|
Predator 08.10.2015 17:37:16
|
Predator 08.10.2015 17:10:53
Rock trochę zbyt bogaty ten zestaw, Lars nie jest przecież rozrzutnym człowiekiem :) jak znów okroi swój zestaw to zostanie tylko werbel, talerz i jeden bęben, gdzie tam dwa bębny no bez jaj :D
|
|
tiaaa :) już czekam na telefon od Mety :D jak z poranku kojota
"
Meta : Okej, zadzwonimy do pana.
a7x : Aha dobrze… A ja nie mam telefonu.
Meta : Okej, okej. (…)
"
|
Predator 08.10.2015 13:34:32
a7 na producenta nowego albumu Mety :]
|
Rozwiązanie jest proste. Niech za brzmienie będzie odpowiedzialna osoba, która robiła Ronnie Rising Medley. Sukces gwarantowany.
|
Just-Me 08.10.2015 13:07:51
Zatrudnić Boba do produkcji nowego albumu, zamknąć ich wszystkich w studiu dopóki nie powstanie Black Album 2 i będzie dobrze ^^
|
Predator 08.10.2015 12:58:13
Przecież w dużej mierze to Rubin jest winny kiepskiego brzmienia DM. Był kiedyś tutaj wywiad, jak wypowiadał się, że Metallica ma niesamowitą moc na koncertach, ale nigdy nie było tego na ich albumach. Więc Rubin wziął to na chłopski rozum, skoro na koncercie jest głośno to i na płycie będzie głośno "pierdzi, co tam że pierdzi, trzaska czy stuka, ważne że pierdolnięcie jest" i tak wyszło brzmienie godne nagrywania albumu w toalecie podczas bolesnej obstrukcji perkusisty z domieszką gitarzysty :)
|
Chłopakom od 20 lat piszczy w uszach, a Lars ocenia brzmienie albumu po tym jak to gra w jego aucie. Jeśli sami będą majstrować przy konsoli, lub naciskać na inżyniera, to trudno aby płyta dobrze brzmiała. Im jest potrzebny zaufany producent, który brzmieniowe decyzje podejmie za nich.
|
pytanie bedzie przy nowej płycie-
jak mozna po DM i 8-9 latach robienia znów spierdolic brzmienie
|
Just-Me 08.10.2015 11:50:43
Dźwięk w Tuning Roomie bliski brzmieniu TTN co po raz setny pozwala mi zapytać... Jak można tak spierdolić brzmienie w DM?!
|
Mieczu 08.10.2015 10:33:12
Ja oceniam szanse na 100 % W Europie najwięcej koszą kapusty !
Predator, jesteś kutafonem ?
|
Predator 08.10.2015 10:18:38
Mieczu jest trolem, za to przynajmniej się nie obraża, bo za kutafona już się potrafi obrazić i zasmucić :P
|
Abstract666 08.10.2015 09:58:02
Jak oceniacie szanse ,ze Metallica zjawi sie w przyszlym roku w Europie?
|
|
Mieczu 08.10.2015 09:38:58
Czy jest szansa aby Robert wrócił do Ozziego ? Ile by musiał Ozzy zapłacić temu bobkowi aby z nim grał ?
|
bilety (najlepsze) na Black Sabbath poszły w jeden dzień
|
opelek 07.10.2015 23:34:46
Najfajniejsze jest jak pomiędzy kawałkami pojawia się coś takiego jak 12:44.
U 2 jest zajebiste. Nawet mojej siostrze się podoba. Szczególnie jak ten pan śpiewa czysty fragment po solo.
|
Mieczu 07.10.2015 22:28:23
Czy we francuskojęzycznym stanie Quebec Metallika nie powinna śpiewać po francusku lub np. ustami Roberta w jego naturalnym języku tj. hiszpańskim ? Fajnie by to zabrzmiało ;) Oczywiście to żart (piszę żeby znów mnie tu nie nazywali trollem lub kutafonem). Mustaine nagrał kiedyś kawałek po francusku i nawet dobrze mu poszło.
|
tak, zwłaszcza Seattle 89 :)
|
Predator - mi zaś brakuję w unforgiven dobrze zagranego sola tak jak z płyty a scislej mówiąc tych flażoletów które Hammet gra 3:55-57, na dokumencie video z nagrywania czarnego albumu natomiast to gra hehe nie czaje czemu tego tak nie gra na żywo
|
Predator 07.10.2015 17:51:28
Wybacz 666, ale ze mnie gafa, zapomniałem że Live Shit to zestaw Seattle 89 i San Diego 92 :P tylko jakoś mi tak utkwiło skojarzenie Live shit = San Diego 92
|
Predator 07.10.2015 17:48:27
666
Ja tam odrobinkę wyżej stawiam jednak Seattle 89 ;) według mnie większy "pałer" ;)
|
@Predator
cały Live Shit to koncertowy magnum opus i to chyba dla całego gatunku
|
Czyżby zaczęli ćwiczyć Fixxxera ? :D
I dlaczego James nie śpiewa tak Creepa na żywo ...
|
Predator 07.10.2015 13:14:10
|
Predator 07.10.2015 12:58:23
666 miły
Bo unforgiven 2 to o wiele prostsza konstrukcja. A szczególnie wokalnie. W pierwszej części Het wyciskał siódme poty wokalne, że nawet pierwsze wykonania tego kawałka koncertowo dawały odczuć Hetowi (który był w złotej formie), że ta kompozycja to nie byle co, zresztą po nim było widać. Dwie gitary plus wyrafinowana ścieżka wokalna robią swoje. U2 to taka prostsza, trochę okrojona wersja. Większość fanów ponoć woli U2, dla mnie numerem jeden zawsze będzie U1 przez wokal, klip i niesamowity klimat pieśni.
|
|
Predator 07.10.2015 10:02:22
Może przeczytali moje posty i wzięli sobie do serca? :D
ps Miła Metalliko, zacznij grać to czego nie grasz, pozdrawiam fan Predator :D
|
Unforgiven 2 , St. Anger, Harvester ....pojechali :D
|