W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Nowi władcy symfonii: Metallica wydała S&M2
dodane 16.09.2020 17:33:34 przez: Marios
wyświetleń: 2337
Lars Ulrich pogadał telefonicznie z Robinem Murrayem na potrzeby magazynu Clash. Powstało z tego zgrabne sprawozdanie podsumowujące dziewięć miesięcy 2020 roku.






tekst: Robin Murray
tłumaczenie: Marios


Metallica zawsze była bestią zorientowaną ku przyszłości. Niepowstrzymana siła w ciężkiej muzyce, ikona thrash metalu po prostu pokonuje wszelkie przeszkody, które pojawiają się na jej drodze – niezależnie od tego, czy chodzi o politykę branży muzycznej, zmieniające się prądy popularności, a nawet sprawę globalnej pandemii. Lars Ulrich – rozmawiając z Clash przez telefon w swoim domu na zachodnim wybrzeżu – zajęty jest nadawaniem pozytywnych emocji w tym nieco dziwacznym roku. Palny Metalliki uległy zmianie, ale zespół wyszedł z tego względnie bez szwanku: są zdrowi – co podkreślał Lars, a zamknięcie sprawiło, że on sam mógł spędzić więcej czasu z rodziną, co jest rzadkością w gorączkowych okresach tras koncertowych.

Zespół zdecydował się wydać też odważny koncertowy album pt. S&M2. Rzadko obserwuje się kapele, które wracają na „miejsce zbrodni” i odnawiają kontrowersyjną współpracę z przeszłości, a czymś takim dla Metalliki było ponowne połączenie sił z orkiestrą symfoniczną. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogliśmy to wypuścić i że fani mogą się tym cieszyć! – wzdycha Lars. To naprawdę dziwny, pokręcony czas i cieszę się, że mogłem dać im ten album.

Oryginalna koncepcja polegała na tym, że wielka bestia thrashu mierzyła swe siły z mocarnym królestwem muzyki klasycznej. Zaskakująco dobrze podziałało to na rynek muzyczny, czego przykładem to, że zarówno płyta, jak i powstała wówczas wersja wideo stały się bardzo lubianym projektem. Zawsze jest coś interesującego, gdy wychodzisz ze swojej strefy komfortu – mówi Lars. Współpraca z orkiestrą to całkiem inny rodzaj wyzwania. Nie ma to nic wspólnego z niekorzystną presją. Większe skupienie utrzymuje cię w motywacji. Z pewnością jest to wyzwanie, ale po prostu uwielbiam momenty, gdy Metallica działa poza własną strefą komfortu. Wspaniale jest być poza naszym terytorium.





Nowe koncerty miały miejsce we wrześniu ubiegłego roku. Dwa wieczory w San Francisco sprawiły, że Metallica raz jeszcze nie pozostawiła złudzeń. Jest to zarówno ponowne połączenie z orkiestrą, jak i coś zupełnie nowego, z inną setlistą, z inną energią. Pałker mówi: Jesteśmy zaciekawieni, jesteśmy zainteresowani, jesteśmy otwarci i się angażujemy. Ogólnie rzecz biorąc, w naszych działaniach cała energia przeznaczana jest ku przyszłości. Chodzi mi o to, że musisz pamiętać o pochodzeniu projektu z orkiestrą – komentuje Ulrich. Zalążkiem wrześniowych występów było świętowanie w San Francisco. Kiedy pojawiały się pierwsze pytania do nas, miasto otrzymało wreszcie nową arenę sportową światowej klasy, której brakowało tu przez trzydzieści lat. Kiedy ją zbudowano, poproszono nas, żebyśmy zagrali w niej jako pierwsi, żeby otworzył ją zespół stąd, z San Francisco. To był nadrzędny plan całego przedsięwzięcia. Usiedliśmy i zastanowiliśmy się wspólnie, co tak naprawdę możemy zrobić, by uświetnić to niezwykłe dla miasta wydarzenie. I padł pomysł na Orkiestrę San Francisco. Naprawdę chcieliśmy zrobić z tego święto miasta. Takie plany często mogą stawać się z czasem coraz bardziej rozbudowane i rozchodzić się w różnych kierunkach, a chcieliśmy się przede wszystkim upewnić, że będzie to święto San Francisco. Jeśli jesteś dzieciakiem z Anglii, czy, powiedzmy, Malezji, San Francisco niewiele dla ciebie znaczy i może po prostu powinieneś cieszyć się muzyką. Dla nas cała sprawa zaczęła się od tego, by zaakcentować to, co reprezentuje San Francisco w temacie kultury i sztuki tego miasta.

Praca z tak szerokim wachlarzem muzyków wywarła nacisk na Metallicę. To całkiem inny sposób pracy – mówi Lars. Kiedy jesteś w moim wieku i zabierasz się za projekt, to jesteś częścią naprawdę dużego grona osób i każdy musi zrobić swoje aż do końca. Jeśli coś spieprzysz, to spieprzysz nie tylko swoją robotę, ale i wszystkich pozostałych zaangażowanych. Więc działa tu poczucie skupienia i presji. Budzisz się rano i musisz poddać ustalonemu reżimowi.





