W czasie wizyty w St. Louis w ramach trasy
M72 Rob udzielił wywiadu dla radia
105.7 the Point, w którym opowiedział m.in. o tym jak się rozciąga przed koncertem, jak bardzo dumny jest ze swojego syna, który koncertuje teraz z jego byłem zespołem oraz o uczuciu które towarzyszyło mu podczas
Power Trip Festival, gdzie dzielił scenę z największymi zespołami.
Nie zabrakło też wspominek o zespołach i muzyce, która miała wpływ na życiowe wybory basisty. Sporo pochwał zebrał też
Zakk Wylde - gitarzysta odrodzonej Pantery. Robert zapewniał też, że mimo ułożonego, grzecznego planu dnia - bez popijaw do piątej nad ranem - rock'and'roll wciąż jest częścią muzycznego świata, nawet w tak zaawansowanych wiekowo kapelach jak Metallica.
Overkill.pl