W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Wokół koncertów Metalliki
dodane 15.07.2010 00:08:16 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 2281
Przedwczoraj Metallika ogłosiła ostatnie daty tegorocznych koncertów. O planach na przyszły rok wiemy jak na razie tyle, że są, ale poznamy je prawdopodobnie tradycyjnie dopiero jesienią. Tymczasem w sieci pojawiło się ostatnio kilka ciekawych informacji, dotyczących występów Metalliki na żywo - poniżej ich zebranie:




W wywiadzie dla witryny GilletteNewsRecord.com Jaymi Gilmour menadżer hali The Wyoming Center w mieście Gillette, w USA, powiedział:



"Ludzie cały czas pytają mnie: 'Dlaczego nie sprowadzisz Metalliki?'. Jest to jednak wyzwanie - jesteśmy społecznością, która chce robić wielkie rzeczy, ale wciąż jesteśmy mali."


Jak czytamy dalej w artykule, ściągnięcie średniej wielkości gwiazdy to wydatek około 250 tysięcy dolarów, podczas gdy Metallica kosztuje od 500 tysięcy do miliona zielonych. Gilmour przyznał, że nierealistyczne jest próbowanie ściągnięcia kogoś takiego jak Metallica, ponieważ ceny biletów musiałyby być niebotycznie wysokie. Hala The Wyoming Center posiada 9 tysięcy miejsc siedzących, do tego należy doliczyć osoby, które na takim koncercie mogą wejść na płytę.





O tym, że bilety na koncerty Metalliki mogą wyprzedawać się w kilkadziesiąt minut przekonali nas Skandynawowie. Ich rekordy biją jednak ostatnio Australijczycy i Nowo Zelandczycy. O rekordach czasu sprzedaży na koncerty październikowe i listopadowe już pisaliśmy, natomiast wczoraj, jak informuje Stuff.co.nz w ciągu 30 minut sprzedano wszystkie bilety na ogłoszone niedawno koncerty w Christchurch w Nowej Zelandii, przy czym bilety na koncert pierwszy rozeszły się w ciągu 5 minut!

Co więcej, witryna przedstawia sylwetkę Lance Bradforda, który aby móc stanąć w kolejce po bilety... zwolnił się z pracy (pracodawca nie chciał dać mu dnia wolnego) i stanął w niej już popołudniu wcześniejszego dnia.

Lance:
"Czułem się rozdarty i zły [gdy Metallica ogłosiła koncerty, ale w Auckland]. Gdy dowiedziałem się, że jednak do nas przyjadą pomyślałem, że skoro oni są chętni tu przyjechać, to ja jestem chętny nawet zrezygnować z pracy, aby przyjść tu i stanąć w kolejce. Jeśli tu nie stajesz to musisz polegać na komputerach i Internecie, a będą tak jutrzejszego ranka robić wszyscy."







Witryna TheMusicNetwork.com opublikowała raport firmy Pollstar, dotyczący największych tegorocznych koncertów. Największy zarobek osiągnęło AC/DC - w pierwszych sześciu miesiącach tego roku podczas światowej trasy Black Ice sprzedano 1,8 miliona biletów i zarobiono około 177,5 miliona dolarów. Na kolejnych miejscach znaleźli się Bon Jovi (zysk 75,7 miliona $), Metallica ($60.8 miliona), James Taylor i Carole King ($53.9 milliona) oraz Black Eyed Peas ($48.4 milliona).

Pollstar informuje również, że w Północnej Ameryce przemysł koncertowy spadł w pierwszym półroczu o 17% w porównaniu do tego samego okresu rok temu (z 1160 do 965,5 miliona dolarów - pod uwagę branych jest 100 największych tras). Najwięcej zarobił tam Bon Jovi. W porównaniu jednak do roku 2005, kiedy to zysk był równy 731 milionów dolarów, jest on dużo większy.






ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet




Waszym zdaniem
komentarzy: 15
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak