Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
11.06 |
Tool, Kraków |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
14.08 |
Dead Poet Society, Warszawa |
13.08 |
grandson, Kraków |
08.08 |
Motionless in White, Kraków |
09.07 |
Palaye Royale, Warszawa |
02.07 |
Thievery Corporation, Warszawa, Kraków |
26.06 |
Boston Manor, Warszawa |
26.06 |
Atreyu, Warszawa |
12.06 |
Underoath, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
Tom Araya o Metallice
dodane 01.12.2015 14:51:58 przez: Rafałwyświetleń: 4527
Classic Rock przedstawił dziś obszerny wywiad z zespołem Slayer. W poniższym fragmencie Tom Araya odniósł się do filmu Some Kind Of Monster:
"Zapytałeś mnie wcześniej jak nasz zespół dawał radę trzymać się razem tak długo. Jednym z powodów jest to, że nie rozpowszechnialiśmy wszystkiego publicznie. Przeszliśmy razem przez pewne sprawy, które mogły nas rozdzielić, jednak poradziliśmy sobie z nimi węwnątrz zespołu i razem poszliśmy naprzód. Nigdy nie pomyślelibyśmy nawet, żeby zrobić coś takiego jak Metallica z filmem Some Kind Of Monster. Zrobienie czegoś takiego, oznaczałoby nasz koniec. Nie potrafię zrozumieć jak Metallica mogła zrobić coś takiego."
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 9
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
King to potomek krasnali z Władcy Pierścieni, dlatego taki cwany :P
|
James jak pił to i miał lepsze pomysły o głos. Jak przestał to mu się ludzie rozleniwili i Meta nic nie tworzy.
Swoją drogą Slayer mógł nagrać film z tego jak Lombardo odkrył jak go King z kasą robi w ciula itp. By sie sprzedało. Lombardo może by zarobił i było by OK.
|
Co nie zmienia faktu, że dość fajnie się to ogląda. Poza tym te "problemy" i cała ta "walka" o przetrwanie zespołu to tylko dodatek. Film opowiada głównie o pracy nad nowym materiałem i nagrywaniu albumu, z resztą takie było jego założenie od samego początku. Tyle, że w trakcie kręcenia James poszedł na odwyk i to zmieniło sytuację o 180 stopni. Potem miał wątpliwości związane z dalszym filmowaniem, ale pewnie QPrime Go przekonało że to zajebisty pomysł i będą z tego pieniądze. Tym bardziej, że jakieś tam tarcia w zespole jendak były i były wątpliwości na ile wypali nagrywanie nowego materiału i późniejsza trasa. Na szczęście dla Metalliki, QPrime i wszystkich którzy z tego żyją, udało się to poskładać, zespół zjednaoczył się na nowo i ruszył w trasę. Potem drugą, potem trzecią, czwartą...i jeżdżą z tym cyrkiem do dziś. A jeżdżą bo koncerty o dziwo się ciągle wyprzedają, ludzie chodzą to oglądać, więc po co nagrywać nowy album. Gbyby poczuli, że bez nowego albumu nie ma po co jechać w trasę to w mig mielibyśmy nową muzę od Mety. A tak to kolejne filmy, trasy z pierdołami, "requesty", "oriony" i inne badziewne wynalazki..
|
James się zepsuł, zaczął pić ponad normę i się maszynka zacięła. Pewnie QPrime zauważyło, że to ostatnie podrygi na czym da się jeszcze coś ugrać, więc kuli żelazo póki gorące :D
|
Na SKOM chyba pazerni kolesie z QPrime chcieli zarobić, bo nagle kura znoszaca złote jajka się zacieła.
|
Ja w SKOM zauważyłem tylko jeden problem: pijane i przerośnięte EGO James'a Hetfield'a:) Bywa często że kumple się pokłócą i mają siebie dość nawzajem. Nawet i po pyskach sobie dadzą ale jedna sprawa mnie troszkę zastanowiła. Kiedy James wrócił z odwyku cały odmieniony i czysty jak "aniołek" gdy wszystkim oświadczył że może pracować od godziny X do godziny Y a po tych godzinach nie chce by pracowali nad płytą bez niego. To było dość dziwne co najmniej.
Jakiegoś tam wielkiego smutku i rozpaczy nie widziałem raczej. To był raczej taki dokument obyczajowy a nie melodramat:)) A że to wydali do sprzedaży? Sprzedało się i wywołało sporo szumu więc był sens. Mi się podobało że mogę zobaczyć ich poza sceną w różnych sytuacjach. To w końcu METALLICA o której chciałem wiedzieć wszystko i zobaczyć jak najwięcej rzeczy i sytuacji które ICH dotyczą:) Trochę widać wścibski jestem :))
Co do RUDEGO: gdyby liczył tylko na poważną i oczyszczającą rozmowę by wyjaśnić sobie sprawy z lat młodości to by kazał wypierdalać kamerzyście na samym początku i pewnie wolał by o tym porozmawiać w obecności James'a.
|
xyz miły, a Ty myślisz że Rudy tam dla zabawy poszedł? Była okazja to wykorzystał, jedni i drudzy zarobili :P
|
|
Metallica musiała chwycić fanów za serduszka, by nie przestali kupować płyt, gadżetów i biletów. Tak zobaczyli jacy oni biedni, smutni nad przepaścią. Jak to się mówi, problemy milionerów :]
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|