O Lee Rekmanie, fanie z Australii, który wygrał w konkursie organizowanym przez MySpace "Get Close Australia", dzięki czemu mógł przeprowadzić wywiad z Larsem i Robertem, już informowaliśmy. Poniżej jego wywiad z Robertem:



Lee: Chciałbym dać Ci tę kopię magazynu mojego projektu.
Robert: Jest niesamowity, tym się zajmujesz w życiu?
Lee: Ta, jestem projektantem grafiki, jest to co nieco o każdym z Was.
Robert: Masz robotę koleś, zatrudniam Cię [śmiech].



Lee: Jesteś w zespole już siedem lat, zadzwonili i jesteś częścią zespołu, opowiedz mi o tym, jak to było?
Robert: Zanim to wszystko się zaczęło skontaktował się ze mną Kirk, jakiś rok wcześniej, bo z kilkoma kumplami przyjeżdżał do Los Angeles posurfować, to taki jego sposób na bycie wolnym. Przyjechał do L.A. domem na kółkach (kempingiem), z deskami do surfowania szukali dobrych miejsc [do surfowania]. Świetnie było zobaczyć się na nowo, ale na nowo w Oceanie. Wtedy to się chyba zaczęło, grałem u Ozziego, wydaje mi się, że Jason tyle co odszedł. Nie wiem, czy [Kirk] przyjechał wtedy na południe, aby mnie sprawdzić, czy posurfować ze mną, ale rok później, będąc na Tahiti, sprawdziłem swoją pocztę głosową, i nagrali się na niej Lars z Jamsem: 'hej, wpadnij, pojammujemy, dołączysz do Metalliki'. Oczywiście to samo powiedzieli wtedy piętnastu innym ludziom.
Lee: Grając w Suicidal Tendencies koncertowałeś z Metalliką. Czy był to zespół, na który się zapatrywałeś?
Robert: Absolutnie. Biegałem kiedyś po górach Santa Monica, wiesz, wspinanie się, i miałem ze sobą walkmana, nawet nie discmana, ale walkmana, na kasety. Biegałem po górach i słuchałem Ride The Lightning... to był chyba mój ulubiony album, no i oczywiście Master Of Puppets. To, że mieliśmy z nimi trasę było dla mnie czymś wielkim. Podziwiałem skalę produkcji, energię, jaką mieli... nigdy nie sądziłem, że będę częścią tego.
Lee: Wiem, że jedną z pasji, jaką masz poza Metalliką, jest surfowanie, czy miałeś dość czasu, aby posurfować na trasie po Australii?
Robert: Każdego dnia, dziś już surfowałem. To wspaniała sprawa, ze możesz grać na świecie, w miejscach takich jak Portugalia, Brazylia, nawet Japonia... oczywiście też Australia, Nowa Zelandia, i że masz możliwość tam surfować. Robię dwie rzeczy, które kocham najbardziej.



Lee, dla au.news.yahoo.com:



"Jestem fanem Metalliki od dwudziestu lat. Powiedziałem im co dla mnie zrobili, jak mnie inspirowali do bycia tym, kim jestem. Nauczyłem się gry na gitarze dzięki nim. To był szalony dzień, nieco panikowałem odnośnie tego, o co ich zapytam, miałem wszystko spisane, ale i tak skończyło się generalnie zwykłą rozmową. Wszystko samo płynęło, nie było niezręczności."

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet