Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
| 27.04 |
PVRIS, Warszawa |
| 08.05 |
The Kills, Warszawa |
| 11.06 |
Tool, Kraków |
| 21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
| 13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
| 14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
| 13.08 |
grandson, Kraków |
| 08.08 |
Motionless in White, Kraków |
| 09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
| 02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
| 26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
| 26.06 |
Atreyu, Warszawa |
| 12.06 |
Underoath, Warszawa |
| 20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
| 20.04 |
Cassyette, Warszawa |
| 10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
| 06.04 |
King Nun, Warszawa |
| 30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
| 27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
| 26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
S&M2 #1: Chase Center, San Francisco, Kalifornia (6 września 2019)
dodane 06.09.2019 12:45:04 przez: Marioswyświetleń: 3543
Osiemnastotysięczna hala widowiskowo-sportowa Chase Center - miejsce domowych meczów ekipy Golden State Warriors - będzie dziś po raz pierwszy gościć Metallicę wraz z San Francisco Symphony Orchestra.
SETLISTA:
Część 1: dyrygent - Edwin Outwater
THE ECSTASY OF GOLD (San Francisco Symphony)
THE CALL OF KTULU
FOR WHOM THE BELL TOLLS
THE DAY THAT NEVER COMES
THE MEMORY REMAINS
CONFUSION
MOTH INTO FLAME
THE OUTLAW TORN
NO LEAF CLOVER
HALO ON FIRE
Część 2: dyrygują - Edwin Outwater i Michael Tilson Thomas
SCYTHIAN SUITE, OP.20 SECONT MOVEMENT - by Sergiusz Prokofiew (San Francisco Symphony)
THE IRON FOUNDRY, OP.19 - by Aleksandr Mosołow
THE UNFORGIVEN III - tylko James i orkiestra
ALL WITHIN MY HANDS
(ANESTHESIA) PULLING TEETH - Scott Pingel & Lars
WHEREVER I MAY ROAM
ONE
MASTER OF PUPPETS
NOTHING ELSE MATTERS
ENTER SANDMAN
urywek The Ecstasy of Gold i For Whom the Bell Tolls
tutajOverkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 60 Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Ja jeszcze nie wiem czy rozczarowanie czy się cieszę bo jedyną rzecz, którą porządnie przesłuchałem to Anastesia bo uznałem, że tylko tutaj nie ma znaczenia jakość tych nagrań. Za takie zaskoczenia lubię Metallikę, szkoda tylko, że coraz rzadziej nam je fundują (dziadki!!!). To był jak dla mnie majstersztyk, ukłony dla wiolonczelisty.
Brak nowych utworów - to mnie rozczarowało najbardziej bo liczyłem, że może coś zostało z sesji Hardwired albo, że będąc na fali pisania zajebistych utworów uraczą nas czymś nowym. Czekałem na to bardzo i się zawiodłem :(
Utwory orkiestrowe - tutaj jestem ciekawy, bo z tego co widziałem, w tym drugim panowie coś dogrywają. Ale poczekam na dobrą jakość.
Odgrzewanie kotletów - wg mnie mogli zagrać ze 2-3 utwory ze 'starego' SMa i tyle. Strasznie żałuję braku To Live Is To Die, bardzo wielka szkoda, że nie będzie nam dane usłyszeć tego z orkiestrą. Aż żal. Co do Oriona to zgadzam się z kimś poniżej - ten utwór sam z siebie jest 'orkiestrowy', nie trzeba nic więcej.
Kawałki z nowej płyyty - tych, dla mnie, nigdy za wiele, więc cieszę się że tu są. Szkoda, że bez Now That We Are Dead
U3 tylko z Jamesem - może się to komuś nie podobać ale pomysł fajny i ciekawy. Taki jeden ze smaczków
All Within akustycznie - też spoko, fajnie że zdecydowali się na tą wersję wg mnie (lepsza niż oryginał).
