Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
| 27.04 |
PVRIS, Warszawa |
| 08.05 |
The Kills, Warszawa |
| 11.06 |
Tool, Kraków |
| 21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
| 13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
| 14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
| 13.08 |
grandson, Kraków |
| 08.08 |
Motionless in White, Kraków |
| 09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
| 02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
| 26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
| 26.06 |
Atreyu, Warszawa |
| 12.06 |
Underoath, Warszawa |
| 20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
| 20.04 |
Cassyette, Warszawa |
| 10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
| 06.04 |
King Nun, Warszawa |
| 30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
| 27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
| 26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
James zaprezentował dwie nowe gitary w czasie koncertu w Berlinie
dodane 08.07.2019 18:44:28 przez: Marioswyświetleń: 2220
W deszczowej scenerii Stadionu Olimpijskiego w Berlinie, co bardziej uważni fani interesujący się technicznymi nowinkami związanymi ze sprzętem, którego używa Metallica, dostrzegli na Hetfieldzie dwa instrumenty, na których James postanowił publicznie zagrać po raz pierwszy.
James tuż przed startem lipcowych koncertów zapowiedział na Instagramie Metalliki jeden ze swoich nowych instrumentów, na których ma zamiar pograć w bieżącym miesiącu w Europie:
Oto moja nowa ESP Guitars Vulture pomalowana przez mojego przyjaciela, weterana tej branży. Gotowi na lipcową część WorldWired w Europie?
Druga gitara to całkowicie nowy prezent autorstwa Kennetha Lawrence’a. Kenneth podarował Jamesowi tę gitarę w sobotę, tuż przed koncertem w Berlinie. James od razu postanowił zaprezentować ją publiczności.
Jest to identyczny w formie rodzaj fałki, którą Lewrence wykonał na zamówienie fana. Właściciel zdecydował się podarować instrument Jamesowi w 2012 roku. Ta najnowsza nie posiada grafiki smoka na gryfie.
Jeśli choć trochę interesuje Was świat gitar, na których grają James i Kirk, serdecznie polecam witrynę Guitars Collector. Jest to prawdziwa skarbnica wiedzy na temat instrumentów gitarzystów Metalliki i nie tylko. Strona na bieżąco aktualizowana.
Podziękowania dla Overkillowców: BME oraz swirkh.
Marios
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 26 Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. |
|
outlaw
Białej kurtki Larsa nic nie jest w stanie przebić;)
|
Co tam nowa gitara Jamesa. Spójrzcie na nową Kirka... skórę!
|
ktorego zaden parobek, ktorego stac nawet na wersje ESP nie dostanie :D
|
ta z kolei ta nowa V'ka Camo jakos mnie nie przekonuje z wygladu ;)
ciakwe, czy tez ma customowy stopbar z Sepem ;)
|
ESP musiało mu podesłać "Hula Ghouls" na zasadzie promocji marki: "hej Kirk, pojaw się z tą gitarą parę razy na żywo, użyj jej w jakimś filmiku promocyjnym", albo był to prototyp do testów na zasadzie "zobaczmy czy ta grafika będzie fajnie wyglądać w realu. Jak tak, to robimy ESP i od razu seryjny model LTD dla pospólstwa".
|
przerobilem kilka ESP-sa bardzo, bardzo powtarzalne, wykonanie tiptop, czego delikatnie mowiac nie mozna od kilku lat powidziec o Gibsonie, ale nadal te przepasci cenowe sa przegiete miedzy LTD, a ESP, EII juz troche bardziej przyziemnie.
swoja droga Kirk ma nawet jedna LTD. ciekawe o co chodzi, ze nie jest to prawilny japonczyk ;)
Jamesowi tez sie trafialy LTD, chociazby Grynch. wszystko jest na stronce.
|
Nigdy nie miałem okazji pograć na ESP, ale faktycznie dużo ludzi mówi, że najwyższe modele LTD znacząco nie odbiegają jakością od ESP. Sam mam koreańskiego LTD MH-1000FR Deluxe, cenię go sobie, piękne wiosło.
Miałem za to okazję pograć na Les Paulu Customie z '83 jednego z polskich gitarzystów - dużej różnicy w feelingu nie poczułem, a może nawet powiedziałbym, że w kwestii feelingu preferuję swojego Les Paula Faded za niecałe 3tys. LP Custom za to zajebiście wygląda.
|
swirkh
Właśnie to jest ciekawostką. Kiedyś powstały w Stanach jakieś niesamowite gitary, gdy w Polsce na przykład gitary "tworzyli" cieśle chyba, bo stolarz by się postarał lepiej:D Kto Grał na Defilu wie o czym piszę ;) Dziś technologia jak najbardziej jest przyjazna w powstawaniu przepięknie wykonanym instrumentom, ale mimo to gdzieś tam te instrumenty (chyba przez "nadprodukcję") tracą troszkę.
W piątek miałem okazję spędzić wieczór w bardzo rock'n'rollowych okolicznościach i dość obszernie porozmawiałem sobie z gitarzystą, który mimo wieku przez swe ręce "przepuścił" bardzo dużo Gibsonów. Wiadomo, że każdy ma tam jakieś swoje preferencje brzmieniowe itd. ale nigdy bym się nie spodziewał, że po dwóch dniach można sprzedać Gibsona za 14 tys PLN za to, że po prostu nie brzmi tak jak ten sporo tańszy..
|
ESP/EII/LTD naprawde trzymaja poziom. LTD z serii 1000 to juz absolutnie topowe, zawodowe gitary. EII to dzis dawne ESP Standard Series, a ESP to juz japonski CS.
bylem na w pazdzierniku w Guitar Center w Lodzi na ESP Day i byl wystawiony White Cross Jamesa- wersja ESP i LTD. slowo daje, wizualnie nie bylo prawie roznicy, cenowo okolo 13 000zl wiecej za japonczyka :/ niestety, gitarzysci sami sobie pozwolili na takie ceny, a sygnowany sprzet to juz w ogole przegiecie z powodu tego podrobionego napisu na glowce i ogolnie calego marketingowego belkotu.
|
tak, dobry osprzet robi roznice, moze nawet miec pozytywny wplyw na brzmienei intrumentu, ale to oddzielny temat, a nie chce wchodzi w sferze audiovoodoo ;)
wystarczajaco duzo czasu trace na forach gitarowych :D
dzisaj sie wiecej o tym gada/pisze, modyfikuje, patrzy, czy ladnie wyglada, czysci, konserwuje, niz gra :P
|
@NIKT Ciekawa sprawa z tym, które ESP są "lepiej" wykonane - stare, czy nowe. Wg mnie dużej różnicy nie powinno być, a jeśli już to może na korzyść tych nowych. ESP zawsze było Custom Shopem, zawsze produkowali gitary z najwyższej półki z dbałością o każdy detal. Teoretycznie teraz mają przewagę w postaci pracowników z często pewnie kilkudziesięcioletnim doświadczeniem, którzy pracują nad tymi wiosłami, a których nie było w dajmy na to 1987 roku.
Ale znowu, z tego co czytałem, to np. w Gibsonie w 1959 roku pracowali często ludzie z łapanki z zerowym doświadczeniem przy gitarach, więc moja teoria niekoniecznie musi trzymać się kupy.
|
BME
Dobrze stary piszesz. Wszystko rozbija się o szmal niestety. Dobre produkty kosztują a te markowe to już kurwa woła o pomstę.. Wszystko co z metalu, począwszy od strunociągu, poprzez progi, po klucze ma cholernie duże znaczenie. Jakoś kiedyś nie zważałem na to uwagi i nauczyłem się grać na gitarze, która nie miała prawa by stroić, ale dziś się zastanawiam: jakim cudem nie dałem sobie spokoju po kilku miesiącach..
Jeszcze taka najzabawniejsza rzecz. Fender i Gibson powstały z myślą o ludziach.. Gitary miały być niezawodne, tanie, łatwo naprawialne, itd,.. No dla każdego kto chciał by mieć gitarę elektryczną. No to się kurka (już nie będę przeklinał) pytam, jak taki 17latek może sobie pozwolić na takiego Gibola FlyingV?? :D:D
|
NIKT
heh, tez mialem ciezki poczatek z mostkiem FR, a raczej z marna licencja z plasteliny, a nie dobrego metalu-tragedia. z czasem, kiedy zrozumialem mechanizm dzialania tego sprzetu i przewracalem rozne gitary z lepszymi i gorszymi mostkami ruchomymi, nauczylem sie calkiem dobrze radzic z setupem takich wiosel. dzisiaj na OFR lub Schallerze (ktory de facto jest OFR'em, bo Schaller robi dla FR, stad nie rozumiem tej ogromnej przepasci cenowej, bo Schallery dzialaj rownie dobrze) wymiana samych strun i regulacja pod siebie zajmuje mi okolo 30 min ;) nic strasznego, tylko trzeba miec na czym pracowac, bo takich gowniany chinczyk faktycznie moze spowodowac ostry wkurw, nie dziwie sie.
RR1, jak pisalem wczesniej, moze niedlugo isc na emeryture ;)
|
Marios
Tak zwany "Top" gitary to może być wykonany z deski klozetowej wychodka dla ozdoby;) Reszta gitary to kilk-kilkanaście kawałków odpowiedniego drewna;) W sumie ta podłoga mogła być nawet z jakiegoś egzotycznego drewna, ale nie spodziewał bym się :D
|
BME
Z gitar Kirka to najbardziej mi się zawsze podobał Jackson RR no i ten Gibson Moora;) Nie lubię za bardzo stratów, superstratów, ale przede wszystkim odstraszają mnie mostki Floyd Rose.. Oczywiści Kirk ma ludzi od tego by mu podali gitarę w pełni wyregulowaną i jest facetem od "wajchowania" więc zapewne moje traumy związane z tym mostkiem są bezpodstawne:D:D, ale jednak wolę wiosła Hetfield'a chociażby za wygląd;)
|
nie wiem co to za drzewo ;)
z tego co widzialem, to Carl ma po prostu gruby top z tego drewna, top glowki i dwa mniejsze elementy z tylu-na magnetyczna klapke cavity i ten motyw z dolarowkami z ich datami urodzin, reszta to klasyczna specka jaka lubi James, czyli mahon/heban i jego sygnowane EMG :)
|
NIKT
Z dech jakiego drzewa sklecony był garaż Metalliki w Carson? Bo to drewno sezonowało na Explorera dla Jamesa jakieś eści ileś lat :)
|
mysle, ze kiedys gitary pomimo gorszej technologii, byly wykonywane z wieksza dokladnoscia. niech przykladem bedzie dzis chociaz Gibson i ten caly syf, ktory sie dzieje wokol marki.
|
dziwi za dobre slowo! ;)
mysle, ze te gitary od KL sa po prostu dopieszczone do granic mozliwosci. topowe materialy, osprzet, ledy i inne bajery ;)
to samo Zemaitisy i inne customy lutnicze.
Gibsony to juz pewnie glownie z fajnymi rocznikami jak TEN Explorer z 58 za kilka baniek. stac ich na kazde wioslo kolekcjonerskie. zastanawiam sie ile James zaplacil za tego Explo.
ESP-zastanawia mnie, czy chlopaki dostaja gitary z CS ESP, czy zdarzaja sie tez produkcyjne egzemplarze, ktore sie po prostu spodobaly i zostaly.
zapytalem Kena, czy moze zdradzic jaki setup wiosel preferuje Hetfield, ale niestety nie mogl udzielic informacji ;)
tak, ja tez zdecydowanie preferuje wiosla JH, ale Kirk tez ma duzo perelek.
|
Ja się interesuję tym całym złomem gitarowym, ale pozostanę w cieniu tych oprychów, którzy już tryskają wiedzą i nie są w stanie jej powstrzymać przed upublicznieniem;) Bardzo fajnie, że takie osoby jak BME oraz swirkh potrafią prowadzić dialog na Overkill.pl, bo jak by nie było, jest to swego rodzaju uzupełnieniem wiedzy na temat Metalliki i odbywa się to w bardzo pokojowych relacjach jak na standardy dawnego Overkill'a;) W sumie utarło się, że gitarzyści to tacy troszkę ludzie niechętni do dzielenia się swą wiedzą, ale od jakiegoś czasu zauważyłem odmienny trend. Jest sporo kanałów na YTube, dzięki którym można od zera zacząć przygodę z gitarą i wejść na wysoki poziom dzięki temu.
Co do gitar Hetfielda, tych nowych i starych, to już z 10 lat temu pisałem, że ma lepszy gust od Hammett'a:D A tak poważnie, to chciałbym raz w życiu wziąć do łapy jakieś wysłużone wiosło Heta z lat '80/'90 i na przykład Snakebyt'a i porównać. Po prostu obejrzeć i zagrać jakiś prosty riff. Ciekawi mnie, czy te gitary dzieli "przepaść", czy są na tym samym poziomie wykonania. Co do drewna z jakiego zostały wykonane to na pewno "inne lasy, inne lata,.. itd" ale utarło się, że gitary z "tamtych" lat to jeszcze były instrumenty a teraz to "meble". Oczywiście że dla James'a to się znalazło drzewo wyselekcjonowane, wysezonowane,.. ale te wiosła z lat '80 to raczej nie były robione z jakąś tam "kosmiczną" uwagą bo "dla James'a Hetfield'a" jak obecnie mogło by się to wydawać. Ciekawe..
|
no, to mamy w koncu temat do spamowania w gratach do bolu :D ;)
|
Znam oczywiście, ale warto żeby inni też poznali ;)
| |
|
Dzięki za newsa i wspomnienie o Guitars Collector ;) Ta strona jest kapitalnym źródłem wiedzy nt. gitar, nie tylko prywatnych należących do Metalliki, ale i limitowanych edycji / seryjnie produkowanych sygnatur.
|
Milo, dzieki za wyroznienie :)
Taka mala poprawka - pierwsza V'ke James nie dostal bezposrednio od Kena tylko byl to instrument robiony za zamowienie przez fana Metalliki i ten wlasnie czlowiek zdecydowal sie oddac wioslo Hetfieldowi. Nie byla to gitara customowo robiona dla Jamesa :)
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
| 
