jak jej tutaj pomóc? Jej życie, jej problem, my się będziemy zarzynać, robić wszystko by jej pomóc, a ona i tak znów ucieknie, bo jak twierdzi on ją kocha, bo jej kwiatki dał, ale że na drugi dzień ją sprał, to już mało ważne. Ale masz rację, to nie kącik psychologiczny, tylko overkill. Pozdrowienia i jeszcze raz przepraszam za mój nietakt, masz rację, nie powinienem wystawić takiej krytyki, jak już to powinienem odnieść to tylko do mojego gustu, bo ja mimo mojej wypowiedzi też nie oceniam ludzi po wyglądzie, a po tym jakimi są. Miłego dnia Pani JamesGirl życzę. :)
|
Tomo
Nic w tym dziwnego - przecież jestem kobietą...
Lepiej nie wypowiadaj się na tematy, na których (jak widać) się kompletnie nie znasz.
To o czym mówisz nazywa się "zespołem maltretowanej żony" (choć bywa, że dotyczy również mężczyzn). Nie jest to zależne od statusu materialnego osoby maltretującej. Tak samo zachowują się osoby maltretowane z rodzin biednych jak i bogatych. I nie dlatego te kobiety zostają z mężem, bo im wygodnie i maja kupę kasy na bieżąco i wygody. Te "luksusy" na pewno nie zrekompensują im bólu i upokorzeń"... Mimo, że cierpią nadal kochają swych oprawców, dlatego odejście i oskarżenie męża jest dla nich niewykonalne - to rodzaj uzależnienia. W społeczeństwie wciąż jest zbyt mała świadomość na ten temat. Ludzie pochopnie i błędnie (jak ty poniżej) oceniają takie kobiety, co ich jeszcze dobija - gdy tymczasem należałoby im pomóc. Taka pomoc przydała by się też twojej znajomej. Ale po co się "wtrącać"? Wygodniej patrzeć z boku i obwiniać o wszystko biedną kobietę. A jak kiedyś z niej zrobi kalekę, czy zabije, to przecież będzie tylko jej wyłączna wina. Ci co obserwują z boku będą rozgrzeszeni w swoim mniemaniu...
Ale to dyskusja nie na stronę o zespole muzycznym. Dlatego lepiej już ją zakończ.
Zaś co do oceniania urody kogokolwiek, to w myśl starego przysłowia: "Nie to co ładne, a to co się komuś podoba". Zgoda nie podoba ci się Fran, ale czyżbyś uważał się upoważniony do wyznaczania innym jaki powinien być kanon urody kobiecej? Może podoba się ona innym? Rzecz gustu, a o gustach się nie dyskutuje.
Uroda to także nie wszystko - jak trafnie powiedział NIKT (zresztą ON ma zawsze trafne uwagi) - nie ocenia się wartości książki po okładce.
Z momentem dokładniejszego poznania piękna osoba może okazać się okropna szkaradą, a brzydula Miss Świata.
Dla ciebie Fran jest przeciętna, a nawet nieładna. Zwróć jedna uwagę, że to nie ty z nią dzielisz życie. Dla Jamesa jest najprawdopodobniej najpiękniejszą kobietą na świecie. Widocznie ma ona w sobie naprawdę wiele zalet, że James trzyma się jej kurczowo, choć mógłby mieć (i zapewne miał) w łóżku modelowo piękne dziewczyny.
A zwróciłam ci uwagę, ponieważ uważam, że twoje krytyka była nie na miejscu.
|
Typowo kobiece podejście, pokaż jakiś piękniś, skoro o innym mówisz, nie jestem pięknisiem, nigdy za takiego się nie uważam i nigdy nie mówię inaczej niż jest. Ale to nie znaczy, że nie widzę i nie mogę powiedzieć, że Frania jest przeciętnej urody. I tego się nie zmieni. Co do tego, że by go oskubała, raz by go oskubała i koniec, a tak jednak Het powiększa majątek, koncerty, pewnie tam kiedyś nowy album, do tego wygodne życie w luksusach. Sam w gronie znajomych mamy taką rodzinę, gdzie kobieta mimo że jest bita, upokarzana, zdradzana i źle traktowana (mimo że wiele osób jej mówi, że powinna zrobić z tym porządek, a ona nie chce), a wszystko to znosi dla pieniędzy, a też mogłaby go oskubać do zera, a jednak woli wygodne życie i cały czas rosnące konto z pieniędzmi, a że od czasu do czasu jej przywali czy zdradzi to widać jej pikuś, bo pieniążki wpływają. Niektóre kobiety to nawet do tego stopnia są w stanie sobie wmówić, że to jej wina, że jest bita. Ale to tylko taki jeden z wielu przypadków patologii. Co nie zmienia faktu, że Twoja teza również może być prawdziwa, bo to tylko Frania wie w co jej głowie siedzi. To na tyle.
|
Aha... jeszcze...
Tak krytykujesz wygląd Fran... pokaż swoja fotke, zobaczymy jaki z ciebie piękniś...
|
"... inna kobieta by nie znosiła czegoś takiego i już dawno by go kopnęła w dupę, ale widziała dużą kasę i sławnego gościa, więc to znosiła dla wygody,..."
Tomo
Z tego fragmentu twojej wypowiedzi widać, że ZUPEŁNIE, ale to KOMPLETNIE nie znasz się na kobietach.
Jakby Fran była sprytna i chodziło by jej tylko o kasę, to by się z nim dawno rozwiodła, a przy rozwodzie oskubała go do gołego.
W Stanach jest mnóstwo adwokatów specjalizujących się w rozwodach sfer artystów (szczególnie w LA i SF). A akurat w przypadku Jamesa adwokat nie miałby zbyt wiele do roboty, aby udowodni mu liczne zdrady i zachowania, które mają destrukcyjny wpływ na dzieci. Tak więc Fran na 100% zachowała by przy sobie dzieci i wydarła tyle kasy, że ona i dzieci mieliby dość na wszystko.
A ona jednak została, wybaczała mu i pewnie nie jeden raz pielęgnowała go, gdy chorował po przepiciu.
Tak nie postępuje wyrachowana kobieta, tak postępuje kochająca kobieta.
|
"Nad grobem zapłakała również piękna, młoda, dobrze zapowiadająca się, nikomu jeszcze nie znana modelka.. ;)"
NIKT, bo jeszcze któraś z jego byłych podchwycić oraz wcielić ten pomysł w życie i nasz "czytelnik" mógłby nie dożyć 60tki ;)
|
Tomo
Spodziewaj się raczej wzmianki prasowej:
W wieku 102 lat zmarł LARS U. założyciel i perkusista, po dziś dzień sławnej kapeli metalowej, której nikomu nie trzeba przypominać o nazwie METALLICA. Przyczyną śmierci prawdopodobnie był zawał serca związany z nadużywaniem viagry. W skromnej ceremonii pogrzebowej uczestniczyło 14 jego byłych partnerek, modelek, jak i piętnasta, (a jakże modelka) jego dotychczasowa oficjalna żona. Nad grobem zapłakała również piękna, młoda, dobrze zapowiadająca się, nikomu jeszcze nie znana modelka.. ;)
|
Lars to typowy bzykacz młodych dam :D jak będzie typowo starym dziadkiem to jeszcze niejeden raz o nim usłyszymy i jakimś skandalu, Lars 85 letni i modelka 23 letnia :P
|
_Just-ME
Każdy ma inne preferencje i każdy inaczej postrzega piękno w kobiecie;) Okładka nigdy nie świadczy o ilości stron a już na pewno nie o treści książki. Nie sposób przeczytać wszystkich a nawet recenzja bywa zgubną;) Można zatem śmiało rzec: LARS lubi "czytać" a HET wciąż studiuje swój "leksykon":))
| _Just-ME 21.06.2014 16:55:15
Jeśli mam być szczery to Franka nigdy nie była zbyt urodziwa.. delikatnie mówiąc :] Ale za to brawo dla Jamesa, że znalazł sobie taką babkę, a nie jak Lars... poluje na modelki młodsze o połowę od niego, które są z nim tylko dla kasy.
|
Egon zgadzam się, druga sprawa Frania też nie wygląda już jakoś nadzwyczajnie, jeszcze jak była młodsza to tak, ale teraz cudu nie ma. :D
http://img6.bdbphotos.com/images/orig/d/w/dw0i8ojw82e00ew.jpg?djet1p5k tutaj była całkiem apetyczna jeszcze. A druga sprawa, wiadome jaki papa Het był przez większość ich małżeństwa, inna kobieta by nie znosiła czegoś takiego i już dawno by go kopnęła w dupę, ale widziała dużą kasę i sławnego gościa, więc to znosiła dla wygody, ot cała zagadka rozwiązana. :D |
Zapuscił nie zapuscił. Frania go nie zostawi ze wzgledu na jego kase
| _Just-Me 20.06.2014 23:59:51
Komentarz poniżej jest szokująco trafny. Od 2012 się znowu strasznie zapuścił ;/
| hjjhkjk 20.06.2014 21:24:27
hetfield znow wrocil do stylu na wiesniaka, wlosy na smalec czesane do tylu , gruby pysk i bebzol jak smietnik!
|
Jak wiecie głównie małpuję na forum więc NIKT faktycznie dobrze mówisz, ale ja nie potrafię odróżnić dobrze grającego gitarzysty od kiepskiego więc jak mi się podoba muzyczka do jej słucham.
| vicek77 20.06.2014 08:24:29
nikt , gitary tam dobrze słychać .
| Matoga 19.06.2014 22:41:40
Jdzie ktos autem na koncert Weekendu do Ślesina ? Chetnie bym sie zabrał i dorzucil flaszke na paliwo
| _Just-Me 19.06.2014 20:56:17
NIKT
No to fajnie, że się rozumiemy ^^
juarez
do dnia koncertu raczej nie będzie wiadomo bo to przecież Polska :] Ciężko powiedzieć. Bilety się znowu wszystkie pojawiły, a trybuny nienumerowane więc nie widać ile miejsc poszło. Zobaczymy już za 3 tygodnie! ^^
| juarez 19.06.2014 20:24:35
wiadomo ile się rozeszło biletów na występ Mety na stadionie ?
|
_Just-Me
Dokładnie o to mi chodziło pisząc wcześniejszego posta:) Nie jest stary z nami tak źle skoro czytasz tak jak ja chcę napisać;)
| _Just-Me 19.06.2014 19:26:02
NIKT
Za długo czytałem komentarze Egona na overkillu. Pierwsze co pojawiło się w mojej głowie po przeczytaniu Twojego komentarza to "Powinni pogłośnić Larsa, żeby nie było słychać Kirka" :D
|
Egon
Niezły łomot ale perkusja zbyt głośna i zagłusza gitary. W ogóle nie słychać czy któryś z gitarzystów się w którymś momencie nie jebnął:)
| |
|
sobczuk21
Doczekać to się następnego nie będziesz mógł a teraz to raptem 3 tygodnie:) Zleci jak z bicza strzelił;)
| Rootwater19 19.06.2014 14:51:46
brakuje pirotechniki ale i tak jest git
|
11 coraz bliżej, już nie moge się doczekać :D
|
Dżems w dobrej formie :) poprawiło sie brzmienie gitar i to znacząco :) więcej mięcha. Oby utrzymali dyspozycje do 11 lipca! :)
|
Daniel
W Glastonbury mamy glas i bury czyli Metallika zagra na ponurej szklance :)
|
Nie dość, że w nazwie festiwalu jest PINK, to jeszcze i POP, ale Metallicę przyjęli z otwartymi rękoma, nie to, co narzekania przed Glastonbury ;)
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
| 