Ogólnie zamierzam posłuchać wszystkiego jak będzie dobra jakość bo nie odczuwam wielkiej podniety. Miałbym ją gdyby były nowe kawałki i To Live. Ale też i nie czuję wielkiego niedosytu bo bilanstując straty i zyski wychodzę na plus
Straty: za dużo poprzedniego SM, brak nowych kawałków i To Live
Zyski: Anasthesia, ciekawostki czyli zagranie utworu klasycznego z orkiestrą oraz U3 tylko z wokalem i orkiestrą, nowe aranżacje do Mastera i z tego co czytam Sandmana, akustyczne wykonanie All Within.
Mimo zagrania zbyt dużej liczby kawałków z poprzedniego SM nie odczuwam, że poszli po najmniejszej linii oporu bo postarali się na innym polu (co wymieniłem powyżej).
Ogólnie jestem ciekaw, ale nie mam podjarki jak przy Hardwired :)
| |
|
Zresztą ze STA widziałbym (i by mi zaimponowali gdyby zagrali) " Some Kind Of Monster ", kojarzy mi się trochę z -Human, początkowy wolny i potężny riff. Wg mnie jest tu pole do popisu dla orkiestry.
|
BME
a czyj to wybór, że było to akurat zaraz po trasie europejskiej?
|
the_Rock
:) Ale ciągle robisz to samo, usprawiedliwiasz ich :) Wcześniej cieszmy się, że w ogóle zagrali z orkiestrą, teraz znów że zdziadziałe gwiazdy rocka i cieszmy się że im się chciało - taki ich kaprys. No i że może granie jest trudne..
Tylko, po pierwsze to ich zawód, praca. Za wszystko mają płacone.
Po drugie, potrafią grać i szybkościowo i technicznie, zagraliby wszystko. Oriona potrafią zagrać. To tylko wybór ich że nie grali. Pytam, czemu ?
Zrobili to po najmniejszej linii oporu, trochę z kaprysu, trochę bo rocznica, trochę by było jakieś nowe wydawnictwo. Wiadomo, że z tego kokosów niewiadomo jakich nie będzie. Ale się kręci, się mówi, się pisze.
All Within mi bardzo nie przypadł.
swirkh
Już to wcześniej pisałem, All Within miał coś w sobie zagrany akustycznie dawno temu. Powielanie tego, w takiej formie, z orkiestrą, to pomyłka. To nie jest jakiś rewelacyjny kawałek, a tu też jak mówię forma nie ta. Już lepsze by było co innego ze STA. (unnamed)
Co do U3 i TDTNC, to po prostu zwyczajnie ich bardzo nie lubię ;) I stąd to. Akurat musieli to wrzucić..
Moth, AWMH - dobra analogia do Battery i Sad w 99
|
pelna zgoda, jak zawsze ;)
no prawie ;)
|
@a7xsz w jednym się z tobą nie zgodzę - że nowe kawałki nie zasługują aby były zagrane na takim koncercie.
Rzecz subiektywna, ale wg mnie Halo, UN3, Day wyśmienicie pasują do orkiestry.
Moth, AWMH - tu można się spierać (ale tak samo można się spierać, czy Battery lub Sad But True pasowały w '99).
|
A7, nie wiem, czy to takie poświęcenie czy nie. Myslę, że gdyby nie było, to pewnie grali by z orkiestrą częściej. Może kasa z takich koncertów nie jest wcale taka dobra: sami we czterech przecież i tak z łatwością zapełniają stadiony. Nawet jak takie stare marudy jak ja i Ty przestali chopdzić na ich koncerty. Tutaj pewnie dzielą się kasa z Orkiestrą. Po drugie, bez orkiestry mogą sobie szafować datami, setlistami, miejscami (w jakim kraju i na jakim obiekcie) itd
Po trzecie może technicznie jest jakoś trudniej - nigdy nie zagrałem żadnego koncertu. Ale gdyby to było takie proste, pewnie więcej kapel by to robiła.
Nie wiem, nie znam się. Sądzę, że takim bogatym starym zdziadziałym gwiazdom rocka wszystko jedno i nie muszą się starać. Robią to na co mają kaprys. Ja mnogę się tylko cieszyć, że oprócz tego co było na pierwszym SM wpadło nam parę nowych kawałków - cieszy mnie np halo on fire i Moth. Nawet All Within mi przypadło do gustu.
Krążek zdecydiowanie na długo zagości w moim odtwarzczu w aucie.
A czy mogło być lepiej. No pewnie, że mogło.
|
ok, to pobierzesz z sieci, bo ciekawosc Cie zje ;)
to tez taka mala wygrana chlopakow nawet nad niezadowolonymi, ktorzy zdecyduja sie nie zaplacic ;)
nie jestem jakims fanbojem, ktory wszystko lyka, ale jakos nie mam zamiaru narzekac, mimo, ze pewne decyzje srednio mi leza.
|
no i wez pod uwage, ze ostatnie 4 miechy z przerwami spedzili w trasie po EU.
nie sprzyjalo to pewnie regularnym probom ogrywania szerokiego wachlarza kawalkow zeby pozniej miec z czego wybierac. setlista musiala byc stworzona wczesniej na sucho, orkiestra zrobila robote aranzem, 2 tygodnie prob i mamy efekt finalny.
|
Nie, nie będę kupował wydawnictwa dla jednego kawałka tribute dla Cliffa, bo tylko to było ciekawe i mi się spodobało.
|
a jednak dalej o tym piszesz, budzo to kontrowersje, o to chodzi ;)
zrobili projekt, bedzie kasa z dvd/bluray, wiadomo.
dla chlopakow tez na pewno fajna zajawke po latach przerwy.
sa nowe kawalki? sa. moze nie takie jakie Ty, czy ja bysmy chcieli, ale kogo to obchodzi? nie ma co stekac, mimo, ze polozenie geograficzne sugeruje co innego ;)
ja ide do kina i kupie na pewno na jakims nosniku, nie wiem jak Ty, pewnie tez? ;)
|
Ale co to za wielka rzecz (poświęcenie?) zagrać z orkiestrą? Zrobili tak tylko dlatego bo jest 20 rocznica. Tak samo jak zagrali MOP w 2006, czy te wszystkie te wydawnictwa ostatnio.
Twoje podejście jest takie, jak porównując reprezentacja w piłkę przegra 2-0, ale cieszmy się że nikt nie miał kontuzji. No sorry.
Wtedy stworzyli coś niesamowitego co przeszło do historii, wielki Ktulu, do tego zrobili dwa nowe kawałki.
Dziś to pojechanie totalnie po łatwiźnie. Co to za część 2 ? Żadnego nowego kawałka. Żadnej ciekawej "nowości" - z tego czego brakowało wtedy (np. Orion, To Live). Odegranie kawałków, ogrzanie się w blasku sukcesu z przed 20 lat i wrzucenie kilku kawałków, które jak dla mnie nie pasowały, nie zasługiwały na to.
|
Drugi koncert jest dzisiaj więc długo nie trzeba czekać na rozwiązanie zagadki czy setlista będzie inna. Ja obawiam się, że będzie identyczna.
Dlaczego? Choć w 1999r z jednego występu w SanFranciso udało się wydziergać wspaniały koncert na VHS/DVD ech ta magia studia i dogrywki), to z drugiej jednak strony legendarne CUNNING STUNTS powstało z 2 koncertów zagranych w tym samym miejscu dzień po dniu,
...i tam setlisty były identyczne.
Nie ma się co łudzić, że będą zmiany. Trzeba się cieszyć że dożylismy momentu, kiedy ponownie zagrali z orkiestrą, o czym wielu z nas marzyło. I wyszło spoko.
(tak wiem, miałem nie oglądać yt ale nie wytrzymałem :) )
|
w ogole obecnosc Confusion w secie powoduje u mnie dokladnie to uczucie co w tytule kawalka ;) lubie ten kawalek, ale nie w takich okolicznosciach ;)
|
Gdyby jednak jakimś cudem chcieli zrobić kilka zmian w setliście... w pierwszej kolejności zmieniłbym UN3 na normalną aranżację (tzn. cały zespół), albo chociaż akustyczną. James bez gitary jakoś wybitnie mi nie podchodzi.
Wywaliłbym Confusion i wstawił cokolwiek, choćby Thing. Dwa kawałki z Hardwired w zupełności wystarczą.
Zastanowiłbym się nad Iron Foundry, bo z całym szacunkiem, ale to brzmi jak coś rodem z LULU...
Ale tak jak pisałem niżej, pewnie zagrają identyczny set ;p
|
9/20 pozycji to rzeczy inne niż 20 lat temu, jak dla mnie to nie tak mało. Ale zgadzam się, że na ich miejscu nie powtórzyłbym ŻADNEGO numeru z S&M '99, wtedy mielibyśmy przyjemność słuchać 40 różnych kawałków z orkiestrą, a tak mamy "tylko" 30. Co do wyboru i czy coś pasuje to kwestia subiektywna, tym bardziej, że gdy usłyszymy gotowy produkt, mogą nam zlecieć kapcie. Fajnie, że dołożyli rzeczy z Anger, Magnetic i Hardwired, ale trochę też brakuje rzeczy sprzed '99 nie granych za pierwszym razem.
|
a7xsz, tak, ja tez bym chetnie uslyszal Oriona, czy To Live, ale nie wyobrazam sobie lepszego kawalka na rozpoczecie takiego koncertu, plus wielbie Ktulu po prostu, wiec oddam w pakiecie dwa inne instrumentale ;)
swirkh, mysle, ze masz racje. nie liczylbym na inny set, z powodow "organizacyjnych".
czy jest to dobry set? pewnie.
|
ALe zaraz w 1999 były dwie płyty cd, myślałem że teraz też tak będzie , tym bardziej że 3 utwory nie są Metalliki.
|
Ok, spoko, wiem, byłem świadomy i przyzwyczajony, że ROCZNICA w świecie Mety nie oznacza dodania od sienie czegoś nowego, a odgrzanie starych kotletów..
Dlatego nie wyszło AJFA z basem Jasona jako dodatkiem na przykład.
Jest rocznica, odegrali kawałki z oryginalnego SM, plus nowe kawałki (które nie zasługiwały na to).
Ale nawet Ty piszesz że nie pogardziłbyś Orionem, To live - THATS THE POINT.
Wolę jeden albo drugi zamiast No Leaf, czy kolejny raz NEM, albo nawet Ktulu.
Byłby wybór, mógłbyś odtworzyć sobie po latach płytę SM 1 z Ktulu, albo SM 2 z Orionem / To live
|
@a7xsz Sprawa jest prosta. Od początku pomysł był taki, żeby zagrać kawałki z oryginalnego S&M (do nich już charty orkiestralne były zrobione, nie licząc MOP i Sandmana które przerobili) plus kawałki wydane po S&M.
Można spierać się, czy poszli na łatwiznę, czy nie. Ale taki był generalnie zamysł, przynajmniej ja tak to odbieram.
Też bym nie pogardził Orionem, To Live, Fixxxerem itd. Ale narzekać nie mam zamiaru, cieszę się że zagrali w ogóle znowu z orkiestrą.
Co do dzisiejszej/jutrzejszej setlisty - zmiany mało prawdopodobne ze względu na dwa główne ograniczenia - 1) nagrywają to do kin/na dvd i wypada mieć duble wszystkiego. 2) orkiestra, która nie wiadomo, czy jest przygotowana do grania innych kawałków.
|
Ale ma być jeszcze jeden koncert.. tam może inną setlistę dadzą .
|
i dalej wybieram go jezeli mnie zapytasz, kazdego dnia.
co znaczy - "wybieram" ? :)
point jest, że jest nagranie, ślad na zawsze po KTULU w takiej wersji, a To Live Is To Die nie. Stąd nie rozumiem kompletnie o co chodzi. Gdyby zagrali inny, były by dwa, trzy, zagrane, a każdy by słuchał co by chciał. Miałby wybór. A tak to nie masz wyboru, masz TYLKO jeden kawałek, dwa razy zagrany.
Ogólnie miałem nastawienie, podejście, że SM 2 to będzie coś nowego, innego, jakby część druga, dokładka, uzupełnienie cz. 1.
Ale mieliśmy odegranie części 1, Ktulu, No leaf, Outlaw.. każdy z nas lubi, wiadomo, bo jakże by nie.
Ale nie można było serio zagrać innych kawałków, które idealnie pasują i których braku nie potrafią zrozumieć fani od 20 lat ?
Po najmniejszej linii oporu, odegranie znanych i oczywistych kawałków, plus kawałki które (moim zdaniem) nie powinny się znaleźć.
|
Niech grają jak najwięcej nowego. Odtwarzanie starego, w aranżacjach z 99 roku, ma niewiele sensu, bo i tak tamte wykonania pozostaną niedoścignione. Czekam na Fixxxera. I pewnie się nie doczekam.
|
swirkl, chyba masz racje. moze przez to, ze to amatorskie nagrania mam wrazenie, ze jest tego "mniej". motyw z okragla scena fajny, chyba jedyny wlasciwy dzis. zabawki pod sufitem tez spoko ;)
duzo bardziej mi sie podobalo jak wchodzili kolejno na scene podcas Ktulu w 99 :)
|
tak, nawet na zywo w 2014, i dalej wybieram go jezeli mnie zapytasz, kazdego dnia.
Rob zlapal za Alembica, czyzby maly uklon w strone Jasona? ;)
|
nie oddalbym Ktulu w tej wersji za zaden instrumental Metalliki ;)
Ktulu już żeś miał, słyszał, widział, 20 lat temu. To Live Is To Die nie. Zamiast dwóch, jest dwa razy ten sam.
|
Ja właśnie mam zupełnie odwrotne odczucie - dużo większa pompa tym razem. Ogromna hala, okrągła, obracająca się scena, ekrany pod sufitem, 18tys. ludzi. W 99' było to wszystko na salce dla 3tys. ludzi.
Nowa V ładnie wygląda, osobiście pasuje mi do Day. Kirk i James grali na V, co wyglądało fajnie. W sumie Day można traktować jako szybki kawałek (cała druga część), więc IMO szybka gitara jest do niego idealna !
|
nie oddalbym Ktulu w tej wersji za zaden instrumental Metalliki ;)
ten kawal muzyki jest stworzony do aranzu orkiestry :)
ogolnie pozytywny mam odbior. na pewno zyska w kinie w oficjalne wersji.
mam wrazenie, ze jednak jest to zrobione z troche mniejsza pompa niz kiedys, ale to moze tylko odczucie na podstawie amatorskich nagran.
wiem, ze w kinie bede sie swietnie bawil :)
oczywiscie nie moge nie wcisnac jakiegos gitarowego motywu i zauwazylem problemy techniczne z Jamesa gitara na Ktulu no i nowa V'ka KL w Day, ktora kompletnie nie pasuje dla mnie do klimatu kawalka. jakos sie przyzwyczailem do Explorera. co myslisz, swirkh? ;)
|
Już wiem, gość który robił chórki w AMHW to Avi Vinocur (brał udział w koncercie akustycznym w zeszłym roku - mandolina/wokal).
|
Rozczarowanie.
To była idealna okazja na coś ekstra i nie chodzi mi o nowy kawałek, ale o zagranie Orion albo To Live Is To Die. Dlaczego nie ? Niech mi to ktoś wytłumaczy?
Dwa przecudowne, genialne, idealne do gry z orkiestrą, kawałki..
To nie, poszedł standard (mimo że uwielbiam Ktulu i No Leaf).
Widzę, że James uparł się na kilka kawałków i stąd pojawiły się one (TDTNC, U3, Halo).
All Within My Hands fajnie zabrzmiał akustycznie kiedyś pierwszy raz w 2007 jeśli się nie mylę i to było coś. Ale czy ten kawałek w takiej wersji zasługiwał na SM 2 ? Jak dla mnie nie.
Jeszcze Het niby zapuszczał tyle czasu włosy, żeby niby nawiązać do tamtego wizerunku, ale zapomniał o lekkim schudnięciu i zgoleniu wąsa... :P heh
Ogólnie jestem rozczarowany.
Jedyne co mi poprawiło humor, spodobało się, to Anesthesia - to było coś ! :)
|
Liczyłem na więcej i coś głębszego...
Orion i bez orkietrsy brzmi jak kawałek dla symfonii, ciężko by było go uzupełnić dodatkowym grajkom. To jest majstersztyk.
Może na drugi koncert jakaś zmiana i zlepią to na Blue Ray?
|
Bardzo cieszyłem się na powtórkę z S&M gdyż mam do tego albumu ogromny sentyment i uwielbiam aranż orkiestry sumfonicznej stworzony na tę okazję do utworów Metalliki, z drugiej strony obawiałem się iż bez Michaela Kamena to nie będzie już to samo. Po S&M wiele innych zespołów próbowało swoich sił na scenie z orkiestrą symfoniczną i każdorazowo miałem wrażenie iż aranż orkiestry brzmi kiczowato; tylko Michael Kamen potrafił stworzyć coś co brzmiało fenomenalnie. Niestesty słuchając powyższych nagrań słyszę iż obawy mogły być słuszne; trzeba poczekać na nagrania dobrej jakości tak by usłyszeć wszystkie sekcje orkiestry ale póki to brzmi momentami słabo i przekombinowanie, szczególnie nowy aranż Master of Puppets. Cieszy setlista ale szkoda iż Hands wykonane akustycznie, brakuje mocy przy refrenie, gitary akustyczne nie brzmią tak potężnie z orkiestrą; szczerze marzyło mi się Unnamed które jakoś pasuje mi do orkiestry. Szkoda również że ktulu nie wymienine zostało na Oriona. Nic, poczekamy zobaczymy; mam nadzieję że przy dobrym dźwięku okaże się iż koncert zwala jednak z nóg. Pozdrawiam
|
Dokładnie to Kirk i jakiś gość (No właśnie, kto ? może członek tej grupy, która grała z nimi koncert Helping Hands rok temu?)
|
Dupa tam... To nie Kirk w chórkach. Bliższa perspektywa rozwiewa wątpliwości. Po miksie będzie całkiem fajnie na głosy brzmiało.
|
Dla mnie zagranie Fixxxera byłoby lepsze niż nowego kawałka, także zważywszy, że nowe kawałki w fazie przedprodukcyjnej nie brzmiały w ostatnich latach najlepiej.
|
@marios, owszem przy ttn w pewnym momencie nie było co się łudzić, że opublikują coś nowego, ale po latach posuchy i hucznych zapiwiedzi o filmie i niesamowitym koncercie, przez dlugi czas człowiek jednak liczył na nowe dźwięki. Przynajmniej ja. Przy sm2 myśl3, że wiele osób ma podobnie. Zwłaszcza, że 2 kawałki z sm1 były po prostu niesamowite.
|
Jak dla mnie setlista na piątkę, ale jednak troszkę boli brak nowego kawałka. Powstrzymuję się przed oglądaniem tych filmików na yt. Wykonanie ocenię jak wyjdzie w lepszej jakości.
|
Dziewięć nowych pozycji, całkiem nieźle :) Mały zawód, że bez choć jednej nowej piosenki i jak dla mnie mogliby nie grać w ogóle numerów, które grali 20 lat temu, ale ciekaw jestem tych nowych aranżacji i klasycznego coveru. Ni chu chu nie oglądam jutubowych nagrań, czekam na dobrą jakość. Niech to szybko wydadzą na CD i DVD!
|
Ale własnie tak nawet zadziwiająco ładnie mu wyszło. Czemu są pousuwane filmiko z yt ? Przed chwilą były jeszcze
|
Blaack
Hammett :) Będzie musiał w studio poprawić, albo autotunem obniżą.
|
Kto robił backing vocale w All within my hands. Mam na mysli fragmenty " take mee now " .??
|
Jestem zawiedziony że panowie nie napisali chocby jednego nowego kawałka. ;( smuteczek
|
Ogólnie: postarali się panowie.
|
Na niektórych zdjęciach James wygląda jakby wyjęty z S&M z '99 roku.
|
Wygląda to nieźle. Liczyłem na kawałki ze wszystkich płyt.
|
Warto zauważyć, że zagrali kawałki ze wszystkich albumów studyjnych.
|
Z tego co było widać/słychać na streamach koncert zajebisty, jedynie środkowa część (kawałki klasyczne i UNIII z samym Jamesem bez gitary i orkiestrą) na pierwszy rzut oka wydaje się być przekombinowana.
| |
| |
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
| 
