21 sierpnia w Bostonie rozpocznie się światowa trasa The Rolling Stones, promująca nowy album "A Bigger Bang". Można przypuszczać, że tournee rockowych weteranów przejdzie do historii. W połowie listopada na dwóch koncertach w San Francisco Micka Jaggera i kolegów poprzedzać będzie inna legenda - Metallica!





13 i 15 listopada widzowie zgromadzeni w SBC Park w San Francisco będą mogli zobaczyć na jednej scenie dwie legendy współczesnej muzyki. Wkrótce poznamy nazwę jeszcze jednego wykonawcy, który będzie otwierać te dwa koncerty Metalliki i The Rolling Stones.





"W trakcie naszej kariery mieliśmy tyle szczęścia, że mogliśmy dzielić scenę z zespołami, na których muzyce się wychowywaliśmy, których docenialiśmy i szanowaliśmy, jak choćby AC/DC, Deep Purple, Guns N'Roses, czy Iron Maiden" - mówi Lars Ulrich, perkusista Metalliki.


"Jedynym zespołem, z którym jeszcze nie występowaliśmy, a zawsze chcieliśmy jest właśnie The Rolling Stones. Możliwość zagrania z nimi w naszym rodzinnym San Francisco to zarówno wielki honor, jak i zaszczyt" - dodaje muzyk.


"Zapowiada się niezła zabawa, szczególnie, że nie występowaliśmy w roli specjalnego gości od 1992 roku! Te koncerty pozwolą nam doładować nasze baterie, żeby nas przygotować do kolejnego etapu działalności Metalliki" - mówi Lars Ulrich.




Na innych koncertach The Rolling Stones będą poprzedzać m.in. Pearl Jam, Black Eyed Peas, Maroon 5, Joss Stone, Beck i The John Mayer Trio.


Źródło: Interia.pl

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet