Anthrax, Megadeth i Slayer grają właśnie wspólne koncerty w Stanach w ramach trasy Jagermeister Music Tour. Za sceną koncertu w Dallas wywiad z Kerrym Kingiem, Davem Mustainem i Scottem Ianem przeprowadził magazyn Spin. Poniżej najciekawsze dla nas wypowiedzi:







Kerry King: [19 lat temu, w czasie trasy "Clash of the Titans"] piłem bardzo dużo, ale teraz piję chyba jeszcze więcej. Po prostu stajesz się w tym lepszy.


Scott Ian: Ja wtedy nie piłem, prawie w cale, ale teraz trochę piję, więc też piję więcej niż 19 lat temu.

Dave Mustaine: Ja prawię w ogóle nie piję, dla mnie to po prostu granie z tymi gośćmi. Wyrośliśmy w porównaniu do tego, co było na pierwszej trasie Clash. Gdy zrobiliśmy trasę Wielkiej Czwórki w Europie, z Metalliką, to zajebiście było zobaczyć tę więź. "Spójrzcie, wszyscy przetrwaliśmy, spójrzcie na to, co stworzyliśmy. Zobaczcie, jak zmieniliśmy świat.". dopiero wtedy dotarło do nas, że cała nasz czwórka zmieniła historię - nie tylko grając, ale też z całym stylem życia, jakie to granie za sobą pociągnęło.

Kerry King: Europa była zajebista, ale to tutaj, to całkiem inny rodzaj potwora, bo jest nas tylko troje. Graliśmy już taką trasę wcześniej, ale to i tak fajne, bo niektórzy fani, którzy są dziś tutaj, wtedy się jeszcze nie urodzili.
[...]


Dave Mustaine: Najlepszy koncert na żywo daje Slayer. Ich energia jest największa, my staramy się grać najlepiej jak potrafimy.


Kerry King: Jesteśmy całkowicie innymi zwierzakami. Ja Megadeth określam jako nerd metal - nie są szkodliwi, ale są geekami [nerd i geek to pochodzące z języka angielskiego określenie osoby pasjonującej się naukami ścisłymi, informatyką, grami komputerowymi itp., często kosztem nieprzystosowania do życia społecznego, niezdolności utrzymywania stosunków towarzyskich lub niedbałości o formę fizyczną, przyp. ToMek]. Są dobrzy w ty co robią. I tak masz takich gitarowych kujonów [wymiataczy?], którzy patrzą na nas i mówią: "To jest dopiero ciężkie". Ale jeśli chodzi o zawiłe granie, to to przecież specjalność Megadeth. My jesteśmy po prostu głodni, zioniemy i plujemy agresją. Wszystkie nasze cztery kapele zaczynały z tego samego miejsca i ewoluowało to w potwora o czterech głowach. Stworzyły się z tego cztery różne rzeczy.

Dave Mustaine: To samo ciało, ale cztery różne głowy. To najlepsze słowa, które to opisują.


[...]

Scott Ian: Ja i Dave spotkaliśmy się w Nowym Jorku, pewnego dnia przyjechał razem z Metalliką. Mieli mieszkać w pomieszczeniu, w którym mieli próby. My mieliśmy tam swój pokój i nasz menadżer powiedział: "Hey, możecie zając się tymi gośćmi? Jeśli by czegoś potrzebowali, pomóżcie im." Od razu się spiknęliśmy. Z Kerrym poznałem się chyba na koncercie Mercyful Fate w Le Moors jakoś w 1985.



[...]

Scott Ian: Wszyscy zdecydowanie chcemy zrobić trasę Wielkiej Czwórki tu w Stanach. Ameryka zasługuje na to.


Dave Mustaine: Teraz mamy Wielkie Trzy Czwarte.



Scott Ian: Ameryka zasługuje na to. Graliśmy siedem koncertów w Europie, a to przecież cztery amerykańskie zespoły. Musimy zagrać w Stanach Zjednoczonych.


Kerry King: Zabawnie jest, gdy masz żonę i przyjaciół, a oni aby Cię zobaczyć muszą iść do pieprzonego kina.

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet