Tradycja nie może polec:) Coroczne podsumowanie musi być ! Nie będę rozpisywał się o detalach prywatnego życia bo tutaj akurat w naszej kapeli były różne momenty. Skupię się jedynie na podsumowaniu tego co działo się w „zespole” w roku 2014:
Tak więc był to dla nas rok PRZEŁOMOWY :) Począwszy od ilości koncertów poprzez miejsca w których zagraliśmy a także wydarzenia w których braliśmy udział.
A więc początek roku nie zapowiadał „szału” - a to za sprawą koncertu w Wodzisławiu gdzie w sumie garstka ludzi robiła co mogła aby nas zagrzać :) Potem już było lepiej :) Częstochowa czy Słubice przywróciły nadzieję, że ktoś będzie chciał słuchać naszych wypocin :) Po tym koncercie okazało się że mieliśmy okazję pokazać się „za granicą” – a to za sprawą kilkunastu obywateli Niemiec, którzy mając blisko pofatygowali się na koncert w Słubicach..
-
ZDJĘCIA Z KONCERTU
- Luty upłynął bardzo spokojnie :) 4 koncerty bez większych ekscesów – jedynie co zapamiętamy to koncert w Bojanowie – na sali gdzie obecni siedzieli panowała taka cisza, że było słychać bicie własnego serca :) Za to after był zacny :)
- Marzec to tylko 3 koncerty ale bardzo mile przez nas wspominane. Na początek wizyta w Głogowie – fajny klub i przyjęcie :)
Kolejny Marcowy koncert to juz X -lecie istnienia zespołu pieśni i tańca .. CK Wiatrak i ekipa Overkilla zgotowała nam mega niespodziankę :) Jak było, można przeczytać w załączonym poniżej linku:)
- Kwiecień to tylko dwa koncerty ale za to bardzo udane – Wrocław (XXVIII Zlot Overkill.pl) i Żagań zawsze nas przyjmują doskonale:)
- Maj – to dla nas był maraton – 8 koncertów w jednym miesiącu nie zdarzyło nam się jeszcze nigdy zagrać. Wcale z tego powodu nie było nam źle… Podsumowaniem tego miesiąca, niech będzie zdjęcie poniżej:)
- W czerwcu zaczęły się przygotowania do jednego z ważniejszych koncertów w 1 półroczu czyli Before Party w HardRockCafe. 5 koncertów to po Maju sielanka :)
- LIPIEC – łihiii ! :)
Co i jak było to zaprzyjaźnieni alkoholicy wiedzą :) 10 lipca urywająca głowę atmosfera w HRC w Warszawie na Before Party .. Blisko 300 osób z całego świata reagowało na każdy dźwięk tak, że ciarki przechodziły :) Graliśmy prawie 4 godziny i powiem szczerze z żalem schodziliśmy ze sceny :) To co się tam działo niech podsumuje filmik poniżej:
11 Lipca to będzie dla mnie długo historyczna data :) Niech banan na moim pysiu będzie wystarczającym komentarzem …
A i Misqot ma co wspominać:
Ehhhh to były czasy ! :)
- Sierpień to lenistwo – jeden koncert w Kórniku – zjedliśmy tam jeden z większych hamburgerów ever :) Polecam !
- Wrzesień to już nerwowe oczekiwanie na zbliżający się dużymi krokami koncert z Orchestra Mixtura w Teatrze Capitol. W tym czasie zagraliśmy 5 koncertów – każdy z nich był wyjątkowy :) Wielu ludzi i wspaniała atmosfera (zaliczylismy także nasz pierwszy w życiu pół maraton – na szczęście nie trzeba było na nim biegać tylko grać :) Również prezent, który każdy z nas otrzymał od przyjaciół z północy Polski był dla nas mega niespodzianką :)
I wreszcie nadszedł dzień o którym osobiście marzyłem od lat – czyli koncert z orkiestrą smyczkową :) Październik .. Niestety w życiu tak bywa, że jak się na coś długo czeka to czasem nie wychodzi to tak jakby się marzyło .. Choroba która mnie zmogła zweryfikowała moje plany.. Nie mniej jednak przyjecie atmosfera i samo wydarzenie bylo dla mnie niesamowite .. Można by się długo rozpisywać ale wiele już zostało powiedziane .. Mam nadzieję, że nie był to ostatni koncert w takim składzie – tego bym sobie nie darował :)
-
ALCOHOLICA POLAND & ORCHESTRA MIXTURA - RELACJA Z PREMIEROWEGO KONCERTU
-
TO BĘDZIE PIĘKNA KATASTROFA - ALCOHOLICA POLAND & ORCHESTRA MIXTURA, RELACJA
- Listopad i Grudzień:
Końcówka roku upłynęła raczej spokojnie – 2 koncerty w listopadzie – Piekary i Kielce – świetna atmosfera i jak zwykle kapitalne przyjęcie. Pozostał jeden koncert – 20 grudnia w Krośnie – będzie również historyczny – pierwszy raz z powodów rodzinnych zagramy koncert bez Misiowego basu.
-
CZTEREJ JEŹDŹCY PRZEGALOPOWALI PRZEZ KIELCE
-
ALCOHOLICA W KIELCACH - JEDEN Z MOICH NAJLEPSZYCH WIECZORÓW W OSTATNICH MIESIĄCACH
Tak to mili Państwo dotarłem do końca roku… Zagraliśmy ponad 40 koncertów nie licząc imprez prywatnych. Odwiedziliśmy kilka nowych miejsc jak i stare śmieci .. Poznaliśmy masę nowych ludzi a starzy znajomi okazali nam masę sympatii za co dziękujemy i prosimy o więcej. Przyszły rok już zapowiada się bardzo interesująco – nie tylko ze względu na już „zaklepane” koncerty ale również z tego powodu, ze zaczynamy robić swoją muzykę.. powoli ale jednak :) Przyjaciele ! Dziękujemy! Bez Metalliki – Alcoholica nie ma racji bytu – bez Was również :) Bądźcie z nami! :) ps. mógłbym wymienić listę osób, którym za coś dziękujemy ale chyba zabrakłoby strony :) Niech nikt nie czuje się pominięty :)
Do zobaczenia w 2015 !!!
Na nowy sezon: