Powoli zbliża się weekend, więc porozmawiajmy o Whiskey i to Whiskey w słoiku ;) Strona avclub.com proponuje dość obszerny artykuł pt. "The long and winding road of "Whiskey In The Jar", Irish music most beloved song" ("Długa i kręta droga "Whiskey in the Jar", ukochanego utworu muzyki irlandzkiej"), w którym znajdziecie wypowiedź Boba Rocka na temat wersji tego utworu, nagranej przez zespół Metallica.


Choć utwór “Whiskey in the Jar” od zawsze był bardzo popularny w Irlandii, Wielkiej Brytanii oraz Europie, popłynął w świat w późnych latach 90-tych za sprawa Metalliki i ich ostrzejszej propozycji wersji nagranej przez Thin Lizzy. Utwór znalazł się na wydanej w 1998 roku płycie “Garage Inc.”, która zawierała utwory ze stron B singli oraz covery. “Nie mogę się za nich wypowiadać, ale wiem, że Thin Lizzy zawsze było ważnym zespolem dla Metalliki” mówi Bob Rock, który wyprodukował pierwszą płytę “Garage Inc.” do spółki z frontmanem Jamesem Hetfieldem oraz perkusistą Larsem Ulrichem. Rock powiedział dla A.V. Club: “To szczególny utwór, zespołowi bardzo podobało się, że w tym kawałku zagrał Eric Bell – to jeden z wcześniejszych utworów Thin Lizzy. Spróbowaliśmy oddać mu sprawiedliwość. To jeden z najprostszych kawałków na tym albumie, włożyli w niego dużo serca.”

“Słowa piosenki oraz cała ta metaforyka z farmą i pastwiskiem, to coś co naprawdę wciągnęło Jamesa [Hetfielda]” kontynuuje Rock. “Zespół wykonał utwór na żywo, grając go, tak jak go słyszycie, z entuzjazmem i ekscytacją."

“Potraktowaliśmy ten utwór jak kawałek Metalliki, w pewnym stopniu” powiedzial Rock na temat podejścia zespołu. “Czasem [gdy zespoły nagrywają covery] na plytach być może robią to na szybko, bo nie są to ich kawałki. Tak naprawdę my upewniliśmy się, że poświeciliśmy mu wystarczającą ilość czasu, by być pewnym, że wszystko zrobiliśmy dobrze i jest to płyta, z której wszyscy mogą być dumni. To właśnie ta różnica. To prawdopodobnie pokazuje z czym się spotykasz – po prostu próbowaliśmy zrobić dobrą płytę.”

“Utwór jest taki folkowy” opisuje Rock. “I trochę ckliwy, ale muzyka folkowa i tego rodzaju tradycyjne kawałki sprawiają, że czujesz sie dobrze. Jest bardzo energetyczny oraz bardzo wesoly i takim go zrobiliśmy, ale niczego też mu nie ujęliśmy. Tradycyjne utwory jak ten rozbrzmiewaja przez pokolenia. Zabrzmiał on w wykonaniu The Pogues, którzy zagrali go do spółki z The Dubliners, inne pokolenie. Metallica zrobiła to po swojemu. To wspaniała rzecz jeśli chodzi o muzykę, a zwłaszcza muzykę tradycyjną, kiedy przewija sie przez pokolenia, wtedy tak właściwie inni ludzie mają szansę to usłyszeć.”

DanielZywy

overkill.pl