W pewnym sensie ów sposób działania łączy się poniekąd z inną pasją Larsa. Słynny kinoman często wrzuca w swoje wypowiedzi kinowe odniesienia i zachwyca się technikami używanymi w dyscyplinie tak bardzo odległej jak jego własna. Trzeba pracować z innymi ludźmi, szanować ich opinie i sprawiać, żeby całość zbiorowo działała – mówi z entuzjazmem Lars. Film jest w dużym stopniu podobnym medium, do tego, co teraz robimy. Nie możesz zrobić filmu w pojedynkę. Możesz samodzielnie namalować obraz, napisać książkę, ale samodzielne nakręcenie filmu jest w zasadzie niemożliwe i dlatego uwielbiam ten element współpracy.

Obecnie S&M2 jest świadectwem takiej współpracy. Album ten jest rzadkim przykładem kontynuacji pasującej do oryginału. Jest jak Ojciec Chrzestny 2 albo Imperium kontratakuje w świecie łączenia symfonii z metalem. Zachowuje moc jedynki, jednocześnie rozwija nowe pomysły.





Utrzymanie przepływu kreatywności jest czymś, na czym Metallica koncentrowała się w 2020 roku. Niezależnie od tego, czy mieliśmy do czynienia z koncertem dla kin plenerowych, czy cyklicznymi spotkaniami w Metalowych Poniedziałkach, Metallica stara się komunikować z fanami tak bardzo, jak bardzo jest to teraz możliwe. Jest to też sposób, który wykorzystują u siebie – włączają Zoom i wymieniają się pomysłami: Mamy nasze cotygodniowe spotkania. W tej chwili poddajemy się rzeczywistości i jest w porządku. Kiedy będzie możliwość na powrót działać, zrobimy to. To trudny czas dla wszystkich – kończy perkusista.

Bardzo trudne czasy, ale jak przystało na thrashmetalowy lodołamacz, Metallica znajduje sposoby na bieżące funkcjonowanie.











Marios
Overkill.pl



Waszym zdaniem
komentarzy: 12
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
koynrad
09.10.2020 22:04:58
O  IP: 0.0.0.31
No.. teraz mam po co zaglądać do neta hehe
Marios
09.10.2020 20:46:11
O  IP: 0.0.0.77
No to overkillowe dziewczyny i chłopaki poszaleli! 2 kafle w 30 godzin!
siara
09.10.2020 20:30:04
O  IP: 0.0.0.185
NIKT, nie mam fb, więc jestem z wiadomościami do tyłu kilka dekad;)
NIKT
09.10.2020 17:51:33
O  IP: 0.0.0.79
siara
Zrzutka na utrzymanie strony odbyła się wczoraj z rana na grupie FBook i jak widać ludzie zareagowali bardzo szybko. Jeśli Marios piśnie słowo o zrzutce na monitor to też nie zawaham się dorzucić. Jak by nie było jest on głównym Newsmanem, więc te dwa miesiące warto by skrócić choć troszkę. Nie mam pojęcia ile kosztuje monitor do komputera, ale pewnie za darmo nie rozdają niczego..
Kubus-87
09.10.2020 13:47:13
O  IP: 0.0.0.185
....czasami trzeba coś przynajmniej na chwilę stracić, żeby to docenić ;P
Miło wiedzieć, że są osoby które mają jakiś sentyment do tej strony i lubią tu zaglądać.
siara
09.10.2020 06:31:10
O  IP: 0.0.0.185
zrób zrzutkę.pl i każdy coś wpłaci na utrzymanie strony
Marios
08.10.2020 23:31:55
O  IP: 0.0.0.77
Dzierżawa strony się skończyła, a jest to niemal 900 zł na rok. Jeśli o mnie idzie, to niusy będę zamieszczał na blogu metoverkillica-pl.blogspot.com Rozpiździł mi się monitor od stacjonarnego kompa, a nie wyobrażam sobie zamieszczać czegoś w html przez telefon. Dwa miesiące potrzebuję na odłożenie na nowy. Mam upatrzony. Pozdro.
BME
08.10.2020 22:46:13
O  IP: 0.0.0.89
no w koncu! ;)
siara
08.10.2020 20:47:24
O  IP: 0.0.0.185
To i Overkill'a dopadła kwarantanna
NIKT
08.10.2020 18:01:39
O  IP: 0.0.0.79
Witamy szanowny Overkill.pl ponownie wśród "żywych":)
No Leaf Clover
08.10.2020 15:06:33
O  IP: 0.0.0.83
Był problem z opłaceniem strony, dlatego nie działała.
Również pozdrawiam !
JaCkyLL
08.10.2020 11:48:51
O  IP: 0.0.0.212
no w końcu overkill.pl wrócił !! :) chyba że tylko ja miałem problem z dostępem do serwisu :)
Pozdrowienia dla wszystkich Overkilowców !!

j
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak