W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
James dla fińskiego Nelonen
dodane 18.06.2009 16:08:22 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1164
James przy okazji helsińskich występów odpowiedział na kilka pytań dziennikarza strony Nelonen. Wywiad znajdziecie TUTAJ. Tłumaczenie natomiast przygotował na spółkę niżej podpisany oraz w głównej mierze Smagal, któremu pozdrawiam i dziękuję.






James, czy jesteś teraz człowiekiem żyjącym w harmonii i człowiekiem pokojowo nastawionym?

Bardziej pokojowo nastawionym niż kiedyś, ale to niekończąca się podróż. Nie ma idealnego leku na nasze wady, ale są odpowiednie narzędzia. Trasa może być bardzo trudnym miejscem do wytrzymania, jeśli chodzi o trzeźwość, rozsądek i tak dalej, ale pomagamy sobie na wzajem.

Myśląc o przyszłości... Czy wyobrażasz sobie nagrać kiedyś album taki jak te Johnnego Casha wyprodukowane przez Ricka Rubina? Albumy solowe, kompletnie ekshibicjonistyczne.

Nie wiem, co będzie to będzie, nie lubię zbytnio wybiegać w przyszłość ani w przeszłość. W tej chwili takie cos nie miałoby sensu. Ludzie mówią o napisaniu książki - biografii Metalliki, ale jeszcze nie czas na to. Jesteśmy dość żywi w tym momencie, nakręceni przez Death Magnetic i czujemy się dobrze będąc w trasie. Oczywiście mamy wiele pomysłów na przyszłość ale na pewno nie ma wśród nich zakończenia przygody z Metalliką, grania i pisania. Jeśli nie byłbym w stanie pisać muzyki to prawdopodobnie skończył bym w wiezieniu lub szpitalu psychiatrycznym. Poprzez muzykę wyrażam siebie.

Pozostaje czekać na nowy album. Kiedy więc doczekamy się nowej płyty Metalliki?

Mam nadzieje ze czekacie na nią juz teraz, tak jak ja. Nie wiem kiedy to nastąpi, mamy zaplanowane koncerty do końca lata 2010 wiec jest to dwuletnia trasa. Ale spójrz, siedzimy w jam room'ie, rozgrzewamy się do koncertu ale jednocześnie wymyślamy nowe riffy czy motywy które być może użyjemy na nowej płycie. Gdy nadejdzie odpowiedni moment, zaczniemy prace nad nową płytą.

Co powiesz o Rolling Stones jako o przykładzie zespołu grającego nieustannie od lat 70?

Tak, niech Bóg ich błogosławi. Są w jakiś sposób naszą inspiracją. Podobnie jak Lemmy z Motorhead. Wiele ludzi którzy nadal grają są niesamowici. Iron Maiden oraz AC/DC którzy grają dłużej od nas, są dla nas inspiracją. Ludzie czują się zdrowsi w trasie i wiesz, dbają o siebie nawzajem. Ta kapela (Metallica) jest jak rodzina, dbamy o siebie nawzajem zamiast nienawidzić, czerpiemy frajdę z tego co robimy i zobaczymy jak długo to potrwa. Nasza muzyka jest bardziej wymagająca wysiłku niż to co grają Rolling Stones i zobaczymy jak to się potoczy. Będziemy grać tak długo jak to możliwe, tak długo na ile pozwoli nam zdrowie.







Ugluk



Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak