Pierwsze jesienne koncerty Metalliki już za dwa dni. Po raz pierwszy przed Metalliką w roli supportu wystąpią Baroness (w październiku i listopadzie) oraz Tainted (na wrześniowych koncertach w Nowej Zelandii). Po raz kolejny natomiast z Metalliką w trasę rusza Fear Factory i The Sword (we wrześniu) oraz Lamb Of God (w październiku i listopadzie). Poniżej najnowsze wypowiedzi muzyków Baroness i The Sword, przypomnienie tego, co kilka dni temu powiedzieli Fear Factory i Tainted, oraz próba możliwości każdego z zespołów:




Summer Welch, basista Baroness, dla
NoiseCreep.com:

"Wydaje mi się, że bez mówienia o tym zdajecie sobie sprawę jak bardzo podekscytowani jesteśmy ruszeniem w trasę z Metalliką. Nie każdego dnia zdarza się jechać w trasę z zespołem o tak wysokiej pozycji. Będąc szczerym, staram się o tym za dużo nie myśleć, do czasu, aż te koncerty będą miały miejsce. To wciąż wydaje się zbyt surrealistyczne. Wydaje mi się, że jesteśmy niezłymi szczęściarzami, że dana nam została taka szansa. Jestem pewny, że będziemy sporym urozmaiceniem tych koncertów."





Trivett Wingo, perkusista The Sword, dla
MetalUnderground.com:
Metal Underground: W ostatnim roku, czy jakoś tak, The Sword koncertował z Metalliką w Europie. Jakie to daje doświadczenie?
Trivett: Zajebiste. Nie wróciliśmy jeszcze do tych miejsc, aby zobaczyć rezultaty, ale mamy nadzieję, że te koncerty pomogły nam. Musimy się o tym przekonać, gdy wrócimy do Europy, bo wydaje mi się, że zaczynamy widzieć pozytywne efekty tu w Ameryce.



Metal Underground: Lars Ulrich z Metalliki dość otwarcie wypowiadał się o swoim uwielbieniu do albumu "Gods of the Earth". Rozmawialiście już z nim o "Warp Riders" [najnowszy krążek]?
Trivett: O tak, on uwielbia "Warp Riders", może nawet bardziej niż poprzednią płytę. Wysłałem mu utwory na długo zanim album się jeszcze ukazał, wiec on odpływa przy nich już od jakiegoś czasu. To coś naprawdę motywującego.

Metal Underground: Jaka jest różnica między amerykańską i europejską publicznością? Przed obiema graliście na trasie z Metalliką.
Trivett: Jaka jest różnica? Wiesz, Europejczykom lepiej wychodzi trzymanie alkoholu.






J.D. Cronise, gitarzysta i wokalista, The Sword, dla
PrefixMag.com:

"[Pomimo tego, że graliśmy na Ozzfeście] to nie spotkaliśmy Ozziego. Nie mieliśmy pozwolenie na obserwowanie go z jakiegoś dogodnego miejsca. Znaleźliśmy sobie jakieś przy scenie, ale ochroniarz kazał nam się wynieść. I takie tam rzeczy. Ale nie mam tu nic do Ozziego, wiem, że nie miał z tym nic wspólnego. Jest szefem całej tej wielkiej organizacji. Niemniej przez to jeszcze bardziej doceniam Metallikę, ich organizację i to, jak się z nami obchodzili. Ktoś od nich zawsze upewniał się, że mamy możliwość oglądania ich koncertu. Oczywiście spotkaliśmy się ze wszystkimi członkami Metalliki, wyszliśmy na wspólną kolację i takie tam. Podejście Ozziego sprawia jednak, że zdajesz sobie sprawę: "Nie każdy jednak tak się zachowuje, nie każdemu tak zależy." Jest to o tyle zabawne, że gdy ktokolwiek pyta nas o Metallikę, to chce wiedzieć czy są fiutami, albo chcą się dowiedzieć czegoś pieprznego o nich. Zresztą sam zadajesz sobie pytanie: "Dlaczego tak wam goście zależy? Czy Some Kind of Monster aż tak bardzo was wkurwił?" Oni są po prostu zespołem, któremu przytrafiło się nagrać kilka albumów z klasykami."








Tim Facoory, gitarzysta, Tainted, dla ChristchurchMusic.org.nz:

"O tym, że to się dzieje naprawdę dowiedziałem się kilka minut temu. Nie powiedziałem jeszcze reszcie zespołu. Mama zamiar usiąść z nimi i przekazać im dobrą nowinę. Dla znaczy to bardzo wiele. Metallica to gigantyczna legenda, a myśl, że będziemy na tej samej scenie co oni jest niewiarygodna. Wszyscy w naszej kapeli są ich fanami, a ich muzyka miała na nas ogromny wpływ."







Burton C. Bell, wokalista Fear Factory, dla MTV.com:


"To będzie nasza druga trasa z Metalliką, pierwsza była kilka miesięcy temu we Wschodniej Europie i Rosji. Metallica na wiele sposób wpłynęła na niezliczoną ilość muzyków. Na mnie wpłynęli jeśli chodzi o sposób tworzenia muzyki. Nie tylko grają ciężko, ale tworzą też ponadczasowe utwory. Oglądałem każdy ich koncert na wspólnej trasie, obserwowałem Jamesa Hetfielda i jego relacje z widownią - te prawdziwy mistrz ceremonii. Na scenie, przemawiając do tysięcy, czuje się on komfortowo. Wpływa to mnie, jako na lepszego frontmana."

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet