W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Anthrax o Metallice
dodane 16.04.2009 09:09:32 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1649
W cyklu Wielcy Thrashu o Metallice prezentujemy ostatnie wypowiedzi Anthrax (wypowiedzi Slayer znajdziecie tutaj, Metallica sami o sobie tutaj, Megadeth tutaj):






Charlie Benante, perkusista Anthrax, w wywiadzie dla The Quietus powiedział:


"Death Magnetic to powrót do tego, co kiedyś nagrywali, nie prawda? Tak naprawdę od czasu '...And Justice For All' nie nagrali nic czysto thrashowego. Tak czy inaczej to bardzo dobry album, bez wątpienia. [Czy teraz ludzie kupiliby "Master Of Puppets"] Zdecydowanie tak. Metallica koncertuje teraz na całkowitą inna skalę niż kiedyś, nie prawda?"





Charlie Benante, w oświadczeniu Megaforce Records z okazji wprowadzenia Metalliki do Rock and Roll Hall Of Fame:


"Kręciłem się tam od początków Metalliki i Megaforce. Widziałem pierwszy koncert Kirka,
Mnóstwo gorzałki zostało opróżnionej, obrzucanie się żarciem i tego typu sprawy. To co zawsze było oczywiste to muzyka, sprawiała, że chciałeś wyskakiwać z krzesła i impulsywnie działać. Kto by się spodziewał, że po tylu latach będziemy tutaj? Galeria Sławy! Moje gratulacje chłopcy! Opróżnijmy kilka butelek w Cleveland! Whooo hooo!"





Scott Ian Lider Anthrax oraz Charlie Benante dla telewizji Fuse podczas ceremonii Rock and Roll Hall Of Fame:


Scott: "O tym jak Metallica wpłynęła na Anthrax rozmawialiśmy już dziś z Ronem McGovney, pierwszym basistą Metalliki... Oni zaczęli na Zachodnim wybrzeżu w 1981 roku, my na Wschodnim w 1981. Spotkaliśmy się dopiero jakoś pod koniec 1982 roku. W pewnym sensie wspólnie dorastaliśmy grając to samo. Nie wiem czy możemy mówić o jakimś specyficznym ich wpływie na nas..."

Charlie: "Wydaje mi się, że oni po prostu pierwsi wystrzelili. Gdy wyszedł Kill'em All było wielkie 'Wow'."










I przypomnienie małej anegdoty Charliego Benante z 3 marca przed wprowadzeniem Metalliki do Rock and Roll Hall Of Fame:


"Mam dla was historyjkę, a jej bohaterem jest Cliff. Byliśmy w trasie, rok 1986. Siedzieliśmy z Kirkiem i Scottem (Ianem) na śniadaniu. Gadaliśmy o bzdurach. W pewnym momencie zagadałem "kojarzycie tą partię z Master of Puppets, tuż przed solówką? James coś tam mówi, co to takiego?" Wszyscy zaczęli zastanawiać się, starali przypomnieć sobie co on tam mówił. Cliff w końcu skwitował: on tam mówi "pancakes" (naleśniki). Co? Po chuj mówi tam o naleśnikach? Od tamtego czasu na tej trasie, gdy przychodził ten moment w utworze, Cliff odwracał się do mnie i mówił "naleśniki". Wciąż o tym myślę, gdy słyszę Master of Puppets. On chyba tam mówi "fix me", ale dla mnie to zawsze pozostanie "pancakes"."





Na koniec kilka słów Kirka Hametta o Anthrax:


"Muzyka Anthrax się liczy. W panteonie współczesnego metalu Anthrax jest zdecydowanie kamieniem węgielnym, a gdy ktoś ich posłucha z pewnością odnajdzie wpływ jaki wywarli na rodzące się zespołu nowego pokolenia."







Ugluk
&
ToMek


Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak