W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
James dla Rolling Stone i MTV
dodane 26.03.2009 03:53:53 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1197
Poniżej kilka ciekawszych wypowiedzi Jamesa na temat gry Guitar Hero: Metallica dla Rolling Stone i na temat zatrucia pokarmowego w Szwecji dla MTV:



Rolling Stone:


"Moją pierwszą grą był Pong - mieliśmy kiedyś na jej punkcie obsesję, to było to. [...] Teraz nie mam pojęcia kto z nas gra najlepiej w Guitar Hero, ale wydaje mi się, że wszyscy jesteśmy całkiem słabi. Na początku myślałem, że to będzie łatwe - wziąłem gitarę i zacząłem grać... i było to tak: [James naśladuje odgłosy błędów w grze]... Koleś powiedział do mnie 'żartujesz sobie? Jesteście do bani! Powinieneś mnie naśladować.' Nie jestem robotem, nie gram tak aby trzymać się linii. Metallica nie gra trzymając się linii/tempa jak inne zespoły. Szczególnie, że na perkusji gra u nas Lars [śmiech]. Guitar Hero to jednak doskonały narkotyk prowadzący do prawdziwej muzyki. Jak złapiesz tego muzycznego bakcyla to nic Cię nie powstrzyma. To twoja szansa aby odkryć swój dar.

Nigdy nie byliśmy anty-postępowi. Nigdy przenigdy. Gdy nagrywaliśmy albumy zawsze chcieliśmy mieć najnowsze, najfajniejsze sprzęty. Chcieliśmy kombinować je ze starymi piecami i sprawdzonymi markami. Mieliśmy kiedyś jedną z najlepszych stron internetowych. Oczywiście Napster pchnął nas w innym kierunku, stanęliśmy w obronie artystów. Ale technologia zawsze była dla nas sposobem na wyjście z muzyką do ludzi. Weźmy kolejny przykład, oto jak muzyka łączy ludzi, dzieciaki kochają gry video, nauczmy je czegoś dzięki temu. Otóż przyszedł kiedyś do mnie syn Larsa i zapytał, czy wiem jaki jest jego ulubiony kawałek - powiedział: "'Mississippi Queen' grupy Mountain!"... co? Gdzie go słyszałeś? 'w Guitar Hero'

Gdybym sam mógł stworzyć siebie w tej grze byłbym brzydkim wielkoludem. Zawsze odzywa się Twoje ego: 'szkoda że nie mam większej broni'. Gdy pokazują Ci kogoś innego to wydaje Ci się, że wyszedł zajebiście, ale gdy pokazują Ci Ciebie samego mówisz: 'ja tak nie wyglądam, co do diabła! Wyglądam jak pieprzony jaskiniowiec!'... cóż, Robert faktycznie wygląda tam jak jaskiniowiec [śmiech].

[Death Magnetic brzmi znacznie lepiej w tej grze niż na CD]... Jeśli tak... to chyba zajebiście. Ja uważam, że lepiej brzmi w moim samochodzie niż w moim telewizorze."






<embed src="http://i.rollingstone.com/rs/flash/rsplayer.swf?preroll=http%3A%2F%2Fi.realone.com%2Fads%2Ffuze-car_w-script_30sec.swf%3FclickTAG%3Dhttp%3A%2F%2Fwww.real.com%2Fads%2Fredir%2Fhtc_rs.rxml&feature=rtmp://flashplay.rbn.com/a41/d1/rstone/rstone/download/flash/2009_03/sxsw/metalica_intv.flv&controlPath=http://i.rollingstone.com/rs/flash/" width="320"
height="280" quality="high" pluginspage="http://www.adobe.com/shockwave/download/download.cgi?P1_Prod_Version=ShockwaveFlash"
type="application/x-shockwave-flash"></embed>




<embed src="http://media.mtvnservices.com/mgid:uma:video:mtv.com:358207" width="320" height="280" type="application/x-shockwave-flash" flashVars="configParams=instance%3Dnews%26vid%3D358207" allowFullScreen="true" allowScriptAccess="always" base="."></embed>




MTV:

"Ostrygi rozłożyły Metallikę [śmiech]. To miał być ostatni koncert, jest tylko kilka miejsc gdzie jesteśmy w stanie coś na szybko zjeść, co jest niesamowite, i właśnie taki miejscem był ostatnio Sztokholm w Szwecji. Zagraliśmy pierwszy koncert, a że nigdy nie ma tyle czasu aby razem z supportami, Machine Head i The Sword, pobyć w tym samym mieście w tym samym dniu wyskoczyliśmy więc wspólnie na miasto na imprezę. Było tam sporo jedzenia, które leżało wyłożone i chyba leżało nieco za długo, nie wiem.

Na drugi dzień zacząłem się czuć naprawdę źle, starałem się jak mogłem, aby nie dopuścić do odwołania koncertu. Wyszło fatalnie. Ciężko jest też grać koncert będąc chorym, nie chciałem zawieść ludzi, byliśmy w tej hali, sprzęt był rozłożony, ale byłem tak chory, że ledwo stałem na nogach. Byłem całkowicie odwodniony. Gdy przyszedł doktor, zbadał mi ciśnienie, miałem coś miedzy 80 a 60, w samochodzie miał kroplówkę, przyniósł ją a potem podpięli to do lampy tuż koło mojego łóżka i podłączyli mnie. Wszystko niby miało temperaturę pokojową, ale cały się trząsłem, szczękałem zębami. To naprawdę było przeżycie.

5 maja z pewnością już będę na powtórzonym koncercie, żadne ostrygi mnie nie powstrzymają [śmiech]. Wydaje mi się, że to wszystko wynikło z połączenia nieświeżego jedzenia - salmonelli - z grypą żołądkową i to mnie powaliło. Nie zdarzy się nigdy więcej."

ToMek 'Cause We're Metallica
AeroMet



Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak