Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
11.06 |
Tool, Kraków |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
13.08 |
grandson, Kraków |
08.08 |
Motionless in White, Kraków |
09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
26.06 |
Atreyu, Warszawa |
12.06 |
Underoath, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
Początki Metalliki na Wschodnim Wybrzeżu
dodane 23.01.2015 07:37:53 przez: ToMekwyświetleń: 3579
Dość często wspominamy początki thrash metalu w Bay Area… a co działo się w latach 80-tych na Wschodnim Wybrzeżu USA? W sprzedaży pojawiła się właśnie książka NYHC: NEW YORK HARDCORE 1980–1990, a witryna Metal Injection publikuje właśnie fragmenty. Poniżej o tym, jak w Nowy Jorku po raz pierwszy usłyszano o Metallice:
Todd Youth [gitarzysta Murphy's Law]: Doug Holland [gitarzysta Kraut i Cro-Mags] był tym, kto pierwszy puścił mi muzykę metalową. Zapuścił Kill ‘Em All Metalliki, w apartamencie, który dzielił z Jackiem Rabidem [wydawcą fanzinu The Big Takeover]. Ciekawiło mnie, kim są ci długowłosi kolesie, próbujący kopiować Discharge.
Eddie Sutton [wokalista Leeway]: Jakoś w 1984 pojawił się Kill ‘Em All. Nie wiedzieliśmy, że ta kapela nagrywała ten album mieszkając w sali prób Jamaica w Queens. To co wiedzieliśmy to to, że gdy ta płyta się ukazała, to każdy już grający w kapeli czy też chcący jakąś założyć, aby grać czy to hardcore czy metal, mówił: ‘Chce grać tak popieprzone riffy w swojej kapeli’. Każdy żałował, że to nie on wyszedł z czymś takim. Wiedzieliśmy, że Leeway ma iść w tym właśnie kierunku.
Gary Tse Tse Fly: Pierwszy raz jak usłyszałem muzykę metalową, gdy w CBGB zagrał Death Before Dishonor, jakoś w listopadzie czy grudniu 1984 roku. Ich wokalista Mark Ryan powiedział ze sceny: ‘Słyszeliście Metallikę? Są naprawdę zajebiści’. Połowa Sali zaczęła buczeć, a druga wykrzykiwać ‘Fuckin’ A!’, po czym zagrali cover Ironów... byłem wkurwiony.
Charlie Benante (perkusista Anthrax): Metallica grała raz w L’Amour w Brooklynie. Na drugi dzień ja i Scott Ian wzięliśmy Jamesa Hetfielda, do CBGB aby zobaczył Broken Bones. Kilku osobom nie spodobało się, że przyszli długowłosi. Ale na koniec James wylądował w picie w czyichś objęciach, tak to wtedy było. Wszystko zaczynało się przenikać. Wielu hardcorowców nawet zaczęło chodzić do L’Amour, żeby posłuchać grające tam kapele.
Ernie Parada [muzyk, grafik]: Pamiętam, że grałem koncert w CBGB, podczas którego w picie pojawili się długowłosi, szalejąc. Jakiekolwiek włosy u ludzi tam wtedy były czymś dziwnym. A długie, naprawdę długie były bardzo, bardzo rzadko. Potem dowiedziałem się, że to był koleś z Metalliki.
ToMek
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 25
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Pędzący Mustang 25.01.2015 23:55:30
hehe spoko nie wierze w senniki ale dzięki za fatyge:)
|
Pędzący Mustang
Wziąłem z sennika:P
palić: nie wykorzystasz swojej szansy
zgaszenie niedopałka papierosa: koniec romansu.
| Pędzący Mustang... 25.01.2015 17:29:50
hehe dzięki ludy choć może być coś związane z sexem:)
|
Tylko ja widzę w tym papierosie podtekst seksualny?
|
|
Pędzący Mustang
Człowieku, nie przejmuj się, ja usłyszałam kiedyś, że borsuka przypominam także ten papieros nie jest jeszcze taki najgorszy :D
|
Adamas
Oj tam oj tam.. Nadrobiłem już zaległości:P
|
Nikt
Jak to mówią: "Hał der ju" :P
|
Adamas
Jeszcze nie obejrzałem. Na śmierć mi z głowy wypadło:O
|
Nikt
A jak nowy Supernatural? :D
|
Kim jest ów legendarny SUI? :P
| bebzun 24.01.2015 00:36:09
To jest nas przynajmniej dwóch po słusznej stronie :)
Pozdrawiam
|
bebzun
Nie poczułem się zaatakowany z Twojej strony:)
Ta "wojna" po stronie fanów od zawsze wydawała mi się śmieszna i nigdy nie miałem problemu ze słuchaniem muzyki którejś z kapel tylko dla tego że mieli jakieś "zawirowania" między sobą. Gdybym miał się opowiedzieć po którejś ze stron to zawsze staję po stronie muzyki a przeciw głupocie.
| bebzun 24.01.2015 00:24:05
NIKT nie chciałem Ciebie atakować, tylko od kilku lat na tym forum toczy się chora walka o to, kto co i kiedy. Zauważmy, główni aktorzy tego przedstawienia już dawno zakopali topór wojenny. Ludzie muzyka jest tworzona dla łagodzenia obyczaju a nie zaogniania konfliktów.
|
Dzięki Big 4 to rudy zobaczył, że na kobcercie może być więcej niż 100 osób i że ludzie nie rzucają w niego kameniami jak to bywało. Wojenki z Megadeth to robią jełopy, które nie wiedzieć czemu wchodzą na forum poświęcone innej kapeli a na forum rudego ich nie uświadczysz.
|
bebzun
Tego nie napisałem. Słucham MEGADETH chyba tylko trochę krócej od METALLIKI i nie ujmuję nic RUDEMU ale takie gadanie że stworzył "wszystko" sam to troszkę na wyrost. Można w taki sam sposób gdybać gdzie teraz znajdował by się MUSTAINE gdyby na swej drodze nie spotkał JAMES'a i LARS'a? Czy nazwa MEGADETH by funkcjonowała?
Również pozdrawiam.
| bebzun 24.01.2015 00:00:14
NIKT z całym szacunkiem do Ciebie i mając w d...ie Wasze wojenki to MEGADETH jest znanym zespołem na świecie. I tak aby nie jechać pomnie jak po gimbusie to mam już swoje lata i pamiętam początki Overkilla i dyskusje z SUI. Pozdrawiam ludzi kochających muzykę.
|
Egon_
Przestań bo zamienisz się w a7xsz.
|
Zabrakło mu Larsa i Jamesa, Jeden człowiek stworzył 4 kapelę w Big 4. Gdyby działał w Mecie było by Big 1 ! Kirk jechał na jego solówkach aż co czasów MoP. Obecnie meta gra i fani lubią kawałki które współtworzył Mustaine !
| EmaIVO? 23.01.2015 23:25:29
Metallica to Hetfield&Ulrich, a kto to ten Mustaine ??? :D
|
Egon_
Skoro MUSTAINE taki wyjadacz to wytłumacz dlaczego nigdy nie potrafił MEGADETH wywindować do połowy tego "poziomu"? Czyżby zabrakło mu LARS'a i JAMES'a do pomocy?
| Pędzący mustang 23.01.2015 22:23:34
Witam wszystkich fanów Metallicy jak i admina, jestem miłosnikiem tej grupy od lat itd. ale mam z goła inne pytanie otóż zapytałem niedawno mojej ujmijmy to dobrej koleżanki:) do jakiej rzeczy lub czynności by mnie porównała:) no i powiedziała że do papierosa:) Wiem że nie powinienem tutaj takich rzeczy wypisywac bo nie jest to miejsce na takie wywody ale może jest tutaj jakiś psycholog lub mądra głowa i wywnioskuje czy to dobre porównanie czy nie:) bo mnie to zaciekawiło... Uprzedzam że jestem dorosły i lata podstawówki itd. mam dawno za sobą. Tylko bez złosliwych komentarzy proszę o ile się takowe pojawia, z góry dziękuję i pozdrawiam!
|
Gdyby nie Mustaine to meta była by na poziomie przeciętnych kapel metalowych
|
|
Spotkać kiedyś teraz Jamesa w picie... bezcenne aczkolwiek sie zdarza :) trzeba tylko patrzec pod maskę ;)
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|